Jump to content
Dogomania

Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!


Ewkaa

Recommended Posts

Zupelnie inna sprawa jest masowy wrecz handel “rasowymi” szczeniakami importowanymi z zagranicy na zamowienie do Niemiec, Holandii, Belgii. Ogladalam PRZERAZAJACY godzinny reportaz w tv, w ktorym dziennikarz z ukrycia filmowal sfingowane zamowienie, ktore niby chcial zlozyc u handlarza (lamany angielski, “biuro” na odludziu), do ktorego udalo mu sie dotrzec. Pytal o mozliwosc sprowadzania tygodniowo kilkudziesieciu szczeniat rozmaitych ras w wieku 6 tygodni, moze mlodszych. Nie ma problemu, wszystko da sie zalatwic, kazda rasa w kazdym wieku w dowolnej ilosci. Gora przygotowanych paszportow, z pieczatkami weterynarzy, ze psy szczepione itd. czekala w baraku handlarza, wystarczylo wpisac imie psa.

Takich handlarzy jest mnostwo. Ocenia sie, ze rocznie sprowadza sie do bogatego Zachodu setki tysiecy (sic!) takich stworzonek. To jest podobno nieprawdopodobny biznes, porownywalny z handlem narkotykami, jesli chodzi o zyski. Sprzedaje sie psy przez internet, ogloszenia, nieco taniej niz z uznanej hodowli, ale tez za ciezkie setki euro (400, 800, 1200).



Ekipa telewizyjna sledzila samochod jadacy po odbior “towaru”, dojechali az na Wegry (ale w gre wchodza tez takie panstwa, jak dawny DDR, Czechy itp., w ogole glownie Europa Wschodnia, tym razem Polski nie wymieniono, choc oczywiscie tu tez sa “zaglebia produkcyjne” – o tym byly inne reportaze).



Psy jada stloczone w samochodzie dostawczym, wiele godzin, wiele szczeniat nie przezywa tego oczywiscie, albo dojezdza juz konajac. “Straty produkcyjne”. Te, ktore przezyja, i tak pokryja koszty i zapewnia zysk. Ukryta kamera filmowala psy przebywajace juz w “magazynie” i czekajace (ja zamykalam oczy, plakac sie chce). Sfilmowany bagaznik busika z (nie)zywym towarem, dziesiatki szczeniat, kulek nieszczesnych........



Koszmar, koszmar i jeszcze raz koszmar. Przekleta moda na modne rasy, na rasy w ogole.



Wypowiedzi nabranych na rasowego pieska wlascicieli nie zrobily na mnie wrazenia (choroby psow, ciezka kasa wydana na leczenie, rozpacz za psem, jednym snobom parwowiroza zabila cala ich szlachetna hodowle, bo sie skusili i zamowili “blekitna krew”, juz nie mowiac o tym, ze pies na przyklad wcale nie wyrasta na rasowego).



A Unia debatuje sobie....



No nic, trzeba robic swoje, malymi kroczkami.

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, że piszesz to Ty. Nasi nie wierzą w słowo pisane, zwłaszcza nasze. W Polsce także jest kilku dużych hurtowników zwłaszcza mikrusów. Funkcjonują 'skupy', potem organizowany jest transport grupowy.
Ale to nie tylko taki handel. Duże fundacje niemieckie robią to samo z psami ze schronisk. Tu liczba jest trochę mniejsza, powód techniczny - psy większe. Tak , to wielki biznes. Oszacowanie tego jest bardzo trudne - faktycznie występują tu działania mafijne.

Link to comment
Share on other sites

A Frania? Pojechała do p. Ilony do Niemiec, nie wiadomo do ds czy na dt i ... nie ma zdjęć, a relacje suche i mało, zresztą każdy może napisać co chce....

