Jump to content
Dogomania

Em_

Members
  • Posts

    324
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Em_

  1. Nie wchodząc w meritum - słusznie czy niesłusznie oddawać psa w “dobre ręce” po tylu latach (ja bym nie oddala, żeby nie wiem co, tak uważam t-e-r-a-z, ale wiem, ze nigdy nie wolno mówić “nigdy"), chce się wtrącić w sprawę “klatki”. Znam ten pogląd – jak można trzymać psa w klatce, zgroza! Sama tak uważałam wiele lat temu przy naszym pierwszym psie, a i teraz widzę pełne potępienia spojrzenia niektórych gości, kiedy widzą gigantyczna kennelkę w naszym domu. Ja można trzymać psa w klatce! My ja zresztą zlikwidowaliśmy po początkowej nauce zostawania psa w domu, zachowania czystości – pies był bezdomny, nie znał tego (klatka bardzo nam pomogła, ale stało takie pudło zasłaniając dojście do szafy), szybko ją jednak postawiliśmy z powrotem, bo pies po prostu szukał swojego miejsca, kiedy zabrakło jego „klatki”, choć na tym miejscu leżało legowisko z klatki. Co to była za ulga w psich oczach, gdy mógł do niej znów wejść, wszystko wróciło na swoje miejsce, swiat sie uporzadkowal. Klatka jest po prostu GENIALNA. Stoi u nas ZAWSZE otwarta i jest to „buda”, w której pies śpi, chowa się, jak chce mieć spokój lub jest obrażony albo źle się czuje (burza!), tam ogryza swoje smakołyki, no po prostu to jest jego azyl, z którego wszystko widzi, jest z nami, ale „u siebie”. Tam mu nie przeszkadzamy, nie wtrącamy się. Przestrzeń w „budzie” ograniczona, daje poczucie bezpieczeństwa, pies sam decyduje, kiedy wchodzi do klatki, a kiedy śpi na kanapie. A potrafi wiele godzin spać w „klatce”, mimo że zawsze otwarta i ja jestem w domu i pracuje (pies dość energiczny, ale z wiekiem mniej). Bardzo każdemu polecam „klatkę”! Wcisnelabym ja nawet na sufit, w imie komfortu psa.
  2. Magdaleno, dziekujemy za sumienne prowadzenie skarpety! :-)
  3. Jak najbardziej jestem za podziałem pieniedzy dla potrzebujacych psiakow, wypowiadam sie rowniez w imieniu "Furkotu", zdajemy sie calkowicie na decyzje prowadzących Skarpete, i bardzo dziękujemy za Wasza zaangazowanie.
  4. Tadeusz N. z Cafe Furkot wplacil 60 zl. na skarpete. (Nie wiem, czy taka reklama nie jest tu zabroniona, ale to najprawdziwsza prawda, tam, w tej "cafe" stoi skarbonka na Skarpete, i latwiej wtedy pokazac ludziom, ktorzy wrzucaja tam grosiki, ze to naprawde poszlo na psiaki, a brat oczywiscie zawsze "zaokragla" = dorzuca :-). Zreszta takie skarbonki moglyby w wielu miejscach stac, ha! :-)
  5. Delikatnie przypominam sie ze zdjeciami (karmy), obiecalismy pani, ktora przeslala pieniadze na jedzonko dla psow z Klembowa.
  6. Esperanzo, mam nadzieje, ze dostalas ode mnie wiadomosc, ze transport nadjedzie we srode lub czwartek, jutro mamy otrzymac informacje, przesle mailem i sms-em, kiedy dokladnie, niestety wszystko zalezy od warunkow na drodze. Trzeba przygotowac albo wozek widlowy albo ludzi, zeby wszystko rozladowac w ciagu 2 godzin (przepisy, inaczej placi sie kupe kasy). Trzymam kciuki, zeby wszystko poszlo sprawnie.
  7. Moj brat (Tadeusz N.) wplaci 50 zl. na skarpete kudlaczy.
  8. [quote name='esperanza']nina9999999 i jayo są w drodze do Ostrowi. Potrzebujemy szelek dla psów (małe i średnie), które dziś opuszczą hotel. Ma ktoś i mógłby oddać?[/QUOTE] Przeslalam to pytanie do ludzi, ktorzy szykuja ten transport dla was z karma. Ale - jesli maja takie szelki, to i tak to przyjedzie dopiero z ciezarowka, a to troche potrwa. Edit: za pozno, paki juz pojechaly fo firmy transportowej.
