sleepingbyday Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 a wlasciwie niemal lezy, taki przygiety do dolu, przyczajony jakby :diabloti: Quote
Margo05 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 o to to SBD, dobrze piszesz :diabloti: :diabloti: Quote
gagata Posted November 27, 2008 Author Posted November 27, 2008 Ciotki...litości....:mdleje::chaos: Quote
Saphira Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 [IMG]http://img243.imageshack.us/img243/3967/s5002971qn6.jpg[/IMG] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Miśka84 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 [quote name='gagata']Dobrze,że puszczalska Muśka juz nie powtórzy swojego wyczynu...właśnie wysterylizowana została...:evil_lol:[/quote] "Puszczalska Muśka" oj cioteczki jak czytam Wasze teksty to śmieję się sama do siebie. :evil_lol::evil_lol: Dobrze, że teraz nikt tego nie widzi bo by pomyślał :hand::hand::hand: Quote
Margo05 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 To sobie Miśka wypbraź jak ja się mam, jak to czytan w pracy! Jak ludzie na mnie patrzą :evil_lol: Quote
Miśka84 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 [quote name='Margo05']To sobie Miśka wypbraź jak ja się mam, jak to czytan w pracy! Jak ludzie na mnie patrzą :evil_lol:[/quote] :smhair2::question::icon_roc::niedowia: pewnie coś w tym stylu :wink: Quote
Margo05 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 Coś w podobie :) Albo rżę jak głupia, albo mi łzy ciekną. Warczę jak coś nie udaje i wmawiam wszystkim, że "to ten gupi klient mnie zdenerwował". Ech... Quote
weronika1 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 Jak by ktoś mnie dzisiaj widział w akcji łapania kota , to dopiero by się zachodził ze śmiechu.Jeździłam ze SM kilka razy aż w końcu sama pojechałam dzisiaj, śmiechu warte , na kolanach , jak hycel dorwałam pazurami w piwnicy kot z poderżniętym gardłem, najpierw nam złapał jakiś facio ale on mi sie wysmyknął , a potem ja sama. Jeszcze się śmieje z tego.:evil_lol:Ale kot u weta.Akcja zakończona. Quote
gagata Posted November 27, 2008 Author Posted November 27, 2008 Kolejne życie uratowała Weronika...:loveu: Quote
halcia Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 Pamietaj Weronika ,ze jutro mam Ci przekazac pare rzeczy dla p.Romy,chocby pare reczników ,które moga sie jej przydac w szpitalu.Soczek malinowy i pozdrowienia.A,ciepłe,lekkie sztuczne futerko i ciężkie futro,nawet do okrycia jeszcze na kołdre,bo do noszenia dla niej pewnie za ciezkie.I fajny pojemnik,ma kasze,czy karme... Quote
Miśka84 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 [quote name='weronika1']Jak by ktoś mnie dzisiaj widział w akcji łapania kota , to dopiero by się zachodził ze śmiechu.Jeździłam ze SM kilka razy aż w końcu sama pojechałam dzisiaj, śmiechu warte , na kolanach , jak hycel dorwałam pazurami w piwnicy kot z poderżniętym gardłem, najpierw nam złapał jakiś facio ale on mi sie wysmyknął , a potem ja sama. Jeszcze się śmieje z tego.:evil_lol:Ale kot u weta.Akcja zakończona.[/quote] Biedna kicia :-( A aprawcy to: :angryy::grab::madgo::chainsaw::2gunfire::boom::snipersm: Quote
gagata Posted November 27, 2008 Author Posted November 27, 2008 Halciu, ale jeśli myślisz o prawdziwym futerku, to Roma nie przyjmie... Quote
weronika1 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 Pani Wet dzisiaj szybko i sprawnie załatwiła sprawę. Do usługi dodała dla p. Romy suchą karmę,Ciężka ta karma ,ale ze szczęścia ,że spotykam na swojej drodze wrazliwych ludzi , niosłam pod sam dom jak piórko. [SIZE=4][COLOR=red]Dziękuję Pani Wet za dobre serce.[/COLOR][/SIZE] Quote
Saphira Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 [quote name='weronika1']Jak by ktoś mnie dzisiaj widział w akcji łapania kota , to dopiero by się zachodził ze śmiechu.Jeździłam ze SM kilka razy aż w końcu sama pojechałam dzisiaj, śmiechu warte , na kolanach , jak hycel dorwałam pazurami w piwnicy kot z poderżniętym gardłem, najpierw nam złapał jakiś facio ale on mi sie wysmyknął , a potem ja sama. Jeszcze się śmieje z tego.:evil_lol:Ale kot u weta.Akcja zakończona.[/quote] A czemu Ty facetów łapiesz :evil_lol: i za co :evil_lol: Quote
weronika1 Posted November 27, 2008 Posted November 27, 2008 Łapię za ogon:evil_lol: oczywiście kocurka:evil_lol: Quote
gagata Posted November 28, 2008 Author Posted November 28, 2008 A dziś wielki dzień dla Lejdi i Poziomki....Dziewczyny wyjeżdżają do Niemiec, po lepsze życie....Cieszę się bardzo, ale z drugiej strony mi smutno...Ze też i psy dopadła ta emigracja ekonomiczno-socjalna.... No nic...Buziaki na drogę, śliczne...:calus::happy1::happy1::happy1: Quote
albiemu Posted November 28, 2008 Posted November 28, 2008 [I]szczęśliwej drogi już czas[/I] [I]mapę zycia w sercu masz[/I] [I]jesteś jak[/I] [I]młody ptak[/I] ... dobrego dziewczyny!!!!! :p Quote
Saphira Posted November 28, 2008 Posted November 28, 2008 Tak myslałam co by tu Pani Romie na gwiazdkę posłać :shake:. Zamówiłam paczkę żywnościową i tak sobie pomyślałam o ładnym kalendarzu ze zwierzątkami :lol: Jestem pewna , że się ucieszy :lol: Pojadę wieczorkiem do EMPIKU zobaczyć co mają.:lol: Ale się Weroniko naoglądasz :evil_lol: Quote
halcia Posted November 28, 2008 Posted November 28, 2008 Moje zadanie wykonane do końca,bez przygód,troche my tylko rzygali....Wiozłam piękna dame. Quote
Miśka84 Posted November 28, 2008 Posted November 28, 2008 Biedna cioteczka miałą "przygody". ;) Quote
Saphira Posted November 28, 2008 Posted November 28, 2008 A bo pieskom przed podróżą śniadanko dały :evil_lol: Na drugi raz będą wiozły na głodniaka :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.