Jump to content
Dogomania

Gucwiński uniewinniony!!!! Szok! GW 15.07.08


lewkonia

Recommended Posts

[B]Sąd: Gucwiński nie znęcał się nad niedźwiedziem[/B]

[B]asz, PAP[/B]

[B]2008-07-15, ostatnia aktualizacja 15 minut temu [/B]


[B]Antoni Gucwiński, b. dyrektor wrocławskiego ogrodu zoologicznego, nie jest winny znęcania się nad niedźwiedziem Mago - uznał wrocławski sąd. Wyrok nie jest prawomocny. [/B]

[URL="javascript:pop('/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=5145187&dx=80273',740,630)"][IMG]http://bi.gazeta.pl/im/7/5145/z5145187N.jpg[/IMG][/URL]
[URL="javascript:pop('/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=5145187&dx=80273',740,630)"][IMG]http://wiadomosci.gazeta.pl/i/37/lup2.gif[/IMG][/URL]
Fot. Łukasz Giza/AG W sądzie Hanna Gucwińska towarzyszyła mężowi



B. dyrektor wrocławskiego zoo został oskarżony przez Fundację Viva. Fundacja zarzucała mu, że "długotrwale przetrzymywał" Mago w bunkrze, bez światła, wybiegu i możliwości przebywania w naturalnych dla niedźwiedzia pozycjach oraz o to, że nie dołożył starań, aby te warunki poprawić. Niedźwiedź żył w betonowej klatce od chwili, gdy zaatakował karmiącego go pracownika zoo.

Sędzia Anna Orańska-Zdych w uzasadnieniu wyroku powiedziała, że chociaż niedźwiedź rzeczywiście przetrzymywany był w złych warunkach, nie można uznać tego za znęcanie, ponieważ Gucwiński stara się cały czas poprawić te warunku m.in. szukając dla Mago miejsca w innym ogrodzie zoologicznym.


Ponad 70-letni Gucwiński, który od 2007 roku jest na emeryturze, przyjął wyrok z wyraźną ulgą. Na sali sądowej była z nim żona - Hanna Gucwińska. Pełnomocnik fundacji Viva zapowiedziała apelację od wyroku.


[SIZE=4][COLOR=red]Kochani - musimy wspomóc Fundację VIVA w staraniach o apelację. Taki wyrok to skandal![/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Skandalem jest prześladowanie starego człowieka, który zrobił bardzo dużo dla ZOO we Wrocławiu. Rozgrywki polityczne to nie miejsce, gdzie powinna pchać się Viva. A dali sie wkręcić. Pamiętam, jak Gucwiński pracował w ZK we Wrocławiu. Był bardzo życzliwy i serdeczny dla naszych psów. Może nie najlepiej zachował się w sprawie Mago, ale gdzie był opiekun misia? W końcu on był najbliżej.

Link to comment
Share on other sites

Atak na Gucwińskiego jest tyle głupi, co paskudny.
Wokół Bogu ducha winnego faceta rozpętano histerię.
[B]
Czy ktoś pomyślał o tym, że Gucwiński mógł po prostu kazać uśpić zwierzę z racji jego agresywności i narażenia zdrowia i życia personelu????? I nikt by go z tego tytułu nie mógł włóczyć po sądach - bo jako dyrektor ZOO miał do tego prawo? [/B]

Jeszcze jedna akcja Vivy, która przynosi więcej szkody niż pożytku.
Zamiast zająć się choćby sprawą losu zwierząt gospodarskich, maltretowanych przez naszych rolników, Viva gnoi porządnego, uczciwego człowieka, znanego z serca dla swoich podopiecznych w ZOO. Wstyd.