[url]http://www.dogomania.pl/threads/178270-HAPPY-END!-Frania-ju%C5%BC-w-domku!/page31[/url]

Link to comment
Share on other sites

Psie Wolny, nie bardzo rozumiem. To, ze handel psami kwitnie, to znana sprawa, poczynajac od baby ze szczeniakami w pudle na targu w PL (czy gdzie tam), a skonczywszy na pseudohodowlach w calej Europie. Ja myslalam, ze kazdy o tym wie. I ze z ogloszenia, z internetu, “przypadkiem”- sie nie kupuje, nie wolno! Zaskoczeniem natomiast dla mnie byla skala tego procederu i mafijny charakter, jak to slusznie okresliles. I to, ze wladze nic z tym nie robia – z przestepstwem w koncu ekonomicznym i (przede wszystkim dla mnie) humanitarnym!!! Do cholery, czy tak trudno zakazac takiego procederu w naszej nowoczesnej humantarnej Europie? Przeciez to sa hurtownie! (chociaz swinie etc. tez sie produkuje hurtowo i przewozi skandalicznie, a morduje nomen omen nieludzko, no tak....)

Moja przyjazn tu z kims zostala mocno nadwatlona, a wlasciwie zerwana, wlasnie dlatego, ze ci ludzie kupili szczeniaka od... Polakow, z ogloszenia na necie. Bylam wsciekla. Pewnie zaden wielki handel, ot przywioza dwa, trzy yorki od czasu do czasu, po 100 -200 euro za kazdego (w ogloszeniu bylo, ze ze wzgledow na okolicznosci pies musi znalezc nowy dom, aha, juz w to wierze), wpadnie do kieszeni dodatek do pensji. Tlumaczenie, ze w ten sposob ci idioci uratowali zycie maluchowi jest debilne. Mogli uratowac w inny sposob, nie zachecajac do kolejnej transakcji skurwieli.

Przed psami (handlarzami nimi) ze wsch. Europy juz dawno sie tu ostrzega.

Dlatego wrecz dobrze jest, wg mnie, ze istnieja fundacje, ktore legalnie, za zachowaniem wszelkich regul i przejrzystosci, zajmuja sie posredniczeniem w uzyskaniu psa z zagranicy, ktoremu w ten sposob los sie odmieni, a rodzina zyska wymarzonego przyjaciela. Wbrew temu, co niektorzy podejrzewaja, zajmuja sie tym przewaznie ludzie ze zlotym sercem dla zwierzat (mimo wszelkich wasni miedzy samymi ludzmi:-). Nie jest tajemnica, ze za psa zaadoptowanego sie tu placi ok. 200 euro (i slusznie, wiesz, jak darmowe “prezenty” sie traktuje? :-). W ten sposob fundacje zyskuja fundusze na pokrycie kosztow (transport, szczepienia, sterylki itp.), pomoc schroniskom itp. Poza tym musza miec rezerwy w razie nieprzewidzianych wydatkow (nagla choroba wyadoptowanego psa = ewentualna pretensje nowych wlascicieli, psia terapia itp.). Ja w zyciu bym sie nie podjela posredniczenia w adopcji, za duza odpowiedzialnosc prawna, finansowa, tylko fundacja, z prawna pozycja, statutem, wzorem umowy i rezerwa finansowa, moze sobie na to pozwolic. To jest harowa na okraglo, trzeba naprawde kochac zwierzeta i chciec im pomoc, zeby to robic. Zreszta, co ja wam bede tlumaczyc, sami wiecie.

Nic nie wiem o fundacjach niemieckich, chociaz pewnie, jak wszedzie, i tam sa gnoje. Jasne, ze ostroznosc jest absolutnie konieczna. Ale tez dlatego fundacje (przynajmniej te, ktore ja znam) zabezpieczaja sie, czy chodzi o adopcje czy o pomoc materialna, dokumentuje sie wszystko, dlatego tak wazne sa osobiste kontakty (zeby zobaczyc na wlasne oczy, czy naprawde), zdjecia(czego nie moge ludziom wytlumaczyc – ze nie chodzi o “ladne fotki”), tak sie buduje zaufanie, ktore potem procentuje. Ja uwazam, ze te fundacje odwalaja kawal swietnej roboty, ratuja mnostwo stworzen. Nalezy sie im tylko szacunek za te gigantyczna robote.

