Jump to content
Dogomania

Wojna z wiatrakami


zbyś

Recommended Posts

[quote name='Impresja']Po raz kolejny postuluję o zamknięcie tematu. Daremny i nic z tej dyskusji nie wynika...[/quote]

Po raz kolejny, czyli co najmniej drugi. Gdzie był pierwszy?

Tutaj raczej nie:
[quote name='Impresja']Nie sądzicie, że ta dyskusja jest lekko bezproduktywna i nic z niej nie wynika.[/quote]

Postulatu zamknięcia nie ma. Jest wyrażona pierwszy raz opinia o bezproduktywności i braku wyników.

Opinia, z którą się nie zgadzam.

Choćby dlatego, że konieczność wielokrotnego prostowania przypisywania mi niewypowiedzianych słów oraz nieposiadanych intencji, pokazuje swoje.

Choćby dlatego, że nikt nie zanegował stosowania - delikatnie mówiąc - niezdrowych praktyk (wręcz większość wypowiadających się potwierdziła).

Choćby dlatego, że nikt nie dał innej niż moja propozycji jakie "zmiany systemowe" mogły by przyczynić się do lepszej realizacji celu, z którym - chyba - zgadzają się wszyscy: popularyzowania posiadania rasowych psów wzrastających w cieple szczęściu i miłości.

Napisałem już, że do swoich pomysłów nie jestem przywiązany. Napisałem dlaczego są takie a nie inne. Napisałem, że chętnie przedyskutuję inny model.

Rezultat? Przekręcanie wypowiedzi i wmawianie mi niskich pobudek.

A ja (głupi) zamiast się dać sprowokować i sprowadzić dyskusję do standardowego rynsztoka, kulturalnie i długimi zdaniami uzasadniam swoje stanowisko i poglądy.

Może faktycznie warto zamykać wątki, jeżeli powyżej piątej strony konsekwetnie dominują w nich argumenty a nie emocje?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 245
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to ja bym nawiązała do pierwotnego tematu. Więc tak:
a) pseudohodowla: mało wydatków, a więc dużo zysków (psy reprodukcyjne mogą żyć w byle jakich warunkach, byleby szczeniaki jakoś się trzymały)

b) normalna dobra hodowla: dużo wydatków, a więc mało zysków (psy są w dobrych warunkach, mają prawidłowe pożywienie, opiekę i są pod okiem weta)

No i teraz postawcie się na miejscu nastawionego na ogromne zyski, a małe wydatki (nie na rozwijanie swego hobby) pseudohodowcy. Czy opłaca mu się dawać psom reproduktorom dobre warunki (w tym dużo wydanej kasy) skoro i tak, kupującym zależy na pięknym wyglądzie "obiektu", który kupują?

Odpowiedź jest prosta... Nie! Przecież wtedy pseudohodowcy nie opłacałoby się wogóle zakładać hodowli (czyli interesu polegającego tylko na braniu kasy). A uczciwych ludzi mających serce dla zwierzaków, zajmujących się hodowlą jest coraz mniej, bo teraz według większości takich typów to nie jest hobby tylko prosty zarobek... Straszne, ale prawdziwe:-(

Link to comment
Share on other sites

Wiesz zbyś, w naszym oddziale kiedyś młodzi gniewni przy okazji wyborów zrobili rewolucję. I zrobił się taki b****l, że po trzech latach jakoś wszyscy wybrali stare .....

A ponadto połowa tego, co się gada na wystawach między ludźmi, to plotki klasyczne. Wiesz, taj jak w dowcipie o zegarku ... Powinieneś znać. Wiele rozpuszcza konkurencja, bo w co bardziej popularnych rasach (i nie tylko) jest wiele zakulisowych animozji, które własnie objawiają się puszczaniem plot, a to o oszustwach, a to o lewych miotach, itp itd. Wielu tych najbardziej "lewych" hodowców odeszło, albo poszło do PKPR.

Link to comment
Share on other sites

zbyś - nadal nie napisałeś co konkretnie zrobiłeś żeby wprowadzić swoje idee w życie. Stąd wniosek, że gadasz tylko dla samego gadania, jak większość.

Nie jesteś w ZK i chcesz realizować swoje hobby czyli kolejna pseudohodowla?

Popieram wniosek o zamknięcie wątku. Jałowa dyskusja nad kolejnym pomysłem, którego sam pomysłodawca nie ma ochoty/obwagi wprowadzać w życie jest bezproduktywna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bajadera']Wiesz zbyś, w naszym oddziale kiedyś młodzi gniewni przy okazji wyborów zrobili rewolucję. I zrobił się taki b****l, że po trzech latach jakoś wszyscy wybrali stare .....[/quote]

A przy modelu federacyjnym (niekoniecznie "moim") założyli by swoje małe NGO, i jakby się okazało, że spełniają standardy i przestrzegają reguł mogli by się afiliować i bawić po swojemu, z zachowaniem wspólnych wymogów dotyczących psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Han Sharn']zbyś - nadal nie napisałeś co konkretnie zrobiłeś żeby wprowadzić swoje idee w życie. Stąd wniosek, że gadasz tylko dla samego gadania, jak większość. [/quote]

O szybkich wnioskach już kilka razy pisałem...

[quote name='Han Sharn']Nie jesteś w ZK i chcesz realizować swoje hobby czyli kolejna pseudohodowla?[/quote]

Dziękuję za argumenty. Albo ZK, albo pseudohodowla. A co z ludźmi, którzy chcą przestrzegać hodowlanych standardów, ale nie chcą firmować swoją osobą molocha? Może mają wstręt do "jedynie słusznych organizacji", może wiedzą, że skala nieprawidłowości w takich tworach jest wprost proporcjonalna do skali kasy (patrz: PZPN)?

