Linssi Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 To przejade sie tamtedy... moze go ktos zabral...ale to przy Tarnowskiej czy przy Prostej?
DuDziaczek Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 [I][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black][SIZE=2]Jeśli nie znajdzie się dla niej jakiś DT, to będzie musiała wrócić w to okropne miejsce. [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/I][COLOR=Red][SIZE=3][COLOR=Black][SIZE=2]Suzi juz niestety już wrocila na Herby.:shake::shake::shake: [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR]
Kashdog Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 [quote name='Linssi']To przejade sie tamtedy... moze go ktos zabral...ale to przy Tarnowskiej czy przy Prostej?[/quote] O matko ja nie wiem gdzie są te ulice xDDD Wiem gdzie jest prosta znaczy, przechodziłyśmy obok jakiegos domku i tam była ul. prosta xD Ale nie wiem czy to na tek ulicy :niewiem:
betel Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Zmieniłam zdjecia i tytuły watków Morze i Birmie, oto one: [URL="http://www.allegro.pl/item453076965_mloda_on_ka_szuka_domu.html"][COLOR=#2040ab]Młoda ON-ka szuka domu!!![/COLOR][/URL] [URL="http://www.allegro.pl/item453077251_mloda_niezykla_przyjacielska_dom_od_zaraz.html"][COLOR=#2040ab]Młoda, niezykła, przyjacielska.Dom od zaraz!!![/COLOR][/URL] Może tamte się już opatrzyły:razz:
Kashdog Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Tego psa Łapa znam! Ona mieszkała u ze swoją panią i jakimiś dziećmi u mojej koleżanki. Właściwie to ona w domu była tylko na noc i przez cały dzień błąkała się po podwórku, dokarmiałam ją i bawiłam się z nią, ale pewnego dnia już jej nie było O_o Nie wiem czy to jest ona. Ale wtedy miała na imię Roxi. Kiedy ją znaleźliście??
andzia69 Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Kashdog - o jakim ty psie teraz piszesz...bo ja nic nie rozumiem:oops:
Kashdog Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 [url]http://img527.imageshack.us/my.php?image=lllllllil5.jpg[/url] O nią mi chodzi.
betel Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Jeśli to Łapka - Tajga to zostawmy sprawę w spokoju:razz: Teraz sunia jest szcześliwa i ma fantastyczny dom :loveu:.A tamtym ludziom należałoby się tylko kilka gorzkich słów:mad:, choć lepiej sobie darować ,żeby sobie nagle nie przypomnieli ,że stracili swoją własność:angryy:
erka Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Przez tak działające:diabloti: dogo tyle zaległości,że nie wiem o czego zacząć. Może od tej kobiety z Herbów , a raczej jej psów. Jak wiecie na razie udało się wysterylizować jedną zaciążoną sunieczkę, Suzi, która 2 dni była po sterylce u DuDziaczka, ale niestety musiała wrócić w to okropne miejsce. Bardzo jej szkoda, bo ta taka delikatna , spokojna sunieczka, a reszta sfory raczej raczej rozszczekana i przebojowa. Bardzo prosimy o ogłoszenia dla niej, trzeba ją koniecznie stamtąd wyciągnąć. Ona ma trochę wyłysiałą skórę, ale to może byc wszystko przez pchły. Mimo tego,że 2 tyg. przed sterylką ją odpchlałam , to jednak okazało się,że dalej ma pchły i wet jeszce raz to zrobił przy sterylce. Jednak trzeba kupić lepszy/i niestety droższy/ niż Ectifo środek do odpchlania. Chcemy teraz wykastrować samce, ponieważ jest ich tam mniej. Dzisiaj rozmawiałam z wetem, który ma gabinet nawet blisko tej kobiety i zabieg jest umówiony na środę. Ona była dzisiaj z jednym psiakiem w lecznicy , aby sie umówić i wet mówił mi,że skóra tego psa jest w fatalnym stanie, pies jest biały, a skóra prawie zupełnie łysa i czarna na skutek zaawansowanych zmian chorobowych. [COLOR=blue][B]Ustaliłam z nim,że zaczniemy o odpchlenia i odrobaczenia całego towarzystwa, bo robienie tego pojedyńczo jest bez sensu.[/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Dlatego szukam chętnych do pomocy, bo to nie będzie łatwa sprawa, żeby to zrobić, kto tam był, to wie.[/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Ja juz mam jedną chętną osobę, Asię, która zawoziła Suzi na sterylke, ale potrzebny jeszcze ktoś.[/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Po południu to chyba będzie za późno, trzeba zacząć wcześniej, żeby zdążyć zanim się ściemni. [/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Wet. prponował czwartek albo piatek, ja mogę wziąć urlop, albo zwolnić się wcześniej z pracy.[/B][/COLOR] [COLOR=blue][B]Napiszcie tylko, kto może pomóc.[/B][/COLOR]
andzia69 Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Erka...ja nie pomogę teraz:-( dla pocieszenia wkleję ci zdjęcia Korala;) z jego dt [IMG]http://img360.imageshack.us/img360/9047/203qc7.jpg[/IMG] [IMG]http://img380.imageshack.us/img380/2645/209tu9.jpg[/IMG] [IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6456/207ep2.jpg[/IMG] [IMG]http://img399.imageshack.us/img399/1006/206ft1.jpg[/IMG]
Od-Nowa Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 padnę na zawał... w związku z zaistniałą sytuacją również proszę o zostawienie sprawy Łapy i nie chwalenie się koleżance :cool1: Łapa to teraz Tajga i jest częścią naszej rodziny. nie ma mowy o innym stanie rzeczy!
