Jump to content
Dogomania

blagam o rade! lmacie labradora na IV pietrze???


aleksja

Recommended Posts

W maju bede miec mlodego 2 miesiecznego labradorka.a wlasciewie labradorke bo to dziewczynka.Mam bardzo powazny problem, mieszkamy na IV pietrze w bloku bez windy. Wynajmujemy je na korzystnych warunkach, ale czy nie musimy szukac przypadkiem innego?Czy macie labke na IV pietrze? wiem ze do ok.roku nie powinna chodzic, zdecydowani jestesmy wnosic ja i znosic na to iv pietro, ale po roku chyba mogflaby wchodzic normalnie po schodach co? blagam pomozcie, bo nie wiem, czy to prawda ze to az tak niebezpieczne, wrecz zakazane dla labradora?dzieki

Link to comment
Share on other sites

doradzcie prosze, za miesiac bedemiala szczeniaczka. ale niestety ma problem, to Iv pietro bez windy. szukac nowego mieszkania? czy dam rade wnosic ja i znosic na gore? i jak dlugo dam rade?czy to prawda ze to b.szkodzi psu i czy tylko malemu? blagam pomozcie, bo juz sama tak sie zakrecilam ze szok;-)dzieki

Link to comment
Share on other sites

Myśle ze jezeli labek bedzie jeszcze calkiem malutki i da sie go nosic na IV pietro to powinnas tak robic . Bez przesady z tymi datami! jezeli psa juz nie bedzie mozliwosci wniesc na pietro to niech sam wbiega mysle ze jak bedzie mial 6-7 miesiecy to mozesz go spokojnie zaczac uczyc chodzenia po schodach pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

hej ludzie! Czy Wy nie przesadzacie??? Czy labradory są faktycznie takie wrażliwe na wchodzenie po schodach? No rozumiem, jak jest mały i nie da rady wskakiwać na schody, ale nie wyobrażam sobie wnosić rocznego labradora na 4 piętro (sama pewnie ledwo bym weszła...)!!!

Zaczynam się zastanawiać, czy labrador to pies dla mnie... (zamierzałam nabyć takowego)

Link to comment
Share on other sites

wiem ze do ok.roku nie powinna chodzic, zdecydowani jestesmy wnosic ja i znosic na to iv pietro, ale po roku chyba mogflaby wchodzic normalnie po schodach co?

Skąd wzięłaś tę informację? :roll:

Pierwsze słyszę...

Fakt, nie mam labka, ale mam psa, który anatomicznie labka przypomina. Chodzi sama po schodach gdzieś od 3 miesiąca. Wcześniej nie radziła sobie zbyt dobrze na schodach, trochę się bała schodzić. Bo na górę wchodziła sama trochę wcześniej. A znoszona była głównie dlatego, żeby uniknąć sikania na klatce schodowej. :wink:

Wierz mi, nie dasz rady wnosić na 4 piętro pół rocznego labka! To jest już wielkie i ciężkie "bydlę", nie mówiąc o rocznym... 8)

I nie musisz zmieniać mieszkania.

Link to comment
Share on other sites

wiem ze do ok.roku nie powinna chodzic, zdecydowani jestesmy wnosic ja i znosic na to iv pietro

Pierwsze słyszę, że lab nie może chodzić po schodach.

Przecież to nie 'jamnior' :wink:

Z tego co pamiętam to znosiłem i wnosiłem Argo do domu tylko z tego względu, że zależało mi aby załatwiał się na trawie :wink:

Sama zauważysz kiedy szczeniak bedzie mógł SAM 'włazić' i 'złazić' po schodach :lol:

'Włażenie' opanowuje szybciej :)

Powodzenia :)

Dziel się wrażeniami.Rób zdjęcia.Zamieść je w Galerii.

:hand:

Link to comment
Share on other sites

Mamy 4 miesięczną labradorkę. Od 14 tyg. tj odkąd mogła pierwszy raz wyjść chodzi po schodach z trzeciego piętra. Tylko parę razy na początku została zniesiona i wniesiona bo się bała. Ale bardzo szybko przestała się bać i chodzi po schodach sama. Narazie wyprowadzamy ją na smyczy, więc nie goni tylko idzie równym tępem z nami. Oczywiście również zdarzyło jej się zrobić siku na klatce więc smycz jak najbardziej jest tu pomocna. Oto wszystko najpierw spytaliśmy lekarza więc i Ty powinnaś się o to zapytać. Nam lekarz powiedział żebyśmy nie porzesadzali z noszeniem psa po schodach, bo labradory szybko rosną więc niedługo i tak nie damy rady.

