Jump to content
Dogomania

Myśliwy zabił mi psa


sagaj

Recommended Posts

[quote name='Kida i Olo']W mojej rodzinie jest kilku, jak nie kilkunastu myśliwych. Owszem, co zabiją to zjedzą, ALE! ...[/quote]

Odkładają maczugę przy wejściu do jaskini, obdzierają zwierzę ze skóry, z której szyją sobie potem odzienie, a mięso pieką na ognisku lub suszą w paskach na później?

Czy też odkładają świetnie zakonserwowaną "dubeltówkę" w szafie, obdzierają zwierzę ze skóry (trofeum), mięso oddają w kole, a zwieńczeniem jest piękna fotka z ubitym ...., po czym udają się do mięsnego w celu zakupu szynki domowej.

:roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='Aska7']Odkładają maczugę przy wejściu do jaskini, obdzierają zwierzę ze skóry, z której szyją sobie potem odzienie, a mięso pieką na ognisku lub suszą w paskach na później?

Czy też odkładają świetnie zakonserowaną "dubeltówkę" w szafie, obdzierają zwierzę ze skóry (trofeum), mięso oddają w kole, a zwieńczeniem jest piękna fotka z ubitym ...., po czym udają się do mięsnego w celu zakupu szynki domowej.

:roll:[/quote]
Raczej ta pierwsza wersja :diabloti:

A fotki, które są - jak to nazwałaś - uwieńczeniem ,,ubicia" (tiaa) zwierzaka, robią głownie początkujący myśliwi, np. przy zabiciu dużego dzika. Na kiego grzyba Ci xxxxxxxxxxxx fotek np. z zabitym lisem. Także logicznie rzecz biorąc.
A wyobraź sobie jak ciekawie musiałyby wyglądać zbiorówki, gdyby każdy chciał sobie robić fotę ze swoim ,,ubitym" zwierzakiem. Jeden strzał, każdy po fotce i do domu.
PS: Jeśli mam rozpatrywać to tak jak ktoś mi tutaj mówił o zabitym zwierzęciu z hodowli przemysłowej, to jaką różnice dla zabitego zwierzęcia ma czy zostanie zjedzone, czy pójdzie na ,,trofeum"? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc? Myślę, że dyskusja bezcelowa, bo nikt nie ustąpi. Myśliwi są różni, jeszcze raz podkreślam [U]RÓŻNI. [/U]Ja znam akurat myśliwych, którzy nie zabiją dla sportu, większość z nich uważa, że tak trzeba albo np. lubi dziczyznę, czy mięso z zająca. Ja znam takich, a wy być może innych. I to nie jest sprawa do zakwestionowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']Ja znam akurat myśliwych, którzy nie zabiją dla sportu, większość z nich uważa, że tak trzeba ...[/quote]

Trzeba zabijać ??? :crazyeye: Trzeba odbierać życie ??? :crazyeye::crazyeye:Trzeba mordować ??? :crazyeye: (proszę mi wyłożyć różnicę między zabijaniem a mordowaniem), ja znam mnóstwo ludzi, którzy uważają, że nie trzeba :shake:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7']Trzeba zabijać ??? :crazyeye: Trzeba odbierać życie ??? :crazyeye::crazyeye:Trzeba mordować ??? :crazyeye: (proszę mi wyłożyć różnicę między zabijaniem a mordowaniem), ja znam mnóstwo ludzi, którzy uważają, że nie trzeba :shake:.[/quote]
PODAŁAM PRZYKŁAD - [B]locha może mieć do 12 młodych w miocie, zakładając nawet, że ma jeden miot przez całe życie (choć często jest to więcej) to wyobraź sobie JAK SZYBKO ROZRASTAŁABY SIĘ POPULACJA DZIKÓW. Ale nie, oczywiście, nie trzeba ich zabijać![/B] Co z tego, że po mieście wałęsałyby się dziki atakując ludzi i umierając w cierpieniach pod kołami samochodów...Bagatela:p.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Pomijając to; twierdzę, że lepszą śmierć mają zwierzęta, które giną od jednego strzału (pomijając postrzałki)[/quote]

Ilu myśliwych potrafi zabić jednym strzałem?
A co do postrzałków,to ostatnio jeden się chwalił że strzelił 4 lisy,piątemu odstrzelił łapę/ranny uciekł/i tak zostawił,bo przecież lis to śmieć,te które upolował i tak zakopał lub spalił - to jest właśnie nierówne traktowanie zwierząt,oraz traktowanie zwierząt przedmiotowo: zabić tylko po to,żeby zabić.

