Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='karjo2']Fur, przede wszystkim dopilnuj, zeby wplaty byly potwierdzane (najlepiej przez bank,na konto), z wpisem od kogo, komu, za co, adres wynajmowanego mieszkanka.
No i jesli przez Polaka, pilnuj sie 3x mocniej.
I dobrego mieszkania![/quote]

Dobra sprawdzalam, faktycznie ceny nie sa wygorowane ze wzgledu na te bliskosc stadionu. Umowilismy sie z kolesiem ze zamiast w ten czwartek do reki kasa to przy nim przelejemy na jego konto. A to angol jest. Sie uspokoilam troche ale jeszcze musze podzownic o te psy...

GoskaGoska pomoglabym ale sama juz mam 3 corsiaki na hotelach ledwo daje rade:shake:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jak najbardziej W jakiej czesci Londynu bedziesz?[/QUOTE]
W green wood
[QUOTE]Tu na wątek Uk wpadam, na spacerach nie bylam, bo odlegosci spore wszytsko zalezy gdzie kto mieszka w Londynie[/QUOTE]
E... to mam nadzieję, że jak już przyjadę, to jednak szarpniesz się nieco i uda nam się spotkać ;) Naprawdę chętnie zobaczę się z kimś z Wrocławia :evil_lol:
Poza tym skoro potrafię tarabanić się Polską komunikacją miejską przez 1,5h, żeby dojechać na spacer po drugiej stronie Wrocławia, to i mogę się tyle samo metrem przejechać :p
[QUOTE]Trzeba by jakies spacerek zorganizowac w parku w centrum w jakis weekend,jak sie ladna pogoda zrobi,co wy na to?[/QUOTE]
Super pomysł!!! :multi: Jestem ZA... I wtedy każdy będzie musiał podjechać i nikt się nie wykęci :evil_lol:

A jeśli ktoś ma ochotę, to tu jest trochę zdjęć z mojego ostatniego dogo spacerku we Wrocławiu :placz:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f59/spacer-we-wroclawiu-489/index247.html[/url]
Było naprawdę REWELACYJNIE :loveu: Naprawdę myślę, że fajnie by było, gdyby udało nam się zorganizować takie coś w Londynie... ;)

Link to comment
Share on other sites

No i dupa. Mój durny chłop nie dowiedział się do końca jak działa agencja... Zapłacił 1000f zaliczki za mieszkanie, 250f za pośrednictwo i zdziwiony dostał dla 3osób do wypełnienia formularz dotyczący dochodów wszystkich osób, mających mieszkać w mieszkaniu. Jeśli dochody nie przekroczą danej kwoty, to mieszkania nie dostaniemy. Pomijając dość oczywisty fakt, że mnie tam nawet nie ma (Adam skłałam z jakiegoś powodu, że jestem), ich dochody nie są wystarczające. I ja się na 3dni przed wyjazdem dowiaduje, że jednak nie jadę!!!!!! :angryy::angryy::angryy::angryy: A nie muszę Wam chyba pisać, że zaczyna się czerwiec, studencji przyjeżdżają i z każdym dniem będzie ciężej znaleźć pracę... Ja pier.....K.... Mogłam cholera jasna sama jechać, a jego z suką zostawić, to bym nie miała takich numerów. Co za debil :angryy::angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

w wiekszosci dobrych agencji wymagane jest zaswiadczenie o zarobkach, zeby byla pewnosc, ze nie bedzie problemow z platnosciami.
Jezeli macie pewnosc, ze uciagniecie koszty utrzymania, to moze niech TZ i wspollokator pogadaja w pracy, zeby wystawiono zaswiadczenie o zarobkach np. brutto (wyjasnia, po co im to), moze warto przemyslec zalozenie firmy i dopisac przewidywane dochody (zawsze ulatwi Ci to start, jak sie pochwalisz w papierach prowadzeniem firmy w UK) - mozna to zrobic online bodajze, nawet jesli w ostatecznym rozrachunku klientow nie bedzie, to juz lokum macie.

