SZPiLKA23 Posted August 1, 2008 Posted August 1, 2008 [quote name='żaba88'] Wg mnie to jakieś uczulenie pokarmowe. Po fiolecie przygasa szybko.[/quote] Oby tylko to, moja Sara ma uczulenie na surowe jajka i wygryzała sobie hot spots a wiec to moze wyjasniac wygryzienia przy ogonie u Dudusia Quote
gagata Posted August 2, 2008 Author Posted August 2, 2008 A jak z wilkowatą?Też była badana? Wiecie coś? Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Jeżeli wygryzienie jest przy ogonie to ja stawiam na pchły ! Quote
weronika1 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Ta druga sunia została wykąpana i jest lepiej. Teraz trzeba jak naszybciej całe stado odpchlic. Najgorszy problem jest z sąsadami, wczoraj znowu sąsiad powtarzał, że p. Roma jest medialna i powiedziała, że odda psy a jak przyjechał po psy to nie oddała. Poprostu nie rozumieją, że kierownik schroniska sukcesywnie w miarę możliwości zabiera po części a nie wszystkie od razu. Była wczoraj straż miejska i spisał wniosek do wyjaśnienia, ponieważ p. Franiu spalał kilka papierów i był dym. Jak straz przyjechała to juz nie było śladu ale sąsad zarzuca p. Romie, że jest pełno szczurów i smród. Teraz juz tak nie śmierdzi jak kiedyś bo P. Piotr powywoził i posprzątał, jest czyściej niż było.Martwię się,że może mieć z tego tytułu nieprzyjemnośc. Pani Roma doskonale rozumie sąsiadów, zawsze grzecznie, przeprasza i mówi ze juz niedługo będzie lepiej, prosiła o cierpliwość. Quote
basiapron Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 nie lubię ludzi,są straszni, i śmierdza w autobusach tą swoja zawziętością na innych, zazdrością,takie żmijki z kończynami.Fe:onfire: Quote
Selenga Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 [quote name='basiapron']nie lubię ludzi,są straszni, i śmierdza w autobusach tą swoja zawziętością na innych, zazdrością,takie żmijki z kończynami.Fe:onfire:[/quote] kategorycznie protestuję! proszę nie obrażać żmij :mad: Quote
black_cat Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 no w sumie też racja to jak ich nazywać....:roll: Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Co Wy opowiadacie ! Przecież w Polsce mamy 99% katolików-zwłaszcza w tej części, którą zamieszkuje Pani Roma. Tu tylko miłość bliźniego gości ! Według co poniektórych Panów w sukienkach /mam na myśli sukienki wyszywane zlotem/ mamy się stać przykładem ładu moralnego w tej paskudnej laickiej Europie. Quote
black_cat Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 ej to ja jestem troche niedoinformowana w tej kwestii, biję się w pierś i zmieniam zdanie o wszystkich sąsiadach P. Romy:eviltong::eviltong::eviltong::eviltong: Quote
sloneczko76 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Pani Roma To Prawdziwy Aniol Dla Zwierzat,tyle Lat Sama.....a Pseudo Katolicy........puki Szczeniczek To Pieszczoty ,zabawa ,a Jak Podrosl To Won Przeszkadzasz Quote
Wet-siostra Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Wygryzienia i zmiany u nasady ogona to NAJCZĘŚCIEJ apzs...:oops: Jedynie środki p/w alergiczne i p/w pchelne pomagają w tym schorzeniu... Psiak jest uczulony na ślinę pchły... Przez cały rok musi być pod osłoną środków p/w pchelnych. Alergia pokarmowa też może być,ale raczej stawiałabym na apzs...:oops: Quote
Wet-siostra Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 [quote name='Saphira']Zgadzam się w pełni z Twoją diagnozą![/quote] O,chyba Cioteczka pracuje w branży weterynaryjnej...:lol: Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Cioteczka z wykształcenia jest prawdziwym, rasowym zootechnikiem. Jej rodzice i połowa rodziny także. Żeby było ciekawiej mój Ojciec i Ciotka pochodzą z...... Jarosławia. Dziadek z Krakowa a pradziadek podobno z Przemyśla - tak twierdzi mój kuzyn z Jarosławia, który ...... jest biologiem. Jego Tata a mój Wujek był lekarzem w Jarosławiu, więc jak widzisz cała moja rodzinka biologiczna. Acha! Zapomniałam dodać,że mój brat jest wetem a starsza córka zaliczyła właśnie I rok na wet w Olsztynie. Tak więc niestety zboczenie zawodowe idzie w dalsze pokolenia. Niestety mnie z przyczyn niezależnych przyszło prowadzić sprawy papierowe we własnej firmie i tak juz niestety zostanie. Mam za to w domu moje Ogonki i to jest najważniejsze. Quote
