Jump to content
Dogomania

Baileys & Honey - stafficzy Dream Team :P i Perełka [*]


Recommended Posts

Posted

A właśnie, we wzorcu stoi, że to kolor niepożądany. A jak to wygląda w praktyce na wystawach? Np. ze zrobieniem hodowlanki? Był w Polsce tricolor, bodaj Marathon Man rodowodowo, teraz to już chyba weteran, przydomka nie pamiętam, startowal sporo na PBS i chyba miał robić hodowlankę, ale nic więcej o nim nie słyszałam :) więc nie wiem, czy w końcu się nie udało, czy nie próbowali, czy pozaliczał wystawy, tylko cisza w eterze?

Wiem, że u staffików niepożądane jest też umaszczenie jak u pita red nose, i tu dość wyraźnie widać, że m. in. z powodu złej sławy pitów, bo red nose to wg niektórych jedyny słuszny pit, zresztą to samo jest u amstaffów. Natomiast podpalany u pitów jest chyba dość rzadki?

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Czy rzadki , ja widzę mnóstwo pitów podpalanych ..... no może nie w PL , bo tu mamy dziwne upodobania i dorabiania ideologii ;) no nikt nie chciał by dobermana czy rottka .. skoro kupuje piczbulla :diabloti:
w świecie widać dużo , a szczególnie już u moim kochanych american bully :loveu:

Czy zrobi się hodowlankę , pewno suce z palcem w miodzie , gorzej z samcem ...aczkolwiek jeśli anatomicznie by przebił kolegów , to pewno też. Jedynie chyba raczej nie dostawały by wniosków na czempiona.
Podpalana suka z PL jest championem :grins:

Tylko podpalanie podpalaniu nie równe ... bo tak jak np Honey siostra , to ona jest czarno pręgowana , a nie podpalana ... ot tak ułożyły się pręgi ... podpalanie to jest równomierny kolor.

w PL urodziły się niedawno takie amstaffy :)

[url]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/1390782_729487967081179_1096099860_n.jpg[/url]

błękitno płowo białe - tylko tu zaznaczmy , ze amstaffów kolor niebieski nie zabija ;)

Posted

Podpalany pit to jest to co lubię najbardziej ,jestem zakochana w jednym od dawna

[URL]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/s720x720/380682_10152359062915788_347543702_n.jpg[/URL]

Dla mnie wszystkie rasy mogłyby być podpalane :lol: Moje ulubione umaszczenie .

Posted (edited)

[quote name='Vectra']Czy rzadki , ja widzę mnóstwo pitów podpalanych ..... no może nie w PL

Podpalana suka z PL jest championem :grins:

Tylko podpalanie podpalaniu nie równe ... bo tak jak np Honey siostra , to ona jest czarno pręgowana , a nie podpalana ... ot tak ułożyły się pręgi ... podpalanie to jest równomierny kolor.[/QUOTE]

Ja nie mówię, że podpalane pity to jakiś ewenement, ale chyba nie są tak popularne jak red nosy, pręgowane czy nawet blue ;)

Poka tą championkę :) bo tu mnie zaskoczyłaś; ja rozkminiałam, czy takie psy w ogóle łapią się gdziekolwiek do rozrodu, skoro to umaszczenie "niepożądane" - a tu widzę, że i championaty robią ;)

Właśnie H-ley genetycznie to jest i podpalana, i pręgowana ;) bo ona ma po prostu pręgowanie na podpalaniu, na reszcie ciała jest czarniutka. Aczkolwiek eksterierowo można by ją w sumie opisać w papierach jako pręgowaną :p ciekawe czy jakiś polski sędzia by się wtedy dopinał, że to podpalaniec, a nie pręgus ;)

EDIT:
A Honey z dnia na dzień urosły tylne cycki :)

Edited by Martens
Posted

Martens, z tymi cyckami to jak u ludzi - dopiero co miałam normalne, czwarty miesiąc i z dnia na dzień żegnajcie moje śliczne, nowiutkie staniki. Jak jej nagle obwód z dnia na dzień się podwoi, to się nie dziw, też normalne. U ludzi były stopy - nie ma stóp, dobrze, że pies przednie łapy chociaż nadal widzi ;)

Znowu bombarduję TŻta Twoimi psami, bo mi się cholernie podobają i kiedyś fajnie by było mieć płazo-psa w domu, jak dzieci podrosną (i nabiorą rozumu w kwestii komunikacji niewerbalnej z psami).

Posted

[quote name='Vectra']
Tylko podpalanie podpalaniu nie równe ... bo tak jak np Honey siostra , to ona jest czarno pręgowana , a nie podpalana ... ot tak ułożyły się pręgi ... podpalanie to jest równomierny kolor.
[/QUOTE]
nie, chyba jednak coś pomieszałaś ;)

[QUOTE][B]any A locus coat patterns can show brindling on their red sections[/B][/QUOTE]

czyli pręgowanie pokazuje się na rudych (podpalanych) częściach psa

[URL]http://www.doggenetics.co.uk/brindle.html[/URL]

Posted

nie nie , nic nie pomieszałam ... źle zdefiniowałam ;) co się zdarza w słowie pisanym.