Link to comment
Share on other sites

ano wstyd...
[quote name='KaL']Skandalem jest prześladowanie starego człowieka, który zrobił bardzo dużo dla ZOO we Wrocławiu. [/quote]
ehh z zalem musze sie z tym zgodzic, choc sprawa z niedzwiedziem bardzo mnie poruszyla... Gucwinski to b. porzadny czlowiek i szanujmy go

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wasze glosy uważam za ważne, ale zastanawia fakt, że nowy dyrektor ZOO we Wrocławiu znalazł nowe miejsce dla Mago w ciągu 3 miesięcy.
Pan Gucwiński nie zdołał tego uczynić w ciągu 6 lat.

Tu na dogo mamy wiele przykładów, jak zwierzęciu - z pozoru nie do adpocji - można znaleźć kochający dom. Ale, wiemy też ile w to trzeba włożyć wysiłku.

Po owocach poznajemy ludzi. Pan Gucwiński nie dołożył starań, aby nowe locum dla Mago znaleźć. I to pozostaje jego winą - niestety.

Link to comment
Share on other sites

Nowy dyrektor ZOO znalazł również "wspaniałe" miejsca dla psów i kotów które przez wiele lat miały dom w ogrodzie zoologicznym. Były to zwierzęta podrzucone do zoo, którymi zopiekowali sie pracownicy i P.Gucwińscy.
Psy trafiły do schroniska, m. in. stary ślepy piesek i jego nieco młodsza córka, bezzębna lękliwa staruszka i ok. 10 innych. Nie nadawały sie ani do bezposredniej adopcji, ani do wpuszczenia na boks. Przed śmiercią uratowało je zabranie- część pojechała do Niemiec (przez fundację), ślepek znalazł miejsce w Polce.
Równoczesnie nowy dyrektor zaczął pozbywac sie kotów. ok. 30 zwierzat wywieziono w nieznanym kierunku. Los ich jest nieznany. Po interwencji organizacji takich jak For Animals dyrektor zgodził sie przetrzymac resztę kotów az do znalezienia im domów.

Faktycznie "wspaniały" człowiek....

Link to comment
Share on other sites

Najsmutniejsze jest to, ze pan Gucwiński zaczął właśnie działać pod wpływem owego hałasu. Zmarnował wiele lat i nie widzial potrzeby aktywnego poszukiwania odpowiedniego miejsca dla niedźwiedzia.

Ciekawe, jakie zwierzę nie byłoby agresywne, gdyby było skazane na przebywanie w takich warunkach?

Pan Gucwiński, jako długoletni dyrektor ZOO, doskonale wiedział, że ciasne pomieszczenie wzmaga u zwierzęcia frustrację i agresję. Nie robił nic, dokąd nie rozpoczęła się wokół sprawy misia wrzawa prasowa.

I to go, moim zdaniem, najbardziej obciąża.

Link to comment
Share on other sites

a ja przekornie napisze ze podobaja mi sie zmiany ktore zahcodza we wroclawskim zoo, budowanie nowych wybiegow itp ( maja zniknac te wszytskie zwierzeta ktore normlanie mozna gdzies spotykac kozy, kucyki itp, za to inne zwierzeta beda mialy lepsze obszerniejsze wybiegi i to mi sie podoba. faktycznie szkoda, ze niewiadomo co z tymi kotami i psami ( gdzie zostaly wyiezione...)ale moim zdaniem zoo to nie schronisko, sory.
[quote]nie nadawały sie ani do bezposredniej adopcji, ani do wpuszczenia na boks.[/quote]jesli sie nie nadawaly to co z nimi mieli zrobic ? jesli ci pracownicy ktorzy sie nimi opiekowali nie mogli ich rowniez zabrac do siebie to moim zdaniem skromnym te zwierzeta, ktore nie nadaja sie do adopcji z powodu np agresji do czlowieka powinny byc niesety usypiane...zbyt duze ryzyko

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']
Równoczesnie nowy dyrektor zaczął pozbywac sie kotów. ok. 30 zwierzat wywieziono w nieznanym kierunku. Los ich jest nieznany. [/quote]