Link to comment
Share on other sites

I jeszcze ku przestrodze – przestrzegano nas tutaj przez zorganizowanymi grupami przestepcow (znow niestety podobno ze wsch. Europy) – tym razem lapiacymi koty na produkcje... tak tak, tak modnych obecnie futerek u kapturow, kolnierzy. Na ulicach ustawiane sa pojemniki na rzekomo stara odziez idaca dalej na pomoc, ale pojemniki maja dziure-wejscie i specjalny zapach wabiacy koty.... Tez uwazajcie!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Widze ze zaciekle bronisz JMVR.
Oburzasz sie ze nie zajaknelam ?
Proste - ja sie nie jakam.
Oczywiscie , JMVR , jest krysztalowa organizacja, nigdy nawet pol psa z Polski na handel nie wywiozla, nia kieruja wylacznie filantropia oraz wyzsze uczucia bowiem

i dlatego zupelnie bezinteresownie objezdza polskie przytuliska i schroniska z darami.[/QUOTE]
Też potwierdzę że właśnie fundacja JMRW bezinteresownie objeżdża polskie przytuliska i schroniska z darami. Tak się składa że miałam przyjemnośc gościć w domu w Holandii u Mirandy i Jurija i miałam też wielką przyjemnośc gościć ich osobiscie u siebie w domu kiedy w października zeszłego roku jechali z darami na tereny po powodziach z pomocą dla zwierząt. Znam ich osobiście byłam u nich w domu i widziałam ich zwierzaki psy koty - wszystkie ich zwierzaki to przygarnięte biedaki koty, pieski to same chore zwierzaki i to całkiem poważnie jeden z psiaczków to biedak tak pokręcony i niepełnosprawny, ze niejedna osoba w Polsce raczej by psiaka uśpiła niż się nim opiekowała i zapewniała mu super idealne warunki pobytu.
Ja z grupką osób opiekujacych się kotami w Sosnowcu prosiłyśmy o pomoc dla naszych kociaków i tak nasze drogi się zetknęły z fundacją JMRW Ci ludzie pomogli i pomagają tak małej grupce osób jaką jesteśmy a raczej naszym kociakom, zresztą nie tylko Oni bo w trakcie tegorocznej wizyty w Holandii poznałam grupę wspaniałych ludzi dziłających kompletnie bezinteresownie - o dziwo no żadnego kota ani psa na handel nikt od nas nie wziął no skandal po prostu:eviltong: pomimo że nasze schronisko zawalone psami, kotami:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']Kolejny pies z dogo na cito do Holandii!!!!!!!!!!!!!!:(

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/213209-Batman-mix-jamnika-i-dobermana-juz-pol-roku-w-schronie-%28?p=17553152#post17553152"]http://www.dogomania.pl/threads/213209-Batman-mix-jamnika-i-dobermana-juz-pol-roku-w-schronie-%28?p=17553152#post17553152[/URL][/QUOTE]


Ellig, jak rozumiem, to calkiem prywatna (ewentualna) adopcja, ktos sobie wybral pieska, a liczba wykrzyknikow swiadczy o tym, ze nazwa Holandia dziala jak plachta na byka :-).

Nic sie nie zgadza z tego, co napisalas o przepisach dotyczacych transportu psa (skad ty to wzielas, jakie probki krwi? :-), musi byc paszport, chip, szczepienia, a szczepienie na wscieklizne o miesiac wczesniejsze. W przypadku szczeniaka, ktorego jeszcze nie mozna bylo zaszczepic, zaswiadczenie od lekarza weterynarii, ze w danej okolicy nie bylo przypadkow wscieklizny przez jakis czas (jakas taka formula, weterynarz musi ja znac).I kwita.
Przynajmniej w przypadku przewozu jednego psa. W grupowych nie wiem. Na pewno musza byc zachowane warunki co do klatek, dostepu do wody, tu masz racje, ale reszta to jakies legendy.

