caha Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 ale cudo :D zapisze sobie wątek, może na spokojnie później uda mi się poczytać ;) Quote
Havanka Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Anula, przelałam pieniążki z bazarku kilometrowego, na transport, w kwocie 325 zł. Kiedy dotrą, potwierdź proszę ich odbiór na wątku bazarkowym. Quote
Anula Posted August 26, 2015 Author Posted August 26, 2015 Anula, przelałam pieniążki z bazarku kilometrowego, na transport, w kwocie 325 zł. Kiedy dotrą, potwierdź proszę ich odbiór na wątku bazarkowym. Jak tylko dotrą zaraz potwierdzę.Bardzo dziękuję za ogromną pomoc w zrobieniu bazarku kilometrowego dla Filipka. Właśnie dostałam rozliczenie zrobione przez szafirkę. Transport: Łódź - Nowa Sól - 250,00zł+2 bramki-54,00zł=304,00zł (szafirka) - zapłacone Transport: Zamość - Stryków k/Łodzi - 193,00zł (Murka) - zapłacone Po Niko przeszły pieniążki w kwocie:1038,51zł http://www.dogomania.com/forum/topic/147722-nie-mam-nawet-imieniamo%C5%BCe-mi-kto%C5%9B-pomo%C5%BCe-ju%C5%BC-mam-imi%C4%99-niko-i-pierwszy-dzie%C5%84-jestem-w-swoim-domku/ Filipek ma opłacony Hotelik za VIII: 12 x 8,06zł = 96,72zł Quote
Anula Posted August 27, 2015 Author Posted August 27, 2015 Dzisiaj nadeszły pieniążki od Czarna Kawka - deklaracja jednorazowa - 50,00zł i od Havanki z bazarku kilometrowego - 355,00zł. Ślicznie dziękujemy za pomoc dla naszego Filipka. Quote
szafirka Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 Filipek powoli się rozbrykuje. Zaczął poszczekiwać, wygłupiać się z Selmą i Zulką, biegać i skakać. A więc prysł czar stonowanego gentlemana :) Tak czy inaczej jest uroczy, przemiły i radosny. Quote
Havanka Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 Teraz wie, ze ktoś zadba o niego i jego fryzurę, więc co będzie sobie żałował ! Quote
jola&tina Posted August 29, 2015 Posted August 29, 2015 Ma minkę takiego małego łobuza. Śliczny Filipek! Quote
Anula Posted August 29, 2015 Author Posted August 29, 2015 Trzeba będzie pomyśleć o domku dla Filipka aby za bardzo nie przywiązał się do Hani i psiaków.Haniu,napisz o Filipku konkrety aby móc sklecić jakiś tekst.Tu bedzie potrzebny domek,który zadba o sierść Filipka.Czy Filipek ma książeczkę,szczepienia.kastrację,ile waży,ile ma w kłębie i ogólnie jakie jest jego zachowanie do zwierząt i ludzi.Wiem od Murki,że ma chorobę lokomocyjną. Quote
koja Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Dobry wieczór :) Czy deklaracje wpłacamy na to konto co dla Niko? Quote
Bogusik Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Dobry wieczór :) Czy deklaracje wpłacamy na to konto co dla Niko? Tak kochana,na to samo do Anuli bo ona jest skarbnikiem :) Quote
Guest TyŚka Posted August 30, 2015 Posted August 30, 2015 Trzeba będzie pomyśleć o domku dla Filipka aby za bardzo nie przywiązał się do Hani i psiaków. Haniu,napisz o Filipku konkrety aby móc sklecić jakiś tekst.Tu bedzie potrzebny domek,który zadba o sierść Filipka. Czy Filipek ma książeczkę,szczepienia.kastrację,ile waży,ile ma w kłębie i ogólnie jakie jest jego zachowanie do zwierząt i ludzi.Wiem od Murki,że ma chorobę lokomocyjną. Podpisuję się pod tym. Pszeniczy ma już dom, to i Filipka najwyższy czas ogłaszać. Quote
terra Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Prześliczny psiaczek, nie powinien czekać długo. A choroba lokomocyjna to teraz nie problem przy tylu bezpiecznych środkach. Quote
b-b Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 To ,że wtedy zwracał wcale nie znaczy, że tak będzie wciąż :) A jeśli faktycznie będzie ją miał wystarczy nie podawać jedzenia przed podróżą i chyba też są jakieś leki?:) Ogłoszenia zrobić i do domu chłopaku :) Quote