[quote]całe życie żyjąc na wolności, niż zwierzęta, hodowane na ubój w małych klateczkach, gdzie nawet nie mogą się obrócić. [/quote]

Pisałem już,zwierzęta hodowlane nie będą nigdy żyły na wolności,zostały " stworzone " przez człowieka tylko w jednym celu...niestety.
Powiedz mi jaki procent społeczeństwa żywi się dziczyzną? - kilka promili? - nie można więc powiedzieć,że myślistwo spełnia obecnie tę samą rolę,co kiedyś.

[quote]jeśli jakiś myśliwy Ci powiedział, że jak zabija zwierzęta na polowaniach, to nie musi chodzić do sklepu, to chyba trafiłeś na takiego, który zapada na dłuuuugi sen pomiędzy jednym polowaniem a drugim.[/quote]

Oj,nie na jednego trafiłem,a na więcej - tłumaczyli,ze jak są głodni to rozmrażają sobie mięso - oczywiście,mogą ściemniać,ale to właśnie wkurza - kreują się na zbawców przyrody i że oni nie maja negatywnego wpływu na środowisko:
jeden próbował udowodnić,że zabijając zwierzęta w lesie ma mniejszy zły wpływ na środowisko,niż przyrodnik robiący zdjęcia przyrodzie...

[quote]A co przykładowo z dzikami? Locha może urodzić do 12 malców w jednym miocie, pomyśl jak szybko rozrastałaby się ich populacja, gdyby nie myśliwi.[/quote]

Dokarmianie,gdyby nie to ,nie było by tylu dzików - poza tym dzik jest zwierzęciem pożytecznym w lesie,tylko myśliwi i rolnicy zrobili z niego " szkodnika " - ci pierwsi mają co jeść,a ci drudzy nie muszą się martwić o ochronę swoich upraw,wszak dostaną przecież odszkodowanie za straty...
Wiesz o tym,że myśliwi zabijają taką lochę w ciąży? - opisuje to dokładnie były myśliwy w wywiadzie i pewnie w swojej książce,której jeszcze nie czytałem,ale wkrótce to nadrobię.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']PODAŁAM PRZYKŁAD - [B]locha może mieć do 12 młodych w miocie, zakładając nawet, że ma jeden miot przez całe życie (choć często jest to więcej) to wyobraź sobie JAK SZYBKO ROZRASTAŁABY SIĘ POPULACJA DZIKÓW. Ale nie, oczywiście, nie trzeba ich zabijać![/B] Co z tego, że po mieście wałęsałyby się dziki atakując ludzi i umierając w cierpieniach pod kołami samochodów...Bagatela:p.[/quote]

Trzeba, trzeba ... i sarny i daniele i lisy i zające i jelenie i borsuki i bobry i wilki i niedźwiedzie i żubry i łosie i ... co tam się jeszcze rozmnaża w nadmiarze ???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']Ilu myśliwych potrafi zabić jednym strzałem?
A co do postrzałków,to ostatnio jeden się chwalił że strzelił 4 lisy,piątemu odstrzelił łapę/ranny uciekł/i tak zostawił,bo przecież lis to śmieć,te które upolował i tak zakopał lub spalił - to jest właśnie nierówne traktowanie zwierząt,oraz traktowanie zwierząt przedmiotowo: zabić tylko po to,żeby zabić.
[B]Nie wiem ilu, nie przeprowadzałam żadnej sądy, Ci doświadczeni (oraz nierzadko Ci z dobrym sprzętem) na pewno.[/B]
[B]Cóż, skoro się tym chwalił, to nienormalny jakiś. Jeśli to prawda i spalił zwierzaka można przecież napisać do sądu o znęcanie się do zwierzętami, albo wystosować list o wyklucznie go ze związku łowieckiego, bo...(...). [/B]
[B]I - dla mnie to już nie jest myśliwy. Tak samo jak ,,hodowla" psów bez papierów, nie jest już normalną hodowlą, tylko tą pseudo. Rozgraniczmy więc prawdziwych myśliwych od tych pseudo.[/B]

