olenka_f Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 piękny Atos, piękny ale 21 lat jak to zrobiliście, cudownie:loveu: fajnie że Bandi bedzie z Wami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 O matko, jaki Banodś już zarośnięty :multi: :multi: :multi:. On jest coraz piękniejszy :loveu: :loveu: :loveu:. Nie byłomnie kilkanaście godzin a tu taka niespodzianka - zarośnięty Banoś i nowy domek się kroi :multi: :multi: :loveu: :loveu:. Trzymam kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 [quote name='rwpb']Witam wszystkich. Tak się złożyło, że ten psiaczek jest prawie taki sam, jak mój były pies Atos, który był z nami prawie 21 (dwadzieścia jeden) lat. Rozmawiałem już telefonicznie z p. Asią i Bandzioch chyba pojedzie do swojego nowego domu w przyszłą niedzielę. Ma szansę trafić do jednego z podmiejskich szczecińskich osiedli - Wielgowa. Jak wygląda Wielgowo? Zapraszam na moją stronę [URL]http://www.wielgowo.pl[/URL] którą prowadzę od prawie 2 lat. Parę fotek mojego byłego psa dla porównania jest do ściągnięcia tutaj: [URL]http://www.wielgowo.pl/atos.zip[/URL] Pozdrawiam wszystkich[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]zaciskam :kciuki: za nowy Bandosiowy domeczek :multi::multi::multi:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 ha, i ja wracam zmęczona a tutaj takie wieści! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA BANDOSKA :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 A gdzie moj post?? Zezarlo?? Zapytalam,skad potencjalny domek wie o Bandosiku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 trzymam kciulki za domek Bandosika :thumbs::thumbs::thumbs::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
credita Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 oby się udało też trzymam kciuki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diana S Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 chłopak swietnie dochodzi do siebie..nie do poznania...:cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilejkaros Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 Aśka, cuda z nim porobiłyście! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 [quote name='rwpb']Witam wszystkich. Tak się złożyło, że ten psiaczek jest prawie taki sam, jak mój były pies Atos, który był z nami prawie 21 (dwadzieścia jeden) lat. Rozmawiałem już telefonicznie z p. Asią i Bandzioch chyba pojedzie do swojego nowego domu w przyszłą niedzielę. Ma szansę trafić do jednego z podmiejskich szczecińskich osiedli - Wielgowa. Jak wygląda Wielgowo? Zapraszam na moją stronę [URL]http://www.wielgowo.pl[/URL] którą prowadzę od prawie 2 lat. Parę fotek mojego byłego psa dla porównania jest do ściągnięcia tutaj: [URL]http://www.wielgowo.pl/atos.zip[/URL] Pozdrawiam wszystkich[/quote] Witam Pana serdecznie!:p Dopiero teraz udało mi się usiąść do kompa, bardzo się cieszę że Pan tu zajrzał i w takim razie mam nadzieję, że wątek Bandoska będzie kontynuowany już z nowego domu?:cool3: Rzeczywiście psiaki - Atos i Bandi - są zaskakująco podobne.:loveu:Może tylko z tą różnicą, że Atos pewnie był spokojnym "starszym panem", za to Bandoś jest rozbrykany i jak na razie nieco nieokrzesany.:lol: Dziś u Bandośka była Paula i VitisVini. :loveu: Kupiłam dziś dla słoniątka taśmę 10-metrową, żeby sobie choć trochę pobrykał, będziemy testować smycz w poniedziałek. Cioteczki które nie mogą Bandosia osobiście zobaczyć - filmik z biegania będzie:lol:, jeśli jakaś ciocia mi pomoże - bo jeden ludź musi z Bandoskiem biec, a drugi nagrywać akcję! Rzeczywiście wygląda komicznie