teresaa118 Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Moj Boby tez mial problemy z jazda. Kiedy zauwazylam, ze zaczyna sapac, slinic sie, robie przerwe w podrozy, popspacerujemy sobie i dalej jazda. Potrafi teraz jechac ponad 700 km. Quote
Gusiaczek Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Z naszego doświadczenia - Ovo dostaje maleńką porcję jedzenia na ok. 1 godz. przed podróżą, bo na czczo jest fatalnie i podajemy aviomarin. Kiedyś za 60 zł otrzymałam od weta "rewelacyjny" lek (2 tabletki) po podaniu myślałam, że Ovolina żywa z tej podróży nie wyjdzie :( to był narkotyk jakiś chyba .... masakra Tak naprawdę trudno nazwać jej dolegliwości chorobą lokomocyjną, ale się zdarzało - najczęściej latem Oczywiście popasy, wietrzenie psiaka jak najbardziej wskazane ;) Quote
szafirka Posted August 31, 2015 Posted August 31, 2015 Dobrze, poważę, pomierzę i podam co trzeba. Sesja foto też będzie :) Nie wiedziałam, że jadąc do Murki Filipek zwracał. Z Łodzi do nas tego nie robił, jechał w transporterze. Niko podczas podróży z Zamościa do Nowej Soli (jak pamiętamy jednego dnia) nie zwracał i czuł się dobrze, a podczas jazdy do Wrocławia od nas do DS zwracał 2 razy. Myślę, że nie ma reguły w tym temacie. Filip ma książeczkę, w którą wpisana jest kastracja 28 maja, szczepienie przeciwko wściekliźnie 8 czerwca i odrobaczenie 18 sierpnia. Wg książeczki Filipek urodził się w 2012 r. W schronisku nazwano go Yeti :)))))))) Nasz Yeti o imieniu Filipek jest przyjazny do innych psów, ludzi dorosłych i dzieci. Jest radosny, lubi smaczki i zabawę, ale nie jest zwariowany jak np. Selma, preferuje trochę szaleństwa, a nastepnie odpoczynek w fotelu. Myślę, że poradziłby sobie w domku z ogrodem, ale i też w bloku. Nie lubi jak mu się robi zdjęcia - cwaniak ucieka z kanapy i odwraca się tyłem. Toleruje czesanie, ale woli głaskanie. Generalnie załatwia się na dworze, czasami zdarzy mu się jednak narobić w domu. Quote
Bogusik Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Zapraszam kochani na bazareczek z różnościami :) Link w podpisie Quote
szafirka Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Troszkę się porządziłam. Zadzwoniła Pani z Wrocławia w/s Niko, a ja zamiast niego poleciłam Filipka. Pani jest zauroczona jego wyglądem i moim opisem, powiedziała, że pokaże go mężowi i jeżeli też mu się spodoba (chodzi o to, że jest wiekszym psiakiem, niż planowali), to chcieliby zaprosić kogoś na wizytę PA. Quote
Bogusik Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Troszkę się porządziłam. Zadzwoniła Pani z Wrocławia w/s Niko, a ja zamiast niego poleciłam Filipka. Pani jest zauroczona jego wyglądem i moim opisem, powiedziała, że pokaże go mężowi i jeżeli też mu się spodoba (chodzi o to, że jest wiekszym psiakiem, niż planowali), to chcieliby zaprosić kogoś na wizytę PA. Dobrze się Haniu porządziłaś! :) A coś więcej o domku? Quote
szafirka Posted September 1, 2015 Posted September 1, 2015 Właśnie dzwoniła do mnie Pani z decyzją, że bardzo chcieliby Filipka. Rodzina mieszka w bloku w mieszkaniu 3 pokojowym we Wrocławiu niedaleko ul. Legnickiej. Pani, jej mąż i ich dorosły syn, który "jeszcze pomieszkuje" pracują, a więc Filipek byłby w domu sam 8 godzin. Podczas ewentualnego urlopu pieskiem będzie zajmował się syn, tak jak było do tej pory. Wcześniej rodzina miała sznaucerka, który żył 15 lat i odszedł 2 miesiące temu. Państwo czują się gotowi na nowego psiaka i tym razem chcieliby pomóc bezdomnemu. Pani wypytała mnie o wszystko, rozmawiała ze mną bardzo konkretnie, odniosłam bardzo pozytywne wrażenie z rozmów telefonicznych, podobnie jak z rozmowy z Panią Beatą od Jogisia. Myślę, że domek warty jest sprawdzenia i rozważenia. Otrzymałam wszelkie dane potrzebne do wizyty. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.