Czym najbardziej rozśmieszył Was wasz pies?

[gops]

najbardziej rozśmieszyła mnie moja suka jak spadł jej pierwszy śnieg miała 8 miesięcy , wyszłyśmy na dwór z rana , śniegu pełno a on najpierw wystraszona ale zaciekawiona , powoli chodziła, spróbowała go zjeść , pochodziła tak delikatnie po chodniku , nie chciała z początku wchodzić na trawnik bo tam więcej śniegu , ale po jakiś 5 minutach łażenia po chodniku wbiegła na trawnik zaczeła szaleć ,tarzać się i jeść kgramami śnieg , tak szczęśliwego psa dawno nigdy nie widziałam ;) do tej pory kocha zime , cieszy się jak tylko spadnie śnieg i szaleje , jedynym dziwnym zachowaniem jest to że nie chce robić siku na trawniku gdzie jest śnieg , tylko robi na chodniku :oops: muszę zacząć chodzić z gąbką ;)

[omry]

To było zeszłej zimy. Jestem przed angielskim, który zaczynam o 18.30, więc już bardzo ciemno było. Chłopak do mnie dzwoni, że stanął około pięciu metrów od jelenia, ale Iwan zaczął burczeć i jeleń uciekł.. a Iwan za nim. Pyta, co ma zrobić i biegnie. Ja mówię, żeby biegł po taką wielką latarkę do domu i świecił po polu i łące, że Iwanowi się oczy zaświecą. Ale on się rozłączył i stwierdził, że nie ma czasu. Punkt 20 wychodzę i dzwonię. Okazało się, że są już w domu. Chłopak szukał Iwana przez jakieś 30 minut i znalazł go w krzakach.. robiącego kupę.

[Koreksonowa]

Zrobiłam dla 1,5 rocznej siostrzenicy szydełkowane kotki. Dwa były już gotowe, trzeci w trakcie produkcji. I mówię do młodej: "weź kotki, i idziemy czytać książeczkę" a tu niespodzianka, bo z dwóch kotków został jeden... Nagle oczy małej się robią duuuże, wyciąga paluszek, celuje w stronę korytarza i żałośnie rzecze: "miaaaauuu!". I co widzę? Na tymże korytarzu stoi mój najmilszy pies z NAJWIĘKSZĄ DELIKATNOŚCIĄ dzierżąc kotka w paszczy. Intencje miał dobre, bo planował pluszowego kolegę zabrać na spacer, niestety z powodu za wąskiej paszczy kto wystawał na boki i się wydało:D

[danielw_2]

A mój psiak podczas gdy się kąpię w wannie to siada na sedesie z toalety by widzieć mnie lepiej. Bo jak leży na podłodze to mało widzi widocznie hihihi,
Pozdrawiam,
Daniel
[url]http://carmenmojpsiak.blogspot.com/[/url]