Podobno te koty zostały wywiezione na wieś(gdzieś nawet była podana jej nazwa) i tam [U]porzucone[/U] z zarządzenia obecnego dyrektora oraz kierownika terrarium. Oczywiście dla tych kotów to oznaczało pewną śmierć ale z drugiej strony w ostatnim czasie(jeszcze za rządów Gucwińskiego) kotów w wrocławskim ZOO namnożyło się tyle, że trzeba było coś zrobić. Nikt niestety nie pomyślał nad znalezieniem kotom nowych domów(i tu winne są wcześniejsze i obecne władze ogrodu zoologicznego) - myślę, że wystarczyło by kilka ogłoszeń w prasie/mediach elektronicznych + na terenie ZOO i chętni by się znaleźli.
Z tego co mi wiadomo to również toczy się postępowanie w tej sprawie przed wrocławskim sądem.

Bardzo mnie zdziwiło to oskarżenie Gucwińskiego, jakoś nie mogłam sobie uświadomić, że człowiek znany przecież z niewątpliwie ogromnej wiedzy o zwierzętach, tak wiele dla nich robiący mógł tak paskudnie skrzywdzić tego misia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dragonova']Podobno te koty zostały wywiezione na wieś(gdzieś nawet była podana jej nazwa) i tam [U]porzucone[/U] z zarządzenia obecnego dyrektora oraz kierownika terrarium. Oczywiście dla tych kotów to oznaczało pewną śmierć ale z drugiej strony w ostatnim czasie(jeszcze za rządów Gucwińskiego) kotów w wrocławskim ZOO namnożyło się tyle, że trzeba było coś zrobić. Nikt niestety nie pomyślał nad znalezieniem kotom nowych domów(i tu winne są wcześniejsze i obecne władze ogrodu zoologicznego) - myślę, że wystarczyło by kilka ogłoszeń w prasie/mediach elektronicznych + na terenie ZOO i chętni by się znaleźli.
quote]

Dziwne jest to, że za dyrekcji państwa Gucwińskich nie zdecydowano się na wasektomię Mago, ani na kastrację kotów.

Czy to jakaś osobista niechęć do takich zabiegów?
Lepiej było więzić niedźwiedzia w karcerze, a koty rozmnażać do gigantycznego stada niż poddać zabiegowi kastracji? Dziwne:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote]Dziwne jest to, że za dyrekcji państwa Gucwińskich nie zdecydowano się na wasektomię Mago, ani na kastrację kotów.

Czy to jakaś osobista niechęć do takich zabiegów?
Lepiej było więzić niedźwiedzia w karcerze, a koty rozmnażać do gigantycznego stada niż poddać zabiegowi kastracji? Dziwne:razz:[/quote]

W jakimś artykule czytałam, że Gucwiński twierdził, że Mago był by świetnym reproduktorem w przyszłości i dlatego nie chciał go wykastrować. Zaraz znajdę link do tego artykułu bo nie chce przeinaczyć.

Proszę: [url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3612109.html[/url]

Antoni Gucwiński: - Mogliśmy go też wykastrować. Mógłby wtedy być na wybiegu z córkami, przytyłby i nie byłoby niebezpieczeństwa, że wyskoczy. Ale nie chcieliśmy tego robić, bo to bardzo dobry materiał genetyczny. Urodził się w naturze, byłby świetnym reproduktorem.

Link to comment
Share on other sites

Tak, owszem, pan Gucwiński widzial w Mago reproduktora.
Ale w dzisiejszych czasach jest jeszcze możliwość przechowania nasienia i późniejszej inseminacji. Za [COLOR=red][B]niewykorzystaną[/B][/COLOR] możliwość bycia reproduktorem Mago zapłacil wieloletnim pobytem w karcerze.

Czy tak powinno być?

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko nad niedźwiedziem sie tam znecano...



