Jump to content
Dogomania

Psi psycholog z TVN-u :-/


Lilu

Recommended Posts

  • Replies 573
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='akodirka']nadszedł czas chwalenia - moj nie wezmie nawet ulubionego kurczaka :diabloti:

ale za nim cos wiecej powiem, musze obejzec filmik[/quote]

moj tez nie wezmie, ale nie oszukujmy sie to sa wyjatki...z reguly pies pozostawiony sam w domu z nudow wezmie zarcie ktoro jest ewidentnie w jego zasiegu...szczegolnie jak mu sie nudzi...
ten pies ma mase problemow...akurat wyjadanie kotom jedzenia z misek jest dla mnie najmniejszym...niech pani nakarmi koty przed wyjsciem i juz...a co do tych ciastek to pies tuz przed wyjsciem pani z domu stal kolo niej wlasnie na tym stole lapami! tuz obok tych ciastek...reakcja pani zerowa...po wyjsciu pani pies wrocil wiec do tych ciastek ktore sobie oblookal wczesniej...
a gadka o tym, ze ona taka jest bo pani ja wziela ze stadionu jak byla bidna zachudzona?? przeciez ona ja kupila jako szczeniaka a pies ma 4 lata, wiec zdecydowana wiekszosc jej zachowan to wynik postepowania wlascicieli a nie to ze kiedys tam 4lata temu jak byla szczylkiem siedziala na mrozie glodna...pani R.od razu mowi, ze moga sobie z tym nie poradzic...dla mnie to jak zostawianie sobie drogi ewakuacyjnej jak wreszcie trafil sie jej pies z problemami (nie mowie tutaj o tym jedzeniu tylko raczej agresji nawet w stosunku do domownikow)...
ja tez posiadam psa agresywnego, ktory zostal oktreslony kiedys przez szkoleniowca jako pies nie nadajajcy sie do dalszego ulozenia najlpeij to go uspic bo jest niebezpieczny...dla mnie jak ktos mowi, ze nie da sie nic zrobic to ktos kto po prostu nie wie co z tym zrobic...
moj pies byl agresywny, do tej pory nie jest to piesek ktory da sie obcym poglaskac, nie wpusci nikogo obcego na podworek i napewno pozostawiony bez kontroli moglby byc niebezpieczny...ale przy mnie nie ma opcji zeby zrobil komus krzywde...jest valkowicie odwolywalny...nawet jak sie zapieni jak wsciekly jak powiem "wroc" to caly zaslinony z wyrzutem na mordzie wraca bez dyskusji:D
ma tez takie odpaly jak ta suka na filmiku, ze cos sie mu nie spodoba i zaczyna szczekac...ale ja w takiej sytuacji robie chyba odwrotna rzecz niz ta pani...przedze wszytskim nie ciagne za smycz tylko kategorycznie kaze mu siasc i sie zamknac...siada natychmiast i przestaje szczekac...jak warknie to tez uslyszy kategoryczne "cicho"
natomiast moja rodzina np nie panuje nad nim...dlaczego? bo w takiej samej sytuacji sciaga smycz krotko, szarpie go zeby go uspokoic...efekt? pies nabuzuje sie jeszcze bardziej i wtedy to zeby go opanowac musza mnie zawolac:)
...no troszke sie rozpisalam...:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Dzis ogladalam i ogarnelo mnie przerazenie.
Oni tam widza problem: pies kradnie, ja tam widzialam inny problem: [B]pies jest agresywny w dodatku w rekach slodkiego blad aniolka, ktory pieska nie ma serca skarcic, bo piesek ma takie slodkie oczy.[/B]
Kuswa, mam nadzieje, ze jej na spacerach nie spotkam.:mad:

Oni sie zarciem przejmuja!
Ani slowo jedno nie padlo, ze pieska ze stadionu od niewiadomo kogo sie NIE KUPUJE, bo potem moga wyjsc takie kwiatki!