Linssi Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Erka, ja moge pomoc ale dopiero po pracy... niestety, nie zwolnia mnie wczesniej, a do konca roku zostaly mi 2 (slownie: dwa) dni urlopu... bede tez do dyspozycji w przyszly weekend (od soboty zdaje sie po poludniu), bo wracam wczesniej do Kielc. a poza tym tak jak mowie, po poludniu moge jechac.
Od-Nowa Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 a Koral gdzie ma teraz dt? bo on zdaje się zmieniał? ma swój wątek?
erka Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img236.imageshack.us/img236/6315/081005szceniakizczewronhz1.jpg[/IMG][/URL] Bardzo proszę zajrzyjcie na szczeniaki, wstawiłam tam te z CZerwonej Góry, które bardzo potrzebują pomocy. Prosze też o ogłaszanie ich mamy, suni która we wnykach straciła łapkę, a teraz koczuje w lesie. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/2600/081005suniazczerwonejgooj3.jpg[/IMG][/URL] Jak uda się wydać szczeniaki, to może by się ją wysterylizowało , a potem szukało domu dla bidulki, chociaż DT, bo przeceiż nie można ja na zimę zostawić w lesie.:-(
erka Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Saphira, po wyważeniu śrubokrętem drzwiczek:diabloti:, dostałam sie do skrzynki i mam nareszcie te plakaty od Ciebie, bardzo dziękujemy:loveu::loveu:. Zostawię je u p.Ani, bardzo proszę czy ktoś może porozwieszać po mieście, są plakaty Mory , Taszy i ogólne. Czy ktoś może pomóc u tej kobiety z Herbów przy odpchlaniu i odrobaczaniu 20 psów?
erka Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 [COLOR=purple]Mysia z Zabrza prosi kogoś z Kielc o sprawdzenie domu dla pekinki, która jest u nich w DT. Dom jest na ul.Średniej 17/3, nie mam pojęcia gdzie to jest.[/COLOR] [COLOR=purple]Czy ktoś mógłby zrobić przedadopcyjną, ja nie dam rady.[/COLOR]
Od-Nowa Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 ul.Średnia to w dzielnicy Herby. Blisko II urzędu skarbowego ;)
emilia2280 Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Wiem Erko ze macie talony i ze nie ma miejsca na opieké po sterylce, ale gdyby zaszla taka potrzeba- mogé pokryc koszt zabiegu tej sunki bez lapki, co koczuje w lesie...
Linssi Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Emilia, bardzo dziekujemy za pamiec :) Pomoc napewno sie przyda, biorac pod uwage ile jest do zrobienia. Wszelkie propozycje kierujemy do koordynatora-Erki :cool3: Ja niestety nie znam sie na wizytach przedadopcyjnych i nie wiedzialabym o co pytac...przykro mi
ewelinka_m Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 plakaty wezmę ;) Erko, jeśli moja pomoc się przyda na herbach przyjadę, daj tylko znać kiedy :cool3:
erka Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Emilia2280 , bardzo dziekujemy że pamietasz o nas:loveu:. Ale teraz rzeczywiście UM wydał jeszcze dodatkowe talony, bo nie wszyscy ludzie , którzy je wzięli na początku roku, wykorzystali je, tak,że jak na razie pieniądze na sterylke nie są nam potrzebne.. Ale problemem jest miejsce na przechowanie po sterylce. No i suką można się zająć dopiero jak szczeniaki zostaną wydane, a one jeszcze z mamą w lesie :-(. I prawdę mowiąc ja tez już wysiadam, naprawdę nie jestem w stanie zająć sie tyloma psami:shake:. Potrzebny jest jeszcze ktoś, kto by się zajął chociaż jakimś psem od początku do końca, czyli łapaniem, szukaniem Dt, wożeniem na sterylkę, szukaniem domów i ich weryfikacją, załatwianiem kontroli przedadopcyjnych, załatwianiem transportu do domu , potem dzwonieniem do właścicieli itp. Nie jestem w stanie tego dłużej sama robić. Bo mimo bardzo cennej pomocy w transportach, wyprowadzaniu psów i opiece nad nimi, ogłoszeniach, jednak odpowiedzialnośc i koordynowanie tego wszystkiego spoczywa na mnie i juz mnie to przerasta. Jak nie zajmuję sie bezpośrednio psami/ a tylko pod moja opieką jest ich 8, dwójki swoich w domu już nie liczę:cool3:/, to wracam do domu i tu cały czas tylko z słuchawką przy uchu, albo odpowaidam na maile, wysyłam zdjęcia, a zwiększości nie ma potem żadnych efektów. W tym nawale o wielu sprawach zapominam, na wiele nie moge znaleźć chwili czasu, jak np. na zrobienie rozliczenia finansowego, do czego juz zabieram się od dłuższego czasu. A codziennie dochodzą nowe telefony telefony i nowe nieszczęścia. Jak będę miała chwilę, to napiszę o kolejnych dramatach na Św.Katarzynie, z którymi nie wiem , co począć. Teraz np. już od jakiegoś czasu szukam kogos do pomocy przy tych 20 psach na Herbach i zgłosiła sie tylko Linssi i to po południu. A nie wiem czy w krótkim czasie zdąży się wszystko zrobić, a nie można tylko części psów odpchlić i odrobaczyć, tylko trzeba doprowadzić sprawę do końca, bo tak, to w tej sforze nie będzie wiadomo, które juz sa załatwione. Pytam też czy ktos mógłby pojechać na kontrole przedadopcyjną i tez nie ma nikogo, a wypadałoby pomóc dziewczynie z Zabrza.
erka Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Ewelinko_m , a kiedy mogłabys trochę wcześniej, bo ja musze zmontować jakąś ekipę i dopiero dzwonić do weta, żeby jemu tez pasowało, trzeba to wszystko zgrać.
Recommended Posts