Jump to content
Dogomania

Baileys & Honey - stafficzy Dream Team :P i Perełka [*]


Martens

Recommended Posts

[QUOTE]to też prawda , tylko chcieć a mieć , to trochę różnica :evil_lol:
aczkolwiek jak chciałam bulgota to se i mam , ale więcej nie chcę ;-)
staffik też był mega spontan , z dogomanii wyczarowany i zobacz jak się zaświniłam.[/QUOTE]
Ale to chyba też trochę jak z BC większość tych nastolatek tylko chce słitaśne red merle ;) Jedynym borderem jakiego "znam" jest Bruma, ale ona nie jest red merle. Nawet merle nie jest :hmmmm:

Wydaje mi się też przy okazji, że BC jest bardziej wymagającym psem od staffika, więc może i lepiej, że staffiki wypierają BC w wyścigu chciejstwa :evil_lol: Ba! Nawet mnie się na wystawie pytali czy nie chce staffika nabyć jak poszłam cię szukać :cool3:

Przypominam sobie jak dobki były tym obiektem zainteresowania... a potem husky, asty... Moda to straszna rzecz jednak ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Vectra! Nie zauważyłam Twojego postu o nabyciu staffika. :lol: To niewykluczone, ale w bardzo dalekiej przyszłości. ;)

Martens, nie gniewaj się za reklamę... Ale bazarek super. :cool3:

[url=http://www.dogomania.pl/forum/threads/228301-OKULARY-PERFUMY-OZDOBY-DO-W%C5%81OS%C3%93W-I-BI%C5%BBU-NA-DON%C4%98!-Do-21-06!]ZEGAREK JELLY, OKULARY, BIŻU![/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']jeden debil w tą czy w tą , co za różnica ? :diabloti:
w lesie na nudę to czasu nie ma , więc by się wkomponowała ......

:evil_lol::evil_lol:
[URL]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/398791_270995286325568_242389971_n.jpg[/URL]

dlatego nie chcę białego psa , by nie kusiło :evil_lol:[/QUOTE]
borderowy debil zaganiające inne debilne pieski(czyt. próbujący gryźć, łapiąc za pysk, kark lub łapy, latając dookoła jak popapraniec drąc ryja)
Klamka byłaby w siódmym niebie :evil_lol:

[quote name='Amber']Ale to chyba też trochę jak z BC większość tych nastolatek tylko chce słitaśne red merle ;) Jedynym borderem jakiego "znam" jest Bruma, ale ona nie jest red merle. Nawet merle nie jest :hmmmm:[/QUOTE]
Bruma jest zwykłym, nieciekawym, czarno-białym borderem z typowymi irlandzkimi znaczeniami, do tego długowłosa, nuda nuda nuda :roll::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Ale to chyba też trochę jak z BC większość tych nastolatek tylko chce słitaśne red merle ;) Jedynym borderem jakiego "znam" jest Bruma, ale ona nie jest red merle. Nawet merle nie jest :hmmmm:[/QUOTE]

Ej, mi też się podobają red merle, to znaczy że jestem sweet sixteen? :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Mi w sumie też... I jeszcze z niebieskimi oczkami :loveu: Z drugiej strony jakby były dobermany red merle to bym chyba :mdleje:Aha i ja to bym chciała być sweet sixteen haha :evil_lol:[/QUOTE]

No ja też już mam trochę za sobą możliwość bycia SS :diabloti:
Samoyed red merle to by chyba trochę jak duży sheltie wyglądał, te są w wersji merlaczki.

Link to comment
Share on other sites

A ja nie chce BC , nawet różowego zieloną kratkę ... Klamka daje radę za wsie rasy od BC do bulgota ....
Staffiki się łatwo wychowuje , bo są to pieski co działają na emocjach ludzkich.Z racji użytkowości kiedyś tam ..... wymagają troszkę innej formy rozrywek :diabloti: Dlatego nowicjusze , mają troszkę zderzenie z rzeczywistością , bo staffikowi spacerek po łączce do spuszczenia pary , nie wystarczy .... i potem mam milion telefonów i maili i smsów .... że on biega 15 godzin i ciągle jak nowy .... oczywiście zdarzają się i leniwe staffiki , ale to są naprawdę jednostki niezwykłe. Dane mi było poznać taką suczkę ... jej życiowym celem było spać i jeść ... jeść głównie .... Niestety nie żyje.