A krasc ze stolu to chyba kazdy moze, jaki to problem. Wystarczy zarcie schowac.
Moja w okresie przedswiatecznym w kagancu chodzila, bo inaczej nie mielibysmy co na stol podac:evil_lol:


[quote name='WŁADCZYNI']
I kaganiec do zmiany na fizjologiczny - jeśli pies ma spędzać w nim masę czasu to niech będzie jak najbardziej komfortowy.[/quote]
Co to jest kaganiec fizjologiczny?

Link to comment
Share on other sites

Wygląda jak no wiadro:evil_lol: długi do dołu tak że pies sokojnie otwiera paszczę, nigdzie nie uciska luz, szerokie kratki.
o takie [URL="http://gappay.pl/index.php?cPath=84"]http://gappay.pl/index.php?cPath=84[/URL]

Su nie kradnie, po prostu dostaje coś dobrego. A Wielkanoc to jej ulubione święta bo wszędzie dużo jajek:loveu:

Może ta pani rekompensowała suczce te tygodnei zaniedbania?

Link to comment
Share on other sites

Moja kradnie jak wsciekla!
I to nasila jej sie z wiekiem.
Niestety potrafi w kilka chwil pochlonac poltorakilogramowy schab przygotowany na pieczen :mad:

Kiedys zlodziejstwo ja zgubilo.
Zaraz po zjedzeniu swojej kolacji dorwala sie do masla i zezarla 350g oselki:crazyeye:
...po czym wszystko, lacznie z kolacja zwrocila na podloge :evil_lol:
Tym sposobem byla szczuplejsza o 150g karmy;)
A jaka smutna byla....bidulka.

Link to comment
Share on other sites

PATIszon- zgadzam sie. DOkladnie to samo mnie poruszylo. Nie to, ze pies kradnie zarcie, ale to ze jestagresywny i jak to powiedzial slodki blond aniołek, jest agresywna w stosunku do domowników:crazyeye:
co do kupowania psow na stadionie- ok nie wolno. ale z drugiej strony gdyby ich nikt nie kupil to pewnie poszy by do schronu lub na dno rzeki. Napisalas, ze jak sie kupi psa na stadionie to potem take cos wychodzi. A co powiedziec o psach schroniskowych? Nie chce mi sie rozdrabniac nad tym tematem, ale wiadomo o co mi chodzi.

Co do zarcia, to zeby moj pies (rownie duzy) sie najadl to musi zjesc duza miche zarcia. Czyli ma co godzine ten pies dostawac miche zarcia????:crazyeye:WOw, co za odwazny pomysl. A nie lepiej zaproponowac nauke zostawania w klatce lub chociaz kaganiec?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='prittstick08']
co do kupowania psow na stadionie- ok nie wolno. ale z drugiej strony gdyby ich nikt nie kupil to pewnie poszy by do schronu lub na dno rzeki[/quote]
Trudny temat, ale tu trzeba myslec przyszlosciowo, choc to trudne.
Niestety kupujac zapewniasz takiemu handlarzowi zbyt, skoro udalo mu sie sprzedac szczeniaczki stanie na straganie ponownie :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

dokladnie trudny temat...
kupisz psa na stadionie oki...on nie trafi do schronu ani na dno rzeki...ale trafi nastepny ktory urodzi sie bo pan na stadionie poprzednie sprzedal z zyskiem wiec sobie rozmnozyl znow...
patrzac przyszlosciowo kupowanie na stadionie i na wszelkich rynkach nie ma tak naprawde sensu jako takiego ratowania psow...
ake to nie watek o tym:)

Link to comment
Share on other sites

Z tymi sprzedawcami psów bazarkowymi jest jak z pseudohodowcami - kupując od nich po prostu napędzasz machinę...:roll:

