Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Siwe pyszczki są przepiękne.
Nasza najstarsza sunia odeszła 18 lutego, nie dotrwała do 14 marca, do 13 urodzin...
Teraz najstarszy w sforce jest ponad jedenastoletni Timur.
[quote name='pitbullfan']Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wszelkie sugestie odnośnie wspomnianych szelek.[/QUOTE]
Nie jestem zwolenniczką szelek tak ogólnie, ale w Waszym przypadku może nadałyby się K9 ?

Posted

Tu linki do różnych szelek, które mogą sie nadawać, dla Twojego psiurka, pitbullfan.
Ja jestem "specjalistką" od miękkich szelek, bo intensywnie szukałam takich dla mojej młodej suczki, która jexdzi ze mna wszędzie i czesto śpi w samochodzie, zwykłe szelki, nawet samochodowe (!) mają klamry do regulacji i zapięcia dokładnie na żebrach psa, więc psu naprawdę w nich niewygodnie, gdy położy sie na boku i śpi godzinę, dwie, trzy... Przekopałam "cały" internet, żeby znaleźć cos lepszego, więc służę linkami :-)


[URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/szelki_dla_psa/komfortowe_szelki/161266[/URL]

[URL]http://zoo-sklep.pl/index.php?p12968,ferplast-ergocomfort-szelki-s-pomaranczowe[/URL]

[U][URL]http://www.mycurli.com/de/products/de/Vest-Air-Mesh-Brustgeschirre/Vest-Brustgeschirr-Pink.html[/URL][/U] (tu na dole strony sa w innej wersji też)

[URL]http://www.yatego.com/exclusive-dog-boutique/p,4c4959826d81e,4c442a2f0b9a79_9,softgeschirr-puppia-classic[/URL]

[URL]http://www.yatego.com/justdogs-shop/p,4ec38db28426e,4e7a0b4ba0d567_7,grossenbacher-hundegeschirr-funrun-standard[/URL]

[URL]http://www.perro.com.pl/go/_info/?lang=pl&user_id=1132[/URL]

[URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=6258&cat=227[/URL]

[URL]http://www.zoologiczny.sklep.pl/Kerbl_Sport_szelki_dla_psa_L__28_107___11791[/URL]

Posted

Mój staruszek :)
Jedenastoletni pies w typie jamnika, kupiony od znajomego (teraz nie pochwalam tego pomysłu, acz pies jest wspaniały). Niesamowicie zżyty, choć niezależny. Aż dziw, że nie widać po nim oznak starzenia, a przynajmniej dużych, nie ma nadwagi, może nawet jest chudy, w każdym razie, nieco poniżej normy u starszych jamników. Kondycja nadal wspaniała, błysk pasji w oku, kiedy patrzy na piłkę... Cała mini galeria : D
Zabawa starą cyfrówką (4 mpix) w głębię ostrości. Przy kominku, na dywaniku.
[img]http://img818.imageshack.us/img818/8075/img1881d.jpg[/img]

Mam tylko jeden problem, straszny zapach z pyska... Jakieś znane preparaty? (mogę dokładniej sprecyzować wypowiedź)

Posted

bryndzo brzydki zapach z paszczy może byc objawem kamienia nazebnego-którego nalezałoby oczyścic pod narkoza u weta,do doraznego załagodzenia problemu mozesz sprubować-flawitol deo tabl.,deodent w płynie.lub tez może byc problem z nerami

Posted

Z zębami raczej nie ma problemu, jeśli już, to naprawdę niewielki osad. Około 3-4 lata temu byłam z nim na plaży, dorwał jakiegoś mini patyka, co uszło mojej uwadze, w końcu był naprawdę mini, dosłownie niewidoczny. Wbił się w podniebienie, dosyć głęboko. Zaczął się "smród". Sprawdzałam jego paszczę i zobaczyłam... Podniebienie zaczęło powoli... czerwienieć, można by określić... gnić..? może nie do końca, ale pod to podchodziło. Coś w tym rodzaju. No i do weta czym prędzej. Zabieg był, się zagoiło, dostaliśmy jakiś lek (nie pamiętam nazwy), do wstrzykiwania do pyska. Jednak nadal ma małe problemy z piciem. Nagle mnie olśniło :lol: Przed chwilą rozwarłam paszczę. Wszystko zagojone, ale zapach... Nadal jest, choć zupełnie inny, toteż nie sądzę, by tamten problem powracał.
Cóż, chyba udam się do weta po poradę i ewentualnie spisanie leków.

Posted

[quote name='gryf80']te pudle to długowieczna rasa[/QUOTE]
wiesz co różnie bywa , raczej przeciętny wiek u pudla to max 15lat , wszystkie znane nam pudle żyły tak 12-14lat .

Posted

[quote name='gryf80']bryndzo brzydki zapach z paszczy może byc objawem kamienia nazebnego-którego nalezałoby oczyścic pod narkoza u weta,do doraznego załagodzenia problemu mozesz sprubować-flawitol deo tabl.,deodent w płynie.lub tez może byc problem z nerami[/QUOTE]

o nie zawsze brzydki zapach , łączy się z problemem uzębienia.
częściej z problemem w układzie pokarmowym.

Wiek psa , też ma swoje prawa ;)

Dieta , to też ma znaczenie .... inaczej pachnie pies na karmie inaczej na gotowanych , a inaczej na surowym.

Dobrym pomysłem , by nie prowadzić dywagacji , jest wizyta u weta.

Kurcze , tak wchodząc na ten wątek zawsze , prześladuje mnie pęd czasu.
Dopiero logowałam się pierwszy raz na dogomanii ... Lalka moja miała 2 lata ... a teraz ma już prawie 9.
Wiek no senior jak nic ... na szczęście staruszkom nazwać jej nie mogę. Niemniej , ząb czasu lekko ją nadgryzł ...

