Jump to content
Dogomania

Black&White - czarna księżniczka i biały szajbus


gops

Recommended Posts

[quote name='Vectra']za chuda , jak bida wygląda na tej focie ;)[/QUOTE]
no niestety ten koebers jej nie wchodzi i nie je, a jak już zje to bardzo malutko 1/4 tego co powinna .
ja ją próbuję przetrzymać ale ciężko bo mi jej szkoda właśnie, dlatego dziś dostała wielką szyje indyczą .
a u niej wrócenie do stałej wagi to kwestia paru dni jak będzie jeść normalnie tylko że normalnie jeść nie chcę jak na razie .
jak dalej będzie tak słabo jeść kupię inną karme i będę mieszać .
mi tez sie taka nie podoba :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='gops']no niestety ten koebers jej nie wchodzi i nie je, a jak już zje to bardzo malutko 1/4 tego co powinna .
ja ją próbuję przetrzymać ale ciężko bo mi jej szkoda właśnie, dlatego dziś dostała wielką szyje indyczą .
a u niej wrócenie do stałej wagi to kwestia paru dni jak będzie jeść normalnie tylko że normalnie jeść nie chcę jak na razie .
jak dalej będzie tak słabo jeść kupię inną karme i będę mieszać .
[B]mi tez sie taka nie podoba[/B] :lol:[/QUOTE]
Czemu? Mi się właśnie podoba na tym zdjęciu, wygląda bardziej "sportowo" :diabloti:
A tak serio to naprawdę według mnie lepiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pestka']Czemu? Mi się właśnie podoba na tym zdjęciu, wygląda bardziej "sportowo" :diabloti:
A tak serio to naprawdę według mnie lepiej.[/QUOTE]
bo wygląda chudo , na żywo nie wygląda to ładnie według mnie.
lubię ją taką porządną a nie szkapowatą :lol:
pewnie taka zostanie jeszcze jakiś czas , daję jej max wycisk nad wodą , pływanie jest zdrowe więc korzystamy , mamy dużo fajnych zejść to po takiej godzince ciągłego pływania jest bardziej zmęczona niż po 2 aportowania na trawie.
i jak jest ciepło to też zawsze mniej je , teraz dodatkowo karma nie smakuję ale jak kupię inną to i tak będzie jadła mniej niż zawsze bo co roku jest taka akcja ehh
a na działce to żyję powietrzem w ogóle :roll:

w sobote jedziemy na działkę pewnie wróce gdzieś w połowie lipca :)

Link to comment
Share on other sites

dzisiejszy Lupo (aparat nie mój , wzieliśmy synka znajomych bo bardzo chciał zobaczyc schornisko i on wziął aprat)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/692/img0152nc.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/4827/img0152nc.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/268/img0147fl.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/1558/img0147fl.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/803/img0145t.jpg/][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/3923/img0145t.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/img0157y.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/5005/img0157y.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/827/img0150na.jpg/][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/1681/img0150na.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


jak nas zobaczył mało mu dupa nie odpadła tak zamiatał ogonem , poznał nas, bardzo fajny pies.

Link to comment
Share on other sites

sprawdzaliśmy tez Mile jak reaguję na dzieci , Asi brat odbiera ją 8 sierpnia
edit: odbiera 8 LIPCA! pomyliłam

