Tatuaz związkowy u psa.

[Flaire]

[quote name='jamnicze']A mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa. W większości państw wymagany jest teraz czip, u nas zresztą rejestracja kundelków też wymaga czipowania dlaczego ZK obstaje przy tatuażu?[/quote]Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o ... ;)

Czipy wszczepiają weterynarze. Tatuaże wykonują rozmaici zasłużeni działacze związkowi. W moim oddziale do tatuowania jest uprawnionych tylko kilka osób, a rodzi się pewnie kilka tysięcy szczeniąt. Ja płaciłam za tatuaże 20 zł :-o od sztuki. Pomnóż to sobie i masz odpowiedź.

[Marta_Ares]

a co zrobic jesli Tzt ma husky z adopcji, nie wiadomo czy tatuaz nadany z hodowli czy ze schroniska, sa to same cyfry

[Kaladan]

Przy tatuowaniu pytałam o chipy w Związku. Twierdzą, że jeszcze się nie chipuje, bo jest problem z czytnikami (to jest akurat fakt, że jest ich mało).

Co ciekawe, kryłam teraz zagranicznymi psami, które mają chipy i w metrykach dzieciaki mają wypisane nie wszystkie numerki z tych chipów, bo jest stary program który ma ograniczoną liczbę miejsc na cyferki...

[dzodzo]

[quote name='Marta_Ares']a co zrobic jesli Tzt ma husky z adopcji, nie wiadomo czy tatuaz nadany z hodowli czy ze schroniska, sa to same cyfry[/quote]
no to nie jest tatoo związkowe,raczej schroniskowe-takie z ZK ma format` albo cyfry i litera na koncu albo litera a potem cyfry

[Marta_Ares]

albo suczka jest z zagranicy

[Kaladan]

[QUOTE]Mam do Kieleckiego oddziału 60 km, odmówili przyjazdu (nawet przywiezienia i odwiezienia) na przegląd hodowlany i tatuowanie.[/QUOTE]

Sytuacja o której pisałam miała miejsce 4,5 roku temu, kiedy mimo starań naszego ówczesnego kierownika sekcji, odmówiono nam przyjazdu.
Jednak jak mnie dziś zapewnili w naszym Związku, teraz taka sytuacja nie mogła by mieć miejsca.

[B]Przepraszam obecne władze naszego Związku (które jak widać starają się, żeby było coraz lepiej i dbają o dobre imię Oddziału) jeśli poczuły się dotknięte moimi słowami.
Przepraszam także mojego obecnego kierownika sekcji, który mógł mieć nieprzyjemności z powodu mojej wypowiedzi, a jest człowiekiem niezwykle życzliwym i pomocnym we wszystkim co dotyczy psów i hodowli i niejednokrotnie korzystaliśmy z jego uprzejmości.[/B]

Chcę jednak podkreślić, że moje słowa nie były oszczerstwem, tylko przytoczonym faktem z przeszłości.
Bardzo się cieszę, że taka sytuacja nie będzie miała więcej miejsca i nie omieszkam skorzystać z tego przywileju przy kolejnym przeglądzie.

Mam też nadzieję, że zostanie kiedyś wprowadzony przepis, że przegląd może się odbywać tylko i wyłącznie w hodowli.

[tomo]

ludzie poprostu powiem jedno - POMOCY :lol::diabloti:
jak do tej pory nie udało mi się znależć nikogo kto zatatuowałby moje maluchy :roll: smutne to , ale prawdziwe :roll:

proszę o kontakt z osobą uprawnioną do robienia tatuażu z oddziału Kielce :) Niestety do Kielc nie można teraz się dodzwonić ze względu na urlop :p

[cockermanka]

[B]tomo[/B], ale skoro oddział ma urlop,to raczej wątpię czy cokolwiek załatwisz...do zrobienia tatuaży potrzebne są odpowiednie dokumenty ...