SZPiLKA23 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Pieski od Pani Romy oddane do schronu to same maluchy i sredniaki sa w jedmnym boksie bardzo sie boja i chyba jeszcze nie wiedza co sie dzieje dzsiaj odpchlałaysmy psy jednak dla nich był by to jeszcze za duzy stres, wszystkie szczekały i warczały jak tylko jeden zaczynał broniły sie na wzajem widac ze sa ze soba zzyte. Reszta ma sie niezle i wiekszoc juz sie oswoiła z nowa sytuacja Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 I tak Was podziwiam jak sobie fizycznie dajecie radę. Ja bym padła przy tych grabiach ! Quote
SZPiLKA23 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 Ja dzisiaj odpchlałam ;) z Ewelina, w boksach było czysto :) Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 A może byście u Pani Romy trochę w sierściuchy popryskały? Albo jeszcze lepiej Wet-Siostrze to zlecić ? W końcu fachowiec ! Niech pryska po brzusiach! Quote
basiapron Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 ja bym chciała wspomnieć o pomocy dla ludzi,nawet jeśli śmierdzą w autobusach swoja zawiścią: [quote name='Slomka22']hej o co chodzi z nakretkami?[/quote] już pisze-może powinnam to dac na wątek Pomóżmy innym i na pewno o tym wspomnę przy następnym klikaniu,mianowicie zbierając nakrętki plastikowe od butelek po napojach możecie pomóc jakiemuś choremu dziecku,mam adres na który takowe nakrętki trzeba wysyłać więc mogę podac jak ktoś jest chętny na taką akcje,ludziom tez chyba trzeba pomagac.Ci co odbieraja te nakrętki muszą ich zebrać paredziesiąt tysięcy i wtedy firma z która mają umowe wymienia je na wózek inwalidzki dla chorego dziecka.Jak ktoś chce adres to pisac do mnie,podam:) Quote
SZPiLKA23 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 [quote name='Saphira']A może byście u Pani Romy trochę w sierściuchy popryskały? Albo jeszcze lepiej Wet-Siostrze to zlecić ? W końcu fachowiec ! Niech pryska po brzusiach![/quote] Do Pani romy nie jezdzimy nie wiem jak by zareagowała na taka badne, fiprexuy nie wystarczy nawet na schroniskowce Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 To jak Jej można pomóc z tymi insektami ? Co Ona akceptuje? Może szampony albo obróżki? Quote
Saphira Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 [quote name='basiapron']ja bym chciała wspomnieć o pomocy dla ludzi,nawet jeśli śmierdzą w autobusach swoja zawiścią: już pisze-może powinnam to dac na wątek Pomóżmy innym i na pewno o tym wspomnę przy następnym klikaniu,mianowicie zbierając nakrętki plastikowe od butelek po napojach możecie pomóc jakiemuś choremu dziecku,mam adres na który takowe nakrętki trzeba wysyłać więc mogę podac jak ktoś jest chętny na taką akcje,ludziom tez chyba trzeba pomagac.Ci co odbieraja te nakrętki muszą ich zebrać paredziesiąt tysięcy i wtedy firma z która mają umowe wymienia je na wózek inwalidzki dla chorego dziecka.Jak ktoś chce adres to pisac do mnie,podam:)[/quote] Przykro mi, ale nie mam nakrętek. Za to wszystkie rzeczy po moich dzieciach zawsze trafiają do pobliskiego domu dziecka. Każdy pomaga jak potrafi i to jest najważniejsze. Quote
basiapron Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 nie sugeruje że nie pomagacie,ale pisze o tym bo jednak każdy z nas pije jakieś soki i napoje,dlatego jesli ktoś nie zapomni odkładac nakrętek to po jakimś czasie może je wysłać. Quote
SZPiLKA23 Posted August 2, 2008 Posted August 2, 2008 [quote name='Saphira']To jak Jej można pomóc z tymi insektami ? Co Ona akceptuje? Może szampony albo obróżki?[/quote] Psy u Pani Romy chyba miały byc odpchlone Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.