Jump to content
Dogomania

dagaz

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

dagaz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Jest to dość częste u psów,ale lekarz powinien zobaczyć,jakiego rodzaju jest to wydzielina.Możesz przemywać rivanolem lub mocno rozcieńczoną nalewką nagietkową (1łyzka na szkl. wody)dostaniesz w każdej aptece, mój ś.p.pies miewał czasami takie stany i obecny też ma i wetka dała mi maść,którą stosuje się na wymiona krów,działa szybko i stosuje się krótko,bo po 3 dniach jest spokój,ale jednocześnie polewam siusiaka rivanolem.Nazywa się to Tetra Delta i wet pokaże Ci,jak się z tym obchodzić jeśli nie umiesz. Zdrowia psinie życzę!
  2. Są psy,które są przerażone i albo trzeba je wcześniej przyzwyczajać do hałasów,albo dać leki.Tym co się boją chemii polecam homeopatyczny Borax D3,podaje się już 2 tyg. przed Sylwestrem 3x dziennie po 5 granulek.Mój poprzedni nie bał się strzałów obecny boi się głośnych petard słabszych nie zauważa.Sylwestrowe strzelanie przeżył głównie pod stołem.Na drugi dzień,jak zawsze, ludzie krążyli w poszukiwaniu swoich wystraszonych psów,które się porozbiegały po osiedlu,więc lepiej leki. Pies znajomych dostał od weta Luminalum(syrop) podaje się go tez dzieciom,więc chyba bezpieczny.
  3. Właściwie zaraz po operacji mogłeś podać lek homeopatyczny,który zapobiega powikłaniom i wspomaga gojenie,jest to Arnica D30 chyba w kazdej aptece dostaniesz,może być w innej potencji,podaje się 3x dziennie przez 2 dni po operacji,ale teraz skoro to juz tak długo trwa to moze podaj Arnica D6 po 5 granulek 2x dziennie ewentualnie Silicea D12 raz dziennie i dodatkowo przemywaj roztworem z nalewki nagietkowej,jest rewelacyjna, 1 łyżka nalewki na 1 szkl.przegotowanej wody. Na niegojące się rany świetnie działa też maść nagietkowa do dostania w każdej aptece.
  4. U mojego goldka pomogła homeopatia,podanie jednorazowo Calcium fluoratum D200,do dostania w specjalistycznych aptekach.Poza tym możesz podać kawałek cuchnącego serka,są takie,ja mojemu prawie rocznemu od czasu do czasu daję,albo lekko cuchnacą cielęcą kość, no i nie przejmuj się u młodego psa to nic niezwykłego,to też sposób poznawania świata,a odrobaczać i tak trzeba.
  5. Wiem,że to już po fakcie,ale zastanawiałam się nad moim niespełna rocznym goldkiem,który podczas cieczki swojej przyjaciółki dostawał małpiego rozumu.Skończyły się wiosenne cieczki skończył się problem. Moja wetka powiedziała,że ona nie chciałaby robić z psa eunucha,jeśli to nie jest konieczne ze względów zdrowotnych lub agresji i że moda, która przyszła z Zachodu powstała nie tyle z chęci pomocy zwierzętom, a robienia kasy,więc na razie nie.Mój poprzedni pies-cocker,tylko raz mi uciekł za suką,a po okresie wczesnej hormonalnej młodości uspokoił się i już tak nie wariował prze 17 lat no i nie tył,jak kastraci.
  6. Chyba nic nie działa w 100% na moim poprzednim i obecnym nie sprawdził się Kiltix,krople odradziła mi wetka,że są szkodliwe i działają przez trzy tygodnie i nie powinno się ich powtarzać przed upływem 2 mies. wszystkie "posypki" czy aerozole też nie są obojętne dla psa. Wyczytałam w świetnej książce dr. G.Wolffa "Zdrowy pies dzięki homeopatii",żeby podawać homeopateczny preparat z siarki Sulfur D6 co teraz czynię, a jeśli pies toleruje to można dawać codziennie ząbek czosnku i odrobinę drożdży piekarniczych,powoduje to odczyn sóry niemiły dla pasożytów. Mieszkam przy lesie i niestety po spacerze przeglądam goldenią sierść,bo kleszcze przynosi,ale żaden jeszcze się na nim nie opił więc ta siarka chyba działa.
  7. Ja też na 4 piętrze mam goldena 9 mies. i nosilam do trzeciego miesiąca, dłużej nie dałam rady,kręgosłup nie pozwolił, a pies najpierw chodził jedno piętro potem dwa itd. Wkrotce sam wolał chodzić niz być niesiony. Najgorsze co się przytrafiło to obcięty opuszek i wtedy był przez dwa dni problem,bo pies ważyl już ponad 30 kilo,ale teraz jest "jak nowy" również dzięki pomocnym radom dogomaniaków.
  8. Wywołałam temat gotowania dla psów, bo widzę na forum, jak wiele problemów psiarze mają ze skórą, wątrobą czy nerkami swoich psiaków, a części z nich można uniknąć stosując żywienie naturalne.Ja swojemu poprzedniemu b.rasowemu cockerowi gotowałam 17 lat i obecnemu 7mies. goldenowi też gotuję. Wszystkim polecam stronę o goldenach, www. goldenretriever.pl ,gdzie w dziale żywienie są ważne dla wszystkich psiarzy inform. na temat suchej karmy(badania przeprowadzone w Polsce) oraz streszczenie artykułu Wendy Volhard(od 30 lat hoduje psy) o jedzonku, a także fajna wypowiedż weterynarki o karmieniu naszych najmilszych.
  9. Mogę poradzic coś na infekcje nerek oraz kamienie,wypróbowane na zaprzyjaźnionym psie(zalecone przez lekarza).Lek chiński,często dostępny w aptekach homeopatycznych ewentualnie u lekarzy,którzy parają się medycyną chińską.Nazywa się SHILINTONG,jest to preparat ziołowy,wiem że pomogło jedno opakowania przy małych kamykach i nie było drogie.
  10. Tak naprawdę to nie wymaga dużo zachodu,wystarczy raz na dwa trzy dni i przechować jedzenie w lodówce + witaminy,siemie lniane,a pies nie będzie miał problemów z wątrobą, nerkami czy skórą. Dla mnie żywienie cały czas suchą karmą to tak, jakbym sama miała stale jesć w Mc Donaldzie. Przeczytajcie,jak przerażające są praktyki amerykańskich i kanadyjskich producentów karm opisane w styczniowo/lutowym nr NEXUSA,może i u nas tak się dzieje.W końcu to ogromny business.
  11. dagaz

    Karma

    Skoro Twój pies to lubi to niech tak jada,jak mu pasuje. Ja swojemu gotuję.Ponieważ mam glodena polecam str. www.goldenretriever.pl są tam świetne teksty dot. żywienia odnoszące się do wszystkich psów i info o badaniach karmy suchej.
×
×
  • Create New...