Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Godzinę temu, LILUtosi napisał:

NIe ma chętnych ?

 

Trzeba poszukac kogos na fb na grupie wizyt przed i poadopcyyjnych- moge poszukac jesli chcecie!

Szkoda stracic taki dom!!!!

Posted

Byłam, wróciłam. Domek "pierwsza klasa". Młodzi ludzie, dwójka dzieci w wieku około 7-10 lat, dwa koty, duży ogród. Chętni na Felusia, zdający sobie sprawę z problemów, które mogą wyniknąć w pierwszym okresie "przystosowawczym". Jest jeden problem z ogrodzeniem od strony sąsiada. Siatka bez podmurówki, czyli możliwość podkopania się i wyjścia poza ogrodzenie. Decyzja należy do Lilu, musi sama podjechać z pieskiem i ocenić. Państwo pytali, czy już dzisiaj. Przekazałam info Lilu i miała z nimi porozmawiać. Z mojej strony to tyle, może warto dać Felusiowi szansę? co do ludzi to nie mam wątpliwości  meeting.gif

  • Upvote 1
Posted

To wielka  szansa dla łobuziaka. Nie wiem jak on reaguje na dzieci. LILU pisała kiedyś ,że stracił ochotę na wycieczki.Nie wiadomo jak się zachowa w nowym miejscu. Lepiej ,żeby nie biegał samopas po ogrodzie. Na początku na pewno tylko na smyczy.

Posted

A może domek mógłby jakoś zabezpieczyć ten fragment ogrodzenia?? Nie sądze by Feluś próbował się jakoś szczególnie badzo podkopywać- może wystarczał by jakiś prowizoryczny krawężnik, czy nawet cegłówki (wiem, że za ładne to nie będzie).

Naprawde szkoda tracić szansy na dom, tymbardziej, że Feluś juz wyjątkowo długo czeka.

  • Upvote 1
Posted

Umówiłam sie z państwem na przyszły piątek tak aby wszyscy byli w domu przez cały weekend. Po za tym pan będzie już pracował w domu i będzie cały czas a miejscu. Przez ten tydzień państwo popatrzą gdzie są słabe pkt i zabezpieczą ogrodzenie. Chyba powoli możemy się cieszyć.

  • Upvote 1
Posted

Niepewność będzie nam towarzyszyć cały czas przy takim psie. Sama mam wiele obaw. Ale Filutek nie jest psem który ucieka przed siebie.  Boi się , chowa się  ale trzyma się miejsca znanego. Nie mamy masy chętnych bijących się o niego. Jest to dla niego szansa. No chyba że ma u mnie być wiecznym klientem. Dom i ludzie są porządni i tu musimy zaufać. Dobra strona to ta że nie jest to aż tak daleko ode mnie i w razie problemów podjadę. Do Poznania już nie było by tak prosto wyskoczyć. Myślmy pozytywnie to i energia dobra wyprostuję przyszłość.

  • Upvote 2
Posted

Też jestem zdania, że trzeba myśleć pozytywnie i dać szanse!

Do piątku jeszcze trochę czasu więc może pomyśleć o zachipowaniu? może zamówić identyfikator na szyję przez allegro, żeby był zabezpieczony?

Trzymam kciuki z całych sił!

  • Upvote 1
Posted

Państwo są rozsądni, w przeszłości mieli psy w swoich rodzinnych domach. Sami wspominali o adresówce i budzie dla niego, gdyby chciał mieć azyl w pierwszych dniach. Chcą aby mieszkał z nimi w domu, wiedzą, że to kwestia czasu i integracji.

Posted
57 minut temu, LILUtosi napisał:

Musicie potrzymać do jutra, Niestety musiałam sie zawrócić z trasy i wrócić do domu. Przełożyłam wizytę na jutro.

trzymamy i nie puszczamy:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...