sybil Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 A po co Pani go zamyka w klatce? Hotel reklamuje się jako bezklatkowy i bez kojców, za to na zdjęciach z hotelu dominują klatki i własnej roboty klatkobudy. Olena84 może warto popytać, jak wygląda dzień Bogusia w hotelu. Gdzie śpi, gdzie jest zostawiany, jak Państwo opuszczają swój hotelik. Co je konkretnie? Domowe bie zawsze równa się dobre. Tak nie chce mi się wierzyć w te obiady i kolacje. No i jak wygląda karmienie przy tylu psach, które się ciagle zmieniają. Czasem konieczne jest zamknięcie psiaka na krótki czas w kenelu. Na zdjęciach jakoś nie zauważyłam "dominacji" klatek i klatkobud, natomiast dominują fotki psów swobodnie spacerujących i leżących na fotelach, kanapach i legowiskach. Nie bronię tego hotelu, nie znam właścicieli i nie mam w tym żadnego interesu, ale nie lubię bezpodstawnych ataków, zwłaszcza jeśli są oparte na domysłach i przypuszczeniach. W gotowanie 3 x dziennie też nie wierzę, ale w karmienie gotowanym 3 x dziennie - tak. Pozdrawiam Bogusia i wszystkich Opiekunów :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Czasem konieczne jest zamknięcie psiaka na krótki czas w kenelu. Na zdjęciach jakoś nie zauważyłam "dominacji" klatek i klatkobud, natomiast dominują fotki psów swobodnie spacerujących i leżących na fotelach, kanapach i legowiskach. Nie bronię tego hotelu, nie znam właścicieli i nie mam w tym żadnego interesu, ale nie lubię bezpodstawnych ataków, zwłaszcza jeśli są oparte na domysłach i przypuszczeniach. W gotowanie 3 x dziennie też nie wierzę, ale w karmienie gotowanym 3 x dziennie - tak. Pozdrawiam Bogusia i wszystkich Opiekunów :) zdjęcia to nie domysły po co pani pcha do klatki psa z podejrzeniem padaczki? Ja hotelu tez nie znam, ale nie lubię, jak ktoś mi wciska kit i ze swoich niedociagnięć robi zalety. Kameralny czyt. ciasnota. U innych ogromna przestrzeń czyt. brak budy. Mówiąc współczesnym językiem nie kupuję tego hotelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Deklaracja wrześniowa w drodze Dziękuje! W gotowanie 3 x dziennie też nie wierzę, ale w karmienie gotowanym 3 x dziennie - tak. Pozdrawiam Bogusia i wszystkich Opiekunów :) O to mi chodziło;) zdjęcia to nie domysły po co pani pcha do klatki psa z podejrzeniem padaczki? Ja hotelu tez nie znam, ale nie lubię, jak ktoś mi wciska kit i ze swoich niedociagnięć robi zalety. Kameralny czyt. ciasnota. U innych ogromna przestrzeń czyt. brak budy. Mówiąc współczesnym językiem nie kupuję tego hotelu. Ja chciałam wyciągnąć Bogusia, znalazł się hotel domowy, z małą ilością psów, nie drogi, polecany. Nie dam sobie ręki uciąć za warunki w jakimkolwiek hotelu, mało tego, na dogo są hotele gdzie w salonie są klatki kenelowe i tam siedzą psy bo lepiej się czują według opiekunów. Dajmy szansę temu hotelikowi, są fotki informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Cudny Bogunio cudne zdjecia szczesliwe mordenki kokane sciskam kciuki za zdrowko i badania Boleczkowe mocno mocno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Olena84, wiem, że są takie hotele. Pimpuś był w takim hotelu. Jak zaczął podsikiwać, to szybko musiał zmienić miejsce pobytu. Za to wcześniej dość długo utrzymywał rodzinę hotelarzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xibalba Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Boguś wygląda bardzo ładnie. A hotelik, cóż, trzeba chyba dać mu szansę. Tutaj i tak będzie psiakowi lepiej niż w przechowalni czy w schronisku, Olena zrobiła dla psinki bardzo dużo. Hotelik zawsze można zmienić gdy pojawi się miejsce w innym, bardziej odpowiadającym. Najważniejsze, że Boguś dostał ogromną szansę na lepsze życie. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 2, 2015 Author Share Posted September 2, 2015 Może ktoś che sie poczęstować banerkiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Boguś wygląda bardzo ładnie. A hotelik, cóż, trzeba chyba dać mu szansę. Tutaj i tak będzie psiakowi lepiej niż w przechowalni czy w schronisku, Olena zrobiła dla psinki bardzo dużo. Hotelik zawsze można zmienić gdy pojawi się miejsce w innym, bardziej odpowiadającym. Najważniejsze, że Boguś dostał ogromną szansę na lepsze życie. Zalajkować się nie dało, więc cytuję, bo też tak uważam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Dla Bogusia poszla stala na wrzesien Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 I co u chłopaka? Mam nadzieję, że to "kennelowanie" było incydentalne, on mógł mieć te ataki nerwowe przez zamknięcie w ciasnej klatce. I lepiej mu tego nie fundować. Nie wiem, ale na zdjęciach ma otarty nos, chyba nie miał, może to w tej "próbie kennelowej" sobie obtarł, jak się próbował wydostać. Dobrze byłoby, jak sugeruje Perełka1, dopytać co je Boguś, co to jest to "gotowane", oby to nie była kasza, ryż z tymi puszkami, bo w tym nic nie ma. A on musi mieć wartościowe jedzenie, przynajmniej przez czas jakiś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 nie wiem co czego dziewczyny Wasze wpisy zmierzają i co mają na celu .. ale to się robi trochę "dziwne " , .. prosze przedstawcie mi listę pomocy dla Bogusia , aby mógł trafić w inne miejsce - nie wiem może takową przeoczyłam , rozpatrzymy każdą propozycję , a ja na miejsce Bogusia dam innego psa z Szydłowca , który jest w innym hotelu .. odniosę sie tylko do ostatniej "uwagi " co do zdartego nosa i mozliwości że jest to efekt "wpychania " psa - do klatki kenelowej prosze odswieżcie sobie zdjecia a zwłaszcza filmik jaki nagrałam w Punkcie .. i to tyle . .. ............... Olena84 - trzeba myśleć o badaniach Bogusia , skoro Pani Magda ma kontakt do lekarza polecanego .. nie ma co czekać .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 nie wiem co czego dziewczyny Wasze wpisy zmierzają i co mają na celu .. ale to się robi trochę "dziwne " , .. prosze przedstawcie mi listę pomocy dla Bogusia , aby mógł trafić w inne miejsce - nie wiem może takową przeoczyłam , rozpatrzymy każdą propozycję , a ja na miejsce Bogusia dam innego psa z Szydłowca , który jest w innym hotelu .. odniosę sie tylko do ostatniej "uwagi " co do zdartego nosa i mozliwości że jest to efekt "wpychania " psa - do klatki kenelowej prosze odswieżcie sobie zdjecia a zwłaszcza filmik jaki nagrałam w Punkcie .. i to tyle . .. ............... Olena84 - trzeba myśleć o badaniach Bogusia , skoro Pani Magda ma kontakt do lekarza polecanego .. nie ma co czekać .. Kama210, czy ja Ciebie dobrze rozumiem? Nie można pisać na wątku zapytań, wątpliwości, czy nawet rad, dobrych czy złych, ale zawsze w imię dobra psa? Jest jakaś "jedynie słuszna" droga i nie ma od niej odwrotu? Nie można zadawać pytań? "Nie rozumiesz do czego zmierzają"? To Ci wytłumaczę, do upewnienia się, że pies wyciągnięty z koszmarnych warunków, ma je teraz o niebo lepsze. Że ma zapewnione to co trzeba i w kwestii pożywienia i warunków bytowych. Nie odezwał sie tu nikt, kto by BYŁ OSOBIŚCIE w tym hotelu. Kto bywa w nim regularnie. Kamo, nie napisałam "wpychania". Napisałam wydobycia się z klatki. Nie manipuluj wpisami. Jeżeli chcecie stosować zasadę: "Płać i się nie wtrącaj", to krótki żywot tego wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 2, 2015 Author Share Posted September 2, 2015 Każdy moze mieć swoje zdanie i powiedzieć co myśli, inna sprawa, że mam wrażenie że niektórym z was od początku ten hotelik nie odpowiada:(, tak jak tu niektórzy napisali - dajmy mu szanse. Pani chciala zamknąć psa w pokoju z klatką, bo rzucił sie na jej sukę, ale wył i płakał wiec szybko go wypuściła. Chodzi za nia krok w krok. Co do gotowania, jest gotowany makaron z puszkami i warzywami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Każdy moze mieć swoje zdanie i powiedzieć co myśli, inna sprawa, że mam wrażenie że niektórym z was od początku ten hotelik nie odpowiada:(, tak jak tu niektórzy napisali - dajmy mu szanse. Pani chciala zamknąć psa w pokoju z klatką, bo rzucił sie na jej sukę, ale wył i płakał