Link to comment
Share on other sites

Ja moze wyjasnie o co chodzi z tymi schodami. zaleca sie zeby labki, goldeny i pewnie jeszcze inne rasy tez - te ze sklonnosciami do dysplazji stawow biodrowych i lokciowych - unikaly czynnikow, ktore moga "dopomoc" w wystapieniu dysplazji. Tak wiec szczeniak nie powinien chodzic po schodach, po sliskich nawierzchniach ( czyli nie podloga a wykladziny i dywany), biegac bardzo duzo i po twardych nawierzchniach ( np za rowerem) itp.

Co do tych schodow to mysle ze mlodego psa powinno sie jednak nosci po schodach. Fakt faktem ze pol rocznego Laba to ty na 4 pietro nie wniesiesz. Tak wiec nos puki bedziesz mogla. Niech miesnie lapek powoli sie wzmacniaja i przyzwyczajaja . Proponowalabym na poczatku znosic ale niech sobie z ostatniego polpietra schodzi jak juz bedzie w stanie - zeby po schodach umial chodzic. Nie popadajmy tez w przesade. Nie zalecalabym biegania po schodach - nawet u doroslego psa.

Przede wszystkim uwazalabym na podlogi. W domu psiak spedza najwiecej czasu - tu biega i sie bawi wiec to zeby na podlodze bylo cos na czym sie nie bedzie slizgal jest bardzo wazne.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam goldena i mieszkam na czwartym pietrze w bloku-bez windy.

Na początku wnosiłam psiaka na rekach- nie pamietam do którego miesiąca. Vet powiedział, że nie może chodzic po schoddach do momentu, kiedy będzie na tyle duzy, że nie będzie obijał sobie łapek, a raczej kolan - przy wchodzeniu.

Pozdrawiam :D

Link to comment
Share on other sites

Pies musi być na tyle duży,aby nie obijał sobie łap,przy wchodzeniu po schodach,4 miesięcznego laba nie dasz rady nieść po schodach,pies bardzo szybko nabiera masy i dojrzewa także płciowo,u suki łatwiej poznać dojrzewanie - pierwsza cieczka,pies jak poczuje sukę w rui staje się napalony,tak można poznać,że nie jest już szczeniakiem

Link to comment
Share on other sites

aleksja ja mam owczarka niemieckiego i mieszkam na III piętrze. Znosiłam go dopóki miałam siłę a potem jakoś sam się nauczył......przy mojej małej pomocy oczywiście :)

Nie zaszkodziło mu ale musiałam uważać bo próbował zeskakiwać ze schodków co mogło się żle dla niego skończyć.

Było trudno na początku...bo jak zaczynał siusiać (a od razu uczyłam go na dworku pomijając gazety) szybko go wynosiłam a on siusiał po całej klatce jak schodziłam... :-? no i potem mop do rączki i zmywanko...ale sąsiedzi wybaczyli te incydenty... :lol:

Życzę przyjemnej nauki wychowania szczeniaka (to najfajniejsza zabawa uczyć psiaka od samego przywitania w domu).

Lucyna.

Link to comment
Share on other sites

Moją goldenicę nosiłam do 7 miesiąca (silna baba ze mnie) aż mi coś łoookropnie strzeliło w plecach :( i w tym momencie skończyło się "nosidełkowanie". Nie wiem jak dałabym radę ją nosić do 10 miesiąca (chyba, że taczkę kupiłabym sobie :lol: )

Link to comment
Share on other sites

1.Pies musi być na tyle duży,aby ...

2.pies bardzo szybko nabiera masy i dojrzewa także płciowo....

3.....pies jak poczuje sukę w rui staje się napalony,tak można poznać,że nie jest już szczeniakiem

1.Nie może się bać wchodzenia i schodzenia - świetnie 'sam' wychwytuje ten moment - trzeba tylko stwarzać 'mu' okazje. :)

2.Lab faktycznie szybko nabiera masy ale jest to cecha charakterystyczna każdego szczeniaka rasy DUŻEJ.

