Nutusia Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 No bez przesady - a ze mną się nie rozumiecie?!?!? ;) :D Quote
konfirm31 Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Oczywiście, że też :). Ale inaczej, bo Ty młódka :). A my z Poker na sąsiednich półkach siedzimy ;) Quote
malagos Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Ale jesteście z tej "górnej półki", to nie byle co :) Witam, kochani, jestem już po podróżach, sanatoriach i te pe :) Powinnam złożyć dokumenty o następny turnus, czeka się wszak 2 lata. Quote
Nutusia Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 I składaj jak tylko będziesz mogła! Ja tak odkładałam i złożyłam dopiero latem i poczekam 2 lata, a moja koleżanka, którą poznałam w sanatorium jedzie na kolejny turnus już za tydzień! Okropnie jej zazdroszczę!!!!! ;) Quote
konfirm31 Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Witaj, wysanatoriowany malagosie :). Popieram Nutusię - nie po raz pierwszy ;) Quote
konfirm31 Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Ogłoszenie,że "Lerka szuka domu ", straciło ważność i go nie odnawiam. Max daleka, więc póki co, się nie martwię, a mała ptaszyna, radośnie mi ćwierka od rana. Uwielbia zabawki i jak się budzi, wraca ze spaceru, lub ja przychodzę ze sklepu, zaczyna latać po mieszkaniu "jak piorun kulisty " - określenie pożyczone od Nutusi - i wszystko mi znosić - może coś rzucę, albo razem z nią poszarpię? Zaczynam się przekonywać, że jeden pies w domu - to zbyt mało - potrzebne są dwa ;). Gorzej, że malizna ma dużą tendencję do tycia i jest okrutnie żarta - zje wszystko : surową marchew, jabłko, futerko pluszaka, nitki z szarpaka, chustkę(całą!), którą pluszak miał na szyi, listki, trawki, patyczki, śmieci i fuje (to już na spacerze). Lata "jak z propelerem", więc powinna być chuda, jak wiór. A - nie jest.....Jeść daję mniej, niż w rozpisce i mało smaczków,. Jak jej jeszcze zmniejszę rację żywnościowe, to mi panele podłogowe zeżre, a na spacerze? Strach pomyśleć co? Na zdjęciach, stare pluszaki - poobgryzane przez Lerkę i nowe - czekające na pogryzienie i amputacje. Właśnie taką czerwoną chustkę, zeżarła w całości z żyrafy - widziałam jeszcze jej koniec, ale już nie dałam rady wyciągnąć jej z pyska, bo krztusząc się(troszku), połknęła do końca. Jeż jest juz bezchustkowy - profilaktycznie ;) Quote
Poker Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 konfirmku ( ale cudo językowe), bardzo się cieszę ze słusznych wniosków . Dobrze,że Lerka nie rozumie co się wokół jej życia działo. A może rozumie i dlatego zajada stres? Żarty żartami, ale uważaj na to co ona pożera. Może się to skończyć tragicznie jak połknie kawał szmaty , nie da rady wydalić , rozwinie się niedrożność jelit i ich martwica. To nie są strachy na lachy tylko dość częste sytuacje i nie zawsze da radę uratować życie zwierzaka. A tymczasem biegaj Ptaszyno, ciesz się życiem i raduj swoją pańcię. Quote
Mattilu Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Ja tez sie przestraszylam ta pozarta chustka. Lerka prosze, zmadrzej ciut! choc oczywiscie nie za bardzo, bo Twoja Pani potrzebuje takiego fisia w domu oprocz madrej i spokojnej Bliss Quote
konfirm31 Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 konfirmku ( ale cudo językowe), bardzo się cieszę ze słusznych wniosków . Dobrze,że Lerka nie rozumie co się wokół jej życia działo. A może rozumie i dlatego zajada stres? Żarty żartami, ale uważaj na to co ona pożera. Może się to skończyć tragicznie jak połknie kawał szmaty , nie da rady wydalić , rozwinie się niedrożność jelit i ich martwica. To nie są strachy na lachy tylko dość częste sytuacje i nie zawsze da radę uratować życie zwierzaka. A tymczasem biegaj Ptaszyno, ciesz się życiem i raduj swoją pańcię. Wiem o tym, Pokerku :( Quote