[IMG]http://i1090.photobucket.com/albums/i376/pennstaff1/26%2002%202012/26022012-130.jpg[/IMG]

Posted

Ale śliczny piesek :loveu:
I w ogóle nie widać po nim wieku. :p

Moja suka jeszcze staruszką nie jest, chociaż skończy 8lat w lipcu. Ten czas szybko leci.

Posted

[quote name='gryf80']vectra co ty nie widać po niej czasu.no może troszkę broda zsiwiała[/QUOTE]

uwierz widać , głowa się zmieniła , ale pisałam że ona trzyma się super !!! i oby żyła jeszcze 10 razy tyle.

wow 17 lat ? :mdleje: to ja życzę każdemu psiakowi przynajmniej tylu lat i w takiej formie , bo prezentuje się cudnie i młodo. Patrząc na zdjęcie , zupełnie nie widać , że ma 17 lat.
[url]http://img692.imageshack.us/img692/4159/57157789r.jpg[/url]

a czy ma jakieś dolegliwości ?

Posted

[quote name='Vectra']wow 17 lat ? :mdleje: to ja życzę każdemu psiakowi przynajmniej tylu lat i w takiej formie , bo prezentuje się cudnie i młodo. Patrząc na zdjęcie , zupełnie nie widać , że ma 17 lat.
[URL]http://img692.imageshack.us/img692/4159/57157789r.jpg[/URL]

a czy ma jakieś dolegliwości ?[/QUOTE]

Jak na ten wiek, to wygląda i czuje się nieźle, ale upływ czasu widać (na tym zdjęciu - [url]http://img831.imageshack.us/img831/4180/11824666.jpg[/url] miał jakieś 11-12 lat). Ma lepsze i gorsze dni. Jednego dnia zbiega po schodach jak młodzieniec, a drugiego patrzy bezradnym wzrokiem to na mnie, to na schody. ;) Przed 16 urodzinami czuł się kiepsko - już myślałam, że to koniec.

Apetyt ma dobry - nawet bardzo dobry. Utrzymuje stałą wagę, ale byłoby lepiej dla kręgosłupa, gdyby zeszczuplał. Od 13 roku życia dostaje Euthyrox (niedoczynność tarczycy). Ma trochę słabsze serce i wątrobę, ale nie jest źle. Węch ma dobry, słuch trochę gorszy. Zęby ma wszystkie, ale z osadem i kamieniem. Ogólnie jest sprawny i na chodzie. Zwykle poczłapie po ogródku, a potem sporo śpi. Najszybciej ze wszystkich biegnie do miski i najbardziej broni się przed czesaniem. ;)

Lalka piękna. I jaką ma figurę! :)

Posted

Hej.
Teraz jestem właścicielką szczeniaczka :) Wcześniej posiadałam Labradora. Lucky (tak się nazywał) odszedł w czerwcu. Miał ok. 17 lat. Tak, jestem bardzo mała. Mam prawie 12 lat. Lucky był dla mnie trochę jak trzeci rodzic. Nie mogłam być przy nim przy jego ostatnich dniach. Jak przestał chodzić codziennie "masowałam" go, gdyż weterynarz twierdził, że to pomoże. Istotnie, pomogło. Potem niech chciał jeść. Po jakimś czasie pojechaliśmy do weterynarza. Lucky tam został... do końca życia. Teraz chciałabym jeszcze na choć 1 minutę zobaczyć go... Ciężko jest mi o tym mówić. Pochowaliśmy go na psim cmentarzu. Wizyta tam jeszcze bardziej mnie zdołowała. Jego imię napisano markerem "Lacky". Niby nic takiego, ale mnie bardzo to zabolało.

Posted (edited)

Moja 13-letnia staruszka .(mix setera) .Wychowałam się z nią :) Niestety ma już problemy ze stawami .
[IMG]http://i44.tinypic.com/33wqn3r.jpg[/IMG]

Edited by Esse.
Posted

Kurcze.. mój wariat ma 9 i pomijając fakt zwyrodnienia stawów, które zaczyna nas sie czepiać - jest tym samym wariatem.
Mam dylemat z tym faktem związany:
Pies chce biegać i biega nadal jak szalony nie zwracając uwagi na ból a następnego dnia ciężko mu wstać z łóżka. Jak sie rozchodzi - jest dobrze jednak nie mogę patrzeć jak pies tak godny i tak pewny siebie i dumny - ma słabości. On sam traktuje to w formie jakby dowcipu, jednak wiem, ze jest mu głupio i bardzo cierpi z powodu bólu łap.
On ciągle gna, ciągle gdzieś biegnie, coś niszczy, za czymś gania, komuś przeszkadza... a jednak ciało zaczyna sie buntować.

Dostaje Arthrofos i meloksam (Meloxicamum).
Czy Warto kupić arthroflex?

Posted

[quote name='Karilka']
Czy Warto kupić arthroflex?[/QUOTE]
wg mojego doświadczenia , jest to najlepszy na rynku specyfik na stawy.
Owszem są podobne wynalazki , tańsze , ja w nie jednak nie wierzę.

a próbowałaś masaży ?

skonsultuj z wetem jakieś środki przeciwzapalne , bodaj jeszcze połączone z wit C.
sama suplementacja czasem to za mało , szczególnie w takie wilgotniejsze dni i bardziej wietrzne i zmniennopogodowe.

Posted

Dostawał Carprodyl a teraz próbujemy z meloksamem. Jeśli chodzi o arthrofos - myślę, że zachowawczo jest ok. Kupię arthroflex w tym miesiącu. Nie ma co - właścicielce takiej gromady TTB trza wierzyć ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...