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/692/img0080lu.jpg/"][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/7853/img0080lu.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/94/img0087br.jpg/"][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/2382/img0087br.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/825/img0099hq.jpg/"][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/6992/img0099hq.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited by gops
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pestka'][URL]http://img827.imageshack.us/img827/1681/img0150na.jpg[/URL]
Ale ma fajne mięśnie na łapach :loveu:[/QUOTE]
niestety jest mocno chudy , aż boję się go głaskać .
powinien chociaż 2 kg przytyć .
bardzo go lubię , niestety to raczej nie adopcyjny pies.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']niestety jest mocno chudy , aż boję się go głaskać .
powinien chociaż 2 kg przytyć .
bardzo go lubię , niestety to raczej nie adopcyjny pies.[/QUOTE]
Widac, ze nie jest grubaskiem, ale psy w tym typie dla mnie powinny być wysportowane, 2kg to według mnie max, aczkolwiek mówię po zdjęciach, bo może w rzeczywistości jest inaczej.
A czemu nie adopcyjny?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pestka']Widac, ze nie jest grubaskiem, ale psy w tym typie dla mnie powinny być wysportowane, 2kg to według mnie max, aczkolwiek mówię po zdjęciach, bo może w rzeczywistości jest inaczej.
A czemu nie adopcyjny?[/QUOTE]
ten pies to skóra i kości , musisz mi uwierzyć .
ma ciągle biegunke, wydaje mi się że nie ma połowy zębów a w misce ma sucha i nie jest w stanie gryźć .
jest według mnie nie adopcyjny bo jest starszym psem, na jedno oko wcale nie widzi na drugie według mnie słabo , słabo słyszy , ma wiele blizn pewnie po walkach .
ludzie się najczęściej brzydzą się takich psów, nie wiem czy ktoś z nim wychodzi prócz nas, bardzo mi go szkoda bo to cudowny pies.
mam nadzieje że się mylę jednak i znajdzie się ktoś dla kogo wygląd nie ma znaczenia.

Link to comment
Share on other sites

Jak ma cały czas biegunkę to nie ma jak przytyć... Może ma chorą trzustkę, a może tylko delikatny żołądek... Wyobrażam sobie co by było jakby Jari trafił do schroniska i musiał jeść tamtejsze żarcie... Wyglądał by pewnie jeszcze gorzej niż Lupo. W takim miejscu tylko najsilniejsze jednostki przeżywają, inne idą powoli na dno... A ten pies mógłby być piękny gdyby tylko dostał nieco opieki.

Link to comment
Share on other sites

Moja Klementyna była miesiąc w schronisku i wystarczyło by zrobili z niej wieszak z kości.
Jest okazem zdrowia , raz w życiu u mnie miała biegunkę , nie mam pojęcia co zaszkodziło.Było to rok temu ....
Tam nie karmią psów i już i temu te psy wyglądają jak wyglądają.
Po dwóch tygodniach , normalnego jedzenia , Klementyna wyglądała normalnie :) A jest z natury szczupłym psem ;) I dodam , że tam nie miała ruchu wcale :) u mnie biegała non stop. Wybiegiwała stracony czas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Jak ma cały czas biegunkę to nie ma jak przytyć... Może ma chorą trzustkę, a może tylko delikatny żołądek... Wyobrażam sobie co by było jakby Jari trafił do schroniska i musiał jeść tamtejsze żarcie... Wyglądał by pewnie jeszcze gorzej niż Lupo. W takim miejscu tylko najsilniejsze jednostki przeżywają, inne idą powoli na dno... A ten pies mógłby być piękny gdyby tylko dostał nieco opieki.[/QUOTE]
tak mi się wydaję że jakby ktoś go zabrał , odżywił porządnie, według mnie usunął oko skoro i tak nic nie widzi nim , pies by wyglądał świetnie, bo charakter ma naprawdę fajny .
co do biegunki ja powiedziałam że ma cały czas w sumie to nie wiem ale tak to wygląda, ostatnio miał dziś to samo , koło jego budy też .. a siedzi na łańcuchu przy budzie sam , nie w boksie.
tak na rpawdę nie jestem w stanie powiedziec ile ten pies ma lat , wydaje się starszy ale jego zachowanie wskazuję na normlanego dorosłego psa nie wiem czy jest to mozliwe by pies w średnim wieku był w takim stanie już nie mówię o chudości itd bo to jednak schornisko a nie 5 gwiazdkowy hotel ale ogołem , słaby wzrok , według mnie mało co słyszy bo jak mijają nas samochody to zareaguje dopiero jak jest na prawde blisko wcześniej nie słyszy , nie słyszy jak do niego cmokam czy coś mówie , nie interesują go patyki ani zabawa , tylko wącha, żre trawe, sika co chwila , i jest bardzo bardzo zadowolony ze spaceru, merda ogonem ciągle .
dziś skubany miał taka siłe że aż nie możliwe, ledwo po tym błocie dałam rade wyjść :)
chciałabym mieć warunki by go zabrać niestety wiem że to nie możliwe, ale postaram się z nim wychodzić w miare możliwości .