Skoro ta suczka jako szczeniak leżała na ziemi i było -9 (tak mowi wlascicielka) to wg to jest jawne łamanie prawa (złe warunki przede wszystkim) i chyba TOZ musiałby zareagować ...
Ratowanie psów czy branie ze schronu to co innego. Nie płacisz nikomu i nie dokładasz do interesu jak jest w wypadku pseudohodowców.
[quote name='PATIszon']
Zaraz po zjedzeniu swojej kolacji dorwala sie do masla i zezarla 350g oselki:crazyeye:
...po czym wszystko, lacznie z kolacja zwrocila na podloge :evil_lol:
Tym sposobem byla szczuplejsza o 150g karmy;)
A jaka smutna byla....bidulka.[/quote]

Coż, trza płacić za grzechy :evilbat:

Mój by kradł... Gdyby nie był pokurczem :P
Ale za to codziennie wieczorem starannie odkurza kuchnię ze wszystkiego co ewentualnie komuś upadło i tego nie zauwazył. I co da się zjeść naturalnie. Taki mały odkurzacz.

Link to comment
Share on other sites

Ale psy w takich warunkach można odebrać - interwencja SM/policji:diabloti:

Coś tam w szczeniaku pewnie by zostało z takich dni, ale wiele mozna było wypracować i zrobić z psem.

Mój sucz łakomy nigdy nie był, nie zabijała się o miskę więc nie wypowiem się o metodzie. Choć pare razy jak przesypywałam karmę do kubełka i wyszłam z kuchni po coś np. telefon odebrać to odrywałam zwierza od wiaderka:evil_lol: Ale mogę jej to wybaczyć. Ze stołu gdyby chciała to by wzieła, ostatecznie wskoczyła na niego, ale tego nie robi:loveu:

Mnie zastanawia podejście tej pani która nie walczy z problemem agresji do domowników, kiedy się obudzi? Jak pies kogoś zagryzie? I czyja wina będzie? Psa pewnie:shake:

Link to comment
Share on other sites

Pani blond slodka, to chyna po prostu chciala wystapic w telewizji i juz.
Rady trenerki nie koniecznie chce wprowadzac w zycie, a poza tym pies jest tak slodki, ze szkoda go karcic.:shake:
Pani trener plecie bzdury, ze nie da sie byc moze zmienic,
ze z trudna przeszloscia
i nie zauwaza istotnych problemow psa:mad:

Zastanawia mnie idea i przeslanie tych krotkich przykladow?
Bo Wy/ My potrafimy to przeanalizowac, ocenic na podstawie licznych doswiadczen z psami i roznymi szkolami szkolenia/ wychowywania psow.
A przecietni ogladacze i moze potencjali posiadacze psow czego naucza sie na takich filmikach?
Psy sa jakie sa i niekoniecznie da sie z tym cos zrobic!!!!!

I do tego ten sielsko pogodny sposob prowadzenia tego tematu:oops:

Link to comment
Share on other sites

ja myślałam, że oni wzieli już dorosłego wychudzxonego psa i dlatego te problemy, szczęka mi opadła gdy pani powiedziała, że to było 4 lata temu, a pies był wtedy szczeniakiem, myślę, że nie zaszkodziły by tu na początek badania lekarskie, czasem może to być chyba problem z tarczycą, ręce mi opadły gdy pani Rup zwóciła blondyce uwagę, że nie powinno się głaskać jak szczeka, a tamta po chwili zowu zaczęła psa uspokajać, jest taki typ ludzi, którzy na każdy problem ze swoim psem mają wymówkę można dawać im 1000 rad a oni tak na prawdę to nie chcą nic z tym zrobić, może wcale im to nie przeszkadza

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://dziendobrytvn.onet.pl/5,1478267,poradnik.html"]http://dziendobrytvn.onet.pl/5,1478267,poradnik.html[/URL] chyba najnowsze. Generalnie nieźle. Zwłaszcza to o biciu że nie wolno. Nie jestem przekonana do przemawiania czule do psa który próbuje mi odgryść rękę.

I gumowa kaczuszka którą pies rozebrał - nie powinni zostawiać psu zabawek które może rozgryzać i ewentualnie połykać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...