irysek Posted August 10, 2008 Posted August 10, 2008 mogla juz poleconym, matko, ta dzisiejsza poczta chyba nie gwizdnie nic dla nich nie znaczacej ksiazeczki psiaka... Quote
BIANKA1 Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Do mnie polecony priorytet z urzędu z centrum miasta szedł 12 dni :evil_lol: Listy zwykłe sa znacznie szybsze . Tylko kwestia , czy nie przepadną . Quote
Poker Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 ULV jest zakręcona ,bo bardzo źle jest z jej persem,ma niewydolność nerek i jest niewesoło. Quote
Wet-siostra Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Cioteczki,jest kasiorka za transport Lusi(ex-Parówki...)Komu,ile i gdzie mam przelać??? Quote
Neris Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Wiem Pokerku, dlatego prosiłam żeby ktoś inny z Wrocławia do Ulv poszedł i wziął tę książeczkę. W razie jakichkolwiek kłopotów nie mam świadectwa szczepienia Nemo. Quote
Koperek Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 [B]Lepsza fota tej 10-letniej [SIZE=3][COLOR=red]CAŁY CZAS ZAGROŻONEJ![/COLOR][/SIZE] dużej, spokojnej suczki.[/B] Wybaczcie, ale tej jednej nie mogę do tej pory zrobić ładnego, nieporuszonego, zachęcającego zdjecia:shake: Nie wiem, co jest... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/342/49a874bf0e2638de.jpg[/IMG][/URL] Quote
Koperek Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Jesteś [B]sati[/B], więc mogę napisać. Labuś został dzisiaj poddany eutanazji. Niestety zasoby moich możliwości w wymyślaniu pomocy dla niego wykończyły się, a psiak miał możliwości ruchu zerowe. Sama siebie zaskoczyłam i zadzwoniłam do swojego weta jeszcze raz na kom (mimo, że zakazał, bo jest na wakacjach) i poromawiałam tak już od serca i moje wątpliwości się rozwiały. ...choć z sumienia to ON chyba nigdy mi nie zejdzie. Gdyby trafił do schronu wcześniej, gdyby ktoś się nim od bobasa zajął na poważnie, gdybym była bogata...:placz::placz::placz: Quote
GoskaGoska Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Biedy Labek ja o nim tez nie zapomnę:-(, pieniądze nawet tysiące by się moze uzbieralo, ale wiem, ze i tak kosztowne leczenie nie dawalo nadzieji zbyt wielu. Jaka szkoda, :-( Quote
Isadora7 Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Koperek trzymaj się wiem że ci cięzko. Jamnik który pojechał do ciotki Talcott tez dzisiaj we śnie przekroczył bramy TM [url]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=10671164&postcount=316[/url] [*] [*] Żegnajcie psiaki :-( Quote
sati Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 nic nie napisze........dziekuje Koperku za wiesci Quote
Koperek Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 [quote name='sati']był ktoś przy nim?[/quote] Był. Poprosiłam o specjalne względy. Niestety chwilę wcześniej pożegnalam swojego KICIORKA, a że nie byłam sama to nie mogłam zaczekać.:-( [B]Popieprzony ten dzisiejszy dzień! Strasznie popieprzony![/B] Quote
iwa77 Posted August 11, 2008 Posted August 11, 2008 Dla labusia i jamniczka [*][*][*] Tak przykro i smutno ..... Koperku trzymaj się ! Quote
Poker Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 ale dużo przykrych wieści :-(, ale przynajmniej ze świadomością.że zostało zrobione co się dało .... Quote
Wet-siostra Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Labusiu... [*] :-( Jamniczku... [*] :-( gdzieś w niebie- psi raj tam wszystko jest dobre tam trawa zielona brak bólu.brak łez tam zawsze zabawa tam mnóstwo jedzenia tam boksy wygodne bez słomy,bez krat gdzieś w niebie za mostem za mostem tęczowym radosne są psiaki radosny jest świat gdzieś w niebie czekają na swych włascicieli aż do nich dołączą już na wieczny czas Pieski,do zobaczenia...:-( Quote
Reksiu21 Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Tak przykro, zwlaszcza dla Ciebie, Koperku:-(, tak o niego walczylas:-( Talcott, dziekujemy, za wszystko co dla Jamnisia zrobilas:-(, zeby nie umarl sam w zimnym boksie. Quote