[quote name='Han Sharn']Popieram wniosek o zamknięcie wątku.[/quote]

Najlepszym sposobem na zabicie dyskusji jest jej ignorowanie :-P
Można nawet rozpocząć drugą (gloryfikującą). Obiecuje - nie będę się tam wypowiadał.

Przecież jeżeli nie mam racji, to się ośmieszam. Im bardziej się ośmieszę, tym lepiej dla Jedynie Słusznej Siły?

Tak oto (kolejny raz) członkowie działają jawnie wbrew interesom Związku. Zamiast olać oszołoma, dostarczają mu argumentów i podnoszą temat.

[quote name='Han Sharn']Jałowa dyskusja nad kolejnym pomysłem, którego sam pomysłodawca nie ma ochoty/obwagi wprowadzać w życie jest bezproduktywna.[/quote]

Takie oceny świadczą o oceniających.

Link to comment
Share on other sites

Wyciąganie wniosków to dla mnie żadne działanie. Wnioski to sobie można powyciągać na kanapie w domku. A działać trzeba na zewnątrz. W ZK choćby, choćby po to właśnie żeby cokolwiek zmienić. Jak sobie wyobrażasz zmiany bez ludzi którzy zechcą je wprowadzać i to ludzi na górze. A jak chcesz się tam dostać? A może sądzisz , że "wierchuszka" sobie ten temacik poczyta i od razu jakieś zmiany wprowadzi? Taki naiwny chyba nie jesteś.

Chcesz ZK zmieniać od zewnątrz - no to powodzenia życzę.

Tak dla mnie albo ZK albo pseudohodowla - przynajmniej na razie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Czy w takim razie każdy, kto uważa twój pomysł za kiepski od razu sam ma być idiotą? Bo na to wychodzi po przeczytaniu powyższego zdania :roll:[/quote]

Tobie wychodzi. Jakbyś poczekał z cytatem chociaż na jedną stronę wypowiedzi, nie waliło by po oczach, że odnosiłem się do bradzo konretnego i bardzo nieczystego zarzutu braku ochoty/odwagi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Han Sharn']Tak dla mnie albo ZK albo pseudohodowla - przynajmniej na razie.[/quote]

Czyli: nie chcesz być uznany za pseudohodowcę, pozwól się wcielić do organizacji, która ma swoje za uszami i nie robi nic, żeby to zmienić.

Poproszę o jeden przykład organizacji sieciowo-masowej (z wpływami wynikającymi z korzeni z poprzedniej epoki) zmienionej pozytywnie przez jej członków. Nie ma takich. Prokuratorzy nie dają rady (patrz: PZPN), a co dopiero ludzie, którzy chcą tylko dbać o swoje psy.

To właśnie dla dobra psów i hodowli należy zmienić. Bo za chwilę ktoś polobbuje o zmiany w prawie, dzięki którym monopol praktyczny zmieni się w nominalny. I za kilka lat będą jaja jak w ZAIKS'ie (w tym roku: UOKIK - 1.5 miliona kary, Urząd Skarbowy - jak na razie - 96 milionów).

Powtarzam (sorry, muszę, bo się zaraz okaże, że jestem za produkcją szczeniaków bez kontroli): zasady hodowli, wymagania i reguły zostają te same. Następuje tylko zmiana mechanizmów ich przestrzegania. Na skuteczniejsze, bo realizowane przez kilka podmiotów patrzących sobie nawzajem na ręce.

Psom - w żaden sposób to nie zaszkodzi. Niektórym osobom z nich żyjącym - owszem. Ale przecież chodzi o psy...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zbyś']Nie musiałbym. Po umowa będzie podpisana z jedną organizacją krajową. Powołaną przez jedno "stare" stowarzyszenie i dwa "nowe". W sposób gwarantujący ciągłość. Przepisów, zwyczajów, kartotek, uprawnień i czego tam jeszcze trzeba.[/quote]
To znaczy ze chcesz tych samych ludzi co sa w ZKwP, tylko ZKwP podzielić na trzy stowarzyszenia, a potem te stowarzyszenia znowu maja sie połączyc w jeden ZKwP :roll:

Czy ktoś potrafi sie w tym połapac? Bo ja mimo uslinych stran, nie rozumiem, sensu tych zmian, skoro na koniec i tak wylądujemy w tym samym.

A powiedz te stowarzyszenia z czego się będa utrzymywac, bo jakies koszty zawsze są? Bo kosztów to wyjdzie wszystko x 3
[QUOTE]Ten kto byłby skłonny udostępnić infrastrukturę za - choćby - reklamę. To na prawdę nie są duże koszty.[/QUOTE]

Czyżby ? Tyle oddziałów i kazdy musiałby miec swój terminal, komputery.

Znasz takiego sponsora który to da?
Skoro nawet wielka karma wycofała się ze sponsoringu w tak duzym wydaniu. A było to bardziej dla nich po linii marketingowej. Bo psy i karma to bliżej niż psy i komputery.

[QUOTE]Co do płacenia - a teraz ktoś płaci za wypełnianie papierów?[/QUOTE]

Owszem. Nikt nie robi za darmo katalogów, sekretarka nie przychodzi za darmo do pracy, księgowy też. Na wystawie łącznicy, sekretariat i inne osoby na ringach, nie pracuja dla idei. KAzdy dostaje dniówkę. INaczej nie znalazłbyś ludzi do czarnej roboty
[QUOTE]W dobie technologii bezprzewodowych sporządzenie i połączenie sieci sprowadza się do włączenia urządzeń. Obsługa - w ramach wypożyczenia sprzętu za reklamę (patrz wyżej). Program? Adaptacja jednego z istniejących rozwiązań, a może nawet rozwiązanie dedykowane napisane w ramach pracy licencjackiej/magisterskiej zainteresowanego zapaleńca i promotora.[/QUOTE]
NAwet w tej dobie pada nowoczesnosc i to za większe pieniądze.
Dowiedz się na wyscigach konnych ile razy było niemożliwe uruchomienie totalizatora bo komputery zawiodły. A tam gra była na wieksza skale i chodziło o większe pieniądze. Tu nie ma żadnych.

