Jump to content
Dogomania

Czym najbardziej rozśmieszył Was wasz pies?


kasia&szaman

Recommended Posts

Mój Oskar czasem sobie bąka puści xD hihi i wtedy mówię do niego "ale świntuch" a on łapką oczka zakrywa xD śmiechowo to wygląda :)

a drugi mój psiak (sunia onek długowłosy):strzela fochy :P hihi...w parku.. z Abrą ćwiczyłyśmy aportowanie,rzucałam jej patyki,potem zrobiłam zmyłke udawałam że rzuce w jedną strone a rzuciłam w drugą,Abra spojrzała się na mnie jak na głupa i szła w strone domu...wołam ją a ona nic,musiałam ją dogonić,pogłaskałam dałam smakołyka i przeprosiłam xD i akurat przechodziła pani i się śmiała że ja psa przepraszam,i wtedy jej powiedziałam że Abra jest taka czasami niedobra,a Abra znowu swój zabójczy wzrok i marszem w strone domu xD tak mi się śmiać chciało...może tak to nie jest śmieszne,ale na realu to posikać się można xD haha...nic przy niej złego na nią nie mozna powiedzieć :P

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 203
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W domu to jeszcze jako tako...bo nigdzie ci nie zwieje :)
a mój łobuz,strzela focha w parku i truchtem do domu ;/ niedaleko ulica,i musze biec za nią :P gdyby to był jakiś mops to bym kupiła mu linke i na lince by biegał,ale owczarek nie wybiega się na lince...więc musze znosić jej fochy :P

Link to comment
Share on other sites

O widzę, że nie tylko mój staruszek jest taki obrażalski :) Mój się obraża, gdy odmówię mu ciastka. ;P

Najbardziej mnie rozbawił, gdy z komórki puściłam dzwonek imitujący miauczenie kota - zaczął trącać łapką, zrobił zdezorientowaną minę, po prostu zaczął szaleć - a ile miał przy tym uciechy! :lol:

Link to comment
Share on other sites

u mnie psiaki też umią rozśmieszyć człowieka :cool3:a szczególnie Barti jak jestesmy nad wodą popływa a zaraz idzie do piasku chodzi tam chodzi a za chwilę robi taki smieszny zryw i biega jak głupi :evil_lol:tak chwilę pobiega w koło i potwem się kładzie i odpoczywa tak smiesznie to wygląda :evil_lol:
Obrazić to też się nieźle umie :roll:
straszne fochy szczela jaksię go okąpie w wannie potem trzeba go przeprasazac i całowac po jego dużym pysiu dopóki foszek nie minie :loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Tofik raczej nigdy mnie nie rozśmieszył- poważny pies :) Ale Nela robi to ciągle. Np. kiedyś na spacerze jak byłyśmy to schowałam się w zbożu. A ona tak leciała, że tylko co chwila widziałam jej głowę w górze. Tak skakała w tym zbożu. ;)

Link to comment
Share on other sites

Mój pies jak miał 8 miesięcy to znalaz sobie bardzo fajnego kompana do zabawy, teraz to sie z tego śmieje ale wtedy myślałam że dostane zawału,ale do rzeczy poszłam sobie z psiakiem na łąki na spacerek a że psiak mało słuchany był to mi się co rusz tracił, tak więc psiak mi się stracił z oczu ja go szukam i widzę moje psisko jak zadowolone buszuje w trawie szczeka radośnie ja sobie myśle pewnie mysze wyczaił i nagle widze jak z trawy podnosi się ludzka ręka myślałam że oszaleje ze strachu próbuje odwołać tego mojego wariata ale bez skutku, okazało się że pies znalazł pijaczka który sobie usnął i go postanowił obudzić:lol:

Link to comment
Share on other sites

Możliwe że by się nadawał bo to jest taka "kula szpiegula" bo psica miała jeszcze jedną zabawę pod tytułem zaglądanie do aut przez otwarte okno, w taki sposób raz by doprowadził do zawału pewną parkę w aucie a drugim razem zlustrował radiowóz całe szczęście że trafiłam na policjantów z ogromnym poczuciem humoru bo mandat był by murowany :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mnie Birma totalnie rozbroiła na TYM zdjęciu :evil_lol:... no i później, przy ćwiczeniu tej przeszkody przeskoczyła nad nią... i nie mówię tutaj o tej dziurze nad kołem, tylko o całej przeszkodzie [jakiem 1,5 m wysokości] :crazyeye:

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/3951/72779545lu3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Moja Ipi najbardziej mnie rozśmieszyła, gdy wskoczyła na... samochód :lol: (stojący oczywiście) Hop na maskę, potem po szybie i na dach :crazyeye: Nie udało mi się jej uchwycić jak spokojnie siedziała, bo potem już zaczęłam łazić po nim i go obwąchiwać, ale udało mi się zrobić taka fotkę :)
Od razu mówię-nie wsadzałam jej tam specjalnie, żeby wzbudzić sensację (bo tak niektórzy moi znajomi myśleli), ona sama tam wlazła.
[img]http://img180.imageshack.us/img180/4643/aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahk0.jpg[/img]

Poza tym zaskoczyła mnie kiedyś swoim świetnym wręcz skokiem. O takim:
[img]http://img178.imageshack.us/img178/7879/aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaazg6.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']Moj pies czesto bąki puszcza i wychodzą nieraz z tego smieszne sytuacje np. ja do niego mowie daj głos a on bąka puszcza, albo gadamy sobie z mezem o czyms i ja w pewnym momencie do Borysa mowie a co ty na to, a on puszcza bąka.[/quote]
Myślę, że ma raczej jakieś problemy z trawieniem. A długo tak ma?
Może warto zmienić mu karmę/dietę.

Link to comment
Share on other sites

a moj pies po wakacjach zostal okreslony mianem "nie pies nie wydra", gdyż bylismy nad morzem i mieszkalismy pod namiotami na trawie wygrzewal sie doslownie jak kot mimo wysokich temperatur szedl do slonca, gdy sie przebudzal poskubal tarawe jak krowa, na plazy w piasku ryl jak dzik, potem na wodstoku moje obawy co do nadmiernego halasu sie nie sprawdzily bo gdy slyszal muzyke to odrazu tam ciagnal wreszcie w czechach po 3 godzinnym spacerze z przerwami na piwo postanowil ze chce na rece i mam go niesc, dodatkowo wszelkie mola i tamy sa fascynujace bo mozna popatrzec na dol, a boi sie figurek mniej wiecej 40 cm i slimakow winniczkow, do tego w nocy spi tak ze mozna by go ukrasc gdyby nie to ze jest pod kocem i koldra

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladygab']a moj pies po wakacjach zostal okreslony mianem "nie pies nie wydra", gdyż bylismy nad morzem i mieszkalismy pod namiotami na trawie wygrzewal sie doslownie jak kot mimo wysokich temperatur szedl do slonca, gdy sie przebudzal poskubal tarawe jak krowa, na plazy w piasku ryl jak dzik, potem na wodstoku moje obawy co do nadmiernego halasu sie nie sprawdzily bo gdy slyszal muzyke to odrazu tam ciagnal wreszcie w czechach po 3 godzinnym spacerze z przerwami na piwo postanowil ze chce na rece i mam go niesc, dodatkowo wszelkie mola i tamy sa fascynujace bo mozna popatrzec na dol, a boi sie figurek mniej wiecej 40 cm i slimakow winniczkow, do tego w nocy spi tak ze mozna by go ukrasc gdyby nie to ze jest pod kocem i koldra[/quote]

No proszę z takim psiakiem to się nie można nudzić ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...