justynaz87 Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 Widziałam Go w ostatnią niedzielę. Faktycznie maluszek. Widziałam też kolejnego potencjalnego podopiecznego dla KWLa lub Morisowej - Kaukaza of course. Wieźli Go w kontenerze/kliperze, smutno to wyglądało, bo psisko skulone i przestraszone. Quote
morisowa Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 [quote name='justynaz87'] Wieźli Go w kontenerze/kliperze, smutno to wyglądało, bo psisko skulone i przestraszone.[/QUOTE] Nooo, to już wiem, czemu mamy kolejnego "agresora" :roll: SM beztrosko wciska na pętli wielkie psy do kliperka i jeszcze się dziwią, że pies się broni. Sami w tych psach wzbudzają agresję, zmuszają je do atakowania człowieka... porażka. Pies z mocną osobowością nie pozwoli się pokojowo wcisnąć w coś takiego :roll: A potem przyjeżdża do schroniska już z etykietą "agresor", wściekły, przerażony, zestresowany. Widziałam go dziś na kwarantannie, oczywiście warczy i się rzuca (w sumie typowe dla kaukazowatego świeżo w schronisku ;) ). Wcale mu się nie dziwię :roll: A dzięki umiejętnemu inaczej postępowaniu na wstępie tylko dłuższa praca nad nim czeka jego opiekunów. Quote
Andy B. Posted April 12, 2010 Posted April 12, 2010 Witam wszystkich. Wchodze do Was poprosic o pomoc. Dasza, nazwana pozniej Pusia znalazla nowy dom w Krakowie. I tu mamy problem. Po pobycie na DT u malagos wyladowala na tranzycie u mshume w Raszynie. Ma zapewniona konwojetke z [B]dworca centralnego lub wschodniego w ten piatek[/B] o 17.58. Sunia sie przyzwyczaja do kazdego z domkow i potem na pewno przezywa... [B]Kto nam pomoze dostarczyc Pusie z Raszyna na dworzec?[/B] . Blagam pomozcie... Niech ktos ja podrzuci... [B]link do Puski: [/B][url]http://www.dogomania.pl/threads/181288-DASZA-mini-FLAT-COATED-POTRZEBNY-TRANSPORT-WARSZAWA-KRAKA-W/page46[/url] Pozdrawiam Quote
Kora Posted April 13, 2010 Posted April 13, 2010 [quote name='justynaz87']Widziałam Go w ostatnią niedzielę. Faktycznie maluszek. Widziałam też kolejnego potencjalnego podopiecznego dla KWLa lub Morisowej - Kaukaza of course. Wieźli Go w kontenerze/kliperze, smutno to wyglądało, bo psisko skulone i przestraszone.[/QUOTE] Powinnas napisac dokladnie, bo reakcja Morisowej byla natychmiastowa i tak powstaja opowiesci:roll: pies byl przywieziony przez Eko SM w kliperze i o ile wiem jest zwrotem z adopcji po 2 latach:angryy:. Quote
Kora Posted April 13, 2010 Posted April 13, 2010 Kliper do transportu zwierzat np. w czasie przelotu w tym przypadku najwiekszy jakie sa, Eko SM posiada prawie wszyskie wymiary na marginesie pies ma numer 942/10. Quote
KWL Posted April 13, 2010 Posted April 13, 2010 Tak Magnat. Kiedy już wyszedł z boxu, zupełnie nie chciał się zachowywać jak magnat . Wesoły pocieszny, wręcz szczeniakowato rozkojarzony na wszystkie strony świata. I jak już wcisnęliśmy go z powrotem do boksu siadł na pupie, i zrobił smutną minę jakby miał się rozpłakać - tak fajnie było, a oni znowu mi to zrobili... :-( Quote
justynaz87 Posted April 13, 2010 Posted April 13, 2010 [quote name='Kora']Powinnas napisac dokladnie, bo reakcja Morisowej byla natychmiastowa i tak powstaja opowiesci:roll: pies byl przywieziony przez Eko SM w kliperze i o ile wiem jest zwrotem z adopcji po 2 latach:angryy:.[/QUOTE] Ale co miałam napisać dokładnie. O kliperze nie napisałam żeby wywołać dyskusję, a skoro morisowa napisała to co napisała widocznie miała powód. Nie zawsze ludzie łapiący psy, czy przy nich pracujący wykonują swoją robotę tak żeby było najlepiej dla psa. Może tak było bezpieczniej, może łatwiej - nie wiem, ale wyglądał (jak większość psów trafiających do schroniska) na przybitego a przez zamknięcie na jeszcze bardziej zdezorientowanego. Dla mnie i tak największymi partaczami są osoby, które tak łatwo podejmują decyzję o adopcji (czy też rozmnażaniu pupilka) i równie łatwo psa z domu wyrzucają. A to co on czuję, gdzie się znajdzie nie ma już dla nich żadnego znaczenia. Quote
