Jump to content
Dogomania

argo

Members
  • Posts

    1077
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://

Converted

  • Location
    Łódź

argo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam :D Wszystkich :D , Pika :D , gratulacje :angel: Samba :D , pieknie malujesz, ale czarne tło :D , zdecydowanie bym zmienił. Tyle jest przecież kolorów w tęczy :hand: :D
  2. [quote name='Patka']Argo Lilith jak spotyka yorka to takze do konca nie wie jak się zachowac - szybkie, zwinne, wlochate, małe - kot:) ale pachnie jak nie kot ;) najczęsciej stoi i patrzy :D a maluchy ja obszczekują :D generalnie lubi się w końcu pokrewieństwo teriery :wink:[/quote] :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Lilith :roll: :lol: , jak to sie wymawia? :D
  3. [quote name='adda']To norweskie cudo to naprawdę cudo!!! A jak rodzeństwo? Beata wklejaj ich fotki.[/quote] Norweskie :lol: sa piekne, ale :lol: przeciez :lol: , wszystkie koty sa piekne :roll: :lol: Beata :D , co ze zdjeciami? Zaraz zaczne szukać w :) necie zdjęć :lol: , kotków :lol:
  4. [quote name='szaraduszka'] Ujmując to słowami: drapaczka się przydaje i to bardzo ale nigdy nie masz gwarancji, że kot nie uzna za drapaczkę: tapety, fotela, nogi od stołu... i [b]co jeszcze tam kot sobie wymyśli [/b]:roll:[/quote] No własnie :lol: . Przecież koty to[b] indywidualisci[/b] :lol: I nigdy, tak naprawde, nie bedzie wiadomo co im do głowy przyjdzie. Kto :lol: , miał KOTA :roll: to wie. :lol:
  5. Alez macie przykre doswiadczenia. Tylko współczuć. Wprawdzie,moj czworonóg troche waży, ale gdy pewnego razu spotkał sie z yorczkami to formalnie zamienił sie, w przysłowiowy słup soli. Yorczki go obskoczyły :lol: i zaczeły mu cos opowiadac w psim jezyku :D . Daje Wam :D słowo. To był przekomiczny widok, gdy moj dryblas starał sie, na nikogo nie nadepnac :lol: i podskakiwał, i odskakiwal :lol: iiii :lol: . W koncu wdał się w psia rozmowe i cale towarzystwo rozeszło sie zgodnie. :lol:
  6. Kształcące zajecie dla psiura to podstawa. :) A ja :lol: ,znam, właścielkę laba, która potrafiła nauczyc go tańczyc :o :lol: Muszę z nią porozmawiać o sposobach :roll: uczenia sztuczek. :D Moze i moj zacznie tanczyc? :roll: :wink:
  7. [quote name='Insomnia']otóż Lucky ma prawie 4,5 miesiąca.Szybko si.e uczy itd.od 2 dni lata bez smyczki po osiedlu,bo wczesniej chodzila na autmatycznej. W kazdym razie w lot pojmuje wszystkie komendy,siad,połóz sie,chodz do mnie-wystarczy 1 słowo i juz leci.Moge ją odwołać od psa,od ludzi itd.ale zanim do nich podleci. Problem pojawia sie kiedy merda ogonkiem,a ludzie ją wołają i jeszcze sami ja zachęcają.Ja rozumiem,ze jest słodziutka,malutka i pieszczoszek straszny,ale czasami to mnie denerwuje.[b]Co robic?jak ja wtedy odwołać?[/b]Bo jak juz ktos ja glaszcze to nie ma siły żeby do mnie przybiegła. Czy isc i sie wracac po nią i tak jakby na silę zabierac? Bo nie wiem jakie rozwiazanie byloby tu odpowiednie. Moze to blachy powód,ale wolalabym zeby mała byla do odwolania zawsze,w kazdej sytuacji.[/quote] Z czasem zrozumie, że Pani to Pani. A może wiecej sie wspolnie bawic? Problem tylko w tym, aby mala, w pelni, zaakceptowala zasady, wspolnej zabawy. Jesli zrozumie o co chodzi to, tak mysle :D , nie bedzie zadnych problemow. :D
  8. [quote name='Arga'] A ja sie smieje że Arga to studnia bez dna :)[/quote] Oczywiście macie obie racje. :lol: Ale bez wody to tak, jak bez powietrza. :lol: :P
  9. [quote name='Samba'][quote name='Arga']Ale co ja się będe przejmowac pazurem- po pierwszej cieczce czeka na sterylka i umieram ze strachu już teraz :)[/quote] A czemu czekacie do pierwszej cieczki? Mozna psice wysterylizowac przed.[/quote] [b]Samba[/b] Arga :D Popatrz , jak skonczyla sie rekonwalescencja Saby. Ciezko tak, jak inni, bedziesz przezywala moment podjecia decyzji, sama operacje a potem rekonwalescencje. Ale :D Popatrz czym, i jak :D zakonczylo sie to u Piki. Nooo. Nie umieraj ze strachu juz teraz. Zobaczysz :D , bedzie OK!eowo :D
  10. Własciwa terapia, przestrzeganie zalecen pooperacyjnych potrafią wiele. Gdy dodamy do tego troskliwą opieke opieke, to rany faktycznie goja się błyskawicznie. Bez śladu. :D :lol:
  11. [quote name='PIKA'] "rano" o [b]13[/b] :oops: to zanim się dobrze rozbudze to znowu ciemno się robi :-?[/quote] Znowu 13 :oops: Kuna. :x Mam nagła przerwę w robocie więc wykorzystam ten czas na powrót do domu i dotlenienie rudego. Siebie też. Jest okazja.
  12. [quote name='PIKA'][quote name='coztego'] Na spacerki ściągamy, bo chyba trudno by było go nie obsikać 8)[/quote] Te „państwowe” są tak skonstruowane, że suczka ich nie obsika :wink: Musisz to jakoś tak wymodzić w okolicy krocza, że w momencie, kiedy dziewczyna przysiada do sikania zakończenie przesuwa się bardziej pod brzuch, a że suka puszcza strumień sików „do tyłu” nie ma szans tego obsikać Saba obsikała tylko jeden kubrak, [b]ten pierwszy[/b], ale on przez te podarte tasiemki się troszkę zwichrował :lol:[/quote] I dlatego musiałaś dokupić nastepne. :wink: Tak? :D W dalszym ciagu brak jest zdjęcia Saby w kubraczku. :wink: :lol:
  13. [quote name='coztego'][quote name='Flaire']coztego, bo tę ściereczkę to trzeba było najpierw uprać, a dopiero potem z niej robić fartuszek :wink: [/quote] No wiesz! :evilbat: Czyściutka, wygotowana i wyprasowana ;) [quote] A jak Wam w końcu wyszedł ten fartuszek? Udał się?[/quote] Udał się nad podziw! :D Tylko pod szyją Kreska ma uszko (taki wieszaczek) i sobie to podgryza (muszę odciąć). No i suka ucieka jak tylko widzi fartuszek w moich rękach... Ale jak już uda mi się założyć to grzecznie w nim chodzi. ;) Na spacerki ściągamy, [b]bo chyba trudno by było go nie obsikać [/b]8)[/quote] Samo życie. 8) :wink:
×
×
  • Create New...