Jump to content
Dogomania

Złamany kręgosłup, zdarte do krwi tylne łapy. Diego-wielka wola życia


DoPi

Recommended Posts

Zezol jedzie do Wrocka, pogonie Karoline, żeby wątek założyła, a nie może być na takim wspólnym, który ja bym założyła? jak to jest, żeby zrobić bazarek to musi być osobny wątek? się nie znam ,
Sznupek dzisiaj pracuje ze mną, ale jakoby go nie było. Strasznie grzeczny pies, jak nie sznaucer. Wybredny. Suchej karmy się nie tknął, zjadł za to chlebek z jajeczniczką. W pracy Taka Kaśka go chce wziąć na tymczas, jeśli jej sznaucerka go stoleruje. Zaczęła od przekupywania go pieczonym karczkiem. U mnie spał ze mna na górze ale na smyczy, bo sie bałam,żeby nie zszedł do Luski, bo by było po psie. Trochę będzie zdezorientowany, że przechodzi z rąk do rąk. Lepsze to jednak niż punkt przetrzymań, a potem schron. Niuniek miastowy jest. Samochodów sie nie boi, jeżdzi w samochodzie śpiąc pod nogami. windą jeździ bez oporów (mój Maks chociaż jechał juz kilka razy cykorzy strasznie) , po schodach lata, na łóżko sie pcha. Drukuje plakaty do rozwieszenia.

n

no jak nawet plakaty drukuje sam, to jest bsaardzo miastowy. :)
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

przeklejam z fejsa

Dziś byłam u Diego w nowym miejscu  Psiak ma się dobrze, bez problemu zniósł zmianę miejsca. Zrobiłam mu trochę zdjęć, jak tylko odrobię się ze zdjęciami z kociego przytuliska, w którym byłam wczoraj to wrzucę też Diegusia Emotikon smile
Diego zakumplował się z Suzi, Markusem i Nuką, z którymi razem wychodzi na wybieg, dziś dawaliśmy sobie buziaki - jest mega fajny, otwarty Emotikon wink Prócz tego też uparty i potrafi postawić na swoim.

zdjęcia Diegusia z wczoraj

11235443_1012983935402831_87845927501076
11745514_1012983938736164_46461676766565
11223589_1012983912069500_68485562725893
11223589_1012983975402827_55529591895679
11698716_1012983822069509_68601868419248
Link to comment
Share on other sites

Super, że Diego nie przeżył traumy w związku z przeprowadzką :) Ależ on ma wdzięczny pycholek :)

Dzielny Maks - ząbkami drukuje, czy ma jakąś tajną metodę? :)

A co do związku bazarku z wątkiem wydaje mi się, że ktoś może chcieć najpierw poczytać i dopiero zdecydować, czy chce danemu psiaczkowi pomóc. A we wspólnym wątku będzie to utrudnione.

Link to comment
Share on other sites

przeczytałam wszystko i trochę mi się w głowie zakręciło, tyle zmian i tematów. Mam nadzieję, że wszystko się powoli dobrze ułoży...Zezikowi faktycznie chyba lepiej oddzielny wątek założyć, skoro sporo kasy na leczenie będzie potrzebne...

Link to comment
Share on other sites

witajcie ciotki drogie.

Zakładam wątek Zezikowi, bo muszę uzbierać kase na rezonans.

Diegusiowy zostawię,bo jak coś będzie wiadomo to Wam napiszę.