To ja mam proozycje, znajdz sponsora i takiego zaplaeńca. Zobaczymy czy ktoś sie zainteresuje.


[QUOTE]Mam nadzieję, że mnożysz pytania bo czujesz potencjał drzemiący w rozwiązaniu, a nie w celu wykazywania, że papierowo-ręczna robota wychodzi szybciej i taniej...[/QUOTE]


Oczywscie ze dlatego ze wyczuwam w Tobie taki potencjał.
Pod koniec sierpnia robimy zawody agility. Czy mógłbyś nam pomóc znaleźć sponsorów? Będziesz mógł mnie nauczyć gdzie szukac i jak trafiać do ich hojności. Co Ty na to? Pomożesz? Tak na dobry poczatek.



[QUOTE]Sędziowie kynologiczni też nie są brani z łapanki. Nie chcę / nie proponuję naruszania status-quo. Lista sędziów zostaje bez zmian. Zasady szkolenia/awansu również. [/QUOTE]

E no to wszystko miałbo zostac po staremu?
No to powiedz, po co ich rozdzielac skoro w tej chwili są dobrzy i nic im nie zarzucamy. No chyba ze jednak sa fatalni i zniechecaja wszystkich do wystaw. To po co ich brać do tego nowego stowarzyszenia.
Coś tutaj nie gra w tym załozeniu.

[QUOTE]I proszę nie mówić o tym, że każda organizacja musi mieć regionalne struktury z etatami.[/QUOTE]
Nie musi. Będzie jedna centralna siedziba w centrum kraju i jak klient, znaczy własciciel psa, bedzie chciał coś załatwic pojedzie sobie do centrali. W dobie połaczeń tanich linii lotniczych da sie to rozwiązac.

[QUOTE]Nie chcę przejmować niczyjej organizacji. Nie chcę swojej. Chcę (po raz kojeny to piszę) zaproponować model, w którym marnowany potencjał i zasoby istniejącej były by wykorzystywane mniej glupio. Dla dobra wszystkich. Psów również.[/QUOTE]

No dobra. To tak zupełnie prosto, bez zbędych słów.
Co z tego będę mieć?
No i co z tego będa mieć moje psy.
TAkie konkrety. W czym będe miec lepiej niż teraz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']To znaczy ze chcesz tych samych ludzi co sa w ZKwP, tylko ZKwP podzielić na trzy stowarzyszenia, a potem te stowarzyszenia znowu maja sie połączyc w jeden ZKwP :roll:[/quote]

Z pozoru - tak. W praktyce - chodzi o to, żeby nadzór nad (ewentualnym) rozwojem/modyfikacją standardów realizowany był przez uznanych, akceptowanych przez środowisko fachowców. Żeby nikt nawet nie próbował wpaść na pomysł (i po chwili przypisać go mnie...), że chodzi o zmianę formalnych standardów.

[quote name='LALUNA']Czy ktoś potrafi sie w tym połapac? Bo ja mimo uslinych stran, nie rozumiem, sensu tych zmian, skoro na koniec i tak wylądujemy w tym samym.[/quote]

Nie w tym samym. Te same zostaną standardy i ludzie, którzy je określają. Zwiększą się możliwości kontroli ich przestrzegania oraz liczba osób, którzy poddadzą się takiej kontroli.

[quote name='LALUNA']A powiedz te stowarzyszenia z czego się będa utrzymywac, bo jakies koszty zawsze są? Bo kosztów to wyjdzie wszystko x 3[/quote]

Ustawa Prawo o stowarzyszeniach określa jasno, że stowarzyszenia opierają swoją działalność o pracę społeczną członków, i że [B]mogą[/B] (mogą, nie muszą!) zatrudniać pracowników. Pisałem już, że ilość pracy do wykonania (przy tej samej licznie psów) nie ulegnie zmianie. To jak zorganizować wykorzystanie aktualnych etatów jest kwestią zarządzania a nie doktryny.

[quote name='LALUNA']Czyżby ? Tyle oddziałów i kazdy musiałby miec swój terminal, komputery.[/quote]

A nigdy w życiu. Popatrz na "parasolowe" organizacje powoływane w celu zmniejszania kosztów organizacyjnych.

[quote name='LALUNA']Znasz takiego sponsora który to da? [/quote]

Znam. Tyle, że nietransparentny układ nie wejdzie.

[quote name='LALUNA']Skoro nawet wielka karma wycofała się ze sponsoringu w tak duzym wydaniu.[/quote]

Pytanie: dlaczego się wycofała?

[quote name='LALUNA']Owszem. Nikt nie robi za darmo katalogów, sekretarka nie przychodzi za darmo do pracy, księgowy też. Na wystawie łącznicy, sekretariat i inne osoby na ringach, nie pracuja dla idei. KAzdy dostaje dniówkę. INaczej nie znalazłbyś ludzi do czarnej roboty[/quote]

I niech dostają. Więcej powiem. Ci, którzy oceniają powinni dostawać na prawdę dużo. Niech z tego żyją. Byle oficjalnie. Sprawiedliwy i uczciwy sędzia, to sędzia dobrze opłacany. Na tym poziomie wymaganego profesjonalizmu i elitarności zajęcia nie ma się co czarować w etos amatorstwa.

[quote name='LALUNA']NAwet w tej dobie pada nowoczesnosc i to za większe pieniądze.
Dowiedz się na wyscigach konnych ile razy było niemożliwe uruchomienie totalizatora bo komputery zawiodły. A tam gra była na wieksza skale i chodziło o większe pieniądze. Tu nie ma żadnych.[/quote]

Rzeczy skuteczne to rzeczy proste i tanie. Rzeczy skomplikowane (i drogie) faktycznie rzadko działają w sposób spełniający oczekiwania użytkowników.