Ale to trzeba zapoznać się dobrze z rasą , wtedy można zrozumieć tą specyfikę .... jak ktoś zakuma , to jest szczęśliwym i zakochanym w rasie posiadaczem staffika. A jak nie , to ma problemy .. że nie słucha , że ucieka , że szarpie , że lata , że że że ... ;)

BC nie miałam w domu , więc nie wiem .... ale np doberman i staffik to jak mróz siarczysty i upał :) zupełnie inne psy , zupełnie inna psychika , zupełnie inny sport . Kano też patrzył z niedowierzaniem , bo jak można się wiecznie cieszyć z byle czego :evil_lol:
Staffik by był psem idealnym gdyby przestał udawać że jest poważny ;) A już staffik psem obronno stróżującym , to jak założyć kalosze do sukni wieczorowej.
Dlatego staffika się łatwo uczy , bo jest uczuciowy i emocjonalny , nie mylić z histerycznym. Dla człowieka to i gwiazdkę z nieba by przytargał , tylko jest za mały i nie sięga :eviltong:


:evil_lol:
[url]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/526671_396886480348827_84372620_n.jpg[/url]

gdyby tam były staffiki , to już by tego basenu nie było :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']
Witam przy okazji bo chyba tu mój pierwszy post tutaj, mimo, że nick kojarzę od dawna ;)[/QUOTE]

A witam w skromnych turbo świńskich progach :cool3:

[quote name='evel']
Marta, może byś zahaczyła o mnie? Jakoś dziwnie, bo mam lenia na sprzątanie, a zaliczenia tuż tuż :-([/QUOTE]

Ja mam jeszcze u siebie kawałek kuchni, całą łazienkę i wielki pokój :roll: Co oznacza, że w tym tygodniu już NIESTETY nie dam rady się pouczyć :placz: A w przyszłym będę miała wymówkę mojego życia - no przecież muszę jechać na praktyki :cool3:

[quote name='Izabela124.'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/20029-Martens"][B]Martens[/B][/URL] na jakim Ty jesteś kierunku studiów?[/QUOTE]

Zootechnika, specjalność małe zwierzęta użytkowe i amatorskie ;)

[quote name='Vectra']
Dlatego nowicjusze , mają troszkę zderzenie z rzeczywistością , bo staffikowi spacerek po łączce do spuszczenia pary , nie wystarczy .... i potem mam milion telefonów i maili i smsów .... że on biega 15 godzin i ciągle jak nowy ....[/QUOTE]

Ta, mój na dwudniowym grillu na działce spał może kilka godzin, tylko kiedy spałam ja - poza tym biegał i zamęczał na zmianę wszystkich gości ciąganiem się zabawkami :roll:
Kiedy indziej poszłam ze znajomą na działkę na nockę - pies od 21 do 5 rano nawet na sekundę nie usiadł. Galopował dookoła podwórka ze szmatą w dziobie, trochę wisiał, a większość czasu skakał jak kojot na Discovery i łapał komary... O 5 położył się z nami spać, a o 7 zarządził pobudkę skacząc nam po żołądkach i drąc dzioba, bo do sąsiadów przyszli robotnicy i psy się rozszczekały... My skacowane flaki, piesek jak nowy :diabloti:

[quote name='Vectra']Kano też patrzył z niedowierzaniem , bo jak można się wiecznie cieszyć z byle czego :evil_lol:
[/QUOTE]