Link to comment
Share on other sites

rozumiem, że skoro nie adopcyjny , to skazany jest na życie w schronisku ?
to jest polityka chorego kraju , po co wymyślili morbital ? co jest humanitarne ? głodzić w klatce - ale żyje HURA , czy dać zasnąć w spokoju ....

szlag mnie trafia na ten ustój i mentalność :angryy:

jadę do pracy w takim razie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']rozumiem, że skoro nie adopcyjny , to skazany jest na życie w schronisku ?
to jest polityka chorego kraju , po co wymyślili morbital ? co jest humanitarne ? głodzić w klatce - ale żyje HURA , czy dać zasnąć w spokoju ....

szlag mnie trafia na ten ustój i mentalność :angryy:

jadę do pracy w takim razie[/QUOTE]
wiesz co to ja napisałam że nie adopcyjny , bo tak jest według mnie.
w schronisku normalnie widnieje jako do adopcji , ale szczerze , z wyglądu to się nikt nie zakocha w nim a jak się z wyglądu nie podoba to na charakter nie patrzą najczęściej , a jakby już nawet to niestety jego oko odstrasza bo jak go pierwszy raz wzieliśmy na spacer mówili że nie widzi na jedno oko , a okazało się nadal według mnie że na drugie też nie widzi do końca dobrze i nie słyszy dobrze, więc kto bierze takie psy ?
raczej nie przeciętna osoba wchodząca do schroniska w poszukiwaniu ładnego pieska , najchętniej jak najmniej problemowego.
jakbym miała warunki na takiego psa nie wachałabym się ani chwili .

Link to comment
Share on other sites

U nas w schronisku była sunia, mix ast, też szczupła, inne psy ją gnoiły, na szczęście we współpracy z kierownikiem, który poprosił nas o pomoc udało się ją wyadoptować do Wawy i ma się dobrze :) A co do nieadopcyjności- z tym nigdy nie wiadomo, myśmy wyadoptowywały różne psy, zarówno starsze, jak i młodsze, chore, brzydkie, ładne - nie ma reguły. U nas też większość jest gruba, a szczupły pies oznacza, że trzeba go przełożyć najczęściej do innego boksu (chyba, że prócz chudości ma inne objawy, to wtedy leczenie). Nie da się dogadać, zeby mu dawali coś mokrego do żarcia? U nas sucha jest namaczana.

Link to comment
Share on other sites

następnym razem będę gadać , ale on siedzi nie w boksie a w budzie na łańcuchu a w schronisku mamy wolno chodzące psy tzw biurowe też do adopcji ale są łagodne , i z braku miejsca trzymane luzem , myślę że byłoby ryzyko jakby miał mokre w misce że by podchodziły i robiły awantury ale tego nie wiem , spytam o to namaczanie kolejnym razem bo strasznie mi go szkoda .
i sama zaniose mu puszke kolejnym razem może on po prostu nie chce jeść , sprawdze to .

co do amstafów mamy jeszcze 3 prócz jego , jedna głucha suczka która z tego powodu wykazuje agresję siedzi sama w boksie , nikt jej nie wyprowadza .. pies piękny jak mix staffika bo niski ,rudzielec bardzo fajny ale jego nie chce wyprowadzić widać że chłopaka energia rozpiera i potrzeba jest większy spacer niż te 30min na 5m linie które mogę mu dać , będę miała więcej czasu to wtedy może coś pomyślę o ile nam go dadzą bo to zależy od boksu , niektórych nie można wyprowadzać bo jak się włoży z powrotem to jest dym . i mamy suczke biała cięte ucho , piękna , Rybka się nazywa , też siedzi z innymi w boksie więc chyba ok , ale wzbudza we mnie mega respeckt i nawet przez kraty mam co do niej obawy, ani się nie cieszy ani nie rzuca .