Link to comment
Share on other sites

sluchaj ale moze jakos się da to odkrecic? Moze niech powie, ze ty pracujesz w PL , ale w UK będziesz mieszkać i ze masz taką pracę , ze przez internet i ze dochody masz, ale w zl na konto w PL?
bardzo dziwne jest tylko, ze jak mogla agencja zabrac juz depozyt 1000 funtow przed podpisaniem umowy? i czy ten wymogl dochodow jest w przypadku kazdego mieszkania , tak ma ta agencja? czy tez tylko tego jednego? Jesli mają tak w przypadku każdego mieszkania, a nie powinformowali twojego chlopaka , to powinni oddawać kasę, niestety, ale w UK tez mają masę durnych rzeczy i pomysłow.
Gorzej jak podpisal umowy a to bylo drobnym druczkiem:shake:

Link to comment
Share on other sites

co prawda ja w Irlandii siedze ale co do depozytu to na tym mieszkaniu co jestesmy teraz tez płacilismy przed podpisaniem umowy.. wszystko było okej, teraz sie przeprowadzamy, wzielismy chatte z innej agencji, depozyt wpłaciliśmy , koles miał mieszkanie odmalować, wymienic dywan i 15 wrocilismy po podpisanie umowy, ale ze stwierdzilismy ze najpierw zobaczymy jak to wszystko wygląda wiec nie podpisalismy, okazało się ze przez 3 tygodnie tam nikt nie zaglądał! jak powiedzielismy kolesiowi ze chcemy zwrot depozytu, to dopiero zaczął gadać z malażem... :shake:

Link to comment
Share on other sites

Pytanie do londynczykow, czy ktos korzystal z polskiego weterynarza:
cyt. "Polski lekarz weterynarii, permanentnie zatrudniony.Chingford Vet Centre,Summerdown,The Green
Chingford,London,E4 7ES tel 020 8524 6326, czynne pon-pt 9-7, soboty 3-5 ale w soboty moa przyjmowac "nie polscy" lekarze."
?

Link to comment
Share on other sites

coz ja nie, sunie chodzi do kliniki najblizej domu, bo odpukac narazie to tylko szczepinie, jak by sie cos dzialo to musiabym szukac jakies lepszego :shake: bo tak pani weterynarz nie wzbudza zaufania za bardzo, no ale szczepionke podac to nie jest zbyt duza filozofia

Link to comment
Share on other sites

Ja spotkalam polskiego veta w klinice na Mile End i to calkiem przypadkowo na niego wpadlismy. Wzbudzil moje zaufanie, ale tez zadnych powaznych zabiegow itp nie wykonywal w naszym przypadku wiec ciezko powiedziec jak to wlasciwie jest.

Moze sie orientujecie kiedy i gdzie bedzie jakas wystawa, najechetniej w plenerku:loveu: Myslelismy zeby jechac na ta irlandzka bo beda CCty ale chyba mi sie niechce tak daleko smigac:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goś']No i dupa. Mój durny chłop nie dowiedział się do końca jak działa agencja... Zapłacił 1000f zaliczki za mieszkanie, 250f za pośrednictwo i zdziwiony dostał dla 3osób do wypełnienia formularz dotyczący dochodów wszystkich osób, mających mieszkać w mieszkaniu. Jeśli dochody nie przekroczą danej kwoty, to mieszkania nie dostaniemy. Pomijając dość oczywisty fakt, że mnie tam nawet nie ma (Adam skłałam z jakiegoś powodu, że jestem), ich dochody nie są wystarczające. I ja się na 3dni przed wyjazdem dowiaduje, że jednak nie jadę!!!!!! :angryy::angryy::angryy::angryy: A nie muszę Wam chyba pisać, że zaczyna się czerwiec, studencji przyjeżdżają i z każdym dniem będzie ciężej znaleźć pracę... Ja pier.....K.... Mogłam cholera jasna sama jechać, a jego z suką zostawić, to bym nie miała takich numerów. Co za debil :angryy::angryy::angryy:[/QUOTE]

masakra :crazyeye::angryy:
współczuję
czyli przepadło wam 1250 funtów? czy zwrócą?

.........................

my jak na razie to mamy tylko problem z rachunkiem za gas i prąd z poprzedniego mieszkania - bo juz nam telegram wysyłali - od telegramu minęły 2 tyg :crazyeye: - ale rachunek jeszcze ani jeden nie doszedł - to jak ja mam im zapłacić :angryy: już dzwoniłam 2 razy do npowera i przemiła pani mnie informuje za każdym razem że właśnie wysyła mi kolejną kopię rachunku - masakra.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dahme']

my jak na razie to mamy tylko problem z rachunkiem za gas i prąd z poprzedniego mieszkania - bo juz nam telegram wysyłali - od telegramu minęły 2 tyg :crazyeye: - ale rachunek jeszcze ani jeden nie doszedł - to jak ja mam im zapłacić :angryy: już dzwoniłam 2 razy do npowera i przemiła pani mnie informuje za każdym razem że właśnie wysyła mi kolejną kopię rachunku - masakra.[/quote]


Dahme, popros zeby Ci przyslala recorded delivery. Wtedy bedziesz miala dowod ze list nigdy do Ciebie nie doszedl, poza tym na poczcie jednak bardziej na takie zwracaja uwage.

