Jump to content
Dogomania

Dziwne rzeczy, które robia nasz psiuty


Bila

Recommended Posts

Zaczęłam ten temat nie dlatego, że Bilbo nie robi dziwnych rzeczy, ale dzisiaj mnie zamurowało. Generalnie nie wpuszczamy go do łazienki, bo jak był malutki to "zmalował" tam parę rzeczy. Dzisiaj, kiedy przygotowywałam się do wyjscia do pracy, tzn. domalowywałam sobie urodę, drzwi do łazienki zostawiłam niedomknięte za chwilę Bilbuś już był, wskoczył do wanny, grzecznie się tam ułożył, przedtem obwąchawszy szampon, płyn do kąpania itp. Na wszelkie komendy był głuchutki (jestem zmęczony, czy nie widzisz, że już zasypiam), obserwował, co robię bardzo cierpliwie. Gdy skończyłam się malować , wtedy łaskawie wyszedł z wanny. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Może zamiast PT powinnam mu zafundować Szkołę Makijażu??? :D :D :D :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 85
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To u mnie jest akurat na odwrót...wczoraj kąpałam Dumę i myślałam, że świra dostanę. Ta ruda pierona ciągle kombinowała jak tu zwiać z tej wanny...raz jej się udało (akurat nałożyłam jak balsam - była śliska jak węgorzyca :lol: ), kąpiel tej diablicy jest lepsza niż wszystkie siłownie razem więte :lol:

A najgłupsza (czyt. najdziwniejsza :lol: )rzecz? Wkłada sobie do pyska swoja ulubioną maskotkę CAŁĄ (potężne, pluszowe serducho) i sapie, chrumka, bo oddychać nie może :lol: Za diabła nie można jej wytłumaczyć, że się dusi własnie przez to serducho :lol: Wyciągam jej maskotkę z pyska, ona odsapnie z wyraźną ulgą (może wziąć głęboki oddech) i za chwilę znów pakuję je do pyszczycha :-?

Link to comment
Share on other sites

Jeśli już jesteśmy w temacie wanny, to mój Cyprys czeka tylko kiedy ja naleję wody do wanny. Opiera się wtedy o wannę wkłada do niej łapę i macha łapą w wodzie :lol: Kiedy jednak go kąpię to wcale nie jest taki szczęśliwy :puppydog:

Link to comment
Share on other sites

A ja jeszcze o tych dziwnych rzeczach :fadein: Tora uwielbia oglądać telewizję!!Siada albo kładzie sie przed telewizorem i od czasu do czasu pomrukuje. Ale żeby było zabawniej to ona nie ogląda byle czego :wink: Ostatnio była zachwycona jakimś filmem z psami w roli głównej i nawet zaczęła szczekać :lol: A jak usiadałam zasłaniając jej ekran, to ostentecyjnie przepchnęła się przede mnie i dalej oglądała...Niedługo pewnie zaanektuje pilota.......

Link to comment
Share on other sites

a czemu ma oglądać to co wszyscy?? to dopiero szczeniak, FOX KIDS albo cartoon :wink: jak dorośnie to inne programy moze bardziej jej będą pasowały 8) 8) :wink: lecieli nie dawno 4 pancerni.jpg z czołgiem i z szarikiem-szkoda ze tego jej nie pokazywałas--łatwiej może szło by szkolenie jakby za wzór wzięła szarika 8) 8) 8)

Link to comment
Share on other sites

Moja suczka nie jest entuzjastka telewizji. Za to pies uwielbia ogladac Animal Planet itp - gdy leca programy o psach. Lubi sport - szczegolnie pilke nozna a nie znosi programow publicystycznych i polityki. Gdy pokazuja twarz jakiegos polityka z bliska to zaczyna szczekac a jak zmieniamy kanal to natychmiast sie uspokaja :lol:

Link to comment
Share on other sites

czesc

Ja tu widze ze sporo pieskow lubi ogladac telewizor.Ta moja Sarka jak zobaczy w tv film ze zwierzetami w roli glownej to zaczyna machac ogonem popiskuje i zaglada za telewizor bo moze tam wlasnie schowal sie ten pies.Śmieszne sa te nasze psiunie.

serdecznie pozdrawiam Beata & Sara :cunao:

Link to comment
Share on other sites

Tak samo jak mój Max :D Od małego z kotem i nauczył się kocich obyczajów. Kot leży na parapecie i mój Max też mimo, że się na niego ledwie mieści. Wstaje z łóżka od razu koci grzbiet. Próbuje wszędzie wskoczyć za kotem, demolując przy okazji cały dom, a jak nie daje rady to jest strasznie zdziwiony dlaczego. Na szczęście kot nie uczy się od niego, bo bym całkowicie zwariowała. :D

Link to comment
Share on other sites

Bart napisał:

Mój Sauron od malego wychowuje się z kotem. Efekt jest taki, że podpatrzyl kota, i teraz jak wstaje to często robi klasyczny "koci grzbiet" albo wyciąga lapy do przodu a pupkę ku górze jak rasowe kocisko. Wygląda to naprawdę komicznie.

:roflt: :roflt: :roflt:

Bart rozbawiło mnie to do łez, tym bardziej ze mój psiak zachowuje się dokładnie tak samo (też wychowuje się z kotem). A na dodatek Goldi bardzo czesto mruczy, gdy się go głaska. Jeśli takie dźwięki - wydobywające się z jego paszczy - można nazwać mruczeniem :hmmmm: . Istny cyrk :cunao:

Link to comment
Share on other sites

Aha, z rzeczy dziwnych, to Bilbo od czasu, gdy podnosi nogę w dość dziwny sposób załatwia hm... sprawy załatwiania się. Tzn. podnosi nogę i siusia, równocześnie załatwiająć tę drugą potrzebę. Wygląda to przezabawnie. Tu sik, a tu jak z katapulty kupalicha. :P :P

Link to comment
Share on other sites

Bila, bo on nie ma czasu na rozdzielanie tych dwóch potrzeb. Max wciąż tak się spieszy, że osikuje sobie tylną łapę, bo mu się nie chce jej podnieść.