(Nasi znajomi chcieli wiezc psa z PL w ukryciu, bali sie jakiejs kwarantanny, a wystarczylo isc do weta w NL i spytac, jak ja to zrobilam, przed przywiezieniem mojej suni /jedna z Rumunii, za kase - wzieta przez fundacje, druga z PL i to nie dlatego, zeby bylo taniej, bo kase oddalam na pomoc innym polskim psiakom/:-)

Link to comment
Share on other sites

czy ktoś zna dobrze niemiecki?
chciałabym wiedzieć co to jest?


[url]http://www.ellwangen.de/2_1_Hundesteuersatzung.pdf[/url]

z góry dziekuję


[quote name='malagos']A Frania? Pojechała do p. Ilony do Niemiec, nie wiadomo do ds czy na dt i ... nie ma zdjęć, a relacje suche i mało, zresztą każdy może napisać co chce....

[url]http://www.dogomania.pl/threads/178270-HAPPY-END!-Frania-ju%C5%BC-w-domku!/page31[/url][/QUOTE]

pojawiły się, ale datownik popsuty
fotki wg. datownika są ze stycznia 2003 roku


[quote name='malagos']A Pies Wolny? banned? ..........do zobaczenia, mam nadzieję........[/QUOTE]

podobnie jak Odi

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.ellwangen.de/2_1_Hundesteuersatzung.pdf"][QUOTE]http://www.ellwangen.de/2_1_Hundesteuersatzung.pdf[/QUOTE][/URL]

Chodzi o podatek dla psow w miescie Ellwangen.
90€ rocznie za 'zwyklego psa', 600€ za psa typu 'Kampfhund' - nie wiem jakie psy obecnie w N. sa uznawane jako niebezpieczne :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington'][URL="http://www.ellwangen.de/2_1_Hundesteuersatzung.pdf"][/URL]

Chodzi o podatek dla psow w miescie Ellwangen.
90€ rocznie za 'zwyklego psa', 600€ za psa typu 'Kampfhund' - nie wiem jakie psy obecnie w N. sa uznawane jako niebezpieczne :shake:[/QUOTE]


dziękuję

a czy jest tekst mówi o warunkach trzymania zwierzat? oraz o obowiązkach właścicieli?

Link to comment
Share on other sites

W ostatnia niedziele bylam na spotkaniu psiakow wyadoptowanych przez pewna fundacje z Rumunii do tej strasznej Holandii :-). Niezwykle spotkanie, wzruszajace. Psy zachowywaly sie super, zadnego szczekania, gryzienia sie, choc oczywiscie byl tlok i w srodku wielkiej sali duszno. Ale byly tez spacery i mnostwo przestrzeni wokol. Za wejsciowke sluzyly worki karmy, zbieranej na pomoc schroniskom, uzbierano calkiem spory transport. Byly konkursy, stoiska z rzeczami do sprzedazy (robione przez wolontariuszy: ciasteczka dla psow pieczone przez kogos, przytulanki, rozne psie "akcesoria"), dochod w calosci szedl na pomoc zwierzetom w Rumunii. My bylismy krotko, zeby nie wymeczyc naszych suk, duzo ludzi wlasnie dlatego tez wpadalo na krotko, niemniej moglismy pokazac, na jakie piekne psy wyrosly nasze zaadopotowane swojego czasu kupki nieszczescia.

