Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Dada M']Ja nie mogę wyjść z szoku ... ;) Jak to się stało, że Ci ludzie wypatrzyli Sabę ? Ogłoszenia czy strona schroniskowa ?[/QUOTE]
Albo oficjalna schroniska, albo nasza psyzpalucha. W końcu znów nie dopytałam - byłam w zbyt dużym szoku ;)

  • Replies 717
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

O! Alez świetne wiesci, Saba - dużo szczęścia!
Myślę, że po Trawersa Piotr przyjedzie w połowie maja, jak bedzie jechal do 3miasta,

Posted

Ciut mi sie skomplikowalo, tzn - TZ skończylo się autko, i Trawers najprawdopodobniej będzie musiał przecierpieć i jakos znieść podroż pociągiem, mam nadzieje, ze da rade, inaczej musialby czekac kolejne dwa tygodnie
Prosze pożyczycie Ewie (bo to ona pewnie będzie zalatwiać formalnosci) jakąś obrożę i kaganiec? Tu już na niego czeka nowa, ale zapomnieli zabrać, szkoda mi kasy na kupowanie tylko na podroż. Pożczcie cos, oddamy :-)
no i na pociąg Trawers musi mieć zaświadczenie albo książeczkę ze szczepieniem - ma?
Czy potwor jest gdzieś oglaszany?

Posted

Obrożę, krótką smycz i książeczkę szczepień dostaniecie na pewno przy adopcji :)
Z kagańcem o tyle gorzej, ze trudniej dobrać, ale myślę, że damy radę ;)
Ma jakieś stare ogłoszenia, jest w katalogu paluchowych psów do adopcji, ale żadnych nowych ogłoszeń już mu nie robię.

Posted

Kaganiec, aby był, bo takie są przepisy PKP, smycz jakąś w w-wa zapasową mamy, obroża i kaganiec no i książeczka - to potrzebne :-)
a ja sobie głowę lamię, gdzie mu legowisko urządzić na tych moich 50 metrach :-), dopóki nie nauczę spać w łózku :-)

Ok, to jak go trochę wypięknię i się zacznie ślicznie błyszczeć, to mu dziecie porobi, bo matka bardziej ofermowata w tych sprawach :-), mam nadzieje, że pomożecie Obywatelki :-)

Posted

"Wietrzył się" i zaczepiał wszystkich przechodzących wolontariuszy - co najmniej kilka osób go wymiziało :)

Laki już bez klosza. Średnio sobie radzi po amputacji. Zajrzałam mu dziś w zęby i niezbyt mi się spodobało to, co zobaczyłam - młody nie jest :shake: Za to jest słodki, grzeczny, spokojny, łagodny, kochany... może dostanie jeszcze swoją szansę.
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/PICT4824.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/PICT4849.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/PICT4813.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/trojlapki/PICT4860.jpg[/IMG]

Posted

dziękuję za wieści "moim" psie :-)
i przestańcie już obcinać te lapy, sklpe otwieracie z lapami, czy co?

a poważnie, bardzo wspólczuję, zresztą nie wiem, jak nazwać to uczucie, czy zajmowanie sie "niekompletmymi" psami jest bardziej obciążające niż innymi? wszystkie wszak bezdomne....

Posted

[quote name='Itske']a poważnie, bardzo wspólczuję, zresztą nie wiem, jak nazwać to uczucie, czy zajmowanie sie "niekompletmymi" psami jest bardziej obciążające niż innymi? wszystkie wszak bezdomne....[/QUOTE]
Nie, nie jest, zwłaszcza że brak łapy nie upośledza aż tak bardzo adopcyjności psa.
Gorzej ze ślepakami, choć im też się względnie często udaje.
Gorzej ze staruszkami, chociaż te młodsze (10-latki) ze słodką siwą mordką ale ogólnie zdrowe też znajdują domy.
Gorzej z padaczkowymi.
Najgorzej jest ze starszymi średnimi i dużymi kundlami, które się starzeją coraz bardziej, chorują na coraz więcej rzeczy, ogłaszanie ich przestaje mieć sens i tylko się czeka, aż się przeniosą za TM. Pojedyncze sztuki mają szczęście i trafiają na jakiegoś wolontariusza czy innego dogomaniaka, który uprze się im pomóc za wszelką cenę.

Chociaż między bogiem a prawdą to dla mnie najgorzej jest z młodymi, zdrowymi psami modnych ras - a to dlatego, że zainteresowanie jest wprawdzie bardzo duże, tylko większości dzwoniących dałabym co najwyżej nakręcaną zabawkę :roll:

Posted

Taaa, na motor, samochód trzeba mieć prawko, na psa nic, i nawet prawo ich nie chroni przed głodem, zimnem, biciem, a do bani z niektórymi pseudo ludźmi
a moj Trawerski zdrowy?
miseczkę juz ma nowa, i kocyczek :-)
moze pytanie glupie, ale czy trojlapki chodza w szelkach? Tzn, czy on moze chodzic w szelkach, czy tylko w obroży?