Chodzi o to , że taki rodzaj podpalania , jak ma siostra Honey , nie jest uznawane do końca w staffikach jako podpalanie .... tylko niefortunne ustawienie prążek :diabloti: które daje efekt podpalania.
A za podpalanie , uznaje się całą rozlaną plamę koloru ...

Ja o to toczyłam boje , bo mnie mocno gryzło czemuż nie chcą staffików tri i podpalanych

Tu nie idzie o to dochodzenie z genetyki , tylko praktyki np na wystawach ;)

a serio , to praktycznie każdy gucio o tym wie , bo nikogo ten temat nie kręci ... we Włoszech mają fetysz na tri i tam zasięgałam trochę info.
W PL to króluje odpowiedź - nie bo nie :diabloti:


Tinka , jak dobrze dzieciaku , że się ze mną nie zgadzasz. Bo już się bałam , że Ci to babickie powietrze zaszkodziło :mdleje:

Posted

[quote name='Vectra']nie nie , nic nie pomieszałam ... źle zdefiniowałam ;) co się zdarza w słowie pisanym.

Chodzi o to , że taki rodzaj podpalania , jak ma siostra Honey , nie jest uznawane do końca w staffikach jako podpalanie .... tylko niefortunne ustawienie prążek :diabloti: które daje efekt podpalania.
A za podpalanie , uznaje się całą rozlaną plamę koloru ...

Ja o to toczyłam boje , bo mnie mocno gryzło czemuż nie chcą staffików tri i podpalanych

Tu nie idzie o to dochodzenie z genetyki , tylko praktyki np na wystawach ;)

a serio , to praktycznie każdy gucio o tym wie , bo nikogo ten temat nie kręci ... we Włoszech mają fetysz na tri i tam zasięgałam trochę info.
W PL to króluje odpowiedź - nie bo nie :diabloti:


Tinka , jak dobrze dzieciaku , że się ze mną nie zgadzasz. Bo już się bałam , że Ci to babickie powietrze zaszkodziło :mdleje:[/QUOTE]
no to chyba że, dużo tłumaczy :grins:


nie może być za dobrze, nadzoruję :diabloti:

Posted

Teraz to już się bambaryła powoli robi ;) a jeszcze 19 dni... Powoli zaczynam się bać :D

Fotów nie mam, bo ciągle brzydka pogoda, dłuższe spacery mamy głównie wieczorami, a domowe foty mi wychodzą takie, jak te ostatnie dwie, więc żal na kółkach...

Mam za to prosto z fejsika siostrę Handzi, która w przeciwieństwie do niej ma aktualnie fit figurkę :)

[url]https://scontent-a-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1001431_10201910034089147_909522631_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/993455_10201910021688837_32215890_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-a-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/999387_10201910015128673_1821256974_n.jpg[/url]

[url]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1394424_10201910044569409_556614400_n.jpg[/url]

  • 2 weeks later...
Posted

Luzu? :evil_lol: Piątek - mało żrę, kopię norę, będę rodzić. Sobota - mało żrę, pętam się w nocy po domu jak lunatyk, będę rodzić. Niedziela rano - mało żrę, puszczam pawia, będę rodzić. Niedziela wieczorem - wpieprzam jak smok, dostaję głupawki, lovciam wszystkich, jednak nie rodzę. Poniedziałek rano - wpieprzam jak smok, śpię, cisza, spokój, jednak nie rodzę. Poniedziałek wieczorem - może jednak nie jem, może jednak już rodzę. A koncerny tytoniowe zarabiają :evil_lol:

Posted

eee no za wcześnie jeszcze na rodzenie , od jutra będzie dopiero bezpiecznie.
a te fałszywe alarmy , to taka norma. Pisałam , że ostatni tydzień jest najfajniejszy :grins:

jak spadnie temp poniżej 37 , to do doby powinno się wykluć :)

Posted

Na razie to skoczyło z 37,3-37,7 na 38... A Cycusiowi nawet na 38,9 :mdleje: Do tego jest cały ciepły, aż dyszał trochę, dużo pije, miał kiepski apetyt przy kolacji i strzelił pawia pianą... Obmacałam mu cały brzuch, jest mięciutki, nic nie boli, wc też w normie, wiec obstawiam, że coś z gardłem; w sumie aura bardzo odpowiednia. Jak do jutra nie będzie zdrów, to kierunek wet... Tak, żeby nam się za nudno na szczeniaczki nie czekało... Mam nadzieję, że cokolwiek to jest, Honey tego chociaż nie złapie... :shake:

Posted

Ta, i Cycuś pozazdrościł tego zamieszania nad rodzącą chyba :p A z innej beczki mój dziadek ostatnio rozwalił mnie tekstem... Patrzy tak na Cyca i patrzy, i mówi: On to jak święty Józef, nie poruchał, a dzieciaka będzie chował :evil_lol: Świątobliwej babci mina na ten tekst również była rozbrajająca :D

Posted

A usłyszeć to od biegającego do kościoła 80-letniego dziadka - bezcenne ;) Cycuś odpukać poszedł spać i już nie odstawia, może do jutra mu przejdzie... Do grobu mnie wpędzą te psy :p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...