[I]Wrocławski Ogród Zoologiczny... W żadnym innym nie widziałem takiej liczby chorujących zwierząt, w żadnym innym chorujące zwierzęta nie leżały w terrariach dostępnych dla zwiedzających. W żadnym innym nie widziałem martwych węży, jaszczurek i żółwi rozkładających się na oczach gości, a jak wiadomo ten proces zabiera trochę czasu. W żadnym ogrodzie zoologicznym nie zauważyłem takiej ignorancji ze strony personelu na zwracane uwagi.


Wychudzone, z objawami MBD legwany zielone (Iguana iguana) karmione tylko sałatą, marchwią, fermentującymi jabłkami i groszkiem z puszki czy jaszczurki owadożerne stale karmione mącznikami uważanymi za najgorszy dla nich pokarm są tu normą.
Krokodyle wygrzewają się na zewnętrznych wybiegach w suchych basenach, bez dostępu do wody, a te w pawilonie, które już ją mają, nie mają z kolei możliwości całkowitego w niej zanurzenia. Dorosłe warany stepowe (Varanus exanthematicus) i Varanus salvator tak powykrzywiane lub chude, że niezdolne do samodzielnego polowania. Gekony z obrażeniami głowy, bez oczu, kończyn, ogonów, które najprawdopodobniej straciły w wyniku walk z innymi osobnikami z powodu niewłaściwego doboru osobników do jednego terrarium. Wychudzone pytony z niezrzuconymi kilkoma wylinkami. Żółwie lądowe karmione tylko i wyłącznie sałatą. Wilgotnolubne jaszczurki w całkowicie suchych terrariach. Żółwie promieniste (Asterochelys radiata) będące wrażliwym i bardzo podatnym na wszelkie choroby gatunkiem przebywają na wybiegu z żółwiami stepowymi (Agrionemys horsfieldi), które na tym samym wybiegu padały. Do tego powszechny smród, brud i stare odchody we wszystkich pomieszczeniach. Przykłady można by mnożyć."
[/I] Łukasz Jarczewski

[url]http://www.terrarium.com.pl/zobacz/zoo-wroclaw-929.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

[I]Gucwińscy skazali niedźwiedzia na ciężki karcer

Katarzyna Lubiniecka, mich
2006-09-11,

Od ośmiu lat w kilkumetrowej betonowej klatce wrocławskiego zoo więziony jest niedźwiedź brunatny. Hanna i Antoni Gucwińscy twierdzą, że nikt go nie chce. Nasza redakcja chętnego na misia znalazła w kilka godzin.
[......................]
Dyrektor ma też inne wytłumaczenie: - Żadne zoo go nie chce ani w kraju, ani za granicą. Nawet gratis, z dowozem na nasz koszt.
[......]
Sprawdziliśmy, czy dla Mago można znaleźć nowy, normalny dom. Znaleźliśmy dla niego dwa miejsca w Niemczech. Oba prowadzi zajmująca się bezdomnymi i maltretowanymi zwierzętami niemiecka fundacja "Cztery łapy". Mago może wyjechać do Turyngii do parku dla niedźwiedzi w Worbis albo otwieranego w październiku podobnego parku w Müritz. Rüdiger Schmiedel, dyrektor parku w Worbis, jest gotów wziąć go natychmiast. Christoph Eberharter z parku w Müritz też chętnie pomoże Mago: - Wygląda na to, że jest trzymany w ekstremalnych warunkach. U nas szybko wróci do zdrowia. Mamy pięciohektarowy park z roślinnością, skałami i stawami. Powinien po kilku miesiącach odzyskać siły. [/I]



[I]
A miś nadal siedzi

Katarzyna Lubiniecka
2006-09-13,

Policja wkroczyła w środę do wrocławskiego zoo. Sprawdza, czy dyrekcja ogrodu popełniła przestępstwo, przetrzymując misia Mago w betonowym karcerze.


Ale choć o tej bulwersującej sprawie piszemy już od dwóch dni, nikt jeszcze nie zrobił nic, aby samemu misiowi pomóc.

15-letni niedźwiedź brunatny siedzi w bunkrze już osiem lat. Widzi tylko brudne ściany i podłogę. [..............]