Pisałem już,zwierzęta hodowlane nie będą nigdy żyły na wolności,zostały " stworzone " przez człowieka tylko w jednym celu...niestety.
Powiedz mi jaki procent społeczeństwa żywi się dziczyzną? - kilka promili? - nie można więc powiedzieć,że myślistwo spełnia obecnie tę samą rolę,co kiedyś.
[B]Nigdy nie będą żyły na wolności, bo to ludzie tak chcą...Gdyby tak nie chcieli mogłoby być inaczej. Poza tym, poprawienie chociażby ich warunków bytowych, nie sprowadza się przecież tylko i wyłącznie do wypuszczenia ich na wolność.[/B]


Oj,nie na jednego trafiłem,a na więcej - tłumaczyli,ze jak są głodni to rozmrażają sobie mięso - oczywiście,mogą ściemniać,ale to właśnie wkurza - kreują się na zbawców przyrody i że oni nie maja negatywnego wpływu na środowisko:
jeden próbował udowodnić,że zabijając zwierzęta w lesie ma mniejszy zły wpływ na środowisko,niż przyrodnik robiący zdjęcia przyrodzie...
[B]No cóż, ty akurat trafiłeś na takiego, takie ino tylko miałeś szczęście. [/B]


Dokarmianie,gdyby nie to ,mie było by tylu dzików - poza tym dzik jest zwierzęciem porzytecznym w lesie,tylko myśliwi i rolnicy zrobili z niego " szkodnika " - ci pierwsi mają co jeść,a ci drudzy nie muszą sie martwić o ochronę swoich upraw,wszak dostaną przecież odszkodowanie za straty...
[B]Tak, ale, np. Ty wolałbyś konać długo i w męczarniach z głodu czy zginąć od jednego strzału? :roll:[/B]
[B]Tak, rolnicy dostaną odszkodowanie, ale co z ich plonami, które starali się ,,wyhodować"? Sklep to nie to samo, co swojskie jedzenie. [/B]
[/quote]
.................

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][B] Jeśli to prawda i spalił zwierzaka można przecież napisać do sądu o znęcanie się do zwierzętami, albo wystosować list o wyklucznie go ze związku łowieckiego[/B][/QUOTE]

Nie spalił żywego lisa,jeśli nie Wiesz,upolowane lisy się zakopuje lub utylizuje/czyli właśnie pali / - tego rannego po prostu zostawił i nie dochodził go.

[QUOTE][B]Nigdy nie będą żyły na wolności, bo to ludzie tak chcą...Gdyby tak nie chcieli mogłoby być inaczej. Poza tym, poprawienie chociażby ich warunków bytowych, nie sprowadza się przecież tylko i wyłącznie do wypuszczenia ich na wolność.[/B][/QUOTE]

Świnie,krowy nie są przystosowane do życia na wolności,wypuszczone nie poradzą sobie,są to udomowione gatunki - co prawda świnia może się krzyżować z dzikami,ale to są wyjątki z reguły.

[QUOTE][B]Tak, ale, np. Ty wolałbyś konać długo i w męczarniach z głodu czy zginąć od jednego strzału? :roll:[/B][/QUOTE]

To się nazywa selekcja naturalna,tak było zawsze,dopiero człowiek zakłócił ten proces.
Mało które zwierze ginie obecnie śmiercią naturalną,wszak to jest marnotractwo wedłóg myśliwych.
Poza tym,Widziałaś ostatnio prawdziwą zimę w Polsce? - a dokarmianie trwa...

[QUOTE][B]Tak, rolnicy dostaną odszkodowanie, ale co z ich plonami, które starali się ,,wyhodować"? Sklep to nie to samo, co swojskie jedzenie. [/B][/QUOTE]