Tu sa zdjecia tych "wyhandlowanych" psow do podejrzanej Holandii:
[url]http://www.dogsadoptionsnederland.nl/index.php?p=page&id=74[/url]
(na samym dole filmik, a nieco wyzej male zdjecie, na ktore jak sie kliknie, idzie sie do albumu)

Wiele psow, malych, duzych, kalekich, ale.. uratowanych!!! To oczywiscie kropla w oceanie cierpienia zwierzat, ale juz taka grupa ludzi to calkiem sporo, bedzie emanowac niezgoda na zle traktowanie zwierzat. Jesli sie to pomnozy przez liczbe fundacji, zajmujacych sie pomoca zwierzetom w roznych regionach swiata, jestesmy juz pewna sila!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Em_']W ostatnia niedziele bylam na spotkaniu psiakow wyadoptowanych przez pewna fundacje z Rumunii do tej strasznej Holandii :-). Niezwykle spotkanie, wzruszajace. Psy zachowywaly sie super, zadnego szczekania, gryzienia sie, choc oczywiscie byl tlok i w srodku wielkiej sali duszno. Ale byly tez spacery i mnostwo przestrzeni wokol. Za wejsciowke sluzyly worki karmy, zbieranej na pomoc schroniskom, uzbierano calkiem spory transport. Byly konkursy, stoiska z rzeczami do sprzedazy (robione przez wolontariuszy: ciasteczka dla psow pieczone przez kogos, przytulanki, rozne psie "akcesoria"), dochod w calosci szedl na pomoc zwierzetom w Rumunii. My bylismy krotko, zeby nie wymeczyc naszych suk, duzo ludzi wlasnie dlatego tez wpadalo na krotko, niemniej moglismy pokazac, na jakie piekne psy wyrosly nasze zaadopotowane swojego czasu kupki nieszczescia.

Tu sa zdjecia tych "wyhandlowanych" psow do podejrzanej Holandii:
[URL]http://www.dogsadoptionsnederland.nl/index.php?p=page&id=74[/URL]
(na samym dole filmik, a nieco wyzej male zdjecie, na ktore jak sie kliknie, idzie sie do albumu)

Wiele psow, malych, duzych, kalekich, ale.. uratowanych!!! To oczywiscie kropla w oceanie cierpienia zwierzat, ale juz taka grupa ludzi to calkiem sporo, bedzie emanowac niezgoda na zle traktowanie zwierzat. Jesli sie to pomnozy przez liczbe fundacji, zajmujacych sie pomoca zwierzetom w roznych regionach swiata, jestesmy juz pewna sila![/QUOTE]

Wiekie dzieki w imieniu wszystkich uratowanych przez wasza organizacje biednych psich istot.Ogladajac te zdjecia mozna tylko ze szczescia plakac ,ze z bud trafily pod dach i w rece wspanialych ludzi.jestescie wspaniali ,i wszystkie osoby prywatne i organizacje prozwierzece co ratuja te biedaki skrzywdzone przez ludzi .:angel::Rose:
ps bedac psem do takiego" laboratorum" chcialabym trafic Hi;):oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Nie tylko za granicami Polski :shake: Wedlug mnie to i tak najwiecej tych co potrafia jest w Polsce. Jest nawet przyslowie: Polak potrafi.[/QUOTE]

no. kolejna super adopcja przez "naszych" do "Niemiec". "Carla ma dom" - nie wiem czy śmiać się, czy płakać

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/210090-Carla-ma-dom/page6[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']no. kolejna super adopcja przez "naszych" do "Niemiec". "Carla ma dom" - nie wiem czy śmiać się, czy płakać