jak leci, każda łapa w inną stronę.:evil_lol: Na razie foteczki z oczekiwania na ciocie Paule i VV wczoraj: "Siedzę sobie i czekam...":p [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/4711/dsc03447kopiaqo0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/8845/dsc03449kopiasc2.jpg[/IMG][/URL] "Długie to czekanie...lepiej się położę":lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/5461/dsc03460kopiayc9.jpg[/IMG][/URL] "Ale tak leżeć to nudno, lepiej pociamkać ciotki pierścionki":evil_lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/2636/dsc03463kopianj8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/2567/dsc03467kopiayg5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/4128/dsc03468kopiatc5.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Gapcio nasz kochany.:loveu: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img502.imageshack.us/img502/1531/dsc03469kopiasq4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1650/dsc03473kopiaer9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img522.imageshack.us/img522/1144/dsc03479kopiasl7.jpg[/IMG][/URL] Filmik z gryzienia ciotki w paluchy: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=Ez-ZOd3JN70[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Rwpb, witamy na forum :multi: i trzymamy kciuki :kciuki: Asia, mogę do Ciebie jutro zadzwonić? najlepiej na domowy, bo mam darmowe weekendy :evil_lol: i ew.o której? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Jasne, czekam na telefonik!:loveu:625 52 66. Niestety dopiero wieczorem będę w domu, mamy zjazd rodzinny i o 10 wyjeżdżamy do Włocławka.:roll: Chyba że do 10-ej się już wyśpisz!:lol:;) Wieczorem będę ok 20-ej.:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 O 10 będę się przewracać na drugi bok :evil_lol: ;) Zadzwonię wieczorkiem, około 21 :lol: Cieszę się, że mogłyśmy się w końcu poznać :loveu: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Ja też się cieszkam, szkoda że pogoda była byle jaka, ale może uda nam się jeszcze wspólny spacerek zanim Bandi pojedzie do nowego domu..?:cool3: Do usłyszenia wieczorem!:bye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jestem_wredna Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Witam wszystkich serdecznie! Trafiłam tutaj z aukcji Bandusia na allegro i od tamtej pory z nadzieją śledzę jego losy. Jak ma się kochany "słonik"? Czy nadal potrzebne są pieniążki na jego leczenie? Czy znalazł domek? Piszecie w tym wątku, że jest szansa, ale z drugiej strony natknęłam się na allegro na aukcję adopcyjną Bandusia... Trzymam mocno kciuki za pieska i pozdrawiam wszystkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 [quote name='jestem_wredna']Witam wszystkich serdecznie! Trafiłam tutaj z aukcji Bandusia na allegro i od tamtej pory z nadzieją śledzę jego losy. Jak ma się kochany "słonik"? Czy nadal potrzebne są pieniążki na jego leczenie? Czy znalazł domek? Piszecie w tym wątku, że jest szansa, ale z drugiej strony natknęłam się na allegro na aukcję adopcyjną Bandusia... Trzymam mocno kciuki za pieska i pozdrawiam wszystkich.