dwbem Posted April 9, 2019 Posted April 9, 2019 Już? Jakten czas szybko leci. Długiego życia w doskonałym zdrowiu życzę. Quote
jolkablaszczyk Posted April 30, 2019 Author Posted April 30, 2019 U nas dopiero topnieją ostatnie śniegi i zaczynamy wiosnę... w najbliższych dniach chcemy też zbudować dla psów mały tor do agility, zobaczymy co nam z tego wyjdzie :) 1 Quote
Collakowa Posted May 2, 2019 Posted May 2, 2019 Ale Quincy pieknie wyrosła <3 A Hiro wyraz szczeniaczka ma :D Quote
jolkablaszczyk Posted May 18, 2019 Author Posted May 18, 2019 U nas bez większych zmian. Maszka dalej sobie z nami jest choć bardziej ciałem niż duchem :) Hiruś miewa się znakomicie, Quincy nadal dokazuje i nie ma już prawie śladu po łysince na głowie. U nas wiosna pełną gębą. wybudowałam w ogrodzie mały tor przeszkód dla Quincy. Uwielbia się tam bawić. Jeszcze czekam na dwie przeszkody z zooplusa. 1 Quote
dwbem Posted May 19, 2019 Posted May 19, 2019 Cudne te twoje psiaki. A moja rottka też jeszcze jest ze mną i też coraz słabsza, co gorsze - przestaje jeść więc jeszcze bardziej słabnie choc jeszcze chodzi choć coraz gorzej. 31 maja skończy 14 lat co na rottkę jest rekordem, mam je 37 lat i żaden rottek tyle mi nie dożyl, nawet ONki - matka z córką żyły po 13 lat. A ta już w zasadzie cały czas śpi ale póki chodzi to się cieszę. Quote
jolkablaszczyk Posted May 20, 2019 Author Posted May 20, 2019 R.I.P. Maszka 30.10.2005 - 20.05.2019 Maszeńka odeszła dziś ok godziny 19.30. Miała 13 lat i 7 m-cy. :( 1 Quote
mar....ka Posted July 6, 2019 Posted July 6, 2019 ojej, bardzo współczuję z powodu Maszki P.S. widzę, że rodzinę masz powiększoną, dalej w Norwegii Jesteście? Quote
jolkablaszczyk Posted July 7, 2019 Author Posted July 7, 2019 Hejka Tak, my dalej w Norwegii, plany powrotu do Polski są ale nie zbyt bliskie, tak dajemy sobie 2-3 lata. Obecnie cieszymy się krotkim acz intensywnym latem. Chodzimy nad rzekę i nad jezioro, szwędamy sie po lasach. Za tydzień ja lecę do Polski na 3 tygodnie i Bartek zostaje z psami sam. Quincy wyliniała mi zupełnie bo zbliża się do drugiej swojej cieczki. Będę chciała ją wysterylizować jakoś jesienią. Zobaczymy :) Quote
Tyśka) Posted July 10, 2019 Posted July 10, 2019 Hihi, ale łysol :D Jolka, powiedz mi: w Norwegii mocno pyli? :D Bo mam ochotę uciec gdzieś, gdzie nie ma pyłków w takim stężeniu jak tutaj, w Polsce. Quote
dwbem Posted July 10, 2019 Posted July 10, 2019 Współczuję z powodu Maszki, moja Fabia rottka odeszła 30 maja, 31-go ukończyłaby 14 lat. Jak na rottkę to rekord ale nadal mi jej brakuje. Ale też tak jak u ciebie pozostały mi jeszcze dwa psy -średnie pinczery, sunia dzisiaj kończy 9 a 15-go pies skończy 11 lat więc też już seniorzy ale one żyją dłużej niż molosy. A Quincy śliczna, rotuś też. Quote
jolkablaszczyk Posted July 24, 2019 Author Posted July 24, 2019 Dnia 10.07.2019 o 15:29, Tyś(ka) napisał: Hihi, ale łysol :D Jolka, powiedz mi: w Norwegii mocno pyli? :D Bo mam ochotę uciec gdzieś, gdzie nie ma pyłków w takim stężeniu jak tutaj, w Polsce. W sumie to nie wiem. Mój Bartek jest alergikiem ale jakoś nie skarży się zbytnio. Może zależy jaki region. U nas jest brzozy sporo i sosny ze świerkiem, traw niewiele a jak sa to i tak często koszone na kiszonkę, więc nie mają szans kwitnąć i pylić. Troche zaległych zdjęć: Quote
Cerro Posted August 3, 2019 Posted August 3, 2019 Wilczyca bez futra jak nie ona. :o Piękną wodę tam macie, u mnie w okolicy wszędzie zielono... czekam niecierpliwie na sierpniowy wyjazd nad Adriatyk, żeby się wymoczyć w końcu. Quote
jolkablaszczyk Posted August 6, 2019 Author Posted August 6, 2019 Już powoli zaczyna zarastać. Woda w rzece/jeziorze czysta, tyle że zawsze lekko brązowa ze względu na drzewostany. Quote
*Magda* Posted September 9, 2019 Posted September 9, 2019 Hej Jolka :) Co to za chorubsko męczy psy w Norwegii? :/ Quote
jolkablaszczyk Posted September 26, 2019 Author Posted September 26, 2019 Hejka sorki za odp trochę po nie w czasie. No coś o tym ucichło, więc pewnie znowu zamiecione pod dywan. Objawy wskazują na jakąś odmianę parvo, a w Norwegii nie przykłada się wagi do szczepień zwłaszcza tych przypominajacych. a jak pies szczepiony to podobno przechodzi to dużo lżej. U mnie póki co wszystko zdrowe i nic się nie dzieje. Kilka zdjęc dla przypomnienia jak wyglądamy i jak się mamy :) Quote
dwbem Posted September 29, 2019 Posted September 29, 2019 Ja szczepię wszystkie swoje psy co roku i nie mam na szczęście problemów. Oprócz parwo szczepię i na leptospirozę, która daje identyczne objawy jak parwo ale leczy się inaczej. Weterynarze często mylą te choroby, leczą źle i dziwią się, że pies szczepiony na parwo umiera bo na lepto nie szczepią. Wiem bo sama kiedyś to przeszłam, umarła mi 3-mies. suczka, mój wet zrobił sekcję i wewnętrzne objawy były inne niż przy parwo. Wtedy jeszcze nie było szczepionek na lepto niestety. Ale zaczęli je produkowaćv i od tego czasu szczepię wszystkie swoje psy i nie chorują. Quote
Alicja Posted October 1, 2019 Posted October 1, 2019 mam nadzieję , ze u was już się w rejonie wszystko uspokoiło z tym choróbskiem terenów to ci zazdroszczę Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.