Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, inka33 napisał:

Ale masz wilczy zaprzęg! ;)

Wilczątko też na smyczy, podąża z tyłu. Czasami wyrwie do przodu. Tak przechodzimy przez drogę asfaltową. Po lesie luzem, tylko Max czasem przypięty, bo nadal zainteresowany zwierzyną, a na to nie ma mojej zgody. Las należy do swoich mieszkańców. Bliss nie interesuje się dzikimi zwierzętami, Lerkę wspólnie z Blisią oduczyłyśmy. Max jest u nas zbyt krótko i co się oduczy, to wyjedzie i zapomni. 

1 godzinę temu, Mattilu napisał:

Krysiu, dzięki za link do strony Furminatora, oglądam i oglądam, ten furminator jest super, tylko nie ma na ich stronie wskazówek, co zrobić, żeby go kupić :(

Ja kupiłam w Krakvecie. Jest chyba i w Zooexpresie i Zooplusie. 

  • 2 weeks later...
Posted

Dzisiaj rano trochę chmurzasto, ale leśny spacer, zawsze obowiązkowo. Jest super, tylko te komary! Ja i Bliss popsikane OFFem, Lerka nie, bo przed nim ucieka pod stół. Pomimo tego, Bliss komary gryzą, a Lerkę - nie. Po powrocie i śniadaniu, kiedy wyszło słońce, leżing w ulubionych miejscach. 

FB_IMG_1497161211503.jpg

FB_IMG_1497166629909.jpg

FB_IMG_1497166640088.jpg

Posted

Max przyjechał na wakacje i zaczęły się spacery trzypsowe. Pierwszy spacer zaczyna się między 6.30 a 7.00 i spacerujemy tylko ja i psy. Ptaki śpiewają, las się budzi. Dzisiaj, słyszałam samca puszczyka. Nie wiem, czy to ten działkowy wybrał się do lasu, czy jest i inny. Max zadowolony z wakacji, Dziewczyny też już go sobie przypomniały. 

FB_IMG_1497611736565.jpg

FB_IMG_1497611727637.jpg

FB_IMG_1497611717694.jpg

FB_IMG_1497611704369.jpg

Posted

Pokerku, przecież Max i Bliss są zupełnie różne. Z rozpoznawaniem ONków, czy innych mniej lub bardziej rasowców, chyba jest tak, jak z Chińczykami dla Europejczyka ;).

A malizna jest jedyna taka na Świecie :D. 

Posted
Dnia 14.06.2017 o 13:36, konfirm31 napisał:

TZ mówi, że robale robala nie gryzą.........;)

To ja chcę być robalem...! Inkówna też... Meszki i komary nie dają nam spokoju w tym roku... Młoda wygląda, jak w czasie ospy wietrznej... Masakra... :(((

Dnia 26.06.2017 o 21:57, Poker napisał:

Piękne, piękne, szczególnie ptaszek na 4. łapkach.

Konfirmie, jak Ty rozróżniasz te wielkopsy?

Ptaszek uroczy, choć nieco... walcowaty. ;)

Po wnikliwym przyglądzie wielkopsom uważam, że Bliss jest bardziej kudłata i ma czarniejszy ogon. Zgadza się, Konfirm?

Posted

Ja kupiłam za namową wetki spot-on dla Bliss, który ma działać nie tylko na kleszcze i pchły, ale i na meszki i komary - Vectra 3d. Jest chyba trochę lepiej. Tak, dobrze rozpoznałaś Bliss, ale dla mnie ona ma zupełnie inną twarz, niż Max, a nie tylko sierść i sylwetkę. Na pierwszym zdjęciu Bliss, na drugim Max. A Lerka, to rzeczywiście walcujący ptaszek ;). Raz z Bliss, raz z Maxem:). 

FB_IMG_1493881726895.jpg

FB_IMG_1497611717694.jpg

Posted

Dokładnie tak, Mattilu :). 

Wczoraj byliśmy w miasteczku i jakaś Pani, widząc mnie z dwoma ONkami i Lerką, zawołała :"Jakie ma Pani piękne psy i jeszcze szczeniaczek!" 

:))) 

 

  • Upvote 2
Posted
5 godzin temu, konfirm31 napisał:

Dokładnie tak, Mattilu :). 

Wczoraj byliśmy w miasteczku i jakaś Pani, widząc mnie z dwoma ONkami i Lerką, zawołała :"Jakie ma Pani piękne psy i jeszcze szczeniaczek!" 

:))) 

 

bo rozmnażasz i rozmnażasz te psy!

He, he!

  • 2 weeks later...
Posted
24 minuty temu, Mattilu napisał:

No, wiadomo. U nas w ogóle w społeczeństwie wysoka świadomość przyrody: tata jeleń, mama sarenka i dzidziuś Bambi ;-)

Dobre :) 

Malutka córeczka naszych znajomych w czasach głębokiej komuny, mówiła "tata lenin(jeleń), bo ma różki, a mama to jest sarenka". Bambi w tamtych zamierzchłych czasach, nie znano u nas. Raczej był Rogaś, z Doliny Roztoki :D

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
Posted

Mattilu, od grudnia 2005 r bezpowrotnie opuściliśmy Stolicę i prowadzimy żywot prowincjonalny. Zimą w Makowie, wiosną, latem i jesienią na działce. Do Stolicy, jeździmy do rodziny bliższej i dalszej i na spotkania z przyjaciółmi. Teraz w naszych lasach trwa szaleństwo grzybowe. Nawet Bliss chodzi na grzyby.  Lerka oczywiście, też, ale jej nie uwieczniłam na zdjęciu. Wnuk i Max wrócili do Stolicy, więc żyjemy dwupsowo.

FB_IMG_1505414973946.jpg

Posted

W Warszawie i tak się wszyscy spotykamy na dorocznym maleńkim zlocie dogomaniaków :) I Krysia po prostu wsiada w PKS i jedzie na pół dnia do Stolicy, i Irenas, i ja :) Mazowszanka tylko zimą bawi w mieście i jest na miejscu, choć od teraz pod innym adresem :)

Posted

No bo podobnie jak z chłopem i wsią, z Warszawiaka Warszawa nigdy nie wyjdzie :). 

My nadal w lasach i na grzybach. Lerka ostatnio w maślance wiązkowej (grzyb trujący, w przeciwieństwie do maślanki łagodnej) 

FB_IMG_1505476203788.jpg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...