Jump to content
Dogomania

Ona-bita młotkiem,On-wyrzucony jak śmieć...Shilla i Seth moje ANIOŁY


darunia-puma

Recommended Posts

[IMG]http://i25.tinypic.com/2hr1izs.jpg[/IMG]

[IMG]http://i26.tinypic.com/302xsed.jpg[/IMG]

My z Antoniuszami - wejście na imprezę nawet nie wyobrażacie sobie jaką furorę zrobiliśmy wchodząc z wilkami ....Panna młoda i wilki no i oczywiście ja z Antoniuszem - pupilem i Tasza z Shillą

[IMG]http://i31.tinypic.com/qyu2kn.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

witaj Słonko!!!
Artur poznając mnie MUSIAŁ zaakceptować moją pasję , moje Anioły... tak jak ja jego - tenis....
Nie byłoby nas gdyby nieustępstwa na jakie musieliśmy iść
na domiar tego codziennie rano z nimi wychodzi na spacer, przyjeżdża specjalnie z pracy w południe żeby z nimi wyjść a wieczorem idziemy już razem....
skarb nie człowiek........

Link to comment
Share on other sites

dobrze dobrze już się poprawiam i wstawiam zdjęcia ..
tutaj z moim przyjacielem .... nie mogłam opędzić się od całowania i tulenia Antoniuszków
[IMG]http://i28.tinypic.com/rarhwy.jpg[/IMG]

Antoniusz musiał kontrolować całą imprezę, a nóż widelec ktoś za mocno będzie się tulił do ukochanej pańci..

[IMG]http://i29.tinypic.com/nzj5mu.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

dzięki wielkie Słonko nie wiedziałam jak będzie czy nikt nie zaproszony nie wpadnie na wesele i go nie popsuje myślałam ( bałam się bardzo) że mój były wpadnie i zrobi awanturę, goście byli przygotowani na taką ewentualność, nawet nasz przyjaciel który jest ochroniarzem stał na straży.... na wszelki wypadek

Link to comment
Share on other sites

moje przytyły po jakieś 1kg na łebka więc teraz biegamy....
Tak przeżyłam i to strasznie - grożono mi śmiercią, odkręcono mi koło w jeepie i jak jechałam do Wrocławia 110km/h odpadło....przecięto mi kable hamulcowe.....więc przeżyłam i nadal żyję ..... jeszcze .... bo ze mną jest jak z kotem mam 7 żyć

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darunia-puma']nawet nie wiesz jak się boję żeby Antoniusze jej nie zjadły nie wiem jak zacząć ich wspólne współżycie pod jednym dachem.....???[/quote]

Na spokojnie najlepiej ;) Najpierw kicia niech sama zwiedzi nowy teren, Antoniusze zamknij gdzieś. A później kicię do transporterka, psiska na smycz i niech się obniuchają, później kicię wypuść i niech się spotkają nos w nos.
Aniołki lubią kotki czy nie? Bo jak nie mają zapędów morderczo-łownych to szybko się powinny dogadać - u mnie po paru dniach była już psio-kocia sztama. Byłaby od razu ale kot się stawiał i dopiero jak stwierdził że się wydurnia bez sensu to odpuścił :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...