Link to comment
Share on other sites

Na szczęście 1000f do odzyskania! Przepadnie "jedynie" 250 :shake:

Ale cóż - szukamy dalej. Przegrzebuje codziennie gumtree i podsyłam chłopowi co ciekawsze oferty. Kurcze, jak ja bym chciała móc wyjechać w piątek!!!
A i no właśnie, tak a propos, masa ofert jest od 1go.06. Ja z psem (busem) wyjazdy mam tylko raz w tyg, właśnie w pt. Najbliższy wypada 29, czyli 30go byłabym w Londynie. I teraz zapytam z grubej rury, bo nie mam wyjścia :oops: Wszyscy moi znajomi mieszkają w miejscach, gdzie jest zakaz posiadania psów... Czy w razie, gdyby udało nam się zdobyć jakieś mieszkanie właśnie od tego 1go, to czy ktoś przygarnąłby mnie z Frytką na te dwie nocki?? :roll: Bo szkoda by mi było stracić kolejny tydzień...

GoskaGoska nie zapeszajmy, ale jest spora szansa, że jednak wylądujemy w całkiem Twoich okolicach... ;)

Link to comment
Share on other sites

ja ci powiem , ze ladny w okolicach jest Watford ( w sumie chyba nie zalicza sié do Londynu zalezy od mapy :) , - ma ladny park, metrem dojedziesz do centrum jak bys chciala zwiedzac , wszytskie sklepy jakie sobie zyczysz, duzá galerie handlowá jedná z wiekszych - o wiele bardzo polecam, niz nie jedna dzielnice w Lodynie, bo jest naprawdé ladnie a do tego ciut taniej, jesli ci obojétnie gdzie, to popatrz tez na te okolice. Nie wiem - moze komus podpadné, ale w Londynie sá tak pasukudne dzielce ( np Wembley :shake:) ze slow szkoda, Ja troché nie bardzo mam jak cié przenocowac, ale bardzo fajnie jak bys byla gdzie niedaleko :) ja swoja drogá z psem zrobilam totalná samowolké nie pytajác sié nikogo czy moze pies z nami zamieszkac :oops:, w koncu juz rok wynajmowalismy. No i tak mieszkamy hehehe, ale oczywiscie jakbysmy sié musieli wyprowadzic to trudno, psa, by sie nie oddalo przeciez ;). Teraz moze kryzys sprzyjać psom, bo wiecej ofert na wynajem, a mnie osob zainteresowanych. MOze najpierw rozmawiajcie o mieszkaniu, a potem ze wezniecie na 100% jesli tylko na psa sié zgodzá :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska'] Nie wiem - moze komus podpadné, ale w Londynie sá tak pasukudne dzielce ( np Wembley :shake:) ze slow szkoda, [/quote]

Zgadzam sie,nie caly Londyn jest ladny ale moja dzielnica tak :eviltong:

[quote name='Goś']Czy w razie, gdyby udało nam się zdobyć jakieś mieszkanie właśnie od tego 1go, to czy ktoś przygarnąłby mnie z Frytką na te dwie nocki?? :roll: Bo szkoda by mi było stracić kolejny tydzień...
[/quote]

Ja was moge przygarnac ale do zaoferowania mam tylko kanape w livingu,i towarzystwo 4 w porywach do 6 psow :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Udało się, jesteśmy już od wczoraj w domu...ale nigdy więcej z przewoźnikiem-boże osho nie wiem albo ty miałeś farta albo ja miałam wyjatkowego pecha :shake: myślałam że zwariuje...powinniśmy być ok 7ej rano a byliśmy o 16stej...a nerwów tyle poszło...:angryy:
Ktoś wie gdzie można zgłosić kogoś kto nielegalnie wwozi zwierzęta?Bo tego gościa by trzabyło zgłosić gdzieś.:mad:
Póki co sunia popiskuje i nie chce się bawić-tęskni za drugim psiakiem, jeszcze tak ciepło tu teraz...:roll:

Link to comment
Share on other sites

ja nie oglądałam, ale zaciekawiłaś mnie i wpisałam w google
znalazłam pełna wersje na necie i właśnie skończylam oglądać
[url=http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b00kmtl9/My_Weapon_Is_a_Dog/]BBC iPlayer - My Weapon Is a Dog[/url]
straaaaaaszne .... przerażające poprostu :angryy:jak czuc się bezpiecznie w tym świecie? no jak? tacy kretyni:angryy:

Link to comment
Share on other sites

A ja sie dziwie ze ludzie sie na nas patrza jak na kryminalistow i uciekaja w poplochu na widok Fur:shake:
Te sceny psich walk...jeszcze mna telepie.
Naprawde nie wyobrazam sobie miec malego psiaka i wyjsc z nim poznym wieczorem na spacer...co za debilizm, agresywne psy bez smyczy puszczac z pelna swiadomoscia zagrozenia...ehhh

Link to comment
Share on other sites

[quote name='furciaczek']A ja sie dziwie ze ludzie sie na nas patrza jak na kryminalistow i uciekaja w poplochu na widok Fur:shake:
Te sceny psich walk...jeszcze mna telepie.
Naprawde nie wyobrazam sobie miec malego psiaka i wyjsc z nim poznym wieczorem na spacer...co za debilizm, agresywne psy bez smyczy puszczac z pelna swiadomoscia zagrozenia...ehhh[/quote]


No właśnie moja Fionka właśnie padła ofiarą takiego debilizmu:angryy:
Moja mama wyszła z psami i z nienacka wyskoczył amstaff i chyba chciał zaatakować moją mamę i Fiona ją zasłoniła, a ten się rzucił do niej i poszarpał okolice oczka-co wywołało trwałe następstwa, i wtedy ten drugi dużo większy(też hysky) rzucił się w obronie i wpadł ponoć w straszną wściekłość, że 3 facetów nie mogło go utrzymać, ale tamten staff uciekł niestety i właściciel też się nie znalazł:mad:

Link to comment
Share on other sites

Najpierw [B]Kamila[/B] wielkie dzięki, w razie potrzeby skorzystam ;) A futerka bynajmniej mi nie straszne... Ale trzeba liczyć w porywach do 7, bo przecież będzie jeszcze moja Frytka :evil_lol:
Przepraszam, że się tle dni nie odzywałam, ale mi się jak na złość rozchorowało :mad: Dopadła mnie urocza angina z temp prawie 40stopni i dopiero dzisiaj wytrzeźwiałam na tyle, że jestem w stanie siąść do komputera. Tylko jeszcze gardło mam spuchnięte jakbym arbuza w całości połknęła :razz:

[quote]ale nigdy więcej z przewoźnikiem-boże osho nie wiem albo ty miałeś farta albo ja miałam wyjatkowego pecha :shake: myślałam że zwariuje...powinniśmy być ok 7ej rano a byliśmy o 16stej...a nerwów tyle poszło...:angryy:
Ktoś wie gdzie można zgłosić kogoś kto nielegalnie wwozi zwierzęta?Bo tego gościa by trzabyło zgłosić gdzieś.:mad:[/quote][B]judith1986[/B] ???????:crazyeye: Napisz proszę koniecznie coś więcej, bo gdyby nie moje choróbsko to jutro bym z nimi jechała!! Czy oprócz opóźnienia czasowego coś jeszcze się działo?? I czemu "nielegalnie wwozi zwierzęta"... O co chodzi? Jak nie chcesz tu, to na priva... Ale mnie zaniepokoiłaś!
[URL="http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b00kmtl9/My_Weapon_Is_a_Dog/"][QUOTE][/URL][URL="http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b00kmtl9/My_Weapon_Is_a_Dog/"] [/URL][URL="http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b00kmtl9/My_Weapon_Is_a_Dog/"]BBC iPlayer - My Weapon Is a Dog[/URL][/QUOTE]
A ja sobie obejrzę dopiero jak dojadę do UK, bo tu mi nie działa :/

Link to comment
Share on other sites

Ja wlasnie obejrzalam - masakra :bigcry::bigcry:
Nie jestem tym nagraniem zdziwiona, bo to ze argesywne psy sa z premedytacja puszczane luzem, ze mozna bez problemu kupic takie szczeniaki w necie itd. to sama zauwazylam. Widac co sie dzieje na ulicach, slychac o czym gadaja chlopaczki z psami przy boku trzymanymi na lancuchach. Moja Gajka tez juz byla zaatakowana przez suczke a la staffik, wlascicielka nie widziala w tym problemu, ba, nawet uznala to za dobra zabawe :angryy: (na szczescie nic sie nie stalo poza przerazeniem mojego zwierza). Tak wlasnie to psy cierpia przez takich debili i rozne czyste rasy dostaja fiszki 'mordercow' :wallbash:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goś']Najpierw [B]Kamila[/B] wielkie dzięki, w razie potrzeby skorzystam ;) A futerka bynajmniej mi nie straszne... Ale trzeba liczyć w porywach do 7, bo przecież będzie jeszcze moja Frytka :evil_lol:[/quote]

Domyslam sie ;) Jak co to pisz kiedy chcesz przyjechac,musze sie upewnic ze sofa bedzie wolna :p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...