Jeżeli istnieje potrzeba opracowania wymagań funkcjonalnych oraz projektu - służę swoim doświadczeniem. Na priv albo w innym wątku -nawet jeżeli miałby z tego skorzystać wyłącznie ZK. Nie rozmywajmy [B]tego[/B] tematu dywagacjami o technice.

[quote name='LALUNA']To ja mam proozycje, znajdz sponsora i takiego zaplaeńca. Zobaczymy czy ktoś sie zainteresuje.[/quote]

Dla ZK? To jakby szukać sponsora dla PZPN'u...

[quote name='LALUNA']Oczywscie ze dlatego ze wyczuwam w Tobie taki potencjał.
Pod koniec sierpnia robimy zawody agility. Czy mógłbyś nam pomóc znaleźć sponsorów? Będziesz mógł mnie nauczyć gdzie szukac i jak trafiać do ich hojności. Co Ty na to? Pomożesz? Tak na dobry poczatek.[/quote]

Jeżeli ZK nie będzie miał z tym nic wspólnego - czemu nie? Z tym, że miesiąc to trochę za mało na uzyskanie sensownego wsparcia (podmioty posiadające politykę kształtowania wizerunku operują wieloletnimi strategiami i rocznymi budżetami).

W przypadku ZK znalezienie poważnego sponsora będzie niestety trudne. Choćby dlatego, że Związek musiał by wytłumaczyć dlaczego nie ma statusu Organizacji Pożytku Publicznego. Wypełnienie kwitów zajmuje godzinę.

[quote name='LALUNA']No to powiedz, po co ich rozdzielac skoro w tej chwili są dobrzy i nic im nie zarzucamy. No chyba ze jednak sa fatalni i zniechecaja wszystkich do wystaw. To po co ich brać do tego nowego stowarzyszenia.
Coś tutaj nie gra w tym załozeniu.[/quote]

Nie zarzucamy w kwestii stanowienia dobryk praktyk i standardów. Zarzucamy w kwestii ich popularyzowania i egzekwowania.

[quote name='LALUNA']No dobra. To tak zupełnie prosto, bez zbędych słów. Co z tego będę mieć?
No i co z tego będa mieć moje psy.
TAkie konkrety. W czym będe miec lepiej niż teraz.[/quote]

Twoje pewnie nic. Są i będą szczęśliwe bez instytucjonalnego czy organizacyjnego wsparcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']no to faktycznie sensowna dyskusja. co by ktoś nie napisał to masz gotowy atak jako odpowiedź. na pewno swoją postawą przekonasz wszystkich do swojego pomysłu...[/quote]

Jeżeli przekręcanie wypowiedzi i pomawianie o niskie pobudki traktujesz jako normalną polemikę, a prostowanie tego nazywasz gotowym atakiem, to są małe szanse, zebyśmy się zrozumieli.

Pisałem, co najmniej dwa razy, że szukam pomysłu, że mój jest taki z określonych powodów, że chętnie podyskutuję o innym.

Byle nie zakładał że jedna i tylko jedna masowa organizacja będzie miała monopol na [B]jednoczesne[/B] stanowienie i egzekwoawanie standardów i zasad.

Tak jak komisja rewizyjna czy sąd koleżeński w stowarzyszeniu liczącym kilkadziesiąt osób jest absurdem, tak w stowarzyszeniu liczącym kilkadziesiąt tysięcy osób jest fikcją. I o tym faktycznie trudno będzie ze mną dyskutować.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Z pozoru - tak. W praktyce - chodzi o to, żeby nadzór nad (ewentualnym) rozwojem/modyfikacją standardów realizowany był przez uznanych, akceptowanych przez środowisko fachowców. Żeby nikt nawet nie próbował wpaść na pomysł (i po chwili przypisać go mnie...), że chodzi o zmianę formalnych standardów.[/quote]

A o jakie chodzi standardy? Tak dosłownie. Bo jak ktoś powołuje sie na określone standardy to ma na myśli dużo kartek a tam są opisnae te standardy i mozna sie zapoznać.
Czy mozesz powiedzieć o jakie konkretnie chodzi standardy?
No i co ma zakładać modyfikacja i rozwój tych stnadardów?
Tylko konkrety. Najlepiej w punktach.
KOlejne sprawa, to skoro oni są uznani fachowcy i akceptowani przez srodowisko, to znaczy ze dobrze wywiazuja sie ze swej dziłalnosci wiec po co zmieniac ? Jak cos jest dobre to się nie zmienia. Jak cos jest złe, to sa konkretne zarzuty.
Narazie nic nie mówiłes o sędziach aby coś źle robili.
[quote]Te same zostaną standardy i ludzie, którzy je określają. Zwiększą się możliwości kontroli ich przestrzegania oraz liczba osób, którzy poddadzą się takiej kontroli.
[/quote]
No to musimy teraz wyjasnic co oznaczaja te standardy? I co dokładnie w nich szwankowało i kto zawiódł, ze trzeba ich pilnować.
[quote]Ustawa Prawo o stowarzyszeniach określa jasno, że stowarzyszenia opierają swoją działalność o pracę społeczną członków, i że [B]mogą[/B] (mogą, nie muszą!) zatrudniać pracowników. [/quote]
Ale członkowie nie są zobowiązani do pracy za darmo. Moga a nie muszą. Moga isc popracować raz na miesiac. Ale nie muszą, chcec przychodzic codziennie na kilka godzin bo kazdy ma swoja prace dom i rodzinę.
Wiec nie da rady opierac wszystko na społecznej działalnosci.
A na wystawie? Znajdź tylu chetnych co to w deszczu czy upale będa pracować na ringu za darmo.
[quote]Popatrz na "parasolowe" organizacje [/quote]
A które to są organizacje i co oznacza to określenie?

