tuxman Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Ohhh - to oznacza że imć Tulej jest nie tylko poważnym Psem ale dodatkowo Super Przebiegle Na Całej Długości Poważnym Psem. Ufffff... Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 :roflt: rozumiem. Znaczy panowie z brzuszkiem są Poważnymi Panami tylko w partii brzuszka.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Ojej jeżeli trochę brzuszka oznacza, że pies jest poważnym panem to znaczy, że BOSS jest CHOLERNIE POWAŻNY :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 taaak,on jest[SIZE=4] [FONT=Arial Black]baaaardzo[/FONT][/SIZE] poważny :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 co Wy to ciotki bredzicie w glowach Wam sie pomieszalo...:shake: Boss poważny....:-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 jest brzuszkowo poważny :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 hehe, gdyby Boss umiał mówić, przypuszczam że poprosiłby o zmianę tematu:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 [quote name='Dorothy']hehe, gdyby Boss umiał mówić, przypuszczam że poprosiłby o zmianę tematu:evil_lol:[/quote] Tak, panowie nie lubią rozprawiać o swoich brzuszkach, nawet na wdechu...:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tuxman Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Nieprawda! (o tych Panach i brzuszkach). Nawet wam powiem, że jest takie powiedzenie jak rozpoznać pedała... Jak ma sicznie wyrzeźbione muskułki na opalonym brzuszku - znaczy że jest pedałem, bo woli siłownie i solarium zamiast kilka kufli piwa wśród paczki kumpli w pubie. :lol: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 :evil_lol: wnioskuje z tego, ze kobieta udająca się na fitness i do kosmetyczki jest lesbijka? Bo nie woli siedziec w kawiarni przy ciastku z kolezankami, tyć i plotkować:evil_lol: cos tu nie gra w tej koncepcji;) ale grunt to dobre samopoczucie:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 [quote name='tuxman']Nieprawda! (o tych Panach i brzuszkach). Nawet wam powiem, że jest takie powiedzenie jak rozpoznać pedała... Jak ma sicznie wyrzeźbione muskułki na opalonym brzuszku - znaczy że jest pedałem, bo woli siłownie i solarium zamiast kilka kufli piwa wśród paczki kumpli w pubie. :lol: Pozdrawiam[/quote] He he he.... Przecież to męskie towarzystwo!:evil_lol: Również pozdrawiam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tuxman Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Ależ szanowne Panie - wszystko się tutaj wręcz dokładnie zgadza! Biorąc pod uwagę, że kobieta jest przeciwieństwem Faceta :eviltong: - wzór na odróżnienie pedała od mężczyzny nie ma zastosowania w przypadku lesbijek czy kobiet (ach te kobiety:loveu:) żadnego... :lol: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 [quote name='tuxman']Ależ szanowne Panie - wszystko się tutaj wręcz dokładnie zgadza! Biorąc pod uwagę, że kobieta jest przeciwieństwem Faceta :eviltong: - wzór na odróżnienie pedała od mężczyzny nie ma zastosowania w przypadku lesbijek czy kobiet (ach te kobiety:loveu:) żadnego... :lol: Pozdrawiam[/quote] Najważniejsze, aby do wszystkiego dobrać odpowiednią filozofię...;) Uściski...ręki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tuxman Posted February 15, 2008 Share Posted February 15, 2008 Prawda? A maużowinka zawsze mnie poucza, żebym nie filozował... ;) No to jak mam coś mONdrego wymyśleć, kiedy wprawy brak? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 wracając do Bossa, to on zamiast chudnąc przytył :placz: niestety zrobilam wywiad i ta karma obesity Royala kosztuje naprawde dużo. Paczka 6 kg 119 zl...:shake: NIE MAM . Melduje smutno... choruja moje bobtaile (skóra) koszty mnie zdumiewają...:-( a dziś na spacerze nadwyrężył łapkę, jakbym miała mało problemów...:-( nie wiem czy to nie przypadkiem przeciążenie stawów od długich spacerów na tych krótkich łapkach z tym sporym brzuchem. Kuleje, jeśli nie przestanie to nie wiem, kłania się wet, u którego mam takie długi że boję sie tam iść, chyba mnie wyprosi :placz: A Boss wygląda tak (to w poruszanej niedawno kwestii koloru Bossa) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/151/15786aa819cb5e43.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/162/2e34cab090e4c746.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate89 Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 UUU Bosik az śnieżną bielością bije po oczoch :) Przykro mi Dorothy ze masz taka sytuacje nieciekawą Moze kup mu normalną karme tylko bardzo mało mu jej dawaj. Ja mojej na zapchanie w ciągu dnia daje jabłka,banany te swieże i suszone,buraka ugotowanego,marchewke i rózne warzywka same wcina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 Boss takich rzeczy nie je. A dawać mu mniej? hehe, nie wiem musiałabym być głucha. On po prostu płacze jak głodny... Byłam u weta dostałam gratis 10 próbek po 10 dag tego obesity :loveu: ten wet to chyba ma do mnie słabość, w zasadzie powinien mnie raczej unikać:cool3: z łapką nie jest źle, przesilona, może nadwyrężona, ale nie uszkodzona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Co. Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 A jak jego układy z Morganą? Wg planów miał być "panem do towarzystwa" dla Morgany. Czy się razem bawią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 no niestety nie bawia sie. Oboje sa raczej typem starego kanapowca, ktory uwaza ze do zabawy to jest PANI, a inne psy to takie przeszkadzajki. Morgana z Bossem nie wchodza sobie w droge, nawet sie nie zauwazaja. Ale zabawy zero. Tylko sznurek w zeby i do mnie przybiegaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 Faktycznie biel sierści "bije" po oczach:crazyeye:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tuxman Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 [quote name='Jagoda*']Faktycznie biel sierści "bije" po oczach:crazyeye:...[/quote] Bo podczas ostatniej kąpieli Pani dolała ACE wybielacza nad wybielacze:diabloti: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 nie mów głosno bo zgłoszą do TOZ-U!:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 [quote name='tuxman']Bo podczas ostatniej kąpieli Pani dolała ACE wybielacza nad wybielacze:diabloti: Pozdrawiam[/quote] A może to był... jak mu tam, "bang"... i po wszystkim...:evil_lol: Faktycznie Bossio zrobił się troszkę "okazały"...;), ale za to jak wypiękniał...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted April 21, 2008 Share Posted April 21, 2008 Do wszystkich ktorzy byli zaangazowani w watek Bossa: z powodu mojego stanu zdrowia prawdopodobnie bede musiala szukac Bossowi kochającego domu. To bardzo dramatyczna decyzja ale musze oddac prawie wszystkie psy :-( nie chcialabym sie rozwodzic na watku co i dlaczego-sprawy mojego zdrowia od dawna wisialy na wlosku a w tej chwili sytuacja stala sie traficzna- po prostu nie jestem w stanie zajmowac sie nimi a jak wiecie jestem sama z 6 psami Julia i konmi. Pozostale zwierzeta tez szukaja domow innymi drogami. Bardzo prosze o pomoc w temacie Bossa jesli jestescie w stanie to zrozumiec i nie poddacie mnie tu publicznemu linczowi.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Co. Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 Przykro mi, bardzo współczuję - wiem ile te zwierzaki dla Ciebie znaczą. Jeśli chodzi o Bossa - mam koleżankę/sąsiadkę (dom z ogrodem) zakochaną w tej rasie planującą latem zakup szczeniaka westa - zapytam ją. Czy jakoś mogę Ci pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.