Lupo mi było bardzo szkoda i oni sami zaproponowali że możemy go wyprowadzić bo jest ok i całe dnie siedzi na tym łańcuchu , w boksie miałby chociaż trochę ruchu a na takim łańcuchu zrobi 4 kroki ale rozumiem że nie nadaję się do boksu skoro go tam nie ma.

co jeszcze nasze schronisko jest mega dobrym schroniskiem jak na schronisko , widzieliśmy wczoraj pięknego psa w boksach na tyłach ,wielka kartka "wolontariuszu nie podchodź do boksu" czy jakoś tak a tam przepiękny wielki pies jak wilczak czechosłowacki .
mamy sporo pięknych psów, aż nie możliwe że tak długo czekają :roll:

Link to comment
Share on other sites

No u nas spacerów nie ma, ze względu na to, ze boksy ogólne są bardzo duże i jest tam po kilka-kilkanaście psów - więc psy są wyprowadzane głównie przy zmianie boksów, przed zabiegami itd, poza tym czasem przychodzą tacy inteligentni wolontariusze, którym w przeszłości psy uciekały albo którzy wchodzili mimo zakazu do boksów ogólnych, głaskali najbardziej zahukane psy, a potem się dziwili,dlaczego inne psy - dominujące w boksie - gryzą tego malucha :roll: Czasem mam wrażenie, zę taka pomoc bez wiedzy jest jeszcze gorsza niż brak pomocy. Ale faktem jest, że adopcji, odkąd prowadzimy stronkę, jest znacznie więcej, psy są zadbane pod względem dostepności jedzenia, nie są chore na żadne choroby zakaźne, dawno już nie widziałam świerzba, nużycy, kaszlu kennelowego, parwo itd. (mamy jednego psiaka z wadą genetyczną łapki). No i wszystkie wychodzą ze schronu zachipowane, po zabiegach.

Link to comment
Share on other sites

u nas też zaszczepione,zachipowane i w większości sterylizowane/kastrowane a te które nie zdążą mieć zabiegu dostają możliwość darmowej sterylizacji/kastracji w przyszłości tego psa , wystarczy pokazać papiery że pies ze schroniska.
Kleo Asi miała sterylke w schronisku , teraz Mila też będzie miała w piątek .
z wolontariuszami u nas jest tak że nie można sobie samemu wejść do boksu chyba że znają jak nas i wiedza który to boks że nie groźny , my same wyjmujemy już Mile i wsadzamy z powrotem tak samo Lupo , ale nie odważyłabym się wejść do innego boksa lub podejść do innego psa na łańcuchu bez pytania .
to akurat była by głupota, psy siedzą niektóre nawet latami i nie wiadomo czego się można po nich spodziewać .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Boże jak mi żal tego astowatego chudzielca :( ktoś się starał o jakiś DT dla niego, był pokazywany jakiejś fundacji? Może AST by się nim zajął...? Bo to naprawdę psiak specjalnej troski :([/QUOTE]
nie.. on wisi tylko na schroniskowej stronie ze skromnym opisem nic więcej .
chciałabym by ktoś mu pomógł , ale nie wiem co mogę zrobić ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Zrób mu może wątek na dogo, podeślę go fundacjom, może ktoś się zainteresuje?[/QUOTE]
na watek to akurat nie mam zbytnio czasu :roll: na pewno nie teraz jak się wakacje zaczęły , nie będzie mnie za dużo w domu .
możesz mi na pw wysłać? jakieś adresy ,emaile fundacji to spróbuję powysyłać zdjęcia z opisem i prośbą .

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...