[quote]Pytanie: dlaczego się wycofała? [/quote]
Policzył bilans zysków i strat?
[quote] Tyle, że nietransparentny układ nie wejdzie.
[/quote]
Co to znaczy układ nietransparentny?
I jaki będzie potem?
Przecież to dalej będzie Zk
[quote]I niech dostają. Więcej powiem. Ci, którzy oceniają powinni dostawać na prawdę dużo. Niech z tego żyją. Byle oficjalnie. Sprawiedliwy i uczciwy sędzia, to sędzia dobrze opłacany. Na tym poziomie wymaganego profesjonalizmu i elitarności zajęcia nie ma się co czarować w etos amatorstwa.[/quote]
Jestes bardzo hojny. Ale z czyjej kieszeni ma iść kasa? Z wystawców? Znaczy wieksza cena za wystawy. W tej chwili to już i tak duże kwoty. Obawiam sie ze po podniesieniu wszystkim stawki, nie kazdego będzie stać na wystawy.
[quote]Jeżeli istnieje potrzeba opracowania wymagań funkcjonalnych oraz projektu - służę swoim doświadczeniem.[/quote]

A jakie masz doświadczenie?
I co chesz opracowac?
zego ma dotyczyc ten projekt i jakie wymagania chcesz opracować?
Mozesz podac konkretnie co chcesz opracowac?

[quote]Dla ZK? To jakby szukać skonsora dla PZPN'u...
[/quote]
A potem co niby będzie? Przecież to będzie dalej ZK czyli Organzacja Kynologiczna.
Czyli co? Ze sponsora nici?
[quote]Z tym, że miesiąc to trochę za mało na uzyskanie sensownego wsparcia (podmioty posiadające politykę kształtowania wizerunku operują wieloletnimi strategiami i rocznymi budżetami).[/quote]
Zadowolimy się niewielkim sponsoringiem. Moze jest szansa na ujęcie w budzecie i strategii? Jeszcze rok nie minął. To co? Taki mini sponsoring?

[quote]Nie zarzucamy w kwestii stanowienia dobryk praktyk i standardów. Zarzucamy w kwestii ich popularyzowania i egzekwowania.[/quote]

Musisz koniecznie mi wyjasnic co to sa te standardy.

No ale jak maja dobre praktyki to znaczy ze dobrze je popularyzuja.
To co w końcu im zarzucasz?

A co nie egzekwują?
Mozesz dokładniej? Bo nie wiem jak mam rozumieć te ogólniki.

[quote]Twoje pewnie nic. Są i będą szczęśliwe bez instytucjonalnego czy organizacyjnego wsparcia. [/quote]
No to ja teraz już nic nie rozumiem.
Jestem członkiem ZKwP, moje psy sa rodowodowe.
NAjpierw mówisz ze trzeba zmienić ZKwP aby było lepiej dla mnie i dla moich psów. A teraz piszesz ze i tak nic nie zyskamy ani moje psy, ani ja. No to powiedz po co mam cos zmieniać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']A o jakie chodzi standardy? Tak dosłownie.[/quote]

Wzorce ras FCI, wymagania/warunki hodowli przyjmowane przez organizacje zrzeszone w FCI.

[quote name='LALUNA']Najlepiej w punktach. [/quote]

Mam nadzieję, że to co wyżej zastąpi punkty. Nie chcę wymyślać/zmieniać standardów dotyczących hodowli.

[quote name='LALUNA']KOlejne sprawa, to skoro oni są uznani fachowcy i akceptowani przez srodowisko, to znaczy ze dobrze wywiazuja sie ze swej dziłalnosci wiec po co zmieniac ?[/quote]

Po raz kolejny: w zakresie współuczestniczenia w procesie normalizacji (przepraszam za określenie z innej branży) - nie mam zastrzeżeń. W procesie egzekwowania - duże.

[quote name='LALUNA']Jak cos jest dobre to się nie zmienia. Jak cos jest złe, to sa konkretne zarzuty.
Narazie nic nie mówiłes o sędziach aby coś źle robili.[/quote]

Z premedytajcą unikam cytowania przykładów z innych wątków tego choćby forum. Bo to nic nie wniesie.

[quote name='LALUNA']No to musimy teraz wyjasnic co oznaczaja te standardy? I co dokładnie w nich szwankowało i kto zawiódł, ze trzeba ich pilnować.[/quote]

Standardy = FCI. Co zaszwankowało, kto zawiódł i inne takie niech sobie wyjaśnia ZK jak nabierze na to ochoty. A dopóki nie nabierze, niech nie blokuje osobom chcącym w zgodzie ze standardami zajmować się swoimi psami poza tą strukturą.

Być może rozumiem Cię źle, ale to co piszesz brzmi jak: "Chcesz coś zmienić? Zapisz się do Partii!" z poprzedniej epoki.


[quote name='LALUNA']Ale członkowie nie są zobowiązani do pracy za darmo. Moga a nie muszą. Moga isc popracować raz na miesiac. Ale nie muszą, chcec przychodzic codziennie na kilka godzin bo kazdy ma swoja prace dom i rodzinę. [/quote]

No to najlepiej będzie powołać Urząd z prezesem w randze sekretarza stanu zmiast podtrzymywać fikcję o jedynie słusznej społecznej organizacji zajmującej się amatorska hodowlą.

[quote name='LALUNA']Wiec nie da rady opierac wszystko na społecznej działalnosci.
A na wystawie? Znajdź tylu chetnych co to w deszczu czy upale będa pracować na ringu za darmo.[/quote]

Znaczy Związek utrzymuje grupę etatowych pracowników jeżdżących
od wystawy do wystawy zabezpieczając pofesjonalną organizację każdej z nich? Tutaj się chyba zapętliłaś...