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/210090-Carla-ma-dom/page6[/URL][/QUOTE]
nie rozumiem aluzji "super adopcja do Niemiec"
Gdzie tu tragizm ?Moze podesle Tobie linki polskich "super adopcji"
A ze nasze psy udaja sie z przetrzymywalni dla zwierzat z Polski do schronisk czy Dt w Niemczech czy Holandi to bardzo dobrze.tam sa zwierzeta przygotowywane ,leczone ,kastrowane.Wpierw nalezy zobaczyc te schroniska jak dzialaja ,a pozniej nalezy pisac "super adopcje w Niemczech"
Ze znanych mnie schronisk w Niemczech ani jednego nie poznalam w Polsce ,ani o podobnym standarcie jak i mozliwosciach (O szczecinku wiele dobrego slyszalam)
Ciagle niedowiarkom proponuje zwiedzic i zobaczyc jak sie sie maja nasze psiaki i nie tylko w schroniskach,bo ci co widzieli i znaja dzialanie schronisk ,Dt to walcza o chociaz jedno miejsce dla polskiego biedaka.
Mam inna propozycje dla osob niedowiarkow ,nie majacych zaufania do adopcji zagranicznych.Niech same te psy adoptuja ,nie bedzie problemu,a innym niech daja szanse na zycie w domu ,a nie w budach na lancuchach ,albo przebywanie za kratami,smierci w cierpieniach z powodu zagryzien ,chorob.
Zobaczcie ,teraz likwiduja kilka schroniska w kazdym jest po 300 psow i kotow.jak to zalatwicie ,pozwolicie im zginac ,zeby je uspiono?
Tym sie bym przejmowala ,a nie tym ze pies jest w DT ,lub schronisku w D ,bo jak nie patrzec to i tak los wygral na loteri.