Mi przy staffiku częstotliwość stanów melancholicznych spadła o jakieś 90% ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja widzę modę i na staffiki, i na BC :diabloti: Staffiory mi się ogromnie podobają z wyglądu i w sumie z charakteru Buc jest nawet zbliżony do mojego Jaxa, więc nad morzem spodziewam się armageddonu - będą latać jak potępieńcy, a Zu będzie siedzieć i się im z niesmakiem przyglądać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]A ja nie chce BC , nawet różowego zieloną kratkę [/QUOTE]
Ja też nie. Napisałam, że mi się podoba umaszczenie red merle, nie BC red merle. Od BC fizycznie zdecydowanie bardziej podobają mi się staffiki (gdyby jeszcze zechciały choć trochę od ziemi odrosnąć :evil_lol:), i psychicznie chyba też... Nie wytrzymałabym chyba minuty z psem co by się wiecznie skradał i chciał coś zaganiać ;) Z drugiej strony z takim "wesołym głupkiem" jak staffik też bym nie dała rady. Jari jest również głupkiem, ale potrafi osiągnąć stan kiedy nim zdecydowanie nie jest :diabloti: Natomiast staffik to tak jak napisałaś [I]"staffik psem obronno stróżującym , to jak założyć kalosze do sukni wieczorowej."[/I] Dziękuję zatem i postoję.

Czy staffiki mocno się różnią od ASTów w zachowaniu? I jeżeli tak to czemu? ;)

Link to comment
Share on other sites

Czemu ? z racji selekcji hodowlanej pewno :) Amstaff miał inne zadania , może nie amstaff ... bo amstaff to twór wystawowy ;) pitbull :) One były psami stróżującymi na farmach.
Staffik się naparzał i dzieci niańczył ;) był psem domowym , pupilkowym ... a na ringu zarabiał na swoich ludzi. Amstaff ma zupełnie inną psychikę , mają dużo cech wspólnych , z racji pochodzenia , ale różnią się też bardzo.
Więc stwierdzenie że staffik jest mini amstaffem , jest mylne.
Staffik jest delikatniejszy psychicznie , mniej niezależny , dla niego ludź jest najważniejszy i zabawa .... amstaff jest dostojny , bardziej w stronę dobka. Bo tak Ci mogę porównać.
Dla Ciebie ast ;) kretynizm i elegancja w jednym.

Link to comment
Share on other sites

Chyba mój pies ma coś ze staffika :hmmmm: bo lata jak wariat i cieszy się z byle czego :-D

Może ludzie myślą, że staffik to pies ozdobny- nie za duży, uśmiechnięty to będzie się ładnie na kanapie prezentował, a biegać nie będzie bo się ubrudzi :lol:. Znam taki przykład boksera- właściciele go oddali bo niszczył ale nie wpadli na pomysł, że z psem trzeba na spacer wyjść i go porządnie przegonić :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Dla człowieka to i gwiazdkę z nieba by przytargał , tylko jest za mały i nie sięga :eviltong:
[/QUOTE]

No widzisz, a Paula z tego bloga: [url]http://wenabc.blox.pl/html[/url] ma BC i ma też stafika. I twierdzi, że podstawową różnicą między nimi jest to, że BC robią wszystko dla niej, a stafik dla siebie ;) Dała tu przykład z sikaniem akurat - że jak są w połowie zabawy, to BC będą trzymać, bo pańcia od nich czegoś oczekuje, natomiast stafik przerwie zabawę i pójdzie się wysikać :evil_lol: Taki przykład nam dała na seminarium ;) Więc opinie dotyczące stafików są jak widzę podzielone.

Link to comment
Share on other sites

moim psom prędzej pęcherz rozerwie czy zwieracz zablokuje, niż w czasie zabawy pójdzie się odlać czy kupala wywalić ;) I wynika z tego mały problem ;) :evil_lol: Dlatego naj idą się wyszczać wykupskać ... dopiero wychodzę ja ... gdy jestem ja , to zapominają o fizjologii.
Może kwestia psa ? u Pauli jeden staffik u mnie 8 :)
Bulgot żyje życiem własnym , to potwierdzę , najpierw on , potem on , potem jeszcze on i na końcu on.

Jedno trzeba przyznać , że to są zapewne zupełnie dwie różne rasy ....