(Duży kawałek CIACH)

Bo - nie obieraj tego jako atak - od prawie 20 lat programy szkolne zawierają treści informujące, że rozwiązania oparte na konkurencji i podmiotowym pluraliźmie dają lepsze efekty niż monopole.

[quote name='LALUNA']Przecież to dalej będzie Zk[/quote]

[COLOR=red]Tyle, że nie jako [B]jedyny[/B] podmiot sprawujący [B]wszystkie rodzaje[/B] władzy, których rozdzielenie, zapostulowane przez Monteskiusza w XVIII wieku, dało początek współczesnemu modelowi społeczeństwa. Demokratycznego i obywatelskiego.[/COLOR]

[quote name='LALUNA']Z wystawców? Znaczy wieksza cena za wystawy. W tej chwili to już i tak duże kwoty. Obawiam sie ze po podniesieniu wszystkim stawki, nie kazdego będzie stać na wystawy.[/quote]

Jest takie powiedzenie: duży obrót, mały zysk. Więc niekoniecznie większa cena za wystawy. A jeżeli nawet to dla hobbystów zajmujących się amatorską hodowlą 50 więcej dwa razy w roku nie ma znaczenia. Godzinna wycieczka statkiem po porcie w Szczecinie dla czteroosobowej rodziny to prawie stówka.

[quote name='LALUNA']A jakie masz doświadczenie?
I co chesz opracowac?
zego ma dotyczyc ten projekt i jakie wymagania chcesz opracować?
Mozesz podac konkretnie co chcesz opracowac?[/quote]

Wyświetlasz się na zielono i nie czujesz of-topa? Zaproponowałem zajęcie się tym tematem albo w innym wątku, albo na priv. On nie ma bezpośredniego związku z tematem.

[quote name='LALUNA']Zadowolimy się niewielkim sponsoringiem. Moze jest szansa na ujęcie w budzecie i strategii? Jeszcze rok nie minął. To co? Taki mini sponsoring?[/quote]

To, że rok nie minął oznacza, że można rozmawiać o wykorzystaniu budżetów na rok następny.

Co do mini sponsoringu: równie kpiąco odpowiem - było zgłosić się jako Organizacja Pożytku Publicznego i przekonać swoich członków (podobno 40 000) do przekazywania 1%.

Znaleźć sponsora dla organizacji, której nie chce się schylić po pieniądze leżące na ulicy? Takie rzeczy to tylko w Erze.

[quote name='LALUNA']NAjpierw mówisz ze trzeba zmienić ZKwP aby było lepiej dla mnie i dla moich psów. A teraz piszesz ze i tak nic nie zyskamy ani moje psy, ani ja. No to powiedz po co mam cos zmieniać?[/quote]

Bo zdaje się, że chodzi o psy w ogóle, a nie te konkretne Twoje psy.

Link to comment
Share on other sites

Zbyś, jak dla mnie to co piszesz ma same zalety, bez mała. Podoba mi się zwłaszcza Twoja odwaga w kreowaniu projektów. Nieświadomymi apologetami konformizmu nie przejmowałabym się. W tego typu organizacjach "schemat myślenia" to podstawa i normalka. Też jestem zdania, że nie ewolucja, a REWOLUCJA.
[COLOR=black][FONT=Verdana]Martwi mnie tylko jedna sprawa, to mianowicie, że nie pociągasz ludzi, nie zyskujesz sojuszników. Sam nie dasz rady. Warto popracować nad tym. Poprawisz ten drobiazg, a uda się, czego bardzo Ci życzę i trzymam kciuki :multi:.[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zbyś']Jest takie powiedzenie: duży obrót, mały zysk. Więc niekoniecznie większa cena za wystawy. A jeżeli nawet to dla hobbystów zajmujących się amatorską hodowlą 50 więcej dwa razy w roku nie ma znaczenia. Godzinna wycieczka statkiem po porcie w Szczecinie dla czteroosobowej rodziny to prawie stówka.[/quote]
A co z osobami, które wystawiają po parę psów na raz? Znam osobę, która jest na większości wystaw w okolicy [nie tylko najbliższej... mówię o całym Śląsku i Małopolsce], do tego zazwyczaj wystawia przynajmniej 2 psy na raz [ma 2 rasy]... przecież wtedy to potrafią być ogromne pieniądze!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']A co z osobami, które wystawiają po parę psów na raz? Znam osobę, która jest na większości wystaw w okolicy [nie tylko najbliższej... mówię o całym Śląsku i Małopolsce], do tego zazwyczaj wystawia przynajmniej 2 psy na raz [ma 2 rasy]... przecież wtedy to potrafią być ogromne pieniądze![/quote]

Ktoś go zmusza? Jak przestanie wystawiać gdzie się da, to go tylko wykluczą, czy naślą odpowiednie służby, żeby psy odebrać?

Teraz poważnie: solidne wynagradzanie sędziów podniesie proporcjonalnie "wjazd" na wystawę tylko w przypadku niezmienionej liczby psów. Zwiększanie ich liczby zmniejszy (nie twierdzę, że zlikwiduje!) skalę podwyżki.

Zwiększenie liczby wystawianych psów zwiększy liczbę miotów poddanych kontroli zgodnej ze standardami FCI. Zmniejszając - i to jest celem! - inkryminowaną [I]lewiznę[/I] uprawianą na allegro.

Na koniec niepoważnie: Za przyjemności się płaci. Uzależnienia leczy. Od wspierania drobnej przedsiębiorczości są programy UE. Przy braku rzeczy niezbędych do życia pomaga opieka społeczna i Caritas ;)

Link to comment
Share on other sites

Zbysiu, na allegro ogłaszają swoje mioty też całkiem normalne i legalne hodowle. Nie te o największej renomie, bo w takich miot często jest zamówiony jeszcze przed urodzeniem i za większe pieniądze ! I kolejka stoi i nie miągwi, że drogo. Generalnie u nas psy rasowe są tanie ! Sprzedałam dwa do Francji za cenę dwa razy wyższą niż u nas, a kupujący był uszczęśliwiony, bo zapłacił dwa razy mniej niż u siebie.