Po sznupka dzisiaj przyjeżdża rzekoma włascicielka. Ma przywieźć zdjęcia i książeczkę zdrowia. Sporo wiedziała ze stanu zdrowia psa. Trudne to jest zwłaszcza, że jeszcze 3 osoby tez dzwoniły, że to ich piesek. Ja nie wiem co zrobię, jak przywitanie bedzie kiepskie.Umówiona jestem na 12 tą u mnie w pracy. Trzymajta kciuki

Link to comment
Share on other sites

młode dziewczęz mężem przyjechało i wygląda na to, że wrażliwe, sznupek się bardzo ucieszył, skakał po niej merdając ogonkiem. Zobowiązałam na piśmie do dalszego leczenia i zachipowania psiaka. Podjadę go za jakiś czas odwiedzić jak u mnie w życiu się uspokoi :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

przekopiowuję z wydarzenia na fejsie. Niestety nie uzyskałam odpowiedzi od dziewczyny zakładajacej wydarzenie, gdzie Diego przebywa. Było powiedziane, że w hoteliku domowym, więc chciałam go odwiedzić. Niestety nie otrzymałam informacji, gdzie jest.

Wyniki rezonansu.. Niestety nie dają nam złudzeń. Rdzeń kręgowy jednak przerwany, a czucie głębokie i częściowa kontrola potrzeb fizjologicznych wynika z obecności przetrwałych włókien.
Jedyne co pozostaje to utrzymać obecny stan oraz zabrać się za wózek. Chcemy kupić wózek dostosowany pod Diego. Tu potrzebuję rad osób doświadczonych, co polecacie? Gdzie zamawiać?
Ja jestem załamana, chce mi się ryczeć.. Wczoraj wróciliśmy bardzo późno dlatego Diego jest teraz u mnie. To cudowny, radosny pies... Kocha ludzi, dopomina się o pieszczoty. Uwielbia się bawić. Wysikany nie brudzi w domu, grzeczni śpi sobie na kocyku pod telewizorem...

11825170_1021229921244899_81549689211029

Kochani, Diegusiowy wątek powoli ucicha, a to teraz tak naprawdę Diego potrzebuje naszej pomocy najbardziej. Niestety nie zrobimy już nic więcej w sprawie jego łapek, możemy tylko utrzymywać ten stan i znaleźć mu najlepszy dom na świecie.
Dziś założyłam mu album adopcyjny. Bardzo gorąco proszę Was o udostępnianie go, gdzie tylko się da... Diego zasłużył na wspaniały dom... Pokochałam go od pierwszej chwili, kiedy go zobaczyłam. Nie odpuszczę, póki nie znajdziemy mu najlepszego domu pod słońcem. Do tego potrzebuje Waszej pomocy - niech nasz Diego leci w świat! Emotikon smile
https://www.facebook.com/media/set/…

11825149_711145755656865_914376377099742
11825911_711145742323533_878642803296664
11822659_711145802323527_162627643060604
Link to comment
Share on other sites

Amiga, tak niestety będzie. Nadzieja się skończyła, wątpliwości rozwiały to  i nie mają ludzie pomysłu co napisać. 

Jedyny sposób to więcej relacji z tego jak dzień psiakowi minął, wtedy wątek się będzie kręcił. 

 

A powiem szczerze, sama jestem ciekawa: Jak nauczy się poruszać z wózkiem, jak będzie mu szło, czym zaskoczy...

:)

Link to comment
Share on other sites

Wątek "umarł", bo założyła go DoPi, która została odcięta od wieści o Diegusiu i nawet się nie może doprosić o kontakt z domem, gdzie pies teraz przebywa. Po tym, co dla niego zrobiła to jest po prostu świństwo, jakich mało!!!!!!!! :(

Przy takim podejściu do tematu, na usta ciśnie mi się przysłowie" nie miła księdzu ofiara, chodź cielę do domu" - niech sobie obecne opiekunki psa szukają wsparcia gdzie indziej (wiem, wiem, o psa chodzi...) :(

Link to comment
Share on other sites

To zwyczajne chamstwo. Przykro mi, że tak Cię potraktowano. Pierwszy odruch to "mam to gdzieś", ale przecież to pies nie fundacja jest ważny. 

BTW od jakiegoś czasu na widok słowa "fundacja" nabieram podejrzliwości. Cóż, to właśnie przez takich ludzi. 

 

 

mam dokładnie to samo ..... 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...