[/quote] witamy na dogo nowego towarzysza:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VitisVini Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 No wreszcie doszłam do siebie( co w moim wieku zajmuje już trochę czasu:lol:) to siadam i pisze. Zacznę od podziękowań za piękną kłótnie -wspaniałe wam poszło dziewczyny moje, widać , że można na was liczyć. Buziaki duże.:buzi: W zamian za dobra robote wkleję wam 3 zdjęcia łyżwów i Bandosia dla porównania. Spór pozostaje pomimo wszytko nierozstrzygnięty aczkolwiek po tej wizycie bardziej skłaniałabym sie do wyżła, bo na doga to Bandos troche za mało masywny chyba, choć jest dość wysoki.On w ogóle na zdjęciach wydaje się wiekszy niż w rzeczywistości, ale ogólenie jest takiej "cienkiej" kości tylko te łapska ma ogromne i pazurzaste i pomarszczone. Pierwszy na zdjęciu jest wyżeł hiszpański, potem 2 wyżły francuskie( podprowadzone z cudzej strony, przepraszam ale to w dobrym celu było i mam nadzieję, że będzie mi darowane:oops:) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/102/891a636a264f82e3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/101/8627fb7dd8d46f87.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images11.fotosik.pl/98/ccf6741fc7c1b51a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/102/15435152147bd2af.jpg[/IMG][/URL] No i co sądzicie?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Rany, faktycznie :crazyeye: Bandoś tylko trochę masywniejszy, ale bardzo podobny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VitisVini Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 A teraz ciąg dalszy( dla wytrwałych bo to elaborat będzie:lol:) Wieści z wizyty.Dziewczyny wkleiły już zdjęcia piekne to widzicie sami jak bardzo mały się zmienił, porasta futerkiem pieknie chociaż jeszcze trochę golizny mu zostało, na pupci i głowie ale to kwestia czasu.Charakter ma nadal uroczy- chociaż tym razem nie za bardzo chciał się do wanny dać zapakować, już mu się nudzą te ablucje ale nawet nie pisnął nie mówiąc o warczeniu.Również kiedy bawił się z nami i próbował zdjąć pierścionki( bardzo go zainteresowały) delikatnie i z wyczuciem trzymał dłoń człowieka w pyszczku. Wielki uczuciem obdarza swoje panie lekarki, terazniejsza opiekunkę usiłował pocałować wspinając się na tylne łapy( jest wtedy prawie wzrostu człowieka) ale zrobił to z taką gracją ,że byłam zachwycona( moja kruffka na przykład nie bawi się w żaden wersal, powala nieszczęśnika, siada na nim i zabiera się do oblizywania) Inna pani doktor wpadła w niedziele- ta która jako pierwsza zajmowała sie Bandosiem- i on ja poznał bez dwóch zdań bo cieszył się bardzo na jej widok. W ogóle musze nadmienić, że mieliśmy szczeście do lecznicy ."Wila -Vet" bo tak się nazywa, na Wilanowie jest miejscem bardzo przyjaznym dla zwierzaków i opiekunów, nikt nas nie po-ganiał wrecz przeciwnie cieszono się, że Banduś ma wolontariuszy chociaz plątalismy sie pod nogami;), panie lekarki maja wielkie serce dla zwierzaków , pomagają nam w ogłaszaniu Bandusia, no i przede wszystkim wiedzę dzieki której nasz łysol tak szybko zmienia się na lepsze.Tak więc kolejne fajne miejsce w Warszawie gdzie można leczyć nasze dogomaniackie psy jeśli zajdzie taka potrzeba. [B]A teraz serdecznie witam Pana rwpb[/B] :multi:Bardzo, bardzo się ucieszyłam na wieść , że pojawiła się dla naszego słonika szansa. I tym bardziej cieszę się teraz widząc, że zalogował sie Pan nawet na dogo w tej sprawie.To wiele mówi. Zaglądnęłam na stronę która Pan prowadzi, i widze, żę to piękne okolice w które z pewnością warto sie wybrać:eviltong:. Oczywiście oglądnęłam również wszystkie zdjęcia Atosa i owszem jest podobieństwo, aczkolwiek na pewno zdaje Pan sobie sprawę, że każdy pies tak jak i człowiek jest indywidualnością i trudno będzie zastąpić Atosa.Ufam, jednak, że o ile zapadnie decyzja zabrania go przez Pana, Bandosik szybko znajdzie miejsce w waszych sercach. Ja nie chcę namawiać, bo to ważna decyzja i odpowiedzialna więc trzeba ja podjąć po rozważeniu wszytkich aspektów. Opisaliśmy na tym wątku