agat21 Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Cieszę się, że Boguś już w hoteliku i dobrze się tam czuje. Oby ataki ustąpiły zupełnie. Kaska poszła :) Quote
milagros19853201 Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Milagros dziekuje, zachary juz piszę dostalam newsa i ja to zrobie tak jak ciocia podpowiadasz na pw 15.09 co nie co pojdzie a do reszty jak bedzie potrzeba dasz znaka Quote
Olena84 Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Dziękuje wszystkim za pomoc, dziś lub jutro zadzwonie do hoteliku, powiem pani co i jak poprosze o wiadomosci i zdjecia, tak zeby tez wątek nie zaginął Quote
bakusiowa Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Postaram się zawsze wysłać jakąś kwotę bez deklarowania stałej. Oby deklaracje z FB nie wykruszyły się szybko. Quote
Olena84 Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Postaram się zawsze wysłać jakąś kwotę bez deklarowania stałej. Oby deklaracje z FB nie wykruszyły się szybko. Bardzo dziękuje! Quote
mar.gajko Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Czy kwestie jedzenia uzgodniłyście z Panią z hotelu? Bo te puszki to takie sobie, chyba. Czy on je suchą? Jak było w Punkcie? Za ile przewidujecie wizyty wetowskie? Ktoś zna jakiegoś dobrego weta w Lublinie? Quote
Olena84 Posted August 30, 2015 Author Posted August 30, 2015 Pani jedzenie psom gotuje. Zapytam jutro dokladnie. Kamila mówiłą o dobrej lecznicy, zapytam jutro w dzień jaką ma pani, ale z tego co wiem, ma niedaleko dwie dobre. Kaska na weta powinna być nawet spora, trzeba pobrać krew na amoniak i potem zrobic kastracje wziewna a to koszt ok 400zł Quote
Perełka1 Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Pani jedzenie psom gotuje. Zapytam jutro dokladnie. Kamila mówiłą o dobrej lecznicy, zapytam jutro w dzień jaką ma pani, ale z tego co wiem, ma niedaleko dwie dobre. Kaska na weta powinna być nawet spora, trzeba pobrać krew na amoniak i potem zrobic kastracje wziewna a to koszt ok 400zł Olena84, może warto wstrzymać się z kastracją a zacząć od neurologa. Quote
Olena84 Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Olena84, może warto wstrzymać się z kastracją a zacząć od neurologa. To tak, ale tak mówię przyszłościowo, przed adopcją itd;) Quote
Nutusia Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Bogusiu - jest lepiej, a będzie jeszcze lepiej! Quote
Olena84 Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Info od pani z hotelu: "Witam, jeżeli chodzi o diagnostykę Bogusia mam namiar na p. dr. Jacka Kutrzubę z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Wiem od szefowej Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt, że zajmował się pacjentami z podejrzeniem epilepsji." Quote
Olena84 Posted August 31, 2015 Author Posted August 31, 2015 Boguś zaliczył juz kąpiel i pierwsze spanie w łózku - kąpiel mu sie średnio podobała ale spanie juz tak;) Ma apetyt pani ze względu na to, że trochę widać mu żebra gotuje mu 3 razy dziennie i dostaje witaminy. Quote
agat21 Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Boguś zaliczył juz kąpiel i pierwsze spanie w łózku - kąpiel mu sie średnio podobała ale spanie juz tak;) Ma apetyt pani ze względu na to, że trochę widać mu żebra gotuje mu 3 razy dziennie i dostaje witaminy. No to zupełnie zrozumiałe, że łóżko fajniejsze od kąpieli ;) Tyj Bogusiu, tyj szybciutko. Quote
mar.gajko Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Dobrze, że się aklimatyzuje. Pewnie za tydzień, dziesięć dni, jak już całkiem się przyzwyczai i trochę pogrubi, można będzie planować weta. Bo zawsze stres dla psiaka. Nie miał tych ataków? Nic Pani nie zauważyła? Quote
Xibalba Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Przychodzę z wątku Szarika. Zapisuję sobie wątek Quote
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Posted September 1, 2015 Dobrze, że się aklimatyzuje. Pewnie za tydzień, dziesięć dni, jak już całkiem się przyzwyczai i trochę pogrubi, można będzie planować weta. Bo zawsze stres dla psiaka. Nie miał tych ataków? Nic Pani nie zauważyła? No własnie nic, bawi się z psami Przychodzę z wątku Szarika. Zapisuję sobie wątek Witam i zapraszam Quote
Nutusia Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Bogusiu, a może Ty cwaniaczku.. symulowałeś, co? ;) A tak na poważnie, bardzo się cieszę, że wszystko idzie tak dobrze :) Quote
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Posted September 1, 2015 Bogusiu, a może Ty cwaniaczku.. symulowałeś, co? ;) A tak na poważnie, bardzo się cieszę, że wszystko idzie tak dobrze :) A ja już zobaczyłam kolejną sierotkę tam w punkcie:( ale nie da się pomóc wszystkim. Quote
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Posted September 1, 2015 Info z hotelu: "Boguś ma się dobrze, dogaduje się z psiakami, czasami na siebie pomruczą, ale do niczego poważnego nie dochodzi. Boguś jest dość zaborczy jeżeli chodzi o kontakt z człowiekiem, ale na szczęście nie doprowadza to do spięć. Sporym problemem jest u Bogusia lęk separacyjny. On bardzo się przywiązuje do opiekuna i w momencie gdy zostawiam go w domu samego zaczyna okropnie skowyczeć. Nad tym trzeba będzie popracować. Kolejna kwestia to taka, że Boguś w sytuacji zamknięcia w małej przestrzeni (klatka kenelowa) dostaje ataku paniki, zaczyna się w niej miotać, drapać dno i okropnie ujadać. Po za tym wszystkim jest fajnym psiakiem. Emotikon smile ps. ciągle zapominam robić zdjęć...ale obiecuję poprawę Emotikon smile" Quote
Nutusia Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Nie ma się co dziwić, że źle reaguje na zamknięcie, a szczególnie na klatkę... "Normalnego" psa trzeba do klatki dość długo przyzwyczajać, a co dopiero takiego, któremu zamknięcie kojarzy się z czymś bardzo nieprzyjemnym :( Quote
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Posted September 1, 2015 Myślę że to było na próbę, nie jest zamykany. Quote
Perełka1 Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 A po co Pani go zamyka w klatce? Hotel reklamuje się jako bezklatkowy i bez kojców, za to na zdjęciach z hotelu dominują klatki i własnej roboty klatkobudy. Olena84 może warto popytać, jak wygląda dzień Bogusia w hotelu. Gdzie śpi, gdzie jest zostawiany, jak Państwo opuszczają swój hotelik. Co je konkretnie? Domowe bie zawsze równa się dobre. Tak nie chce mi się wierzyć w te obiady i kolacje. No i jak wygląda karmienie przy tylu psach, które się ciagle zmieniają. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.