Rolnicy są wygodni,nie chce im się zabezpieczać pól,upraw - po co?,szkoda kasy,są przecież myśliwi.
W ten sposób myśliwi rozleniwiają rolników ale im to jest na rękę - gdyby nie rolnicy i ich pola wchodzące w skład obwodów łowieckich nie było by gdzie polować,więc myśliwi opłacają " haracz " w postaci wypłat za szkody,żeby móc się oddawać swojemu hobby.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7']Trzeba, trzeba ... i sarny i daniele i lisy i zające i jelenie i borsuki i bobry i wilki i niedźwiedzie i żubry i łosie i ... co tam się jeszcze rozmnaża w nadmiarze ???[/quote]
Bobry, wilki, niedźwiedzie, żubry, łosie??? Przecież są w Polsce pod ochroną, więc jakim cudem myśliwi legalnie mieliby je zabijać? No, chyba, że masz na myśli też inne kraje - a więc tu mój udział w dyskusji się kończy, bo nie znałam, ani nie rozmawiałam z żadnym myśliwym zza granicy, nie wiem jaka jest tam ich mentalność itp. Możliwe, że tam ludziom nie przeszkadzałyby niedźwiedzie biegające po ulicach, nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']Nie spalił żywego lisa,jeśli nie Wiesz,upolowane lisy się zakopuje lub utylizuje/czyli właśnie pali / - tego rannego po prostu zostawił i nie dochodził go.
[B]Wybacz, nie doczytałam, że lis upolowany - moja wina :oops:[/B]


Świnie,krowy nie są przystosowane do życia na wolności,wypuszczone nie poradzą sobie,są to udomowione gatunki - co prawda świnia może się krzyżować z dzikami,ale to są wyjątki z reguły.
[B]No oczywiście, że sobie nie poradzą (z teoretycznego punktu widzenia, wiedzy praktycznej, jak wiadomo nie mamy). ALE dlaczego ciągle piszesz o wypuszczaniu ich na wolność??? Niektórzy JUŻ mają świnki za zwierzątka domowe, może kiedyś będzie to regułą? (to już w formie żartu). Albo chociaż starajmy się polepszyć ich warunki, kiedy przetrzymywane są na ubój - a nie zajmujmy się tym, czym nie trzeba.[/B]

To się nazywa selekcja naturalna,tak było zawsze,dopiero człowiek zakłócił ten proces.
Mało które zwierze ginie obecnie śmiercią naturalną,wszak to jest marnotractwo wedłóg myśliwych.
Poza tym,Widziałaś ostatnio prawdziwą zimę w Polsce? - a dokarmianie trwa...
[B]Człowiek zakłócił i ciągle zakłóca, zmienia, niszczy środowisko naturalne...tak jest i będzie, dopóki człowiek nie wyginie.[/B]
[B]Nt. dokarmiania już mówiłam - dla mnie to to samo, co dokarmianie bezpańskich psów...[/B]


Rolnicy są wygodni,nie chce im się zabezpieczać pól,upraw - po co?,szkoda kasy,są przecież myśliwi.
W ten sposób myśliwi rozleniwiają rolników ale im to jest na rękę - gdyby nie rolnicy i ich pola wchodzące w skład obwodów łowieckich nie było by gdzie polować,więc myśliwi opłacają " haracz " w postaci wypłat za szkody,żeby móc się oddawać swojemu hobby.
:lol::evil_lol:[/quote]
............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']Bobry, wilki, niedźwiedzie, żubry, łosie??? Przecież są w Polsce pod ochroną, więc jakim cudem myśliwi legalnie mieliby je zabijać? .[/quote]

Zapytaj znajomych myśliwych.
1. Bobry są zabijane -(ponoć szkodzą powodując rozlewiska zalewające uprawy) niechętnie, bo futro do niczego się nie nadaje (za twarde), są zabijane w Polsce,
2. Wilki - szkodniki zabijające owce, są zabijane w Polsce,
3. Zubry - p. Stokłosa i dewizowcy (są jeszcze inne przypadki), są zabijane w Polsce,
4. Łosie - no bo sie obśmieję - polecam lekturę gazet z przed m/więcej miesiąca, są zabijane w Polsce.
5. Zapomniałam o niedźwiedziach - są zabijane w Polsce :roll: jak pkt 4

Wszystkie są w Polsce pod ochroną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7']Zapytaj znajomych myśliwych.
1. Bobry są zabijane -(ponoć szkodzą powodując rozlewiska zalewające uprawy) niechętnie, bo futro do niczego się nie nadaje (za twarde), są zabijane w Polsce,
2. Wilki - szkodniki zabijające owce, są zabijane w Polsce,
3. Zubry - p. Stokłosa i dewizowcy (są jeszcze inne przypadki), są zabijane w Polsce,
4. Łosie - no bo sie obśmieję - polecam lekturę gazet z przed m/więcej miesiąca, są zabijane w Polsce.
5. Zapomniałam o niedźwiedziach - są zabijane w Polsce :roll: jak pkt 4

