Jump to content
Dogomania

Bartuzi

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Warszawa

Bartuzi's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam Coffee na razie nie ma wstępu do sypialni (zamykamy na noc drzwi). Z resztą ja od początku byłem zdania, że pies powinien leżeć u siebie na posłaniu (w dużym pokoju) ale moja żona chciała posłanie psa przenosić za każdym razem na noc do sypialni żeby spała koło nas. Od początku jednak zgodni byliśmy, że Coffee nie ma wstępu do łóżka w sypialni (na inne łóżka w domu wolno jej wchodzić). Całe szczęście, że nie wyje ani nie drapie w drzwi tylko grzecznie idzie spać do siebie. Podejmowaliśmy próby parę dni temu otwarcia drzwi od sypialni kiedy szliśmy spać ale Coffee swoim zachowaniem jeszcze nie zasłużyła na to. Ciągle chce wskakiwać lecz już nie z taką natarczywością jak na początku tylko bardziej podstępem (gdy zamykamy oczy ona się kituje). Co do ludzi to u mnie jest tak samo. Jak obcy zagada do niej lub nawet spojrzy na nią to odrazu skacze ale gdy przejdzie nie reagując to nawet gdy lata bez smyczy to olewa lub tylko powącha zanim i już. Niestety ludzie lubią się rozczulać nad szczeniakami. Poprostu pies jak dorośnie to nie będzie zaczepiany przez obcych i problem sam się rozwiąże. Nam jednak nie przeszkadza to, że ona lgnie do ludzi, wolimy tak niż ma się bać lub być agresywna. Nasza Coffee skończyła 13.04 cztery miesiące, karmimy ją Eukanubą Puppy & Junior Large Breed też trzy razy dziennie i waży obecnie 14 kg.
  2. Mamy 4 miesięczną labradorkę. Od 14 tyg. tj odkąd mogła pierwszy raz wyjść chodzi po schodach z trzeciego piętra. Tylko parę razy na początku została zniesiona i wniesiona bo się bała. Ale bardzo szybko przestała się bać i chodzi po schodach sama. Narazie wyprowadzamy ją na smyczy, więc nie goni tylko idzie równym tępem z nami. Oczywiście również zdarzyło jej się zrobić siku na klatce więc smycz jak najbardziej jest tu pomocna. Oto wszystko najpierw spytaliśmy lekarza więc i Ty powinnaś się o to zapytać. Nam lekarz powiedział żebyśmy nie porzesadzali z noszeniem psa po schodach, bo labradory szybko rosną więc niedługo i tak nie damy rady.
  3. Już jest wszystko w porządku. Trwało to tydzień zanim się zorientowała że trawka jest najlepsza. Teraz tylko jak coś jej zaszkodzi to się zdaży że popuści kupkę na chodnik ale zawsze w pogotowiu jest siatka do sprzątnięcia.
  4. Już jest wszystko w porządku. Trwało to tydzień zanim się zorientowała że trawka jest najlepsza. Teraz tylko jak coś jej zaszkodzi to się zdaży że popuści kupkę na chodnik ale zawsze w pogotowiu jest siatka do sprzątnięcia.
  5. Wczoraj zauważyliśmy u Coffee pierwsze stałe ząbki (te przednie) :lol: Dzisiaj Coffee skończyła 4 mies. i chyba postanowiła nam pokazać, że ją bardzo swędzi. Oto jej całonocne dzieło:
  6. Witam, nazywam się Coffee i mam 3,5 miesiąca
  7. dzięki za odpowiedzi, ale raczej się nie zrozumieliśmy... Coffee nie gryzła ze złością i warczeniem tylko bardziej na zasadzie "fajnie, że udało mi się wskoczyć.. trochę się pobawię". Gryzła, ale jak szczeniak w zabawie. Czytaliśmy co należy zrobić gdy pies w zabawie używa zębów, ale szczerze mówiąc do tej pory nie zdarzyło się jej tak zareagować na zdejmowanie z łóżka. Stąd nasze pytanie. Nie kupiliśmy też jej dla mody tylko dlatego, że moja przyjaciółka ma labladora i Ona zaraziła nas tą rasą. Wcześniej z mężem mieliśmy inne psy. Szkolimy ją cały czas i chcemy iść z nią również do przedszkola. Co do jej przeszłości to ma bardzo dobrą, ma rodowód i nie pochodzi z żadnej hodowli tylko urodziła się u młodego małżeństwa, które od pierwszych dni bardzo opiekowało się wszystkimi maluchami. pozdrawiamy :)
  8. Witamy, wczoraj wieczorem nasza Coffee (3,5 miesięczna labladorka) po wieczornym spacerze jak co wieczór wbiegła do sypialni (ma tam rozłożone posłanie) i jak zwykle wskoczyła od razu na łóżko. Więc my - za każdym razem w takiej sytuacji - chcieliśmy ściągnąć ją z łóżka. Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu Coffee, gdy tylko próbowaliśmy ją zdjąć gryzła nas po rękach i to mocno. W rezultacie zamknęliśmy za nią drzwi sypialni. Domyślamy się, że była to najprawdopodobniej próba dominacji. Szokiem jest dla nas to, że do tej pory ( a jest u nas już półtora miesiąca) taka sytucja nie miała miejsca. Do wczoraj wieczór, gdy tylko wskakiwała na łóżko delikatnie ją spychaliśmy (czasem kilka razy) i Coffee posłusznie kładła się na swoim posłaniu. Może ktoś z Was miał podobny problem do naszego i mógłby nam pomóc...? Na razie jedynym rozwiązaniem jakie widzimy to jest zamykanie przed nią sypialni co noc. Ale czy drzwi sypialni będą już musiały być zamknięte zawsze, czy jednak w przyszłości będziemy mogli powrócić do wcześniejszego schematu - My w łóżku a ona leżąca na podłodze obok nas ? pozdrawiamy i czekamy na jakieś dobre rady.. :)
  9. Też mam taką nadzieję, bo niestety kupka była dzisiaj centralnie na środku. Ale siusiu dwa razy na trawce.
  10. Chyba coś się zmienia w czarnej głowie, po południu też z własnej nieprzymuszonej woli zrobiła siusiu na trawce
  11. Dziękuję za odpowiedzi, myślalem że coś jest z nią nie tak, już dzisiaj rano zrobiła na trawę (oczywiście musiałem ją tam zaprowadzić na smyczy) i chyba się jej bardzo chciało bo to było po spanku i oczywiście nagroda. A na weekend planuję jechać z sunią na działkę gdzie nie ma chodników, moż tam sie przekona, że na trawce jest lepiej.
  12. Witam. Mam problem z moją 14 tygodniową labladorką. Po okresie kwarantanny od czwartku może wreszcie wychodzić na spacery. Problem polega na tym, że sunia nie lubi chodzić sama po trawie a swoje potrzeby fizjologiczne załatwia najchętniej na środku chodnika. Nie pomaga ciąganie jej po trawnikach bo i tak załatwi się na chodniku jak tylko będzie miała okazję. Może miał ktoś podobny problem i może coś poradzić a może jest to normalne na początku i z czasem jej przejdzie?
×
×
  • Create New...