Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

JUż się nie mogę doczekać,
dzisiaj mi się śnił..Tylko wyglądał inaczej-był niski, długi..

Niestety nie będę mogła przyjechać z moim psem, ponieważ jedziemy jeszcze po 2 psiaki z Krężla i mój Newton po prostu by się nie zmieścił..
Co do Newtona jestem pewna, że wszystko będzie ok, on by muchy nie skrzywdził, a w Laurentiego też wierzę, z resztą Newtona raczej psy lubią;)
Juz jutro o tej godzinie będę w drodze po Laurentiego!:multi:

  • Replies 717
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dojechaliśmy przed chwilą..Napiszę tylko troszkę, bo jestem potwornie zmęczona..
Laurenty jest niesamowity..Całą podróż przesiedział mi na kolanach, bardzo grzecznie. Mój Newton jak się spodziewałam się Go boi, ale Mu minie;)
Moje koty, tzn jeden z nich w ogóle się nie przejął nowym kolegą, ale jemu jest zawsze obojętnie wszytsko;) Natomiast mój młodziak 5mies się na niego bardzo puszy i prycha, tymczasowiczka Natasza również. Ale to się na pewno wkrótce zmieni. Jutro porobimy jakieś fotki, tymczasem idziemy spać. Oby noc była spokojna;)
Dobrej nocy wsżystkim!

Posted

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/370/306fad698b79ee86.jpg[/IMG][/URL]

Biedaczysko moje:-( Mam nadzieję, że z tym ogonkiem nic
poważnego..
Laurenty na razie sobie odpoczywa..

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/370/d87a3566a2c494d6.jpg[/IMG][/URL]

Posted

cześć
ja mam zdjęcia spod bramy palucha - jak juz było 100%, że laurencjol jedzie. ale pędraka zostawiłam w pracy, więc nie miałam gdzie ich zgrać. jutro przyniosę.
laurenty jest świetny, od razu na jednym łóżku z kotem leży - będzie git.

Posted

Zaraz powrzucam fotki z wczorajszego spaceru,
Laurenty tak szybko gonił mojego Newtona, że ten ledwo co mu uciekl;)

Właśnie wróciłam z Laurentym, z kolejnej wizyty od weta.
Ogon po ogoleniu wygląda nie ciekawie..
Pełno dziur, dwie bardzo głębokie, z których leci ropa. Przy nasadzie ma totalnie zdartą skórę.. Miał robiony RTG, później jadę raz jeszcze do weta, muszę odebrać kota, to zobaczymy co zdjęcia wykazały. Dzisiaj rano pobrałam mu mocz do badania, bo trochę martwił mnie fakt, wypijania przez LAurentego ogromnych ilości wody, potem sikania. Ale to badanie wyszło w porządku, na szczęście.
Miał też pobraną krew do badania, ale tu na wynik trzeba poczekać.

Sprawa z ogonem wygląda tak; jeżeli pogryzienie było bardzo silne i głębokie, to mogło dojść do uszkodzenia nerwu, w efekcie może dojść do martwicy..:-(
Dlatego tutaj trzeba poczekać, jak się ogonek będzie goił..
trzymajcie kciuki..!

Posted

Laurenty z Newtonem:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/371/8590d7f08aab16ae.jpg[/IMG][/URL]

Lauruś czeka, aż mu rzucę piłkę:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/15/ce4729c0bbeae0b4.jpg[/IMG][/URL]

Gonitwa za Newtonem::lol:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/376/0dd7ea8aaac701d3.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/371/5e0e7725f5d9c5cc.jpg[/IMG][/URL]

a tu cała nasza trójka:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/371/caea26d1435b791c.jpg[/IMG][/URL]

a tu ogon, po dzisiejszej wizycie u weta:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/15/3d9645122cb939ae.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/15/4f1eacfa8045453e.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Kciuki są wielkie!! :)

Moja tymczasowiczka miała identycznie taki sam problem z ogonem...koty ją pogryzły...ale skoro jej się udało to i jemu się uda! :)

Posted

wklejam zdjęcia z wyjścia laurentego zza krat :p - kiedy juz jesteśmy pewni, że laurenty jedzie do nowego domu - musze powiedziec, że się normalnie wzruszyłam wtedy :oops:

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/IMG_0963.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/IMG_0965.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/IMG_0966.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/IMG_0967.jpg[/IMG]

[IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/IMG_0971.jpg[/IMG]


Laurenty naprawde ma wielki urok - Ania, nie załozyłabyś fotobloga, albo w ogóle jakiegoś watku laurencjuszowego?

Posted

Ola, dziękuję za fotki:loveu:
Laurenty już dzisiaj troszkę lepiej, rano nie gonił już tak ogona, nawet merdać zaczął, czyli już tyle bólu nie spraawia mu ruszanie nim.
Teraz znowu zaczął go gonić i jest pisk.
No, ale trzeba przetrzymać. Za chwilę znowu zastrzyk.

Posted

Miałam okazje poznać Laurentego to świetny i piękny pies ,troszkę zestresowany ale będzie dobrze .Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia:lol: .
Ana_Zbyska i Laurenty powodzenia ;).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...