Baileys & Honey - stafficzy Dream Team :P i Perełka [*]

[FredziaFredzia]

[quote name='a_niusia']niektorych znawcow masz chec sluchac, innych nie:)))))))[/QUOTE]

A Ty jesteś znawcą od hodowli? ;)

[Vectra]

no w sumie , Emila i Rekin rodziły szczeniaczki na swoje 2 urodziny :) Marysia była stara dupa bo miała 31 miesięcy. Terrierek w teorii jest kryta od 20 miesiąca , ma 30 miesięcy .. a cieczka za pół roku :evil_lol: bo się jeszcze taki nie urodził ;)


młodość to jest pojęcie też względne i osobnicze i robienie hejtu z krycia 20 miesięcznej suczki jest dziwne
bo tak się kryje stafficzki , jeśli mają być sukami hodowlanymi .... dużo zależy od samej suki , jak rodziły jej babki , matki , ciotki
to się bardzo sprawdza ... moje osobiste suki , rodzą dokładnie identycznie jak ich matki i babki ... nawet w ilości szczeniąt się to przekłada ;)
a że to mnie kręci , to sobie śledzę i inne suczki przodków ... do tego lubię grzebać w macicy , to często odbieram porody

tu Martens napisała o miednicach , elastyczności kości ... staffiki bardzo długo dojrzewają szkieletem
a sama ciąża , cała reakcja hormonalna , w przypadku stafficzek mniej wykształconych z racji wieku ... ułatwia ciążę , poród , ale i dorastanie całości suczej.

Oczywiście wiek suczki do rozrodu , na pewno jest inny i osobliwy w przypadku każdej rasy. Nie mam pojęcia jak jest w sweterach ... bo ich nie znam.
Natyralnie , że myślenie miłosierne nakazuje domniemać , że 20 miesięczna suczka , to dziecko i ojej .... tylko staffik jest takim dzieckiem nawet jak ma i 5 lat.

Nie widzę różnicy w ciąży czy odchowie szczeniąt np w przypadku Emilki , która rodziła w wieku 24 i 48 miesięcy
Może tak jest , że duże rasy i jakieś tam rasy - dojrzewają emocjonalnie dłużej ... może ciąża w szczególny sposób wpływa na psychikę , zmiany w niej NIE WIEM

dodajmy że bullowate są mocno macierzyńskie - mam nadzieje że rozumiesz co staram się przekazać

należy może tak instynktownie wyczuwać , co dana suczka może .. z pełną świadomością kryłam 22 miesięcznegp Rekina , a jak Terrierek miała 22 miesiące i cieczkę , to na samą myśl o jej kryciu - śmiałam się w głos. Terrierkowa siostra , miała już dziecki i ten śmiech się u mnie nie pojawiał.

Uważam zatem , że nie ma przeciwwskazań ... by Honey miała dzidziusie teraz .. tym bardziej , że po samej wadze widać , że nie jest to niedorozwinięty neptek . Pokrycie jej za pół roku , mogło by zmienić np jedno ... jakieś urojki i ropomacicza.

[Vectra]

a tak poważnie

mogę przyjechać odebrać poród ? :loveu:

:diabloti:

znawcy znawcami ..... takich teoretyków , to jest cała sieć i pół polski
raczej warto korzystać z usług osób , które zamiast zadartego noska i monopolu na wiedzę .. mają doświadczenie .. wieloletnimi obserwacjami i kontaktem z danym tematem
a internet to wiadomo , tam jest to wsio co kto napisze

[a_niusia]

[quote name='FredziaFredzia']A Ty jesteś znawcą od hodowli? ;)[/QUOTE]

nie wiem za bardzo co to jest za pojecie "znawca od hodowli".



ale wiecie...ten slogan "polepszanie rasy" itd. to bujda na resorach, prawda?:)))

dla mnie dodatkowo jedno jest enigmatyczne...co najmniej. sportowy staffik, nie showowy itd. a co robi w sporcie?