3.Reagowanie na cieczkę nie jest oznaką DOROSŁOŚCI :o

Pełną 'dorosłość' - fizyczną i psychiczną - lab osiąga zdecydowanie później.

Wystarczy przywołać w pamięci pytanie KIEDY sunia może mieć pierwsze 'młode' a lab zostać 'ojcem' 8)

:)

Link to comment
Share on other sites

To,ze Wasze 4-miesieczne psy zasuwaja po schodach moze sie skonczyc fatalnie! Radze poprzeswietlac psiaki....To nie jest jakis glupi przesad,tylko profilaktyka.Moj starszy tez biegal po schodach od 4 miesiaca zycia i ma stawy idealne,ale inny pies moze juz miec predyspozycje do dysplazji,a wtedy zalatwicie mu stawy na amen.

Najlepszym wyjsciem jest znoszenie i wnoszenie psa do 5-6 miesiaca i preliminacyjne przeswietlenie go pod katem dysplazji.Ja tak zrobilam z mlodszym psem,ktory jednak mimo wszystko po schodach chodzi TYLKO raz dziennie(pomimo zdrowych bioder).Oprocz dysplazji moze sie to skonczyc najzwyklejsza w swiecie kontuzja! Wiele psow po prostu leci na zlamanie karku i nieszczescie gotowe.

Link to comment
Share on other sites

skonczyc najzwyklejsza w swiecie kontuzja! Wiele psow po prostu leci na zlamanie karku i nieszczescie gotowe.

I dlatego mój psiak schodzi po schodach na smyczy, nie za szybko i nienerwowo. ;)

Gwałtowne zeskoki z kilku schodków, a nawet szybkie zbieganie po jednym schodku może szkodzić, ale normalne, w miarę spokojne schodzenie... :roll:

Link to comment
Share on other sites

ufff ufff ale sie nadowiadywalam, wielkie dzieki, uspokoiliscie mnie troszke, ze to IV pietro to nic takiego strasznego, tyle ze trzeba dbac o cala reszte;-) wielkie dzieki bede dalej sledzic i dam znac jaka to bedzie frajda wlazic z takim kilosem po tych schodach..;-) juz sie nie moge doczekac -mimo wszystko;-))

Link to comment
Share on other sites

Ja też na 4 piętrze mam goldena 9 mies. i nosilam do trzeciego miesiąca, dłużej nie dałam rady,kręgosłup nie pozwolił, a pies najpierw chodził jedno piętro potem dwa itd. Wkrotce sam wolał chodzić niz być niesiony. Najgorsze co się przytrafiło to obcięty opuszek i wtedy był przez dwa dni problem,bo pies ważyl już ponad 30 kilo,ale teraz jest "jak nowy" również dzięki pomocnym radom dogomaniaków.

Link to comment
Share on other sites

Misiaczki!

Pamiętajcie tylko o jednym: Schody rzeczywiście zostaly stworzone dla ludzi (chodzących raczej na dwóch nóżkach) a nie dla zwierzaków (4łapy), dlatego tak troszczymy się o nasze pociechy, tyle ze one potrafią całkiem nieźle ważyć. Skutkiem noszenia np 30kg bydlaczka moze byc uszkodzenie NASZEGO kręgosłupa, co mimo wielkiej miłości do czworonogów jest gorszą sytuacją niz dysplazja.

Jestem zdania, ze spokojne wejście i zejście psa nawet z 4. piętra 4 razy dziennie nie powinno w znacznym stopniu mu zaszkodzić, a obserwować czy coś się nie zmienia zawsze warto. Gorzej z psiakami starszymi lub z chorbami (vide dysplazja)

Pozdrawiam

kokos i nieznośny ostatnimi czasu Gafel

Link to comment
Share on other sites

A tak przy okazji to zwracajcie uwage na to jak chwytacie psa: pewny chwyt, mozliwie wygodnie dla nas i psa, uważać aby nie włożyć ręki za bardzo np. pod pachę. U Gafla zauważyłem, że jak go chwytałem to mu kostki strzykały, później byłem bardziej ostrośny.

Teraz mały waży 33kg i gdy mamy więcej schodów do pokonania to go niosę, szczególnie jeśli to z górki. Pod górkę jest mu łatwiej.