Link to comment
Share on other sites

Ja nie mogę się z Cycem bawić na spacerze zanim zrobi całą fizjologię, bo jak się choć trochę rozkręci, to zapomni, że trawa jest do czegoś innego niż zabawa ;) więc powiedziałabym, że albo staffik jakiś dziwny, albo ona nie trafia w jego potrzeby i pasje, co całkiem możliwe, jeśli myśli trybem bc ;)
To nie tak, że staffik robi wszystko dla siebie, czy dla kogoś - staffik robi wszystko, żeby była zabawa, więc niby dla siebie, ale bardziej lubi bawić się ze mną niż sam, więc robi to i poniekąd dla mnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Staffika dużo łatwiej na pewno , spełnić użytkowo :) bo łatwiej jest zastąpić walki psów niż skołowanie stada owiec ;)
ale jak ktoś sobie myśli , że do staffika dokupi boomera , puści go do ogródka i ona tam sam sobie tak od siebie , to przeżyje głęboki zawód :evil_lol: np w postaci wyważonych drzwi do domu i wskoczeniu na kolanka i oczkami wpatrzonymi , no chodź poobijam ci piłeczką kostki :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

No już, już :p Sesję mam i muszę udawać, że się uczę ;)

Spędziliśmy więc u Olgi i Chrisa kilka miłych godzin, naoglądałam się psów, aż mi się oczach roiło :D Cyc popróbował sprintu; co prawda był za koleżanką, bo sam wabik go nie interesował, on lubi tylko duże zabawki, a nie takie małe farfocle :D Podobnie było z flirtpole; Dirty, jego nowa koleżanka biegała za farfoclem, a Cyc uznał, że fajniej będzie łapać trzonek od bacika :diabloti: W końcu ktoś był tak uprzejmy, by dać mu jakiś porządny gryzaczek, którym mógł się potargać i poprzeciągać ;)
Okolica cudowna, totalna dzicz, cisza, spokój, przyroda i psy ;)
Po obejrzeniu psów na żywo standardowo zmieniłam zdanie co do moich typów ;) Moją nową ulubienicą wśród suczek została czarna Neva i ruda Ginger, a z samców bardzo przekonałam się do biało-rudego Bucka. Na zdjęciach mnie nie powalał, ale jak zobaczyłam ciało tego psa na żywo i dotknęłam tych stalowych mięśni, byłam w szoku i już wiem, czemu nad nim te zachwyty :D
Cóż więcej - jak cudownie by było, gdyby polskie staffiki miały choć połowę kondycji psów z Hot King Staff... Myślałam, że z moim nie jest najgorzej, ale np. przy Buck'u Cyc był jak mięciutka wesoła kluska :lol:
TZ zakochał się w takim fajnym wyrazistym pręgowanym umaszczeniu, które wychodzi po rudych psach, i teraz mamy konflikt w domu - on chce takiego pręgusa, a ja czarnego, choć i na tego pręgatego od biedy się zgodzę ;) TZ też o dziwo pod wrażeniem, bo jak oglądał na stronce, to mówił, że dziwne jakieś te staffiki :D a jak zobaczył w akcji, to już zakochany bez reszty ;)
Kolejna staffikowa wycieczka pewnie będzie 7 i 8 lipca, na CACIB w Starek Miłosnej i Bulliadę w Zakroczymiu ;) Akurat będę tuż tuż po sesji i będzie mi się należało :D

Chris machnął Cycowi kilka zdjęć, wreszcie mamy jakieś profesjonalne foty :D
Tu sprint - Dirty goni szmatkę, Cyc goni Dirty :cool1:
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/2-3.jpg[/IMG]

Fota wszech czasów, aż nie wierzę, że to mój pies :lol:
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/1-3.jpg[/IMG]

i rozwalająca mina przygłupa :D
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn104/Blackpoint/3-4.jpg[/IMG]

Tymczasem powracam do sesji, czyli tworzenia prezentacji o hodowli pawi indyjskich, uczenia się o wołowinie, baraninie, owczej wełnie, selekcji hodowlanej i higienie w hodowli małych zwierząt, i pisania inżynierki :D Weekend śmierci przede mną; od wtorku już będzie luźniej ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...