Mattilu Posted July 22, 2015 Posted July 22, 2015 Czyli włączamy kciukasy za domek Migotkowy :) Quote
Ewa Marta Posted July 22, 2015 Author Posted July 22, 2015 Migotka od dzisiaj jest mieszkanką Mokotowa:) Zamieszkała z przemiłą rodzinką, która została zlustrowana na wszystkie strony. Była wizyta w domu Państwa, Państwo przyjechali do Migotki i dzisiaj po zaczipowaniu maleńkiej zawiozłam ją do domku. Początkowo była troszkę onieśmielona, ale szybko ogonek poszedł do góry. Sterylka umówiona jest na 26 sierpnia na godzinę 17:00 w Boliłapce. Pan podpisał zobowiązanie, że sunię przywiezie i dostarczy wyniki badania krwi. Jutro napiszę więcej, a po pracy wgram jakieś zdjęcia. Dzisiaj lekko padam, bo niedawno wróciłam, a mam jeszcze Semika po chemii i zaraz idę na kolejne siusiu z nim. Quote
Ewa Marta Posted July 23, 2015 Author Posted July 23, 2015 Dzisiaj napisze troszkę więcej na temat adopcji Migotki. Państwo rozłożyli mnie na łopatki, kiedy ich 7-letnia córa dala mi w prezencie rysunki, na których narysowała Migotkę na posłanku, zabawki, którymi będzie się z nią bawić, obróżkę z przypiętym identyfikatorem... Na kolejnej kartce narysowała czego psu nie wolno dawać. Była tam m.in. przekreślona kość kurczaka. Były też produkty, które piesek może jeść... smaczki psie, sucha karma i inne nieprzyprawione jedzenia:) Kiedy 7-letnia Nikola dowiedziala się, że adopcja dojdzie do skutku, stanęła przede mną i uroczyście przyrzekła, że będzie się sunią razem z rodzicami opiekowała i że będą najlepszym domkiem dla Migotki:) W czasie czipowania małej w klinice był oczywiście płacz suni, bo ona jest bardzo delikatna. Razem z nią "płakał" Pan i Nikola. Podpisaliśmy zobowiązanie, że sunia zostannie wysterylizowana 26.08 w Boliłapce. Dopilnuje tego na pewno. Quote
Gusiaczek Posted July 23, 2015 Posted July 23, 2015 No, Kochany Grzdylku, powodzenia trafiłaś cudownie z czego ogromnie się cieszę :) Zatem część dochodu, który miał być dla ciebie, z bazarku Słonecznikovo zostanie przekazany dla Lunki. Bądźcie razem z nową Rodzinką szczęśliwi. Powodzenia:) a w świętej Anny trzymam kciuki Quote
Ewa Marta Posted July 23, 2015 Author Posted July 23, 2015 No, Kochany Grzdylku, powodzenia trafiłaś cudownie z czego ogromnie się cieszę :) Zatem część dochodu, który miał być dla ciebie, z bazarku Słonecznikovo zostanie przekazany dla Lunki. Bądźcie razem z nową Rodzinką szczęśliwi. Powodzenia:) a w świętej Anny trzymam kciuki Bardzo serdecznie dziękujemy Gusiaczku!!!!! Quote
Ellig Posted July 23, 2015 Posted July 23, 2015 Serdecznie dziekujemy i bardzo się cieszymy, ze Migotka nie trafiła do schroniska tylko do cudownego Domku :) Quote
Ewa Marta Posted July 24, 2015 Author Posted July 24, 2015 Dziękujemy Małgosiu, ale to zasługa uroku Migotki:) Maleńka od razu przyzwyczaiła się do nowej Rodzinki. Spała częściowo na poduszce z córką Państwa, a troszkę na swoim poslanku. Kiedy ok. 6 rano Nikola poruszyła się w łóżku, nasza łobuzica wskoczyla do niej, wylizala jej całą buzie i od razu była gotowa do zabawy. 1 Quote
Anecik Posted July 24, 2015 Posted July 24, 2015 Państwo rozłożyli mnie na łopatki, kiedy ich 7-letnia córa dala mi w prezencie rysunki, na których narysowała Migotkę na posłanku, zabawki, którymi będzie się z nią bawić, obróżkę z przypiętym identyfikatorem... Na kolejnej kartce narysowała czego psu nie wolno dawać. Była tam m.in. przekreślona kość kurczaka. Były też produkty, które piesek może jeść... smaczki psie, sucha karma i inne nieprzyprawione jedzenia:) Kiedy 7-letnia Nikola dowiedziala się, że adopcja dojdzie do skutku, stanęła przede mną i uroczyście przyrzekła, że będzie się sunią razem z rodzicami opiekowała i że będą najlepszym domkiem dla Migotki:) Aż mi sie łezka w oku zakręciła. Kochana Nikolka Quote
Ellig Posted July 28, 2015 Posted July 28, 2015 Cześć szczęśliwy psiaku, chyba mozemy zmienić tytuł wątku :) 1 Quote
Gusiaczek Posted July 28, 2015 Posted July 28, 2015 Oczywiście pokiełbasił mi się lipiec z sierpniem ;) Trzymamy kciuki, będzie dobrze. Ovolinka też była ciachana wakacyjnie i bardzo szybko doszła do siebie Quote
Ewa Marta Posted July 28, 2015 Author Posted July 28, 2015 Oczywiście pokiełbasił mi się lipiec z sierpniem ;) Trzymamy kciuki, będzie dobrze. Ovolinka też była ciachana wakacyjnie i bardzo szybko doszła do siebie Gusiaczku, zależało nam, żeby zrobic sterylkę w pierwszym możliwym terminie, kiedy maleńka już dojrzeje, ale nie będzie miała cieczki. Bardzo nie lubimy wydawać suczek przed sterylką, ale jak trzeba, to Pan podpisal mi zobowiązanie, że w tym terminie przywiezie sunię na sterylkę do Boliłapki i my tego dopilnujemy! Quote
Gusiaczek Posted July 28, 2015 Posted July 28, 2015 Wiadoma sprawa Ewuś :) Ovolina miała 7/8 miesięcy i, jak się okazało na stole, była tuż tuż przed pierwszą cieczką. Quote
elik Posted July 28, 2015 Posted July 28, 2015 Wspaniałe, szczęśliwe zakończenie. Jak to dobrze, że starsza pani przypomniała sobie o Was i to Wam przekazała sunię :) Quote
inka33 Posted July 22, 2016 Posted July 22, 2016 Jak się ma "już-nie-taka-grzdylka" Migotka? Ciekawe, co z niej wyrosło...? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.