Jeśli chcecie nosić postawcie sobie granicę np " nosze do 25kg". Ja odpuściłem sobie przy 30, choć jak napisałem czasem jeszcze noszę

k&g

Link to comment
Share on other sites

Szczeniaki szczególnie dużych ras i szybko rosnących nie powinny mieć za dużo ruchu, ponieważ mają intensywny wzrost kośćca, który jest w tym okresie bardzo „miękki” i słaby. Wydłużające się szybko kości nie są odpowiednio wysycone minerałami i dopiero z czasem stają się odpowiednio „twarde”. Nie twierdzę, że kończyny będą się zaraz łamać i trzaskać jak zapałki, ale mogą siąść stawy nadgarstkowe i pies może mieć tzw. miękką łapę wygiętą jak szabla przez to, że słaby staw był zbyt obciążany nadmierną masą psa w okresie intensywnego wzrostu przez zbyt dużą dawkę ruchu. Aleksja myślę, że póki dasz radę to psiaka znoś i wnoś - szczególnie znoś. Podobno schodzenie jest gorsze od włażenia pod górę, chyba właśnie przez ten nadmierny nacisk na nadgarstki przy schodzeniu, które bardziej je obciąża niż wspinaczka – łapa działa jak amortyzator i musi „wyhamować” ciało psa, na które działa siła ciążenia ziemskiego. Uważam, że pies w okresie wzrostu (jedna rasa dłużej inna krócej) powinien się ruszać tyle ile chce (chyba, że jest bardzo ruchliwy np. jak ON i trzeba go raczej stopować). Pies odczuwa zmęczenie stawów i rosnących kości, reaguje na to kładzeniem się, odpoczynkiem i niechęcią do ruszania się, nie powinno się go wtedy zmuszać do przemieszczania się. Znam to z własnego doświadczenia mój Terier Rosyjski tak właśnie się zachowywał jak był szczeniakiem, nosiliśmy go ze spacerów jak przesadziliśmy z odległością od domu, później stopniowo z jego wiekiem wydłużaliśmy spacery i nie przesadzaliśmy z długością spacerów bo był już za ciężki, aby go nosić. Nie pamiętam ile miał tygodni jak daliśmy sobie spokój z noszeniem, ale w jego przypadku było to szybko, ponieważ „rósł jak na drożdżach”, przestaliśmy go targać (w zasadzie tylko ja go później nosiłem) jak ważył coś pomiędzy 20 – 25 kg. Stawy ma proste i mocne, chodził z nami na wielokilometrowe, całodniowe wycieczki w strome i wysokie góry, także zimą, gdzie śniegu było po psie pachy i nigdy nie utykał na spacerach, ani nie kładł się i nie chciał się już podnieść, teraz niestety jest już weteranem i go tak nie forsujemy.

Aleksja :

Proponuje Ci, nie przejmuj się IV piętrem, dozuj tylko ruch. Jak już nie dasz rady go dźwigać i przejdzie samodzielnie z góry na dół, a na spacerze zauważysz oznaki zmęczenia pozwól mu odpocząć, niech się rusza ile chce nie zmuszaj go do nadmiernego wysiłku, póki się rozwija. Ważne jest też oczywiście jak napisał Kokos jak chwytać psa, aby mu nie zrobić krzywdy, wiadomo nie pod same łopatki. Ja chwytam zawsze pod tylnymi łapami i w okolicy przedpiersia.

A teraz ku przestrodze :nono: - wszystkim tym co chcą i muszą dźwigać swoje psiaki : ostatnio będąc po dużym wysiłku fizycznym :chainsaw: ważyłem w domu swoją Labradorkę, waży (+ –) 35 kg (nie jest zatuczona, ale to nieważne) - tak ją nieszczęśliwie szarpnąłem w górę :eek2: , że walnęły mi korzonki, nie czułem lewego biodra i dziś kończę łykać Diclofenac, więc uważajcie, abyście nie skończyli jak ja :sadCyber: , 8) :lol: :D :) :( :o !!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

o rany, to faktycznie musisz uwazac na przyszlosc.ja myslalam ze korzonki to nie trzaskaja, tylko mozna je sobe np zawiac, moze po prostu dysk ci wypadl? no no, dzieki za rady. uspokoilam sie, ja dosc kruchutka jestem;-) no moze nie az tak, ale nie wyobrazam sobie podniesc takiego balastu.zdrowiej;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...