Jump to content
Dogomania

Dziwne rzeczy, które robia nasz psiuty


Bila

Recommended Posts

  • Replies 85
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A no i są jeszcze tak zajete na spacerach bieganiem,że zapominają o załatwianiu się-mogą biegać i godzinę a jak zapne je na smycz chyba im sie kojarzy ze pora do domu to wypada sie załatwić i często robia dwie rzeczy za jednym zamachem :D

Link to comment
Share on other sites

Mój pies uwielbia zakrętki ... zawsze prasuje je na płasko.. a ze wszystkich sznurów (takich do zabawy dla psów) wyrywa nitki które mu puźniej wchodzą w zęby :lol:
W nocy też czesto czuje jakieś powiewy na twarzy i w uszach ..najczesciej okazuje się ze to Bafiusz ma psyk tak blisko mnie że na mnie dmucha i chucha... 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga&Bafi']. a ze wszystkich sznurów (takich do zabawy dla psów) wyrywa nitki które mu puźniej wchodzą w zęby :lol:
8)[/quote]

Znamy, to znamy :lol: tyle że u Bilbasa wszystko dołem wychodzi i potem te jego kupu takie "skrępowane" są.

A z innych idiotyzmów: jak od czasu do czasu daję mu dużą kość, to najpierw jest buczenie, że taka duża, on sobie nie może poradzić :o , po czym przynosi mi gnota i muszę mu kostkę trzymać, żeby pieskowi wygodnie było :stupid:

Link to comment
Share on other sites

Wyrywanie sznurków też przechodziliśmy, przez co aporty się rozlatywały,ale naszczęcie udało mi się oduczyć je takiego zachowania,psy mają zdrowsze zołądki a ja oszczędzam i nie kupuję co chwile nowego aportu :)

Link to comment
Share on other sites

Bafi też czasem lubi sobie zrobić rundke dookoła mieszkania zeby wszystkim sie pochwalić że ma kość. :lol:
No i też uwielbia wchodzić na kolana( 40 kg żywej wagi :o , co to dla nas :lol: ) ... pan wygodnicki... 8)

Link to comment
Share on other sites

zaglądneła tutaj tak jakoś przez przypadek :)) no i temat w sam raz dla mnie i Happy (owczarek szkocki) :D:D

Jakiś czas temu dokociłyśmy się i zamieszkał z nami Bazyli. Po jakimś tygodniu wspólnego życia i aklimatyzacji życie toczyło się fantastycznie spokojnie. Rano wstałam sobie powoli, przygotowałam głodomorom jedzonko i postawiłam je na stole w kuchni i poszłam się myć. Wracam do pokoju a tam na stole, zwierzaki każdy przy swojej misce :o :o hahah jak to niesamowicie komiecznie wyglądało kot to kot nie raz taki numer robił, ale Happy :o :o wyobraźcie sobie psine ktora niepewnie rozgląda się na boki i łapczywie je no bo może jej ten buras dobierze się do michy :lol: :lol:
Jak mnie zobaczyli to kot fruu i go nie ma, ale Happy biedna patrzy się na mnie litościwie przebierając łapami i wzrokiem "eee mnie tu nie ma, mnie tu nie ma. Ty po prostu masz kaca"


od tej pory pamiętam by dać im jeść o czasie :lol: :lol: (chociaż Happy znowu wróciła do swoich głodówek)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

:D Super wątek hihi
Co do mojej Bezy to:
- wydaje jej się, że jest malutkim pieskiem i ładuje się ciągle na kolana
- jej "znajomy" pies bawi się z nią zawsze podszczypując ją po pysku, ona leży rozwalona na ziemi a on (taki z 3-4 razy mniejszy) próbuje zlapać jej pysk w calości swoją mordką; co lepsze ona przejęla ten sposób zabawy i próbuje to robić z innymi psami, które totalnie głupieją i nieruchomieją bo nie wiedzą o co chodzi :D
- gdy siedzę przed kompem próbuje wleźć mi na kolana, zawsze !!
- ogląda tv
- często śni się jej że biega i zabawnie macha łapami :D że nie wspomnę o chrapaniu :[ na zmianę z moim mężem ;)
- czasem jak puści glośnego bąka to zdziwiona obraca glowę i spogląda na swój zad :)
- gdy tylko otworzy się drzwi do łazienki wskakuje do wanny i liże kran, trzeba jej puścić leciutko wodę żeby sobie kapala, wtedy kladzie się i zafascynowana obserwuje spadające krople :)
- uwielbia rozgryzać pileczki golfowe :) dzięki temu wiem co się kryje pod tym twardym plastikiem ;)
- "zgryzanie" kapsla z zakręconej plastikowej butelki, albo bieganie z nią w szalonym tempie po domu (już wiele razy nie wyrobiła na zakrętach;))
- kiedyś niedopilnowana zżarła to zielone z piłeczki tenisowej, a później miała klopoty z zalatwianiem się, wyszlo to z niej prawie w calości :shock:

To tyle co pamiętam na tę chwilę.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ale się uśmiałam - cały wątek przeczytałam, aż mi kanaliki łzowe ze śmiechu puściły.:megagrin:
Moja Amula jest najcudowniejsza jak bardzo chce aportować którąś ze swoich zabawek. Przynosi ją w pychu i kładzie w pobliżu ręki, gdy wybrana osoba tego nie zauważa, psiuna wciska zabawkę w dłoń, ale jak już się zirytuje że jest ignorowana, :errrr: to podrzuca zabawką tak, żeby przeleciała przed oczami - często dostaje się nią w twarz, głowę. :bigcool: I to tak długo, aż zacznę się z nią bawić - nie odpuści, hihi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...