Rozporządzenie ministra środowiska w sprawie minimalnych powierzchni, jakie w zoo powinny zajmować poszczególne zwierzęta, mówi, że niedźwiedzie brunatne powinny mieć przynajmniej 5 mkw. wewnątrz i co najmniej 50 mkw. na wybiegu zewnętrznym.

Znaleźliśmy dwa parki dla niedźwiedzi w Niemczech, które wstępnie zgodziły się przyjąć Mago. Przekazaliśmy dyrektorowi Gucwińskiemu telefony i adresy, ale do tej pory nie skontaktował się z nimi.


[/I]
[url]http://www.psy.mgt.pl/new/viewtopic.php?p=172780[/url]

Link to comment
Share on other sites

puli, w jak wielu polskich ogrodach byłaś i jak często?
Ja widziałam masę niedociągnięć w warszawskim ZOO...
Nigdy nie zapomne widoku starego niedźwiedzia leżącego na gołym betonie (niedźwiedzie maja w W-wie okropne warunki) z podpisem; "Proszę się nie przejmować niedźwiedzica jest stara, a nie chora".


Osobiście cieszę się z wyroku.
Choć nie uważam trzymania niedźwiedzia w takich warunkach za coś dobrego. :(

Link to comment
Share on other sites

Mam tylko nadzieję, że wrzawa medialna wokól sprawy Mago wpłynie na sytuację zwierząt we wszytkich polskich ogrodach zoologicznych.

W Łodzi padają po kolei ze starości duże zwierzęta - nie ma już hipopotama, nosorożca, jednej ze słonic indyjskich... i nowych na pewno nie będzie, bo nie ma do ich hodowli odpowiednio dużych wybiegów.

Na razie zaczęto planowanie powiększenie terenu łódzkigo ZOO, aby można bylo wybudować wybiegi dla słoni, nosorożców i hipopotamów. Ale taka rozbudowa bardzo dużo kosztuje, a inwestycja nie przynosi dochodów miastu. Co dalej będzie ... zobaczymy. Ale na pewno nikt nie będzie przetrzymywal dużych zwierząt w betonowym ciasnym bunkrze.

W Łodzi jest jedyna w Polsce hodowla lwów azjatyckich, które mają rozległy i wygodny wybieg. Warto wzorować się na dobrych rozwiązaniach.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='KaL']Skandalem jest prześladowanie starego człowieka, który zrobił bardzo dużo dla ZOO we Wrocławiu. Rozgrywki polityczne to nie miejsce, gdzie powinna pchać się Viva. A dali sie wkręcić. Pamiętam, jak Gucwiński pracował w ZK we Wrocławiu. Był bardzo życzliwy i serdeczny dla naszych psów. Może nie najlepiej zachował się w sprawie Mago, ale gdzie był opiekun misia? W końcu on był najbliżej.[/quote]
Tak, tak to bardzo nieładny atak. Chociaz sprawa jest chyba nie do końca jasna.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Właśnie doczytałam w Tygodniku Wrocławskim, że w ciągu dwóch lat urzędowania nowego dyrektora liczba zwierząt zmalała o ponad dwa tysiące :roll: i "wymieniono stare osobniki na młode". Jestem bardzo ciekawa co stało sie ze starymi i mało interesującymi? Część, być może, powędrowała do innych ogrodów zoologicznych, ale znam realia i wiem, że inne zoo nie będzie się paliło do przyjęcia nieatrakcyjnych starszych zwierząt.
Ciekawe, czy zostały one (oczywiście humanitarnie) uśmiercone, czy też podzieliły los "zaginionych" kotów?