I jeszcze raz Ci tłumaczę. Ceny szczeniąt głównie dyktuje popyt !!!! Podaż tylko odpowiada na popyt. Skończy się moda na labradorki i kupisz se taniej !

Pierwsza rzecz to edukacja ludzi ! Co to jest pies rasowy, co to jest rodowód, że posiadanie psa rodowodowego nikogo nie przymusza do wystawiania, że psy, które nie będą rozmnażane (rasowe też) nalezy sterylizować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bajadera']I jeszcze raz Ci tłumaczę. Ceny szczeniąt głównie dyktuje popyt !!!! Podaż tylko odpowiada na popyt. [/quote]

Podaż nie ma wpływu za ceny. To była prawda w gospodarce planowej. Dlatego sporo rzeczy kupowało się na kartki.

[quote name='bajadera']Skończy się moda na labradorki i kupisz se taniej ![/quote]

Każdy tego typu tekst robi więcej [I]na moją korzyść [/I]niż przedstawiane argumenty. Proszę o więcej.

[quote name='bajadera']Pierwsza rzecz to edukacja ludzi ! Co to jest pies rasowy, co to jest rodowód, że posiadanie psa rodowodowego nikogo nie przymusza do wystawiania, że psy, które nie będą rozmnażane (rasowe też) nalezy sterylizować.[/quote]

Nie chcę przymuszać do wystawiania. Chcę zachęcać. Psom to przecież nie zaszkodzi...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Wzorce ras FCI, wymagania/warunki hodowli przyjmowane przez organizacje zrzeszone w FCI.[/QUOTE]

Aaa chodzi Ci o takie standardy - znaczy wzorce ras FCI. A co z nimi nie tak?
Bo wzorce ras sa FCI i my nie mamy nic do gadania. My mozemy tylko cos zmieniac w 4 rasach. Ale one sa OK.
Wymagania i warunki hodowlane etz są na poziomie FCi i tez nie ma tam co zmieniac.
A skoro nasze psy wygrywaja w innych krajach FCI to znaczy ze mamy dobre hodowle i dobre okazy - znaczy standardy.
To co chcesz zmienic? Bo wzorce ras nie można zmienić nie mamy takich komepetencji i nie będziemy miec.

[QUOTE] Nie chcę wymyślać/zmieniać standardów dotyczących hodowli.
[/QUOTE]
No a co chesz z nimi robic?
Uważasz ze nasze psy są złe? To skad mamy interchampiony?

[QUOTE]Po raz kolejny: w zakresie współuczestniczenia w procesie normalizacji (przepraszam za określenie z innej branży) - nie mam zastrzeżeń. W procesie egzekwowania - duże.[/QUOTE]

Sędzia - preces normalizacji - proces egzekwowania

Czy możesz mi to tak bardziej dostępniej wytłumaczyc? Bo nie wiem co sedzia ma do tych procesów i co chesz wyegzekwowac u sedziego?

Tak jaśniej bo nie wiem o co chodzi.

[QUOTE]Z premedytajcą unikam cytowania przykładów z innych wątków tego choćby forum. Bo to nic nie wniesie.[/QUOTE]
Możesz bezimiennie napisac co jest złe i co ma zmienić Twój pomysł.

[QUOTE]Znaczy Związek utrzymuje grupę etatowych pracowników jeżdżących
od wystawy do wystawy zabezpieczając pofesjonalną organizację każdej z nich? Tutaj się chyba zapętliłaś...[/QUOTE]
Nie, wynajmuje sie ich na godziny. Coś jak umowa- zlecenie. Obsługa, łącznicy.
Ale płacic trzeba. Za dojazd sędziom też. Trzeba dac też zakwaterowanie i wyzywić.
[QUOTE]Standardy = FCI. Co zaszwankowało, kto zawiódł i inne takie niech sobie wyjaśnia ZK jak nabierze na to ochoty. A dopóki nie nabierze, niech nie blokuje osobom chcącym w zgodzie ze standardami zajmować się swoimi psami poza tą strukturą.[/QUOTE]
A co masz do wzorców? Przecież sędzia na wystawie ocenia zgoność ze wzorcem. Po to własnie sa wystawy i oceny i tak zdobywa się uprawnienia hodowlane. Zgodnie ze wzorcem FCI.
A jezeli chodzi o sciganie ludzi czy blokowanie sprzedaży psów nierodowodowych. To ani ZK ani FCI nie ma takiej mocy.
Co najwyzej moze usunac ludzi ze swojej organziacji jeżeli są w ZK. ALe jakbyś sie popytał, to Ci ludzie sprzedajacy bez rodowodu nie są w ZK. I tak jest na całym świecie. Wiec kogo i co chcesz aby ZK blokował?
[QUOTE]zmiast podtrzymywać fikcję o jedynie słusznej społecznej organizacji zajmującej się amatorska hodowlą.[/QUOTE]