[andie]

Cały czas zastanawiam się na jakiej zasadzie są przydzielane numery tatuażu, co oznaczają cyfry, a co litery.
Może niezbyt dobrze szukałam w internecie, ale nic nie znalazłam na ten temat.
Wie ktoś (: ?

[aleb]

Litera (może być na początku lub na końcu) oznacza oddział, w którym wykonano dany tatuaż, zaś cyfry oznaczają który to z kolei szczeniak danej rasy w tym oddziale.

[dog_master]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=76174[/url]

[Gosiak]

[quote name='aleb']zaś cyfry oznaczają który to z kolei szczeniak danej rasy w tym oddziale.[/quote]

Nic podobnego, nie prowadzi się ewidencji w rasie. Nadaje się pierwszy wolny numer, bez względu na rasę.

[joAŚKA]

A to ciekawe? Jaki oddział tak robi???Jest dokładnie tak jak pisze aleb, numery nadaje KAŻDEJ rasie oddzielnie.

[karenina]

[quote name='Gosiak']Nic podobnego, nie prowadzi się ewidencji w rasie. Nadaje się pierwszy wolny numer, bez względu na rasę.[/quote]

No nie masz racji, nie do konca. W duzych oddziałach dzieli sie psy na rasy, w mniejszych robia po kolei jak leca numery.

[joAŚKA]

Jestem z małego oddziału,u nas i w oddziałach które znam(również małe) tatuuje się każdą rasę oddzielnie.Nie jest to czasem w regulaminie?

[joAŚKA]

Cytat z regulaminu Hodowli Psów Rasowych: [FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2]
[LEFT]Numeracja tatuaży musi być zgodna z rejestrem prowadzonym w Oddziale, oddzielnie dla każdej
rasy;[/LEFT]
[/SIZE][/FONT]

[Gosiak]

Być może coś pokręciłam :roll: Byłam przekonana, że jest tak jak pisałam. Dzięki za wyjaśnienie, sprawdzę.

[Elitesse]

czasem sa tatuaze oddzialnie dla kazdej rasy a czasem dla grupy ras - we wroclawiu przez wiele lat sznaucery we wszytkich rozmiarach mialy wspolna numeracje

[ninka10]

Z jakiej hodowli może być rottweiler num tatuażu S287 ?

[Liszka]

[quote name='ninka10']Z jakiej hodowli może być rottweiler num tatuażu S287 ?[/QUOTE]

Pies jest prawdopodobnie z oddziału Zabrze.Zadzwoń do nich i zapytaj ;) Tel. [SIZE=2](32) 271-42-80[/SIZE]

[swagnieszka]

[B]Witam, czy Ktoś z Was może wie skąd jest taki tatuaż:

Jest to owczarek długowłosy - choć nie koniecznie ;).[/B]
[B][COLOR=#0000cd]Ma tatuaż 660 G0 [/COLOR][/B]

[green-girl]

Potrzebuję Waszej pomocy.
Szykuje mi się tatuowanie szczeniąt
Związek Częstochowski nie polecił mi nikogo, powiedział że mam szukać na własną rękę, ba nawet na przegląd miotu nie mają zamiaru przyjechać, muszę dowieść szczeniaki.
Szukam więc osób robiących tatuaże, najlepiej metoda pisakową w woj. Śląskim, dokładnie w okolicy Zawiercia. Mile widziana możliwość dojazdu do szczeniąt za dopłatą.
Będę Wam bardzo wdzięczna za jakiekolwiek namiary!

[cockermanka]

My mamy sprawdzonego dr.Borówkę, "opisywałyśmy" u Niego dwa mioty - ale doktor przyjmuje w Bytomiu...i raczej trzeba do Niego dojechać.

[pa-ttti]

to ładnie Cię załatwili, zero pomocy....

u mnie sędzina dojeżdża, wszystko odbywa się u mnie w domu.

[Incunabula]

[B]green-girl[/B], u mnie była bardzo podobna sytuacja. W końcu olałam tatuaż i zaczipowałam maluchy.