Isadora7 Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Wet-siostra']Labusiu... [*] :-( Jamniczku... [*] :-( gdzieś w niebie- psi raj tam wszystko jest dobre tam trawa zielona brak bólu.brak łez tam zawsze zabawa tam mnóstwo jedzenia tam boksy wygodne bez słomy,bez krat gdzieś w niebie za mostem za mostem tęczowym radosne są psiaki radosny jest świat gdzieś w niebie czekają na swych włascicieli aż do nich dołączą już na wieczny czas Pieski,do zobaczenia...:-([/quote] [B]Wet piękne, jak zwykle. [/B] Quote
Talcott Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Dziękuję. Tak mi przykro że nie udało się wyrwać go śmierci, by dwa kryzysy - i wydawało się że będzie dobrze. Serce było zbyt słabe nie udało się.Tak mi przykro. Nie radzę sobie z takimi sytuacjami Quote
BIANKA1 Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [quote name='Talcott']Dziękuję. Tak mi przykro że nie udało się wyrwać go śmierci, by dwa kryzysy - i wydawało się że będzie dobrze. Serce było zbyt słabe nie udało się.Tak mi przykro. Nie radzę sobie z takimi sytuacjami[/quote] Ja też nie radzę sobie . Nawet nie potrafie pocieszyć . Bardzo mi przykro :-( Quote
Poker Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 wszystkim jest ciężko :-( w takich sytuacjach,ale trzeba się zbierać do kupy i pomagać następnym ... Quote
gosikf & dogs Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Święta prawda.... Bardzo przykro. Koperku labuś będzie na ciebie czekał, kiedyś razem ze stadem innych psiaków przejdziesz przez tęczowy most do krainy gdzie nie będzie cierpienia. Jednak jeszcze duuuuużo przed Tobą, wiele jeszcze do tego stada dołączy wiele zostanie uratowanych. Kiedyś tak czy owak wszyscy się tam spotkamy. Mam taką ogromną nadzieję, bo tylko w ten sposób można wynagrodzic psom to co przeszły na ziemi opanowanej przez ludzi- największych drapieżników w historii świata. Tam nie będą mieli wstępu. Mam nadzieję, że winnego dosięgnie kara. Koperku trzymaj się. Mam taką małą informację: [SIZE=4]100zł za transport Parówki vel Lusi przekazałam jakiś czas temu Ulv! Dosyc dawno już i mówiłam już o tym na wątku Lusi (ta czcionka to po to żeby w końcu zostało to zauważone!) Za transport było 90zł, 10 gratis dla podopiecznych ulv, więc wet-siostro 90zł możesz przeznaczyc na dowolny cel związany z ratowaniem psów. [SIZE=1]Ja tylko zasugeruję, że właśnie zbieram na operację 3 miesięcznego szczeniaka który cierpi na wrodzoną wadę tchawicy i operacja rzędu 1500zł może uratowac mu życie. Jedyny sposób na ratunek, ponieważ ludzie którzy go aktualnie mają chcieli go poddac eutanazji. Wstrzymali się, ale jeśli nie znajdę mu domu oraz funduszy na operację będzie lipa. Sama nie wiem co robic. Nie długo założę mu wątek to może znajdzie się jakaś pomoc. Na razie czuję się bezradna a psie cierpienie rozsadza mi serce... Leży mi na sercu też Mapet(jest na pierwszej tego wątku). Może uzbieramy jakąś kwotę żeby go wyciągnąc ze schronu???Sama nie wiem.[/SIZE] [/SIZE] Quote
Koperek Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 [B]gosik[/B] błagam! zrób temu szczeniakowi wątek i napisz, jaka to ma być konkretnie operacja, z kim konsultowana była ta choroba/przypadłość i w ogóle więcej szczegółów. Czy właściciele chcą go zostawić sobie, czy rzeczywiście nie mają tyle kasy, czy tylko nie chcą brać na siebie kłopotu opiekowania się chorym psem- jak to wygląda?? Quote
Wet-siostra Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 Jakoś chyba przeoczyłam...:oops: Dobrze,zapytam Cioteczki Angie,bo to w sumie jej pieniążki...Niech zadecyduje...:loveu: Skoro Luśka już wyrównana,może faktycznie pomóc małemu...:oops: Quote
kikou Posted August 12, 2008 Posted August 12, 2008 nie ma na co czekać Gosiu, załóż małemu natychmiast wątek... bo tutaj mało kto zauważy problem.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.