morisowa Posted April 13, 2010 Posted April 13, 2010 Też nie zrozumiałam wypowiedzi Kory, jakie "opowieści"? Justyna87 napisała co widziała i trafiła w mój czuły punkt, stąd reakcja. Akurat na wciskanie psów wielkości (i osobowości) kaukazowatej jestem cięta i jak słyszę o kolejnej takiej akcji to komentuję. To wszystko. Numer psa mam, Kora - dziękuję za info o zwrocie, dopytam. Quote
Kora Posted April 14, 2010 Posted April 14, 2010 "Opowiesci":roll: ktos kto nie wie moze zrozumiec ze ten pies przebywa w takim kliperze wyjasnilam i tylko o to mi chodzilo. Quote
migdalena Posted April 14, 2010 Posted April 14, 2010 [quote name='Kora']"Opowiesci":roll: ktos kto nie wie moze zrozumiec ze ten pies przebywa w takim kliperze wyjasnilam i tylko o to mi chodzilo.[/QUOTE] To oddycham z ulgą,bo o upychaniu kaukaza do klipera już słyszałam:angryy:,i to był smutny fakt a nie opowieść.Czy myślicie,że jest jakaś szansa,aby te cudne olbrzymy miały swoje spacerowniki? Quote
morisowa Posted April 14, 2010 Posted April 14, 2010 [quote name='Kora']o ile wiem jest zwrotem z adopcji po 2 latach:angryy:.[/QUOTE] [quote name='Kora'] na marginesie pies ma numer 942/10.[/QUOTE] Dopytałam dziś. "mój" kaukazowaty agresor to 942/10 i jest pierwszy raz w schronisku, siedzi w boksie na kwarantannie; zwrot to 941/10 - taki sympatyczny pieszczczoch, spory pies, siedzi przy budzie za kwarantanną. Oddany bo nie toleruje samców. Poprzedni numer 2208/08 migdalena - Gapcio już na spacerniaku ;p Quote
Gremlin Posted April 14, 2010 Posted April 14, 2010 Cieszę się, że wreszcie Magnat (Gapcio) wyszedł na spacer... Najbardziej dziwi mnie to, że te wszystkie "agresywne" kaŁkazy ( ;) ) w odpowiednich rękach (Biafra, Morisowa, KWL) okazują się wspaniałymi psami... Quote
justynaz87 Posted April 20, 2010 Posted April 20, 2010 Byłyśmy w niedzielę w schronisku. Niestety nasze kundliska nadal czekają w Swoich klatkach na kogoś kto ich dojrzy i pokocha. Poznałyśmy też kolejne fajne psy, tym razem z pawilonu VI, małe, większe. Tyle do wyboru a ludzie wychodzą bez psa. Ehh… Parę fotek: Aresiątko: [URL="http://img138.imageshack.us/i/72088702.jpg/"][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8079/72088702.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img717.imageshack.us/i/97098785.jpg/"][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/3706/97098785.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img217.imageshack.us/i/19612101.jpg/"][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/5051/19612101.jpg[/IMG][/URL] Cezar: [URL="http://img685.imageshack.us/i/68888153.jpg/"][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/7948/68888153.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img687.imageshack.us/i/42186056.jpg/"][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/977/42186056.jpg[/IMG][/URL] Quote
justynaz87 Posted April 20, 2010 Posted April 20, 2010 [URL=http://img442.imageshack.us/i/74605052.jpg/][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/6650/74605052.jpg[/IMG][/URL] Czeko, nasz nowy piesek (jest w klatce z Suzi – zamiast Heriego…), starszy pies z ogromną energią i siłą, bardzo wesoły i trochę szalony. Ogólnie pozytywnie nastawiony do wszystkiego, po za powrotem do klatki: [URL=http://img517.imageshack.us/i/cze4.jpg/][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/9061/cze4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img51.imageshack.us/i/cze3z.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/4008/cze3z.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img690.imageshack.us/i/cze2.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/4381/cze2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img684.imageshack.us/i/cze1.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/6264/cze1.jpg[/IMG][/URL] Quote