Posted

Na chorego nie wyglądał ;)
Leila chodziła głównie w szelkach, Słodycz chodziła w szelkach, za to Rudzizna chodzi tylko w obroży, bo każde z szelek, które mam, przekręcają się na niej na bok.
Z Trawersem, jeśli chcesz go ubrać w szelki, będziesz musiała poeksperymentować :) W schronie ma tylko obrożę.

Posted

jakoś bym go nie chciała za tę szyjkę ciągnąć, nie wiem dlaczego, ale jakoś mi do szelek pasuje,
Apsa - a co zrobię, jak będę z championką na wystawę jechała w świat? Mam nadzieję, że przyjedziesz ze swoim zwierzyńcem - meszkać u mnie i doglądać trawersika i funi :-)

Posted

Dla Rudzi speclajnie kupiłam nowiutkie szeleczki... i chodzi w nich Natka :p


[quote name='Itske']Apsa - a co zrobię, jak będę z championką na wystawę jechała w świat? Mam nadzieję, że przyjedziesz ze swoim zwierzyńcem - meszkać u mnie i doglądać trawersika i funi :-)[/QUOTE]
A będę miała inne wyjście? ;)

Posted

Cioteczki - szykować Trwersa na niedzielę proszę :-)

Ewa, będzie ok 14, pasuje?
Moze zamiast kasy dać żarełko dla psów?

zaczynam mieć stresa :-)

Posted

No to masz jeszcze tylko kilka dni, żeby się nim nacieszyć, a potem, jak jednak zatęsknisz, to się pakuj i przyjeżdżaj :-)
Trzymajcie kciuki za podróż pociągiem, usiłowałam namówić dziecko, aby jednak poczekało, aż ojciec odzyska samochód, ale twierdzi, że potwór juz dosyć w schronie się nasiedział i lepiej żeby pocierpiał w pociągu niż czekał jeszcze dwa tygodnie, no cóż, mam nadzieję, że PKP, a zwłaszcza moja jedynaczka i Trawers ( a jednak :-) przetrwają tę wyprawę

Posted

a zlosliwie czekalam az ktos sie zapyta :-)
do mnie ejszcze nei dojechał, na razie jest z córkiem moim, bo TZ siadl samochód, więc dziecie i pies dojadą pojutrze, ale mam juz zdjęcia z etapu przejściowego (nie wstawię, bo nie umiem)
słodziak i całuśnik okropny, grzecznie zalatwia sie na dworzu, jak dziecie poszlo na wyklady nic nie zniszczył, ino nasiurał :-). U mnie będzie mu łatwiej, bo drzwi na dwór prawie cały czas otwarte :-)
podróż ze schronu zniósl grzecznie i cierpliwie, w ogóle zapadł dziecku w serce :-)
nie moge się go już doczekać :-)

Apsa -wysłałam zdjęcia z "etapu przejściowego" bo mi się ta usmiechnięta morda na fotelu spodobała :-)

Posted

Super! :multi:
Na który adres wysłałaś zdjęcia? Póki co nic nie doszło.

Morisowa, może chciałabyś w zamian za Trawersa "nowego" trójłapka? Sunię? Słodką :loveu: ? ;)

[COLOR=gray]Mam wreszcie internet w domu! Całkiem szybki. Za to komputer całkiem wolny :-/[/COLOR]

Posted

Za drugim podejściem dotarło :)

Czekoladowy zydelek:
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/_po/mP5150081.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/_po/mP5150083.jpg[/IMG]

Chyba powinnam zrobić jakąś większą akcję promocyjną na pomorzu - to już trzeci trójłap zabrany z Palucha przez Pomorzan :)

Posted

Ale roześmiany ryjek :loveu:
[SIZE=1]A co to zydelek? Niezaznajomionam z terminem :oops:

[/SIZE][quote name='APSA']Chyba powinnam zrobić jakąś większą akcję promocyjną na pomorzu - to już trzeci trójłap zabrany z Palucha przez Pomorzan :)[/QUOTE]No właśnie, a propos :)

Morengo/Morek ma się świetnie. Uwielbia przytulanie, jedzenie, podgryzanie przez inne psy, jedzenie, bieganie i jazdę samochodem. A, i jeszcze jedzenie :evil_lol:. Ogonek powędrował do góry, znaczy kawaler czuje się dużo pewniej w nowym środowisku. Jeden ze współlokatorów początkowo uparcie próbował znaleźć czwartą łapę i nie mógł zrozumieć, gdzie się podziała brakująca część :lol:. Generalnie odnalazł się fantastycznie, jest radosny i ufny.

I głupiutki :eviltong:. Podobno straszny z niego tumanek. Można do niego mówić długo, pięknie i kwieciście, a on się będzie bardzo mądrze patrzył... i właściwie tyle by było z jego mądrości ;). To takie zwierzątko do kochania, przytulania i bawienia się. I karmienia, rzecz jasna.

Czy ja mogę poprosić o jakieś zwierzę z mózgiem? Tak dla odmiany? :diabloti:

Posted

[quote name='behemotka']Czy ja mogę poprosić o jakieś zwierzę z mózgiem? Tak dla odmiany? :diabloti:[/QUOTE]
Wymagania! Może jeszcze ma mieć empatię? I szczyptę urody? I w dodatku na raz?

A tak w ogóle, to się odzywaj częściej :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...