Wszystkie są w Polsce pod ochroną.[/quote]
Taaa, łoś został zabity w mieście, a gość ukarany. Peewnie, są zabijane, ale czy masz na to jakieś DOWODY, artykuły, zdjęcia, świadków? Czy są to tylko Twoje teoretyczne rozprawiania, że są ,,zabijane"?
A jeśli ktoś zabija zwierzęta pod ochroną, nie jest myśliwym, bo działalność myśliwego jest LEGALNA! Pomyliłaś pojęcie myśliwego z kłusownikiem - to, co robią oni jest poza prawem ;).
Żaden z myśliwych chociażby z mojej rodziny, nie zabił ani razu wyżej tu wymienionych zwierząt, czy też zwierząt w okresie ochronnym...i nie są to ,,przypadki odosobnione". To są właśnie PRAWDZIWI myśliwi. A nie ,,chorzy psychicznie" ludzie lubiący patrzeć jak rozlewa się krew:roll:. Tu także musimy rozróżnić te dwie podgrupy (jak właśnie hodowle - te prawdziewe i pseudo).

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE[B]Nt. dokarmiania już mówiłam - dla mnie to to samo, co dokarmianie bezpańskich psów...[/B]][/quote]

Eee...nie wiem,o co Ci chodzi z tymi bezpańskimi psami?...
Tego nie można porównywać...psy,nawet bezpańskie są pod nasza opieką - to my je wyhodowaliśmy i to z naszej winy są bezpańskie,mamy więc moralny obowiązek do opieki nad nimi.
Natomiast zwierzyna dzika nie jest bezpańska,jest/ponoć/własnością nas wszystkich,więc myślę że i tu mamy obowiązek opieki - opieki,a nie rzezi.

[quote]Peewnie, są zabijane, ale czy masz na to jakieś DOWODY, artykuły, zdjęcia, świadków? Czy są to tylko Twoje teoretyczne rozprawiania, że są ,,zabijane"?
A jeśli ktoś zabija zwierzęta pod ochroną, nie jest myśliwym, bo działalność myśliwego jest LEGALNA! Pomyliłaś pojęcie myśliwego z kłusownikiem - to, co robią oni jest poza prawem ;-).[/quote]Nie ma dowodów,bo kto byłby na tyle głupi żeby się oficjalnie do czegoś takiego przyznać? - piszą oni żeby robić swoje,ale...po cichu...

1. Bóbr - najpierw myśliwi chwalili się jego introdukcją,teraz coraz częściej traktują go jak szkodnika
2. wilk - co roku trwa batalia myśliwych o powrót wilka na listę gatunków łownych - duża część myśliwych chciała by całkowitego wytępienia wilka,tylko nikt tego głośno nie powie - piszą,że dopiero atak wilka na jakieś dziecko da im pole do popisu...
3. też już trwają rozmowy na przywrócenie łosia myśliwym - o ile dobrze pamiętam,jest to chyba gatunek objęty częściową ochroną
4. niedźwiedź - ten ma na razie spokój...ale nie oszukujmy się - to że u nas nie wolno strzelać wilków,niedźwiedzi czy łosi wcale nie znaczy że są one bezpieczne - jak taki chroniony zwierzak uda się za granicę,to ma sporą szansę już nie wrócić - nasi myśliwi też jeżdżą za granicę,żeby polować na wilki,niedźwiedzie,łosie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']Taaa, łoś został zabity w mieście, a gość ukarany. Peewnie, są zabijane, ale czy masz na to jakieś DOWODY, artykuły, zdjęcia, świadków? Czy są to tylko Twoje teoretyczne rozprawiania, że są ,,zabijane"?
A jeśli ktoś zabija zwierzęta pod ochroną, nie jest myśliwym, bo działalność myśliwego jest LEGALNA! Pomyliłaś pojęcie myśliwego z kłusownikiem - to, co robią oni jest poza prawem ;).
Żaden z myśliwych chociażby z mojej rodziny, nie zabił ani razu wyżej tu wymienionych zwierząt, czy też zwierząt w okresie ochronnym...i nie są to ,,przypadki odosobnione". To są właśnie PRAWDZIWI myśliwi. A nie ,,chorzy psychicznie" ludzie lubiący patrzeć jak rozlewa się krew:roll:. Tu także musimy rozróżnić te dwie podgrupy (jak właśnie hodowle - te prawdziewe i pseudo).[/quote]