Tak, tak te nasze chłopaki wciąż się gdzieś spieszą. Dewizą życiową Bilbusia jest "Pędzić, pędzić byle uszy powiewały".

Link to comment
Share on other sites

A Pagaj sika jak sucz :lol: :lol: :lol:

Marto

Bilbo bardzo długo sikał w ten sposób. Cyrk był, gdy zaczą sie uczyć. Nie potrafił się utrzymac na tej jednej łapie i gibało nim na szystkie strony.

Mało tego parę razy zaliczył glebę. :D :D

Link to comment
Share on other sites

Argo nie jest już 'odkurzaczem' w czasie spacerów choć każdą, nawet najbardziej wypłukaną przez wodę KOŚĆ znajdzie 8)

Ale do rzeczy.

Wracaliśmy z wieczornego spacerku a Argo 'przedziwnie' zachowywał się na schodach.Nie przystawał na półpietrze aby go poklepać po zadku.Obficie się ślinił.

Wstępna diagnoza, na schodach - 'coś' utkwiło mu w paszczy :cry: :evil: - widziałem już nas u weta itd. :x

Sprawa wyjaśniła się w przedpokoju.

Na komendę 'Puść' ... Argo 'wypluł' piękną KOŚĆ, którą usiłował 'przemycić :roll: ' do domu :fadein:

No, ale zgodnie z naukami :wink: ...

nie 'zeżarł' jej :wink: :lol: :cunao:

Link to comment
Share on other sites

Ja powrócę do 'dziamlania' o którym wspomniała ingrid.

Mój pies uwielbia dziamlać pościel i koce, najczęściej u babci bo tam może spać na łóżku i u rodziców.

Jak zostanie sam w domu to często dziamla pludzowego misia, jednak o dziwo wie że nie może go 'wypatroszyć'.

Na ogół dziamla zasypiając...

A co do potrzeb fizjologicznych to ma tak samo, często wszystko razem i koniecznie na krzaku...nawet róży.

Pozdrawimy,

Link to comment
Share on other sites

Mo lab nie jest może dziwny ale w domu nie potrzebuję już żadnych mopów i scier. Luxor bo tak się wabi wylizuje wszelkie możliwe powieżchnie gładkie kończy się to czasem różnymi przypadłościami (a może to karma) ale jest to bardzo smieszne zjawisko z którym walczymy.

Link to comment
Share on other sites

Kenzo (8,5 miesiąca) rozpoczał obserwowanie mnie, kiedy się zbudzę. Kładzie się dalej od łóżka ale tak żeby mnie widział, na brzuchu, morda na podłodze, łapy obok jakby chciał się wtopić w podłogę i obserwuje czy jeszcze śpię. Jak się tylko poruszę, to od razu siada przy łóżku i zaczyna chrząkać, żeby wyjść na dwór. Zabawne jest ogłądanie go na wpół otwartymi oczami, jak wpatruje się we mnie.

Link to comment
Share on other sites

Hugo generalnie jest strasznym ekscentrykiem, także dłuuugo bym mogła pisać na tym topiku.

Jednym z jego dziwactw jest ogromna potrzeba opieki. Mój lab kocha iskać swoich psich przyjaciół i wkłada w to całe swe psie serce. Iskać może wszędzie, ale jego ulubionym miejscem jest niewątpliwie pacha :o

Pewnego razu na wyjeździe najlepszy kumpel Huga- boxer Bazyli obtarł sobie mocno łokieć i utytłał w błocie. Po powrocie do pokoju Hugo natychmiast zlokalizował rane, przyparł biednego Bazika do ściany i zajął się obrabianiem rany. Wylizywanie i iskanie zajęło mu dobre 10 minut, ale po takim zabiegu rana była czyściutka jak łza ku uciesze właścicielki boxa. Po tym zdarzeniu Hugo zyskał przezwisko "pielęgnica" :lol:

Czasem gdy Hugo cierpi na głód opiekowania się swoimi psimi przyjaciómi próbuje pielęgnować moją osobę. Ja się przed tym bronię jak mogę, bo jest to wysoce niebezpieczne. Ostatnio bowiem mój kochany labeczek korzystając z tego, że śpię i moja czujność jest obniżona sprawdził szybko czy wszystko ze mną dobrze. No i dopatrzył się "obcego ciała", które postanowił natychmiast usunąć- głupol o mało nie wyrwał mi rzęs z jednego oka :silly:

Link to comment
Share on other sites

Właściwie powinnam otworzyć nowy topik pt. "Głupie rzeczy, które robią właściciele". Wczoraj sprawdzałam, na co Bilbo bardziej reaguje na gest, czy komendę (słowo). Efekt był taki, że na "Nabuchodonozor" Bilbuś pięknie warował, a na "Madame Butterfly" wykonywał profesjonalny siad. :stupid: :shocked!:

Link to comment
Share on other sites

No tak!! Stało się :wink: Muszę ukrócić oglądanie filmów przez moja psiutę po 22!! Cisza, noc,godzina po 4 nad ranem..I nagle przerażający szczek Tory! No wiadomo pańcia na równe nogi i patrzy komu przywalić za znęcanie się nad psiną :evilbat: No ale na około ani widu ani słychu!!Małej coś sie złego przyśniło :cry: I tak bardzo strasznego że aż się posiusiała na własną poduchę. Koniec z filmami dla dorosłych :wink: Bo pańcia zawału dostanie!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...