Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To ma wzrost i wagę prawie indentiko  jak Dolarek, który nie jest grubasem. Ma 39 w kłębie i waży 13,5 - 14 kg. Ale nosić bym go nie mogła.Zresztą po co psa nosić? Ma łapy, to niech biega póki może.

Myślę ,że mam wiedzę która mi jest potrzebna do wizyty PA.

Posted

Jeszcze nie zdążyłam deklaracji przesłać a tu takie wieści :) A czy konto do deklaracji to samo co dla Nikusia było? I co z Pszenicznym? Bo dla niego też przecież podzieliłam swoją deklaracjępo Nikusiu. Kogo mam informować? Tolę?

 

Edit: właśnie czytam, że Pszeniczny już w ds... Nie zaglądaj tu chwilę człowieku na dogo :)

 

Ponawiam pytanie :)

Posted

To ma wzrost i wagę prawie indentiko  jak Dolarek, który nie jest grubasem. Ma 39 w kłębie i waży 13,5 - 14 kg. Ale nosić bym go nie mogła.Zresztą po co psa nosić? Ma łapy, to niech biega póki może.

Myślę ,że mam wiedzę która mi jest potrzebna do wizyty PA.

Ale się dzieje :)

Poker - Filipek w boksie nie był zupełnie zainteresowany innymi psami, poradzi sobie świetnie jako jedynak :)

Posted

Filipek ma w kłębie 38 cm i waży 14 kg. On ma budowę podobną trochę do Blekusia - mały, ale zibty i przez to ciężkawy. Pani Dorota wie to wszystko i już wstępnie (jeżeli wizyta wypadnie pomyślnie) umówiła się ze mną na przyjazd w sobotę po Filipa. Odpowiadając na pytanie Poker - Filipek zostaje bez człowieka, ale z innymi psiakami. Myślę, że bez futrzaków poradzi sobie też, bo nie jest specjalnie zżyty ze swoimi towarzyszami, wygląda na lubiącego święty spokój.

Bardzo dobrze opisałaś budowę Filipka, przez siatkę boksu wydawał mi się lżejszy, bo jest przecież nieduży.

Ale jak zobaczyłam go poza boksem to już wiedziałam, ze waga będzie większa :)

Może coś o tym powiedzieć TZ, który taszczył  spory kontenerek z Filipkiem  środku :)

Posted

A co tutaj tak cichutko?

Cichutko, bo pewnie wszyscy czekają  z zapartym tchem na moją relację z wizyty PA.

Filipek może pakować walizkę. Domek zapowiada się bardzo dobrze. Oboje państwo decyzję o adopcji mają przemyślaną.

Pani zakochała się w Filipku od pierwszego wejrzenia.

Warunki bytowe i uczuciowe będzie miał bardzo dobre.

Jedyne czego państwo się obawiają to ewentualnego szczekania podczas ich nieobecności.

Pani wzięła 2 wolnego ,że by pobyć z pieskiem ,a od 21 września ma urlop.

Jeżeli decyzja dla państwa będzie pozytywna, to chcą być po Filipka ok.12. Prawdopodobnie imię zostanie.

Pani obiecała,,że się zaloguje na dogo.

Posted

No proszę,super wiadomości.Filipku szykuj się jutro do swojego już na zawsze prawdziwego domku.

Poker bardzo,bardzo dziękuję za wizytę i poświęcony czas.

Posted

Filip wyruszył do nowego domu. Filipek nie powitał zbyt entuzjastycznie swoich nowych właścicieli, nie chciał wyjść z domu, potem nie chciał podejść do państwa, na koniec nie chciał wsiąść do auta. Troszkę pomagały smaczki, ale widać było, że przemawia stres. Bardzo pozytywni ludzie, Filipek będzie miał na pewno dobrze. Kilka fotek z dzisiejszego wydarzenia oczywiście jest.

Posted

Filip wyruszył do nowego domu. Filipek nie powitał zbyt entuzjastycznie swoich nowych właścicieli, nie chciał wyjść z domu, potem nie chciał podejść do państwa, na koniec nie chciał wsiąść do auta. Troszkę pomagały smaczki, ale widać było, że przemawia stres. Bardzo pozytywni ludzie, Filipek będzie miał na pewno dobrze. Kilka fotek z dzisiejszego wydarzenia oczywiście jest.

To zrozumiałe. Zapewne czuł, ze przed nim znów zmiany. Obyś Szafirko miała rację. Ten psiaczek już tyle złego doznał w życiu. Może kiedyś zobaczę go we Wrocławiu. Powodzenia Filipie !

Posted

Ten wzrok na 3 zdjęciu Filipka - aż mi się łezka w oku zakręciła. Powodzenia Filipku. Oby Ci było w nowym domku najlepiej na świecie :)

  • Upvote 1
Posted

Powodzenia słodki maluchu,na nowej drodze Twojego życia!

Będziemy z niecierpliwością czekać na wieści z nowego domku,bo to teraz będzie trudny  dla Filipka okres aklimatyzacji...

  • Upvote 1
Posted

A co mi tam.Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do państwa. Pani ogólnie zachwycona Filipkiem, bardzo się jej podoba. Była zaskoczona kolorem sierści , bo na zdjęciach wyglądała na jaśniutki beż,a a w realu rudawa.

W drodze btł spokojny, trochę zwymiotował ,ale leżał na kocyku , więc nic się nie stało.

W mieszkaniu wybrał sobie miejsce w przedpokoju i odpoczywa. Pani była z nim kilka razy na dworze,ale nie siusiał.powiedziałam pani ,ze ze stresu może nie siusiać nawet i dobę.

Pani bierze pod uwagę ,że może nasiusiać w domu ,ale nie stanowi to dla niej żadnego problemu.

Jeść też nie chciał ,ale dał się skusić na indyczą wątróbkę, wziął z ręki ,więc nie jest tak źle.

Pani zapewniała ,że włos mu z głowy nie spadnie, będzie zadbany i kochany i się cieszy ,że wzięli go , bo zrobił miejsce następnej biedzie w potrzebie.

  • Upvote 5
Posted

Filipku,twoje marne życie rozpoczęło się na wschodzie Polski,a teraz pozostaniesz na zawsze na zachodzie Polski i będziesz żył w dostatku i miłości.Mam nadzieję,że nie zabraknie Filipkowi tego w jego domku.

Wszystkim chcę bardzo podziękować za ogromną pomoc jaką włożyli aby Filipek nie pozostał nadal w Schronisku.Była to ogromna praca sporej grupy osób,które zaangażowały się w pomoc logistyczną,fizyczną i finansową dla Filipka.

WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.

Filipku,bądź szczęśliwy w twoim domku i kochaj swoich opiekunów.

  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...