Gość to został ukarany naganą w kole - czyt. koledzy pogrozili mu palcem - oj, ty niegrzeczny ;)

Ja jestem osobą starej daty (wnuki za pasem) i nie plotę tego co mi ślina na język przyniesie (jakoś nauczona jestem odpowiedzialności za słowo). Jutro na szybszym internecie w pracy znajdę decyzje o odstrzale tych kontrowersyjnych wg Ciebie zwierząt.

A co do psychicznych - to co tryska z legalnie poza okresem ochronnym zabitego zwierzęcia - woda sodowa czy sok malinowy ???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']
Eee...nie wiem,o co Ci chodzi z tymi bezpańskimi psami?...
Tego nie można porównywać...psy,nawet bezpańskie są pod nasza opieką - to my je wyhodowaliśmy i to z naszej winy są bezpańskie,mamy więc moralny obowiązek do opieki nad nimi.
Natomiast zwierzyna dzika nie jest bezpańska,jest/ponoć/własnością nas wszystkich,więc myślę że i tu mamy obowiązek opieki - opieki,a nie rzezi.
[/quote]
My je wyhodowaliśmy? Pies jest potomkiem wilka, to człowiek go udomowił i doprowadził do stanu takiego,w jakim występują obecnie. Czyli znowu interencja człowiek w środowisko naturalne, hę?

Jeśli chodzi o ,,rzeź" to są faktycznie myśliwi, którzy nadinterperetują pojęcie ,,myślistwo", jednak są też tacy normalni i myślę, że gdyby na świecie byli tylko i wyłącznie normalni (utopia?) nie można by tego nazwać rzezią, co to, to nie.

[quote]Gość to został ukarany naganą w kole - czyt. koledzy pogrozili mu palcem - oj, ty niegrzeczny ;-)[/quote]
:lol::evil_lol:
No cóż polskie prawo jest jakie jest...

[quote]
A co do psychicznych - to co tryska z legalnie w okresie ochronnym zabitego zwierzęcia - woda sodowa czy sok malinowy ??? [/quote]
Ale jak może tryskać legalnie w okresie ochronnym? To, że ktoś sobie odstrzela w okresie ochronnym zwierzęta, NIE JEST legalne (tak samo jak, np. idywidualne polowania bez zgody koła).
Możliwe, że jestem stronnicza, bo w mojej rodzinie są myśliwi, także myśliwi na moim terenie to fajni ludzie. Stosują się do okresów ochronnych, zabite zwierzaki jedzą - nie wyrzucają, palą etc, nie zabijają ich dla futer itp. Fakt faktem łatwo jest pisać, że myślistwo nie jest niczym złym, raz byłam na polowaniu, popłakałam się i stwierdziłam, że więcej moja noga tam nie postanie;).
Bestie dla których zwierzęta to śmiecie były i są, i to nie tylko pseudomyśliwi...

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.uw.rzeszow.pl/main.php?muid=3&mid=152&akID=538&cid=c6f07d720d4fbbfa[/URL]

To tak na szybko, bo teraz reszty nie chce mi się szukać

[CENTER][B][I]DECYZJA W SPRAWIE ODSTRZAŁU 50 BOBRÓW[/I][/B][/CENTER]
[I]Wojewoda Podkarpacki Jan Kurp wydał decyzję zezwalającą na odstrzał 50 bobrów żyjących na terenie Gospodarstwa Rybackiego „Grądy” w Budzie Stalowskiej (gmina Nowa Dęba). Na jej podstawie odstrzał bobrów możliwy będzie do dnia 28 lutego br. oraz od dnia 2 listopada 2005 r. do dnia 28 lutego 2006 r. Decyzja ta konsultowana była m.in. z Wojewódzką Radą Ochrony Przyrody. Odstrzałem zwierząt zajmą się myśliwi wytypowani wspólnie przez zarządcę Gospodarstwa Rybackiego oraz miejscowe Koła Łowieckie.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] My je wyhodowaliśmy? Pies jest potomkiem wilka, to człowiek go udomowił i doprowadził do stanu takiego,w jakim występują obecnie. Czyli znowu interencja człowiek w środowisko naturalne, hę?
][/quote]

Tak,człowiek udomowił/oswoił wilka...ale rasy psów wyhodował już sam.

