-
Content Count
96 -
Joined
-
Last visited
About Cerro
-
Rank
Advanced Member
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
-
Akit jest teraz dużo, osobistego kontaktu nie mam, ale że regularnie jestem na placu to czasem się coś usłyszy. I wnioskuję, że to taka rasa, że jak właścicielowi idzie dobrze to jest okej, ale jak idzie źle - to jest kompletny dramat. Z psów stróżujących dość fajne charakterowo są podhalany i właśnie CAO, kuvasz i pochodne to podobno takie podhalany tylko mniej miłe. ;) Wciąż wymagają mądrego przewodnika. Inny fajny duży pies - kangal - tutaj do pogadania z hodowcą konkretnie o charakterze tych psów, bo to już nieco bardziej kłopotliwa rasa niż nasz pocieszny polski białas. Imponujący rozmiar i dość sportowa sylwetka jak na olbrzyma. Hovawart, moim zdaniem, nie nada się do mieszkania na podwórku. To jest owczarek niemiecki w wersji alpha, pies stworzony do bliskiej współpracy z człowiekiem, on chce mieć robotę, a nie pilnować ogródka w samotności.
-
-
-
-
-
No tak, bo eksperymentowali na ludziach. Szlachetną sztukę nienawiści do ludzi uprawiają po dziś dzień niektóre pseudo-fundacyjki. Zrobiło mi się niedobrze, ty przeczytałeś, co piszesz? Dbałość o dobrostan zwierząt wywodzi się z XVII wieku, w wieku XIX była już dość powszechna w prawodastwie, a nazizmowi i jego wypaczonym ideom nie należy się nic, poza słusznym miejscem w lamusie.
-
-
-
Pies w komunikacji zazwyczaj ma być na smyczy i w kagańcu bez względu na wielkość, ale może też jechać w transporterze. Pies w parku i na ulicy ma być POD KONTROLĄ, a czy tą kontrolą jest smycz, elektryka czy komenda słowna, to już twoja sprawa - tyle mówi ustawa, regulaminy parków i przepisy lokalne mogą to precyzować w ten sposób np. że pies ma zawsze być na smyczy.
-
-
-
-
@Riven, byliśmy nawet w zeszły weekend w ExpoSilesia. :P Haha, wiem że na wystawie to każdy ma obłęd w oczach, ale w wolnej chwili podejdź kiedyś czy coś, wystawiających chodskie psy jest tak mało że nawet jak to nie będę ja, to właściwie na pewno ktoś kto mnie zna. :P
-
Ja się wczytywałam w te badania (koleżanka z placu mi podesłała) i powiem tak: sami badacze na razie radzą nie zmieniać psom diety z powodu prawdopodobieństwa zależności między strączkami a sercem, a próba badawcza to na razie 30 psów. ;) Te badania są póki co mniej wiarygodne niż zeszłoroczna histeria na punkcie Bravecto.
-
Garmin. Jest też wariant z elektryką. Ale polecam też smycz, bo szkoda żeby ci pies wpadł pod auto albo dzika dla chwili "wolności".
-
@Sjette, jak "nie wysłałaś papierów po championat", to twój pies nie miał championatu, tylko co najwyżej się do niego kwalifikował. Tak jak szczeniaki w poście OP (to tak ad meritum) nie mają rodowodów, bo komuś się coś nie chciało. Prostować bzdur które piszesz kolejny raz mi się nie chce, na chartach się znasz, to może zostań przy nich, a nie udawaj że coś wiesz o rasach użytkowych, ich hodowli i szkoleniu, bo się niepotrzebnie ośmieszasz przed każdym, kto ma pojęcie w temacie. OT: Żadnego rodowodu nie można wyprowadzić do czasów "Elżbiety Wielkiej", bo takiego monarchy nigdy nie było. To że ktoś tak zatytułował książkę o Elżbiecie I nie czyni z tego przydomka jej właściwego tytułu...
-
-
-
-
Piękne zdjęcia, zwłaszcza te trzy ostatnie, wybitnie udana kompozycja psa z tłem. :D
-
-
-
-
TL;DR Nie. Rodowód to jest w uproszczeniu pewna (umowna) gwarancja, jaką Związek ci daje na to, że pies pochodzi po konkretnych rodzicach, którzy spełnili konkretne warunki (zdobyli uprawnienia hodowlane - a więc mają wymagane oceny z wystaw, badania, etc.). Miot, który wyprodukowali twoi znajomi, pochodzi od psów, które tych warunków nie spełniły (nie są hodowlane wg nomenklatury ZKwP), a Związek nie wie, po jakich rodzicach pochodzi twój szczeniak, bo nikt mu jego narodzin nie zgłosił... W jaki więc sposób Związek ma ci wydać rodowód (gwarancję pochodzenia) psa? Nikt ze szklaną kulą nie usiądzie i nie wywróży, że pies jest po takich i siakich rodzicach. To domena pseudostowarzyszeń.
-
-
szczeniaczek NIE z hodowli .. o co pytac wlasciciela?
Cerro replied to Angelika612's topic in Hodowla
Pamiętaj, żeby zapytać o badania rodziców na dysplazję bioder. :) I powodzenia. Słuszna decyzja moim zdaniem. -
IPO (a teraz już IGP :D) robimy pod okiem Marka Fryca. Handling sama, chociaż byłam na jednej lekcji z trenerką Everest. :P Dopiero teraz tak naprawdę zaczynamy poważnie się szykować na wystawy, bo mi znajoma hodowczyni hovków strzeliła mowę motywacyjną. Zresztą Asioka zbyt łatwym materiałem nie jest. :F
-
Szelki + pas albo klatka.
-
U nas są regularnie, bo zimno, bo krzaki, bo trawy, bo coś tam. Woda, ewentualnie specjalny preparat do przemywania oczu (jest tego pełno, np. od Versele-Laga czy od Dr Lucy) - trzeba te grudki porządnie zwilżyć, powinny rozmięknąć i zejść bez oporu.
-
Mam jeszcze z lata, jak był totalnym szczylem: I najnowszy, bardzo krótki: Coś jeszcze na pewno zmontuję w przyszłości, bo mam trochę filmów z uczenia aportów. Tak jakoś wychodzi, że głównie nagrywam treningi, żeby widzieć co źle robię. ;)
-
Bardzo przystojny czarnuszek. :)