szczegółowo jaki Bandos ma charakter, jest sporo zdjęć więc wstępne wyobrażenie o nim zapewne można na tej podstawie już sobie wyrobić. Mnie ten pies szczególnie leży na sercu i pragnę dla niego wspaniałego domu po tym co przeszedł.Każdy pies jest wart wspaniałego domu, ale tak już to bywa, że jakiś bardziej niż inne zapada nam w serce i to właśnie czuję do Bandiego. Bardzo prosze o zadawanie wszelkich pytań jakie tylko przyjdą Panu do głowy, będziemy służyć wszelka pomocą jak obiecaliśmy i jeśli zapadnie pozytywna decyzja,nikt nie będzie się bardziej cieszył niż osoby z tego wątku tak wiernie kibicujące Bandosowi,nie zapominajmy również o wielu ludziach którzy kupili cegiełki ( tu witam serdeczne " [B]jestem_ wredna[/B]" piękny nick:evil_lol:) bo to dzięki nim tak naprawdę Bandi dostał swoją szansę. [COLOR=red]Gdyby nie oni[/COLOR] ten pies zapewne by już nie żył.Gdyby nie [COLOR=red]AśkaK[/COLOR] która wzieła na siebie odpowiedzialność "firmowania" Bandiego" w lecznicy swoim nazwiskiem ten pies by już nie żył.Gdyby nie [COLOR=red]Chrupek[/COLOR] która założyła mu wątek , zamiast powiedzieć sobie" ach mam już dość swoich psów do opieki" ten pies by już nie żył. Gdyby nie pani [COLOR=red]Karolina,[/COLOR] która nie zamknęła oczu na to psie nieszczęście na swojej działce, zamiast uciekać gdzie pieprz rośnie od zarażonego zwierzęcia- [B]BANDI JUŻ BY NIE ŻYŁ.[/B] Jest zimno i mokro. żadnych szans dla wyczerpanego zwierzaka. Tylu ludzi o wielkich sercach "spotkało sie" by uratować jedno psie życie i jeśliby jeszcze adopcja Bandiego tak szybko doszła do skutki i znalzł swoje miejsce na ziemi w domu w którym szczęliwie przez 21 lat żył Atos- czyżby nie był to wspaniały happy end naszej historii???:multi: Niemniej jednak drogi rwpb prosze byś nie czuł się do niczego zobowiązany, zawsze możesz zmienić zdanie i nikt tutaj nie będzie ci tego miał za złe.Lepiej teraz niż gdybyś Bandusia wziął a potem dopiero się rozmyslił. Wtedy może być już gorzej.:diabloti: Dziewczyny, Paula i Asia, buziaki i uściski a dla wszytkich "wątkowiczów" serdeczne pozdrowienia. Miłego popołudnia moi kochani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 [U][B]VitisVini[/B][/U]... tesknilam :) normalnie dzialalysmy tutaj ostro jesli chodzi o te klotnie...troszke nam nie wychodzi ale trening czyni mistrza!! :) i jest efekt...nowa rasa:) wszyscy tutaj kochamy Banduska mimo tego, ze nie wszyscy mamy to szczescie go na wlasne oczka zobaczyc...ale serduchem jestesmy znim i z Wami bezposrednimi pomocnikami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Banoś szalenie jest wyżłowaty ale wiecie co om ma taką buśkę do całowania a te na zdjęciu nie, jakby to ująć on taki mniamuśny jest :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 Vitis, jak dobrze, że jesteś :loveu:. I jak Ty Kobieto pięknie piszesz - niejeden powinien się uczyć od Ciebie poprawnej polszczyzny!!! A Bandoś rzeczywiście podobny do tych łyżwów, zwłaszcza do tego pierwszego (hiszpańskiego tak?) :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VitisVini Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 ojej, dziekuje za tak miłe powitanie i komplementy :loveu:.Jestem zażenowana ale szybko mi przejdzie:evil_lol: Tak, pierwszy to hiszpański i z budowy to Bandi go przypomiana , też tak sądze teraz. A co do okreslenia "mniamuśny" to jest bardzo dobre, doskonale oddaje prawdziwy charakter Bandiego.Bandi jest mniamuśny, no mówiłam wam , że on mi się tak zalągł w sercu , a teraz wiem , że to przez ta mniamuśność:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.