[quote]Jeśli chodzi o ,,rzeź" to są faktycznie myśliwi, którzy nadinterperetują pojęcie ,,myślistwo", jednak są też tacy normalni i myślę, że gdyby na świecie byli tylko i wyłącznie normalni (utopia?) nie można by tego nazwać rzezią, co to, to nie.[/quote]Tych " normalnych " jest może z 15 - 20%...a co do rzezi,to jak nazwać zabijanie,np.150 tysięcy lisów żeby je następnie spalić lub zakopać? / skór się już praktycznie nie ściąga / - oczywiście,myśliwi nazywają to " regulacją populacji ".

[quote]Stosują się do okresów ochronnych, zabite zwierzaki jedzą - nie wyrzucają, palą etc, nie zabijają ich dla futer itp. [/quote]A co robią z upolowanymi drapieżnikami?.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']

Karmi - do czego chcesz teraz dojść, bo nie wiem? Chcesz się zabawić ze mną w jakieś potyczki słowne? :cool3: Nie ustosunkowujesz się do mojego postu mądrze argumentując (bo wątpie, aby tekst o tym, że cała ludzkość przestanie jeść mięso był mądrą argumentacją), tylko zadajesz mi dziwne pytania (odp. tak, straszaka zostawmy dla małych dzieci).[/quote]

Mądrze? A jak można mądrze się ustosunkować skoro twierdzisz:

[quote]Bobry, wilki, niedźwiedzie, żubry, łosie??? Przecież są w Polsce pod ochroną, więc jakim cudem myśliwi legalnie mieliby je zabijać? [/quote]Mogą.
[quote]Taaa, łoś został zabity w mieście, a gość ukarany. Peewnie, są zabijane, ale czy masz na to jakieś DOWODY, artykuły, zdjęcia, świadków? Czy są to tylko Twoje teoretyczne rozprawiania, że są ,,zabijane"?
A jeśli ktoś zabija zwierzęta pod ochroną, nie jest myśliwym, bo działalność myśliwego jest LEGALNA! Pomyliłaś pojęcie myśliwego z kłusownikiem - to, co robią oni jest poza prawem ;).[/quote]Ukarany? Jako Łowczy Miejski tak- zawieszeniem. Jako myśliwy? Nie. PZŁ ma problem z ustaleniem czy działał jako myśliwy czy nie myśliwy :razz:
Dowody? Przejrzyj oficjalne informacje ile zwierząt danego gatunku zostało odstrzelonych. Dotyczy to również zwierząt chronionych. To nie film kryminalny. To rzeczywistość ;)
[quote]
twierdzę, że lepszą śmierć mają zwierzęta, które giną od jednego strzału (pomijając postrzałki) całe życie żyjąc na wolności, niż zwierzęta, hodowane na ubój w małych klateczkach, gdzie nawet nie mogą się obrócić. [/quote]Pomijając już fakt, że z ty jednym strzałem różnie bywa....;)
To jak -mówiąc o lepszej śmierci - zapatrujesz się na polowanie z nagonką?
Jak to Twoim zdaniem ma się do ustawowego zakazu znęcania się nad zwierzętami przez straszenie i drażnienie? Czy humanitarne jest doprowadzanie zwierząt do takiego poziomu stresu zanim padnie strzał?

Mądra dyskusja proszę bardzo. To co z tą nagonką?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis']

A co robią z upolowanymi drapieżnikami?.[/quote]

Mają z nimi problem. :razz:
Ciekawy artykuł: [url]http://www.lowiecpolski.pl/LP/Image/artykuly/porady/2006_10/44-45/2006_10_44-45.pdf[/url]
ps. Argument jakoby myśliwy był takim ,,czyścicielem" lasu odpada :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7'][URL]http://www.uw.rzeszow.pl/main.php?muid=3&mid=152&akID=538&cid=c6f07d720d4fbbfa[/URL]