  9. Pozwole sobie i ja napisac: - pozdrowienia serdeczne dla Myszki i jej opiekunki - w hoteliku Terier bylam osobiscie, w Brzysciu (pozdrawiam! to ja, z ta ferajna, ktora kanapki od Was dostala:-)) i jesli mozna sobie wyobrazic, ze psu jest dobrze w hoteliku (no bo wlasny domek zawsze najlepszy, ale czasami lepiej do hotelu trafic niz do niektorych domow stalych), to wlasnie hotel Terier jest takim miejscem! Az mi sie usmiecha na to wspomnienie, na szacunek dla zwierzat i swietne warunki. To dom nie hotel.
  10. [quote name='malvaaa']Em_ napisz do dziewczyn z Fundacji bo to na ich konto wysłałaś pieniądze... To Kinia nie jest z Fundacji? Bo do niej wlasnie napisalam. Pisze w takim razie maila podanego na ich stronie, oby to zadzialalo. Dzieki.
  11. Przyznam szczerze, ze powoli zaczynam tracic cierpliwosc i jestem niemile zaskoczona. Po raz trzeci, a wlasciwie czwarty, pytam: czy dotarly pieniadze, okolo 500 zl (rownowartosc 125 euro) dla Klembowa na : 100 zl/25 e karme (tak sobie zyczyl ofiarodawca) i ok. 400 zl/100 euro na slome (idem dito)? Zostaly wyslane 7 lutego na konto Fundacja Zwierzaki w potrzebie IBAN: PL77144013870000000012567437 swift: NDEAPLP2 Pieniadze wyslane dzien pozniej do innych osob/fundacji juz dawno dotarly, a tu nie moge sie doprosic o informacje. Wyslalam w niedziele maila do Kini, cisza, tu pytalam juz 2 razy, cisza. Jest mi glupio przed darczyncami (ktorzy zreszta zorganizowali wielka akcje poparcia w glosowaniu dla Klembowa) i sie codziennie dopytuja, czy kasa przyszla. Domagam sie odpowiedzi. Wiem, ze wolontariuszki sa bardzo zajete, i bardzo szanuje ich prace, ale sprawy finansowe wymagaja absolutnego dogrania, mozna udzielic jakiejkolwiek informacji, a nie milczec. (Jesli to ja cos przeoczylam, to odszczekam)
  12. [quote name='Em_']Mam pytanie: czy juz moze doszla kasa (na konto fundacji) 125 euro, na karme, siano i inne dla Klembowa? Kiniu, masz zapchana skrzynke (a ja madra wywalilam twoj adres mailowy). Bylabym wdzieczna za wiadomosc.[/QUOTE] Ponawiam pytanie: czy przyszla juz ta kasa?
  13. Ja chcialam napisac, ze ja tez regularnie tu zagladam (i na inne watki "moich" psiakow, tzn. takich, dla ktorych cos, choc minimalnie, moglam zrobic), dlatego te "sprawozdania" z postepow w normalniejacym zyciu sa takie wazne i cudne, dziekuje. Potem czytam to na glos w domu!:-). Nic nie pisze, no bo co mam pisac.... :-), choc zawsze z przyjemnoscia czytam, jak inni tez sie ciesza. Wtedy wiem, ze duch w narodzie (psio- i zwierzolubnych) nie ginie! Bardzo sie ciesze, ze na innych watkach poswiecilo sie uwage innym malutkim zwierzatkom (pomysl z oddaniem miesiaca/miesiacow psiokocich na krakvecie gryzoniom, o nich tak malo ludzi mysli i im pomaga). (Nie zapominajcie o ptakach w te mrozy!:-))
  14. Mam pytanie: czy juz moze doszla kasa (na konto fundacji) 125 euro, na karme, siano i inne dla Klembowa? Kiniu, masz zapchana skrzynke (a ja madra wywalilam twoj adres mailowy). Bylabym wdzieczna za wiadomosc.
  15. Najpierw przeczytalam maila, a dopiero teraz weszlam na dogo. Swietnie, dzieki za odpowiedz, wiec biore sie do roboty. Hm.... stukania, az wstyd w porownaniu z tym, co wy robicie i ile bid ratujecie. Za co serdeczne podziekowania!