Link to comment
Share on other sites

JA NP . BARDZO chciałabym wiedzieć ,co z naszymi psami wywiezionymi do Niemiec przez kobietę wspołpracującą z H.H.P.
Dlaczego brak info . Brak chęci wspołpracy i oczernianie wolontariuszy , którzy oddają cale serce tym psom . Do tej pory nie wiemy ,gdzie i dokąd zostały wyadoptowane i czy wogóle zostaly . Brak umów dwustronnych . Na jakiej podstawie mam wierzyć .?!.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']nie rozumiem aluzji "super adopcja do Niemiec"
Gdzie tu tragizm ?Moze podesle Tobie linki polskich "super adopcji"
A ze nasze psy udaja sie z przetrzymywalni dla zwierzat z Polski do schronisk czy Dt w Niemczech czy Holandi to bardzo dobrze.tam sa zwierzeta przygotowywane ,leczone ,kastrowane.Wpierw nalezy zobaczyc te schroniska jak dzialaja ,a pozniej nalezy pisac "super adopcje w Niemczech"
Ze znanych mnie schronisk w Niemczech ani jednego nie poznalam w Polsce ,ani o podobnym standarcie jak i mozliwosciach (O szczecinku wiele dobrego slyszalam)
Ciagle niedowiarkom proponuje zwiedzic i zobaczyc jak sie sie maja nasze psiaki i nie tylko w schroniskach,bo ci co widzieli i znaja dzialanie schronisk ,Dt to walcza o chociaz jedno miejsce dla polskiego biedaka.
Mam inna propozycje dla osob niedowiarkow ,nie majacych zaufania do adopcji zagranicznych.Niech same te psy adoptuja ,nie bedzie problemu,a innym niech daja szanse na zycie w domu ,a nie w budach na lancuchach ,albo przebywanie za kratami,smierci w cierpieniach z powodu zagryzien ,chorob.
Zobaczcie ,teraz likwiduja kilka schroniska w kazdym jest po 300 psow i kotow.jak to zalatwicie ,pozwolicie im zginac ,zeby je uspiono?
Tym sie bym przejmowala ,a nie tym ze pies jest w DT ,lub schronisku w D ,bo jak nie patrzec to i tak los wygral na loteri.[/QUOTE]
Ty to chyba czytasz tylko to co chcesz, totalnie nie obchodzi Cie los wywozonych zwierzat za granica Polski i dalej o ich losie nic nie wiadomo. Wedlug Ciebie wszystkie zwierzeta ktore sa wywozone do Niemiec maja super domki.
Omijasz szerokim lukiem temat handlarzy ktorzy widza tylko biznes a nie dobro zwierzat. EM_ tyle sie napocila i pokazala roznice pomiedzy dobrymi org. a oszustami ale jak widac do Ciebie to nie dotarlo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Ty to chyba czytasz tylko to co chcesz, totalnie nie obchodzi Cie los wywozonych zwierzat za granica Polski i dalej o ich losie nic nie wiadomo. Wedlug Ciebie wszystkie zwierzeta ktore sa wywozone do Niemiec maja super domki.
Omijasz szerokim lukiem temat handlarzy ktorzy widza tylko biznes a nie dobro zwierzat. EM_ tyle sie napocila i pokazala roznice pomiedzy dobrymi org. a oszustami ale jak widac do Ciebie to nie dotarlo.[/QUOTE]
Jezeli wiecie, ktore sa zle organizacje to musicei napisac dlaczego i dac dowody.ja nie znam takich wiec nie bede sie o "zlych" org.sie wypowiadala.Bo baba drugiej babie"to za malo zeby przypiac czarna late.Poza tym ten kto powieza swoje psy czy to w Polsce czy w innym kraju drugiej osobie ,musi miec zaufanie.jak sie nie ma zaufania nie wydaje sie nawet "wrobelka"
Nie znam powidam "zlych"CO to znaczy zle organizacje?Co to za biznes jest na schroniskowych psach.smiechu warte.pilnujcie lepiej pseudohodowcow co na zachod wysylaja rasowopodobne szczeniaki nieszczepione i sprzedja na granicach bo to jest biznes sprzedawanie szczeniakow przed 4 miesiacem zycia nie szczepione ,bez paszportow chore slabe.Psy schroniskowe ,moj bosze ,ale bisnes?A to ,ze schroniska czy org,DT sprzedaja psy to co w tym zlego ,przeciez musza utrzymac chore slabe psy,a poza tym maja wszystkie org.kontrole i to bardzo skrupulatne.Czy wogole wam chodzi o psy o ich dobro czy o pieniadze ze oplat adopcyjnych?mysle ,ze chodzi tylko znowu o kase.To lepiej zeby psy zostaly usmiercone niz znalazly domy?prosze odpowiedziec co zrobiciez psami ze zamknietych schronisk np tymi 300 i 40 kotami,co sie zrobi z psami swarzedzkimi?Prosze odpowiedziec.Nawet za zlotowke ich nikt nie chce w Polsce!A chore kto leczy?Chore to lecza osoby prywatne
Co do handlarzy ,dla mnie sa osoby co rozmnazaja celowo psy i je sprzedaja,co nie kastruja ,co mnoza rasopodobne a nie ci co ratuja i sprzedaja ,zeby mozna bylo innym psom pomagac.taki obieg pieniadza nie jest przestepstwem , powinno sie wspaierac i pomagac.Bo co zrobicie z tymi 300 psami ,to lepiej je uspic niz poszukac im domy zagranica?dziwne
Przypomina mnie sie moj sasiad z Polski mial czeresnie i jablka w ogrodzie ,ich nie zrywal ,spadaly i gnily .Zapytalam sie dlaczego nie otworzy ogrodu i pozwoli ludziom,dzieciom pozrywac owocu.odpoweidz po co ,lepiej niech zgnija niz dam innym ludziom ,bo jeszcze na nich zarobia.Za darmo nie dam.
To podobnie jest z psami polskimi.Niech lepiej umieraja ,gina siedzac do konca zycia na lancuchach niz byc uratowane.tego to jakam stara nie moge pojac.na tym koncze ,bo widze ,ze zawisc zazdrosc ,jest wieksza od dobra zwierzecego.Niestety po wielu latach ciagle sie utwierdzam ,gdzie w tym wszystkich ,w tym galimatiasie sa te biedne istoty?
pozdrawiam
Ps mam cicha nadzieje ,ze organizacje niemieckie i nie tylko ,zawsze znajda u siebie w org.chociaz jedno miejsce dla polskiego niechcianeo ,porzuconego psiaczka czy kotka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...