Jump to content
Dogomania

Nie było domu, była nadzieja -Bella z pustostanu -Łódź


mulinka

Recommended Posts

  • Replies 955
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Święta... cioteczki niektóre wyjechały, inne pewnie przygotowują się do świąt. A zwierzaki nie mogą czekać :-(
A coz tym kartonem i styropianem? Jakby co to ja mam styropian po lodówce, całkiem spory kawał.
Boję się o tą malutką, a zupełnie nie mam pomysłu jak pomóc.

Link to comment
Share on other sites

Powiedziałam o styropianie, ale panie nie dadzą się przekonać, że jest potrzebny. Twierdzą, że skoro psy mają tapczan i koce, to wystarczy...
Niestety nie wiem też, czy udało mi się panie przekonać, żeby nie dawały psom krowiego mleka, bo nie wiadomo, czy je tolerują.
Powiedziałam, że w razie czego mam duże pudło i styropian

Link to comment
Share on other sites

Sluchajcie to moze do MET (10zl/doba za mame, bo szczeniak gratis).

Jest jedno wolne miejsce tam akurat. DT jest pod Krakowem co prawda ale 28-29 jedzie jej znajoma z Lodzi to pewnie moglaby dziewczyny obie zabrac - ale musialayby byc juz po wizycie u weta, odrobaczone i odpchlone.

Szczeniaki najwczesniej mozna odrobaczac pasta w 2/3 tygodniu zycia (najlepiej Drontal Junior - trzeba znac ich wage w miare dokladna, zeby wiedziec ile tej papki). Jest jeszcze pasta Vetmint (ale nie jest taka skuteczna). I niczym nie grozi to ich zdrowiu o ile zrobi sie to fachowo i szczeniak sie nie zachlysnie. Trzeba powolutku na jezyczek wycisnac tej papki a nie do gardla. Jesli mala ma juz otwarte oczy to na pewno skonczyla 2 tygodnie i mozna ja odrobaczyc w tym samym czasie trzeba jednak odrobaczyc mame ale tabletka (tez trzeba wiedziec ile wazy i UWAGA nie kazda tabletka, bo suczka karmi Ale np. Drontal Plus czy Zipyran Plus powinien byc OK).

Oczywiscie zakladam, ze znajdziecie sponsorow na sterylke dla suni, bo trzeba to zrobic jak najszybciej (po odstawieniu malej od cyca juz oczywiscie)

Link to comment
Share on other sites

kelko - jak widać nie jest to proste :roll:
a może spróbuj porozmawiać w parku z tą panią od większej yoreczki
ona też dokarmia sunie i może łatwiej ją będzie przekonać

Izis - bardzo Ci dziękuję za propozycję pomocy i tymczasu u met.
Nie wiem tylko czy te panie zgodzą się, żeby zabrać sunie tak daleko :shake:
spróbujemy z nimi porozmawiać

ja zrobię suniom ogłoszenie na ale.gratka może do tej pory ktoś będzie mógł dać im choć dom tymczasowy tutaj w Łodzi

Link to comment
Share on other sites

No to juz musicie sie na cos zdecydowac. Moze i daleko ale transport bylby tam przy okazji a wiec nie musialybyscie za niego placic. No i sunia (o ile nie brudzi w domu) z mala mieszkalyby w domu a MET jest tam zawsze z psami czyli caly dzien i noc jest z nimi, wiec opieka najlepsza jaka moga miec mama i coreczka. Ale prosze o w miare szybka decyzje tak czy nie bo miejsce jest tylko jedno wolne.
Musicie pamietac tez o tym, ze szczeniak, ktory ma juz otwarte oczki zaczyna wedrowac czyli oddalac sie od matki. Istnieje wiec coraz wieksze ryzyko, ze mala odpelznie gdzies i zmarznie, przeziebi sie i za reszta rodzenstwa odejdzie za Teczowy Most, bo jest przeciez juz bardzo zimno :-( Działajcie! Tak czy siak nie ma na co czekac. Tymczas u MET czy inny DT u Was byle szybko. [COLOR=Red][B]Czas działa na niekorzyść maleństwa...[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mulinka']k
Nie wiem tylko czy te panie zgodzą się, żeby zabrać sunie tak daleko :shake:
spróbujemy z nimi porozmawiać
i[/quote]

nie rozumiem , przecież suczka nie jest ich własnościa? Jak mogą podejmować taką decyzję? Zwłaszcza decyzję podejmowaną dla dobra suniek?:shake:

Link to comment
Share on other sites

Podejrzewam, że te panie nigdy nie słyszały o tego typu akcjach
tzn. że można zorganizować dom tymczasowy w innej miejscowości,
że jedna osoba zawiezie sunie a inna się nimi zaopiekuje i że w tym czasie będziemy im szukać dobrych domów.

myślę, że łatwiej będzie z nimi porozmawiać osobiście czyli w parku
zobaczymy z kelko co da się zrobić

Link to comment
Share on other sites

To moze warto je uswiadomic, ze bez tego typu akcji dużo zwierzaków nie miałoby szans na przetrwanie, bo właśnie w jedności i współpracy dla dobra zwierzaków największa szansa na ich przetrwanie i nowy dom i lepsze życie. Teraz jednak naprawde zróbcie cos i to szybko, bo tak jak pisałam mała zacznie się od mamy oddalać (otwarte oczka to i pełzaki ciekawskie są) a tam nie bedzie mial kto zaniesc do mamy jej a u suki instynkt przynoszenie szczeniaka z powrotem do gniazda zanika tez właśnie około 14 dnia, czyli w momencie jak maluszki maja juz otwarte oczki. A zimny beton nie jest tym na czym mala sunia powinna lezec, bo nawet jesli przezyje to problemy z pecherzem i nerkami beda sie za nia ciagnely cale zycie :-(
[B]Więc bardzo Was prosze jakakolwiek decyzja by nie była to przede wszystkim musi byc szybka.[/B]
Jutro rano pewnie ostatni raz mozna bedzie zlokalizowac jakiegos weta (u nas np. czynny jest tak jak w soboty) a potem święta, święta, wyjazdy urlopy a później jak zajrzycie to [U]może juz nie być kogo ratować :-(
[/U]Moze ktos kto jest na miejscu moglby je przetrzymac do tego 28/29 przeciez to raptem 4 dni - nie znajdzie sie jakis kącik dla nich na te cztery dni nigdzie w Łodzi. Może u kogos chocby w ogrzewanym garazu?

Moze ktos zamiast tradycyjnego dodatkowego talerza na wigilijnym stole postawi rownie wazna dodatkowa miseczka przy tym stole dla pięknej Belli i jej pociechy (ostatniej, ktora jej została)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...