  16. Przepraszam, pisze troche w pospiechu, i niedobrze przekazalam. Teraz dopytalam i jest tak: Chodzi o karme dla psow z problemami skórnymi, a wiec ze skora sucha, luszczaca sie, wrazliwa (tez z nuzyca!). Na serce i nerki jest inna karma z mala zawartoscia bialka (nie nadaje sie wiec dla szczeniat, ale moze byc dla starszych choc nie chorych psow, od plus minus 10 lat), jesli chcecie i potrzebujecie, to tez moze zostac dolozona do transportu. "Kurteczki" glownie dla maluchow, kilka wiekszych, srednie i duze.
  17. Wyslalam prywatna wiadomosc z moim adresem mailowym, bede wdzieczna za odpowiedz, tu lub tam lub na maila, zeby obgadac, co i jak.
  18. Esperanzo, jesli dobrze zrozumialam meldunek na prywatnej poczcie, to chyba masz swoja skrzynke zapchana:-).
  19. Z tego, co wiem, to karma moze byc podawana tez zwyczajnie, i jest dobra tez dla starszych psow, ale musialabym dopytac. Mozemy przejsc na priwa albo maila? Wszystko podam, co i jak.
  20. No to super. Zostana przyslane, na podany adres. Do tego moze zostac przyslane 500 kg specjalnej karmy dla nerkowcow i sercowcow, dobre tez dla skory psiej. Czy jestescie zainteresowani? Bylaby zwiazana jednak z tym prosba o przyslanie zdjec psiakow w ubranku i jedzacych karme (zeby przekazac darczyncy). Da sie zrobic?
  21. Czy przydadza sie moze komus ubranka psie? Pyta osoba, ktora slyszala o sytuacji psiakow, o ktorych tu mowa i ma do oddania troche ubranek: malenkich, dla szczeniaczkow (26 cm dlugosci na grzbiecie) i troche egzemplarzy rozmiarow wiekszych i srednich (tak zawiazywanych, ze mozna dopasowac wielkosc). Zainteresowanym moge poslac zdjecia. Pytalam jeszcze w kilku innych miejscach, wiec poniekad "kto pierwszy, ten lepszy". Ale chodzi o to, by (szybko) pomoc marznacym psom.
  22. Milo mi poinformowac, ze jutro przesle okolo 200 zl (50 euro) na konto Obraczus dla Myszki w imieniu Astrid. Astrid prosila mnie, by Ci podziekowac za wspaniale zajecie sie mala sunia, i przynajmniej tak chce pomoc. Edit: pieniadze wyslalam dzisiaj 8 lutego, potrwa kilka dni.
  23. Wysylam ok. 200 zl (50 euro) po polowie ode mnie i od Astrid. W jej imieniu przekazuje serdeczne podziekowania za zajecie sie tymi bidami. Zal, ze tylko tak mozemy pomoc.
  24. [SIZE=1]Kiedys, w zeszlym roku, prosilam was o pomoc w znalezieniu malego pieska dla pani, ktora prowadzi od 20 lat kocie schronisko, ale miala tez niewidomego pieska, dla ktorego poszukiwala towarzysza do zabawy, ten drugi mogl byc tez kaleki, chodzilo o to, zeby jakiejs psinie wynagrodzic zly los. Maly mial byc ze wzgledy na klopoty z kregoslupem pani. Druga towarzyszka stala sie Luna, co prawda nie kaleka, ale zycie ja niezle pokrzywdzilo. Teraz jest krolowa na wlosciach. Ciesze sie, ze moge zamiescic zdjecie 'psiaki na sniegu', wybieram sie z wizyta tam niedlugo, ale tymczasem otrzymalam taka wiadomosc. I ot tak, chcialam sie podzielic czyms dobrym w tym morzu psiego nieszczescia. Cuda sie zdarzaja. "Nasza Luna razem ze swoja niewidoma przyjaciolka, sznaucerem Lassie, w sniegu. [/SIZE] [SIZE=2][SIZE=1] Te dwie sa nierozlaczne, bawia sie caly dzien razem i jeszcze nigdy sie nie poklocily; rowniez z naszym kocurem, w przeszlosci ciezko dreczonym, potrafia w 12 lapek lezec u czlowieka brzuchu; cala trojka bawi sie wspolnie. Zreszta z naszymi trzema innymi kotami, z parteru, tez sie swietnie dogaduja.[/SIZE] [/SIZE] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/--j0I-S1DMus/Ty29O_TIuyI/AAAAAAAAAD0/BpQDT1dBVkg/s720/Luna.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...