wiec szybko go wypuściła. Chodzi za nia krok w krok. Co do gotowania, jest gotowany makaron z puszkami i warzywami. Wszyscy jesteśmy zdania, że Boguś musiał wyjść z punktu. Ale też, że powinien mieć dobre warunki. I te zapytania, jak pisałam, są dopewnieniem się, że ma dobrze. Nie lubię takich niejasności, zamknięty z pokoju z klatką a zamknięty w klatce :) to szalona różnica. A Pani napisała, że był zamknięty jednak w kennelu. Makaron z puszkami, nie jest "rewelacyjnym" pożywieniem. Przecież, zdajesz sobie sprawę z tego? Te puszki nawet same mają niewiele w sobie, a wymieszane makaronem, to takie schroniskowe jedzenie. Obejrzałam zdjęcia na FB, wszytskie, poczytałam wpisy właścicielki, i no, nie jestem pod wrażeniem dobrym. Ale rozumiem, że innego miejsca nie było? W żadnym innym hotelu? U Murki? Więc jest jak jest. Ale nie widzę powodu, aby nie próbować, żeby było lepiej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Boguniu serduszko sciskam zagladam poczestowalalm banekiem cudnym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 3, 2015 Author Share Posted September 3, 2015 Obejrzałam zdjęcia na FB, wszytskie, poczytałam wpisy właścicielki, i no, nie jestem pod wrażeniem dobrym. Ale rozumiem, że innego miejsca nie było? Co dokładnie nie zrobiło dobrego wrażenia? - jakie wpisy? U Murki jest zdecydowanie więcej psów a nie 10 i jest drożej, a biorąc pod uwagę że odpowiedzialność za psa biorę ja i po jakimś czasie koszty mogą się powiększać bo nie wiadomo jak ludzie będą płacić, tak zdecydowałam. Poza tym osoby które ten hotel polecały są na fb, mogę poprosić o opinię na pw i wkleić tu wiadomości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Co dokładnie nie zrobiło dobrego wrażenia? - jakie wpisy? U Murki jest zdecydowanie więcej psów a nie 10 i jest drożej, a biorąc pod uwagę że odpowiedzialność za psa biorę ja i po jakimś czasie koszty mogą się powiększać bo nie wiadomo jak ludzie będą płacić, tak zdecydowałam. Poza tym osoby które ten hotel polecały są na fb, mogę poprosić o opinię na pw i wkleić tu wiadomości. Szkoda Oleno, że nei zacytowałaś całego mojego wpisu i dot. kennelu i jedzenia :) "Pani Agnieszka Wypych nie został zamknięty w klatce, chcieliśmy zobaczyć jak on na kenel reaguje i w ogóle jak reaguje na zamknięcie w pokoju. Wiemy jedno, że Boguś w takich sytuacjach wpada w panikę, zaczyna wyć i miotać się. Powodem zamknięcia Bogusia w pokoiku było przede wszystkim to, że wieczorem zaatakował jedną z naszych suczek. Nic się poważnego nie stało więcej było histerii suni niż szkód. Ale ostatecznie Boguś spał u nas w sypialni na legowisku w nogach łóżka Emotikon smile" "Pani Agnieszka Wypych nie wiem co Pani napisać bo cokolwiek napiszę myślę że i tak będzie źle, napiszę tylko tyle, że Boguś był w klatce przez 2 sekundy i stwierdzenie, że był w niej zamknięty nie jest zgodne z prawdą i nie jest to standard." To są wpisy, zamykany, ale nie zamykany, zamykany na 2 sekundy... ale że była zamknięty to nie prawda :) Po jaką cholerę w ogóle zamykany? Bo zaatakował innego psa, czyli brak panowania nad psami, to "domowe hoteliki" stado psów, i jak któryś się wychyla - izolacja w kennelu. To nie dobrze wróży, jak Boguś się "ostoi" może mieć większe chęci do dominacji nad członkami stada, i co wtedy? Na cały czas w kennelu? Z którego będzie się usiłował wydostać? Tak, w innych hotelach być może jest więcej psów, ale mają bezpieczne kojce, pomieszczenia i są STOPNIOWO zapoznawane z innymi psami, i dobierane do zabaw z psami, z którymi się nie konfliktują. Kończę temat, skoro jak twierdzisz "odpowiedzialność za psa bierzesz wyłącznie TY" i to "Twoja decyzja" i nic nam do tego. Pozdrawiam ciepło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 3, 2015 Author Share Posted September 3, 2015 Szkoda Oleno, że nei zacytowałaś całego mojego wpisu i dot. kennelu i jedzenia :) "Pani Agnieszka Wypych nie został zamknięty w klatce, chcieliśmy zobaczyć jak on na kenel reaguje i w ogóle jak