P.S.Odniosę się również do starej wypowiedzi Lewkonii, nt. chorych, zaniedbanych gadów. Otóż większość z nich to były zwierzeta z "odzysku", z przemytu, bądź odebrane "opiekunom" i do zoo trafiły w bardzo złym stanie. Obecnie zoo nie przyjmuje takich zwierzat i są najczęściej usmiercane. Zainteresowanym polecam lekturę archiwalnych nr. Ekoświata.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KaL']Skandalem jest prześladowanie starego człowieka, który zrobił bardzo dużo dla ZOO we Wrocławiu. Rozgrywki polityczne to nie miejsce, gdzie powinna pchać się Viva. A dali sie wkręcić. Pamiętam, jak Gucwiński pracował w ZK we Wrocławiu. Był bardzo życzliwy i serdeczny dla naszych psów. Może nie najlepiej zachował się w sprawie Mago, ale gdzie był opiekun misia? W końcu on był najbliżej.[/quote]

dziwi mnie taka wypowiedz. przecież nie ma chyba tylko dobrych czy tylko złych ludzi..:roll:

[quote name='Dragonova']W jakimś artykule czytałam, że Gucwiński twierdził, że Mago był by świetnym reproduktorem w przyszłości i dlatego nie chciał go wykastrować. Zaraz znajdę link do tego artykułu bo nie chce przeinaczyć.

Proszę: [URL]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3612109.html[/URL]

Antoni Gucwiński: - Mogliśmy go też wykastrować. Mógłby wtedy być na wybiegu z córkami, przytyłby i nie byłoby niebezpieczeństwa, że wyskoczy. Ale nie chcieliśmy tego robić, bo to bardzo dobry materiał genetyczny. Urodził się w naturze, byłby świetnym reproduktorem.[/quote]

co jeszcze trzeba tu dodać:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']

co jeszcze trzeba tu dodać:roll:[/quote]

A kto kontroluje zoologi ? Inspekcja weterynaryjna również nie wykonała swoich obowiązków . Przez tyle lat . Ciekawe co pisali w sprawozdaniach ? Nieprawdę ? Kłamali że niedźwiedziowi jest OK ? Dobrze że VIVA wykryła tę sytuację , niedźwiedź ma lepiej i to jest najważniejsze . A czy karać tego faceta ? Nie wiem .

Link to comment
Share on other sites

8 lat w kacerze :crazyeye:? to chyba nawet chińczycy nie mają takich rekordów na koncie...

nawet mahatma ghandi byłby winien koszmarnego okrucieństwa. [B]nazwisko i wczesniejsze zasługi gucwińskiego sprawiają, ze coś takiego [COLOR=red]nie [/COLOR]jest koszmarnym okrucieństwem???[/B]
Jak mozna się powoływac na jego dobroć wobec innych zwierząt? tutaj sądzona była jego postawa wobec KONKRETNEGO zwierzęcia!

no tak, gucwiński taki dobry dla innych, więc misio nie cierpiał...

ludzie, 8 lat w zamknięciu?? wyobrażacie sobie?? i nie ma winnego? okazuje się, ze nikt nie jest odpowiedzialny za cos takiego?

Dlaczego misia nie uśpili, jak już nie mieli pomysłu????? po 2, 3, 4, 6 latach - zero refleksji??
jestem w takim szoku, jak rzadko.

chrzanie gucwińskiego, nie zalezy mi na tym, żeby on był skazany. zalezy mi na ustaleniu i skazaniu winnego. [B]nawet, jak to będzie papież, ręka mi nie drgnie :angryy:.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Mnie tylko wk..a że Gucwińskiego zjechali (Wy też) o JEDNEGO misia, a obecny dyrektor, mający już "na koncie" [B]tajemnicze zniknięcie 30 kotów[/B] (w najlepszym razie wypuszczonych na wsi lub w lesie, bardziej prawdopodobnie- zamordowanych), [B]wywiezienie do schronu 10 psów [/B](co było dla nich wyrokiem, klatka w izolatce, w której wylądował ślepy staruszek i jego córka to alcatraz w porównaniu do boksu Mago) i [B]pozbycie się[/B] (a kurde nie wierzę że sporo nie zostało uśmierconych) [B]dwóch tysięcy zwierząt[/B] jest cacy? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...