To tak na szybko, bo teraz reszty nie chce mi się szukać

[CENTER][B][I]DECYZJA W SPRAWIE ODSTRZAŁU 50 BOBRÓW[/I][/B][/CENTER]
[I]Wojewoda Podkarpacki Jan Kurp wydał decyzję zezwalającą na odstrzał 50 bobrów żyjących na terenie Gospodarstwa Rybackiego „Grądy” w Budzie Stalowskiej (gmina Nowa Dęba). Na jej podstawie odstrzał bobrów możliwy będzie do dnia 28 lutego br. oraz od dnia 2 listopada 2005 r. do dnia 28 lutego 2006 r. Decyzja ta konsultowana była m.in. z Wojewódzką Radą Ochrony Przyrody. Odstrzałem zwierząt zajmą się myśliwi wytypowani wspólnie przez zarządcę Gospodarstwa Rybackiego oraz miejscowe Koła Łowieckie.[/I][/quote]
Dzięki, Aska7, ale jak sama widzisz to nie myśliwi sobie wymyślili że będa legalnie zabijać bobry, tylko wojewoda wydał taką decyzję, więc pretensje raczej powinny być kierowane do wojewody, nieprawdaż?

[QUOTE]Tych " normalnych " jest może z 15 - 20%...[/QUOTE]
I właśnie Ci, których tutaj nazywamy ,,normalnymi" są dla mnie prawdziwymi myśliwymi, a nie tylko takimi na papierku.

[QUOTE]a co do rzezi,to jak nazwać zabijanie,np.150 tysięcy lisów żeby je następnie spalić lub zakopać? / skór się już praktycznie nie ściąga / - oczywiście,myśliwi nazywają to " regulacją populacji ".
[/QUOTE]
Ok, możemy i nazywać rzeź, dla mnie wszystko jedno jak to nazwiemy. Skoro nie przemawia do Ciebie mój argument, że lis przez swoje życie zabija xxx zajęcy i innych zwierząt, które mogą sobie normalnie egzystować zamiast ginąć w lisiej paszczy, to może przekona Cię argument o bąblowicy? Jest ona śmiertelna i znajduje się na jagodach, poziomkach itp. Trafia tam razem z kałem lisa (jest on niewidoczny ludzkim okiem, bo jak wiemy kał lisa jest płynny i bezwonny:cool3:). Co drugi słoik jest zakażony.
[QUOTE]A co robią z upolowanymi drapieżnikami?. [/QUOTE]
A skąd wiesz, że na takowe polują? :cool3: A jeśli nawet, to w tym wypadku wiadomo, że ich raczej nie jedzą.

[QUOTE]Mogą.[/QUOTE]
Gdybyś była na tyle miła, żeby powiedzieć mi jak...

[QUOTE]
Dowody? Przejrzyj oficjalne informacje ile zwierząt danego gatunku zostało odstrzelonych. Dotyczy to również zwierząt chronionych. To nie film kryminalny. To rzeczywistość ;-)
[/QUOTE]
Gdyby prawo natomiast było na tyle miłe, żeby wyciągać tego konsekwencje...

[QUOTE]Mądra dyskusja proszę bardzo. To co z tą nagonką? [/QUOTE]
Pomijając fakt, że nie na każdym polowaniu jest naganka, to zależy jeszcze w jakiej formie ona występuje...Niektóre koła straszą zwierzęta jakimś drażliwym dźwiękiem, a inne nie i to jest różnica.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kida i Olo']



A skąd wiesz, że na takowe polują? :cool3: A jeśli nawet, to w tym wypadku wiadomo, że ich raczej nie jedzą.


Gdybyś była na tyle miła, żeby powiedzieć mi jak...

[/quote]

A choćby stąd. Polowanie na drapieżniki jest obowiązkiem myśliwego :cool3:
[URL]http://lesniknr10.w.interia.pl/polow.html[/URL]

Pytanie drugie: będę miła ale chwilowo nie mam czasu. Moze wiec sama poszukasz? ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']A choćby stąd. Polowanie na drapieżniki jest obowiązkiem myśliwego :cool3:[URL]http://lesniknr10.w.interia.pl/polow.html[/URL]
[/quote]
Ależ jest to tylko dwukrotny udział, poza tym udział nie znaczy od razu, że jeśli bierze się udział w polowaniu, od razu zabija się jakiegoś zwierza :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...