np. martyna zapodala temat borderow i podala przyklad swojej suki. jej suka jest sportowcem, na wystawach ok, wyszlaby srednio chociaz nikt nie wie dopoki nie sprawdzi. i broom nie jest "sweterem":))) moze o tym pogadamy?:))) w te strone? bardziej?:))

Edited September 26, 2013 by a_niusia

[Martens]

Polepszanie rasy - oczywiście, że istnieje; aczkolwiek dla różnych hodowców, zależnie od ich wizji ideału, może znaczyć co innego. Grunt to rozmnażać psy świadomie, z wiedzą o ich mocnych i słabych stronach, a nie uskuteczniać produkcję papierowych szczeniąt na zasadzie "ładny pies, sąsiad ma ładną sunię, to zrobimy szczeniaki".

O sportowym typie staffika tudzież co robi moja suka, nie będę pisać enty raz - każdy, kto chce mieć w tym temacie informacje, może sobie przejrzeć kilka ostatnich stron ;) albo sięgnąć głębszych źródeł, o szczegóły napisać na priv, umówić się ze mną na wystawie albo przyjechać. Produkowanie się ku uciesze internetowych trolli od dłuższego czasu mnie nie jara ;)

[a_niusia]

spodziewalam sie takiej odpowiedzi:)

[Martens]

Ja też :evil_lol:

[SIZE=1][10 znaków i miłego wieczoru][/SIZE]

[Okamia]

[quote name='Martens']Ja też :evil_lol:

[SIZE=1][10 znaków i miłego wieczoru][/SIZE][/QUOTE]

Martens powiedz lepiej czy będziecie na najdroższej wystawie w kraju lepiej :diabloti:

[FredziaFredzia]

[quote name='a_niusia']nie wiem za bardzo co to jest za pojecie "znawca od hodowli".[/QUOTE]

Chodzi mi o to ile miotów odchowałaś po swoich championkach, że chciałabyś decydować też o tym kiedy i czy w ogóle powinna rodzić nie Twoja suka?
O właśnie, Martens będziesz w PO?

[a_niusia]

[quote name='FredziaFredzia']Chodzi mi o to ile miotów odchowałaś po swoich championkach, że chciałabyś decydować też o tym kiedy i czy w ogóle powinna rodzić nie Twoja suka?
[/QUOTE]

nie, nie chcialabym decydowac, kiedy powinna rodzic nie moja suka.

ale wiesz: to forum. uzewnetrzniasz sie i nie wszyscy przyklaskuja.

[Okamia]

[quote name='FredziaFredzia']
O właśnie, Martens będziesz w PO?[/QUOTE]

Idź sobie buldożki miziać :evil_lol:

[Martens]

Z wystaw w tym roku nie wybieram się już nigdzie - jak wiadomo będę zajęta produkcją mocno przeciętnych szczeniaków :evil_lol: ale w przyszłym sezonie na pewno przynajmniej kilka razy się pokażemy.

Mi nie przeszkadza, że nie wszyscy przyklaskują, wszystkim nie dogodzisz - tak już jest w hodowli, że wszyscy kochają Cię, kiedy szukasz szczeniaka; tak samo kiedy szukasz repa ;) ostrzegali mnie, że taryfy ulgowe skończą się najpóźniej przy pierwszym miocie :evil_lol:

[Okamia]

[quote name='Martens']Z wystaw w tym roku nie wybieram się już nigdzie - jak wiadomo będę zajęta produkcją mocno przeciętnych szczeniaków :evil_lol: ale w przyszłym sezonie na pewno przynajmniej kilka razy się pokażemy.[/QUOTE]

Zraniłaś mnie :-(:diabloti:

Nie przejmuj się - na wiele alf i omeg trafisz w swoim życiu :evil_lol:

[Vectra]

nie klask nie klask :diabloti:

[Fauka]

Ja myślę że hodowla i całe polepszanie rasy (po co ulepszac coś co już jest dobre i ma wzorzec?) to bardzo subiektywna sprawa. Ja chciałabym kiedyś "hodować" labradory i z pewnością wybierałabym te możliwie najbardziej atletyczne i preferowane do sportu, z pewnością z takimi ringów bym nie zawojowała ale znalazłoby się grono osób które zdecydowałyby się na taką wersję labka. Takie polepszanie rasy odbija się psom czkawkom, nie muszę wymieniać tych wszystkich kalek, każdy wie o co chodzi.