justynaz87 Posted April 20, 2010 Posted April 20, 2010 Nasz Czaruś: [URL=http://img231.imageshack.us/i/cza2.jpg/][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/471/cza2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img64.imageshack.us/i/cza1.jpg/][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/1523/cza1.jpg[/IMG][/URL] Nasz drugi nowy pies Fox/ rudy (w klatce z Suzi), na razie nadal nieśmiały: [URL=http://img684.imageshack.us/i/fox3l.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/6616/fox3l.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img180.imageshack.us/i/fox2u.jpg/][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/7571/fox2u.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img707.imageshack.us/i/fox1u.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1551/fox1u.jpg[/IMG][/URL] Quote
justynaz87 Posted April 20, 2010 Posted April 20, 2010 Refren, jakiś taki nie podobny do Siebie (na zdj taki potężny): [URL=http://img686.imageshack.us/i/30000685.jpg/][IMG]http://img686.imageshack.us/img686/2148/30000685.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img690.imageshack.us/i/18849362.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/8500/18849362.jpg[/IMG][/URL] I kolega Refrena (teraz mi podpasowało imię Puszek, ale psu się pewnie nie spodoba): [URL=http://img682.imageshack.us/i/45195537.jpg/][IMG]http://img682.imageshack.us/img682/9311/45195537.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img180.imageshack.us/i/15987395.jpg/][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/2499/15987395.jpg[/IMG][/URL] Sorry za wielkie zdjęcia. Wszystkie zmniejszałam, ale widocznie za mało. Później może pozamieniam na linki bo na razie już mi się nie chce przy nich bawić... :roll: Quote
APSA Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 [quote name='justynaz87'] I kolega Refrena (teraz mi podpasowało imię Puszek, ale psu się pewnie nie spodoba): [url]http://img682.imageshack.us/img682/9311/45195537.jpg[/url] [url]http://img180.imageshack.us/img180/2499/15987395.jpg[/url] [/QUOTE] Ode mnie dostał imię Myszkin, na razie jest pod tym imieniem "ogłoszony" tylko na mojej stronie i w starym katalogu. Psu pewnie wszystko jedno, jak go zwą, byleby nie zapomnieć o nim przy spacerze ;) Mogę skorzystać z e zdjęć? :) Quote
morisowa Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 Nie poznałabym Refrena gdyby nie podpis ;) Fox - jak brat naszego Marchewy, któremu w weekend się poszczęściło :) [URL=http://img541.imageshack.us/i/img5664.jpg/][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/1925/img5664.jpg[/IMG][/URL] Quote
justynaz87 Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 Faktycznie Marchewa podobny :p, oby fox i pozostałe kundliska też doczekały takiego szczęścia. Do Apsy: tak ze zdjęć można korzystać :razz: (jakby była potrzeba to mam je też w większym formacie) Quote
migdalena Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 To ten sam Marchewa,po którego ktoś miał z daleka przyjechać? Quote
morisowa Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 Nie pamiętam, czy o nim rozmawiałyśmy, ale adopcja z ogłoszeń. A Tobie pewnie chodzi o Strączka, bez tylnej łapki - do niego mają przyjechać na początku maja. Quote
migdalena Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 Nie,sprawdzałaś jak chodzi na smyczy,bo ludzie chcieli spokojnego.Ale jeśli był tylko jeden Marchewa,to na pewno o nim myślę.:roll: Quote
morisowa Posted April 21, 2010 Posted April 21, 2010 A tak, teraz pamiętam, na spacerze się spotkałyśmy, masz rację :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.