Ale ja już Ci powiedzialam, ze w Polsce jest kilka organizacji kynologicznych. ZK nie jest jedyna organizacja. Wiec nie pisz ze jest jedyna. I każda z nich organizuje swoje wystawy, ma hodowle i swoje przepisy.
[QUOTE][COLOR=#ff0000]Tyle, że nie jako [B]jedyny[/B] podmiot sprawujący [B]wszystkie rodzaje[/B] władzy, których rozdzielenie, zapostulowane przez Monteskiusza w XVIII wieku, dało początek współczesnemu modelowi społeczeństwa. Demokratycznego i obywatelskiego.[/COLOR][/QUOTE]
ZK w XVIII wieku jeszcze nie było, wstąpienie do niego jest dobrowolne, wystąpienie tez.
[QUOTE]Wyświetlasz się na zielono i nie czujesz of-topa? Zaproponowałem zajęcie się tym tematem albo w innym wątku, albo na priv. On nie ma bezpośredniego związku z tematem.[/QUOTE]
Alez ma. Skoro Twoje doświadczenie ma słuzyc w zmianie ZK, to chciałabnym wiedzieć jakie ono jest. Przynajmniej będe wiedzieć, czy dajesz solidne fundalemnty pod ta zmianę.
[QUOTE]Co do mini sponsoringu: równie kpiąco odpowiem - było zgłosić się jako Organizacja Pożytku Publicznego i przekonać swoich członków (podobno 40 000) do przekazywania 1%. [/QUOTE]
A ta nowa organizacja będzie Organizacją Pożytku Publicznego?
Bo ja nie żartuje. Zawody są wiec skoro mówisz ze olbrzymie imprezy ZK można oprzec na sponsoringu, to chyba nie ma problemu aby niewielka impreze kynologiczna, nie komercyjna bo ludzie na tym nie zarabiaja a jest to ich pasja, aby taka impreze zasponsorować.
Cos masz do zarzucenia takim imprezom?
[QUOTE]Bo zdaje się, że chodzi o psy w ogóle, a nie te konkretne Twoje psy. [/QUOTE]

NA te "ogólnie" składaja sie własnie takie konkretne psy, moje i innych. Jezeli dla tych pojedynczych nie wynika z tego nic, to znaczy ze dla tych ogólnych tez nic nie wynika.
[QUOTE]Zwiększenie liczby wystawianych psów zwiększy liczbę miotów poddanych kontroli zgodnej ze standardami FCI.[/QUOTE]
[QUOTE]Nie chcę przymuszać do wystawiania. Chcę zachęcać. Psom to przecież nie zaszkodzi... [/QUOTE]
[QUOTE]Przy braku rzeczy niezbędych do życia pomaga opieka społeczna i Caritas ;-) [/QUOTE]

Po pierwsze : psy które są rozmnazane w ZK sa zgodne ze standardami czyli wzorcami FCI. Nie ma innej możliwosci.
po drugie: każdy miot jest odbierany przez komisję hodolwanej. Nie ma innej możliwosci
po trzecie: wystawy psom nie szkodza, co najwyzej kieszeni wystawcy. A jak zuważyłeś opieka społeczna i Caritas nie zafunduje wystaw, bo one nie są niezbędne do zycia
po czwarte: wystawy psom nie zaszkodza, ale zwiekszenie miotów moze. Bo to będzie kosztem suki hodowlanej.
po piąte : wydaje Ci sie ze ludzie rozmnazaja psy bez rodowodu w ramach ZKwP, tak nie jest. I jezeli kogoś się przyłapie na tym ZK od razu usunie taka osobę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zbyś'][quote] Napisał [B]xax[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10563442#post10563442"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]
[I]A czy te hodowle amatorskie,które tak promujesz będą posiadały tą wiedzę?Czy ludzie,którym nie chce sie jechać na wystawy będą interesowały się zagadnieniami kynologicznymi/genetyką? Nie sądzę.[/I]
[/quote]Ależ nie będą musiały mieć. Sędziowie zostaną ci sami!
[/quote]

Zbyś co Ty bredzisz??? Od kiedy to sedzia wskazuje którą sukę pokryć, ktorym psem?? Co maja sędziowie do genetyki i wiedzy kynologicznej?? Takie proponowane, bezmyslne krycia suki pierwszym lepszym psem aby byl tej samej rasy, rasę zepsuje. NIe kazdy samiec pasuje do każdej suki i na odwrót, mowimy o psach w obrębie tej samej rasy.
prosta sprawa .. nie ma idealnego psa, każdy ma jakieś wady w budowie chociażby i trzeba miec wyrobione oko, żeby np suke z kiepskim tylnym kontowaniem pokryć psem o kontowaniu prawidlowym, a nie psem majacym tą samą wadę. To taki przykład "na szybko" , dochodzi dziedzicznośc umaszcznia, ewentulanych chorob, ktore mogą się ujawnić jedynie w przypadku kiedy spotkają sie wadliwe geny niesione przez ojca i matke, w przypadku innej konfiguracji krycia choroba moglaby sie nigdy nie ujawnić. To jest wiedza genetyczna, kynologiczna, studiowanie rodowodów, obserwacja potomstwa psa, którym chcemy pokryć suczke, obserwacja samego psa pod kontem ewentualnych wad budowy tak aby wady nie pokrywaly się z wadami suki.
A Ty tak, hop-siup piesek bzyknie suczke i mamy sliczne szczeniaczki.. sliczne.. jak małe tylko co dalej?
Ja mam samca nie suke i powiem Ci, ze jakbyś kiedys przysedł do mnie na krycie z suką ktora pozostawia wiele do zycznia, albo kompletnie nie pasującą do niego to bym Ci odmówila uzycznia samca, bo psuc rasy, którą kocham nie będę.

I jeszcze coś, nie ma tak dobrze, zeby w każdym miocie nawet najlepiej przemyślanym wszystkie psy byly wybitne pod każdym względem, czasami jak sie trafi jeden to już duzy sukces.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"bajadera"']generalnie u nas psy rasowe są tanie ! Sprzedałam dwa do Francji za cenę dwa razy wyższą niż u nas, a kupujący był uszczęśliwiony, bo zapłacił dwa razy mniej niż u siebie.

[/quote]

To porównanie uważam za chybione.Śmiem przypomnieć,że są nieco inne standardy życia w obu krajach.Dla porównania dochód krajowy na jednego mieszkańca (rok 2000 bo takimi danymi dysponuję) Francja : 24 608 USD, Polska : 4086 USD.Uważam nawet,że ceny w Polsce są nieproporcjonalne do dochodów, a w wielu wypadkach także i do jakości...ale to tylko moja subiektywna ocena.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...