[Vectra]

to polepszanie ringowe jest takie no trudne , bo co rok jest modne co inne :diabloti: a wiadomo , co rok nie da się mieć ideału modnego , bo przynajmniej psy z linii które posiadam , dorastają do 3 lat ;)

aczkolwiek ja odbieram za komplement opis - pies w typie zbyt sportowym :evil_lol:

[Martens]

To ja tak na przekór wielkim dywagacjom hodowlanym wrzucę swojego pecika na wrześniowym słoneczku :shiny: 2 tygodnie temu 4 latka skończone :)

[IMG]https://scontent-b-mad.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q84/1234173_595079957200377_1833685915_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-b-mad.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q77/1378163_595079960533710_1299932479_n.jpg[/IMG]

[Vectra]

a ja lubie cycusia , mimo jego koloru którego nie lubie :loveu:

[Martens]

Cycuś z wiekiem coraz bardziej dziwaczeje :evil_lol: i robi się taki... koci. Gości i TZta olewa, traktuje ich jak automaty do drapania - rzadko nawet wącha, patrzy na kogoś; po prostu podchodzi z wystawionym do drapania zadkiem, i jak ma dość to sobie idzie ;) Ciężko nawet sprawić, żeby się na kogoś spojrzał czy skupił; on potrafi się skupić tylko na mnie i zabawkach :evil_lol:
A Honey jest całkowicie stereotypowa, bez umiaru lofcia wszystkich, nie oszczędza nikogo :p

Błękity mają w sumie przewalone, bo w ogromnej większości przypadków ich najciekawszą stroną eksterieru (i nie tylko) jest kolor :roll: Efekt krycia tylko na zasadzie, żeby były błękity, i żeby było jak najwięcej... Patrzę sobie na nie z sentymentu na wystawach, na fejsiku, na bazie rodowodowej, i te które wg mnie eksterierowo nadają się do rozrodu policzyłabym na palcach rąk... A z polskich tak super nie podoba mi się żaden - są ze trzy, na których jako tako oko zawieszam ;)

[Sybel]

Martens, wszystko przez kastrację, wycięłaś psu charakter z jajami :evil_lol:

A na serio - ja bardzo bardzo bym chciała zobaczyć diabelski pomiot Honey :) Tak sobie platonicznie o małej szkaradzie w domu pomarzyć :D

[FredziaFredzia]

A mi się bardzo kolor podoba Cycka :)

[Martens]

Co tam kolor, Cyc to charakter :diabloti:
On większość życia ma facjatę w stylu grumpy cat, niemniej jednak widok pożywienia sprawia, że wali minę jak dziewczynka z zapałkami do schabowego, co widać na załączonym obrazku :p stwierdziłam, że moje psy wychodzą na zdjęciach jak przygłupy :evil_lol:

[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/czubki.jpg[/IMG]

[razed_in_black]

ależ one są piękne :loveu:

[asiak_kasia]

[quote name='Martens']:p stwierdziłam, że moje psy wychodzą na zdjęciach jak przygłupy :evil_lol:

[/QUOTE]

A stafiki kiedykolwiek wychodzą na fotach z inteligencją na pysku, albo elegancją? :evil_lol:
Przecież to takie małe brzydkie czołgi :eviltong:

[FredziaFredzia]

Sztafiki zawsze tak wychodzą :lol: To jak buldożki!