reaguje na zamknięcie w pokoju. Wiemy jedno, że Boguś w takich sytuacjach wpada w panikę, zaczyna wyć i miotać się. Powodem zamknięcia Bogusia w pokoiku było przede wszystkim to, że wieczorem zaatakował jedną z naszych suczek. Nic się poważnego nie stało więcej było histerii suni niż szkód. Ale ostatecznie Boguś spał u nas w sypialni na legowisku w nogach łóżka Emotikon smile" "Pani Agnieszka Wypych nie wiem co Pani napisać bo cokolwiek napiszę myślę że i tak będzie źle, napiszę tylko tyle, że Boguś był w klatce przez 2 sekundy i stwierdzenie, że był w niej zamknięty nie jest zgodne z prawdą i nie jest to standard." To są wpisy, zamykany, ale nie zamykany, zamykany na 2 sekundy... ale że była zamknięty to nie prawda :) Po jaką cholerę w ogóle zamykany? Bo zaatakował innego psa, czyli brak panowania nad psami, to "domowe hoteliki" stado psów, i jak któryś się wychyla - izolacja w kennelu. To nie dobrze wróży, jak Boguś się "ostoi" może mieć większe chęci do dominacji nad członkami stada, i co wtedy? Na cały czas w kennelu? Z którego będzie się usiłował wydostać? Tak, w innych hotelach być może jest więcej psów, ale mają bezpieczne kojce, pomieszczenia i są STOPNIOWO zapoznawane z innymi psami, i dobierane do zabaw z psami, z którymi się nie konfliktują. Kończę temat, skoro jak twierdzisz "odpowiedzialność za psa bierzesz wyłącznie TY" i to "Twoja decyzja" i nic nam do tego. Pozdrawiam ciepło Nie napisałam nic wam do tego! Tylko, ze wzięłam odpowiedzialność za psa, czyli finansową. Co mam napisać... ja tego hotelu nie znam, został polecony, musiałam zaryzykować, tak psy idą do hotelów, głownie z polecenia, napisałam dlatego, żeby dać mu szansę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Szkoda, że znów zaczyna się "awantura o hotel". Jeśli Panie mają pewność, że Boguś ma źle, jeśli chcą polecić znany sobie, wizytowany hotel, w którym psy żyją jak w raju (a hotel nie jest drogi i dysponuje miejscami), to co stoi na przeszkodzie, żeby zaproponować taki hotel? Opiekunka bez wątpienia skorzysta z takiej oferty. O ile się nie mylę, to chodziło o uratowanie Bogusia przed Radysami, gdzie prawdopodobnie nie przeżyłby. Na zdjęciach wygląda dobrze, nie jest "więziony", ma teren do biegania, a poprawić mu warunki życia zawsze można. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Szkoda, że znów zaczyna się "awantura o hotel". Jeśli Panie mają pewność, że Boguś ma źle, jeśli chcą polecić znany sobie, wizytowany hotel, w którym psy żyją jak w raju (a hotel nie jest drogi i dysponuje miejscami), to co stoi na przeszkodzie, żeby zaproponować taki hotel? Opiekunka bez wątpienia skorzysta z takiej oferty. O ile się nie mylę, to chodziło o uratowanie Bogusia przed Radysami, gdzie prawdopodobnie nie przeżyłby. Na zdjęciach wygląda dobrze, nie jest "więziony", ma teren do biegania, a poprawić mu warunki życia zawsze można. Zgadzam się z Tobą. Krytykowanie przychodzi łatwo, ale by ta sama osoba miała znaleźć lepsze rozwiązanie to już z tym gorzej. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka103 Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Pamiętajmy o tym, że wszystkim osobom będącym na wątku Bogusia zależy na tym samym - żeby Bogusiowi było jak najlepiej, żeby był bezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Ciocie, dajcie sobie na wstrzymanie. To dopiero pierwszy miesiac hotelikowania. Skupmy sie na badaniach, kastracji i adopcji. Moze nasz chlopak szybko znajdzie nowy, staly domek. Jak bedzie sie przedluzac, a chlopak nie bedzie robil postepow socjalnych albo bedzie zle reagowal na inne psy, szukamy lepszego hoteliku. Watpliwosci sa zawsze. Placimy ciezkie pieniadze nie po to, aby psy siedzialy same znowu w boksach, lecz po to, aby nauczyly sie znowu ufac czlowiekowi. Ja tez jestem bardzo podejrzliwa, ale na poczatek daje mozliwosci pokazania sie opiekunowi i hotelikowi. Wycofac sie mozna w kazdej chwili. Nic nie jest na sile. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.