GreenEvil Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Xenie zobaczylysmy w ciasnej schroniskowej klatce-nie miała siły stac... Leżała bezwładnie w odchodach na betonie . Nie reagowała już na nic, nie była w stanie nawet podnieść łba. Inne psy z boksu od czasu do czasu podbiegały do niej i gryzły. Ona nie miała sił się bronić.. Jeszcze chwile a ten pies-zmarłby z zagłodzenia i zimna. Xenia jest chodzącym szkieletem, można policzyć na niej wszystkie kości. Organizm zaczął już sam się trawić...Xenia nie powinna już życ, a jednak żyje-dzięki ludziom którzy w porę ją zobaczyli i odratowali. Jedank potrzebujemy pomocy finansowej by móc ją wyleczyć i już teraz szukamy jej kochającego domu-stałego lub tymczasowego. Ma olbrzymie zaniki mięśniowe, jest wyłysiała do połowy . Ledwo żywa Xenia została odwieziona do kliniki, w której obecnie jest intensywnie leczona i dożywiana. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/150/8fa229e1af2da6ec.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/126/2320b549c2614ef5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/150/3db8a3ca31b68fc2.jpg[/IMG][/URL] wsparcie mozna kierowac na: [B]Alarmowy Fundusz[/B] [B]Nadziei na Życie[/B] [B]ul. Jagiełły 5 m. 19[/B] [B]14 - 100 Ostróda[/B] [B]Numer konta: VWBank [/B] [B]78 2130 0004 2001 0388 0143 0001[/B] [B]z dopiskiem "xenia"[/B] pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 O rany :placz::placz: A to ostantie zdjęcie...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kometa Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Bardzo Prosimy O Pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 O rany, to spojrzenie. Ona chyba dziękuje za wybawienie:placz: Prześlę grosik, choć niewielki na razie:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted January 31, 2008 Author Share Posted January 31, 2008 podniose. pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Jezuuuu czy ona też jest z K.???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted January 31, 2008 Author Share Posted January 31, 2008 [quote name='enia']Jezuuuu czy ona też jest z K.????[/quote] tak. pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 W takim stanie tylko ze "schroniska" w K.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 wysle dla suni 90 zł z mojej aukcji charytatywnej z allegro, na razie wiecej nie moge, ale jeszcze czegos dla niej poszukam koszmar totalny :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted January 31, 2008 Author Share Posted January 31, 2008 Ja tez blagam o pomoc w szukaniu DT dla Xeni. Po zakonczeniu leczenia nie bedzie miala gdzie pojsc :( pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicol Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Moge tylko podnieść... Xenia do góry..... Biedna psinka :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 I to wszystko się działo w schronisku? Toż to mordownia nie schronisko!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kida i Olo Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Krzyczki mnie rozbrajają. Żeby do takiego stanu doprowadzić psa :angryy:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GreenEvil Posted January 31, 2008 Author Share Posted January 31, 2008 podniesiemy. pzdr GreenEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nicol Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Do góry Malutka!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 :(...... ale dobrze, ze juz nie jest w krzyczkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [SIZE=2][B][SIZE=3]Nauka anatomii na żywym psim szkielecie??? Czy do tego mógł dopuścić człowiek???[/SIZE][/B] Gdy jesteśmy głodni jemy, gdy spragnieni pijemy. Jeśli jest nam zimno zarzucamy na plecy kurtkę puchową lub ubieramy się "na cebulę". Robimy wszystko i to dokładnie wszystko by było nam w miarę dobrze, potem lepiej, a jeśli się da, komfortowo. To zrozumiałe, bo niby dlaczego mamy się umartwiać??? Płaczemy na melodramatach, wzruszają nas narodziny dziecka, rozpacz dopada, gdy odchodzi na zawsze ktoś bliski. Jakież to wzruszające, normalne, ludzkie... [B]Przestajemy być tacy czuli i przepełnieni miłością gdy w grę wchodzi ktoś inny niż my sami. Z naszej twarzy na pokaz, pod wpływem różnych okoliczności, spada przywdziana dumnie maska. W panice zakładamy ją powtórnie, nasza niezdarność nie pozwala jednak zakryć oblicza bestii.[/B] Niech przemówią do Państwa zdjęcia istoty, która zależała i nadal zależy od woli człowieka. To bardzo szczęśliwa istota, los się do niej uśmiechnął półgębkiem i pozwolił przeżyć. [B]Nie wierzą Państwo?[/B] Ależ tak jest naprawdę! Została uratowana od śmierci głodowej, zabrana z psiej samotni, gdzie skowyt bólu i cierpienia ginie, nim dotrze do wrażliwego, współczującego ucha. [B]Sunia Xenia[/B], bo o niej mowa, zawróciła z drogi, z której zazwyczaj nie ma powrotu. Zabrano ją z ciasnej, schroniskowej klatki. Nie protestowała. Nie trzymała się już na nogach. Ogrzewało ją ciepło własnych odchodów na betonowym podłożu. Nie broniła się przed zębami współbraci. W tym miejscu, gdzie dogorywała, działa jedyne prawo - "przeżyć za wszelką cenę". Nie podnosiła głowy, a jej organizm włączył ostatni program przetrwania - zaczął trawić sam siebie. [B]Psi, wciąż kurczowo trzymający się życia szkielet Xeni trafił do lecznicy, gdzie toczy się dalsza walka o zatrzymanie suni po tej "stronie lustra"...[/B] [B]Błagamy pomóżcie!!! Liczy się każda sekunda, każda wygrywana runda starcia przyprawia nas o łzy szczęścia.[/B] Jeśli ktokolwiek jest w stanie wesprzeć nas w tej walce prosimy o odzew i wpłatę na: [/SIZE][B]Alarmowy Fundusz[/B] [B]Nadziei na Życie[/B] [B]ul. Jagiełły 5 m. 19[/B] [B]14 - 100 Ostróda[/B] [B]Numer konta: VWBank [/B] [B]78 2130 0004 2001 0388 0143 0001[/B] [B]z dopiskiem "xenia"[/B] [B]Z góry serdecznie dziękujemy w imieniu suni. Ona jeszcze długo będzie dochodzić do siebie, nim w jej oczkach zabłyśnie obietnica "Zostaję z Wami !" Xeniu, będziemy walczyć o Ciebie...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Mam nadzieje że ten test wstawiony na allegro zmieczy nie jedno serce i otworzy portfel..... Dziękuje Majqa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Normalnie bydlaki...:placz:...patrzę na foty i gałom nie wierzę, poprostu nie wierzę...:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 sunia pilnie potrzebuje kasy na leczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Lulka wystawisz bazarek??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 jaaaasne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [B][SIZE=4][COLOR=red]DLACZEGO UKRYWASZ TO ŻE ONE SĄ Z KRZYCZEK TE PSY?[/COLOR][/SIZE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Ja chyba zejdę na zawał:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [B][COLOR=red]dośc krycia tego wszystkiego dośc krycia całego tego goowna-trzeba otwarcie mówic by zatrzymac machinę śmierci śmierci głodowej:angryy:kopania, bicia i ciemiężenia tych psów[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.