Mazowszanka13 Posted November 15, 2015 Posted November 15, 2015 Ale ta Lerka apetyczna z tymi krągłościami .Można by powiedzieć sexy :) Quote
konfirm31 Posted November 15, 2015 Author Posted November 15, 2015 Oj, apetyczna(= przy apetycie ;)) nadmiernie. Quote
Nutusia Posted November 16, 2015 Posted November 16, 2015 A może co jakiś czas przejść na karmę odchudzającą. Nie light, ale właśnie odchudzającą. Na moje sunie z tendencją do tycia (i na Lesia) to działa bez pudła, jeśli się zbytnio zaokrąglą. Kupowałam brit (w granatowym opakowaniu), a teraz Kasia zamówiła nam Dog Chow i też Kreska bardziej już Kreską przypomina ;) Quote
konfirm31 Posted November 16, 2015 Author Posted November 16, 2015 Jaki to Brit i Dog Chow? - możesz podać dokładna nazwę?Czy dla małych psów? Niedługo będę zamawiać dla niej karmę (teraz Josera Miniwell), to kupię. Quote
Poker Posted November 16, 2015 Posted November 16, 2015 Jaki to Brit i Dog Chow? - możesz podać dokładna nazwę?Czy dla małych psów? Niedługo będę zamawiać dla niej karmę (teraz Josera Miniwell), to kupię. Ja też proszę o nazwę. Dolar i Loczka jedzą Boscha light i nie tyją ,ale też nie chudną. A przydałoby się trochę im "schuść" Dolar kiedyś dostawała Royala Satiety lub Obesity,ale nie widziałam różnicy w tuszy oprócz różnicy w cenie. Quote
konfirm31 Posted November 16, 2015 Author Posted November 16, 2015 Z karm light, to znam tylko Eukanubę - stosowałam u Bliss, ale krótko, bo sama schudła. Lerka, pomimo, że jest w prawie ciągłym ruchu, wcale nie zamierza chudnąć :( Quote
Nutusia Posted November 16, 2015 Posted November 16, 2015 Jeśli dobrze pamiętam, to brit taki kupowaliśmy: http://www.telekarma.pl/p7508-brit.premium.light.html?gclid=CjwKEAiAmqayBRDLgsfGiMmkxT0SJADHFUhPG_ChSKI3XBMQ9fAs38QEabnTK6LF2S7nVjHPD5Ja8hoC6wrw_wcB A teraz jedzą Dog Chow taki: http://www.zygoland.pl/?grid_products=purina-dog-chow-light-pelnoporcjowa-karma-dla-kontroli-masy-ciala-i-odchudzania-doroslych-psow-3-kg Ma spore granulki (co zazwyczaj powodowało protesty), pomieszane z mniejszymi. Jedzą ją Lesio, Kreska i Imka i nikt nie grymasi :) Najlepszy efekt widać po Kresce, póki co... Quote
Nutusia Posted November 17, 2015 Posted November 17, 2015 Spróbować warto, choć za efekty nie ręczę, bo z psiakami jak z ludźmi - nie na każdego ta sama dieta zadziała ;) Quote
konfirm31 Posted November 17, 2015 Author Posted November 17, 2015 Nutusiu, wiem , że i u ludzi i u zwierząt najlepiej sprawdza się dieta ŻP ;), ale w przypadku Lerki, pusty brzuszek skutkuje wzmożonym pożeraniem śmieci na psacerkach. Dzisiaj, pomimo zjedzonego nie tak dawno śniadanka, też coś pożarła :(. Pogoda niestety dziś taka, że spacer trwał 20 minut, a wycieranie psów(szczególnie Bliss, która nasiąka) - niewiele krócej, ale Lerka i tak dała radę się dożywić ...... Quote
konfirm31 Posted November 29, 2015 Author Posted November 29, 2015 Pożarta przez Lerkę chustka z zabawki, szczęśliwie dzisiaj psicę opuściła, po 2 tygodniach przebywania w jej wnętrzu - cały czas przy dobrym apetycie i zdrowiu "gospodarza" :) Quote
Nutusia Posted November 29, 2015 Posted November 29, 2015 O matko - taka chustka ciężej strawna niż... bigos!!!! :D Quote
malagos Posted November 29, 2015 Posted November 29, 2015 Weszłam na strone Ostrołęki, by dodac ogłoszenie o Amisi - a tu takie w dziale "oddam za darmo": Witam odam Owczarka Paschalnego ma 10 tygodniowego jest słodki samodzielnie je już szczęka i się bawi.Wszelkie informację udzielę telefoniczne jest jeden piesek plus trzy suczki. Quote
Nutusia Posted November 29, 2015 Posted November 29, 2015 O baranku paschalnym słyszałam, ale żeby owczarek!?!?!?!?!? Quote
konfirm31 Posted November 29, 2015 Author Posted November 29, 2015 Odszukałam to ogłoszenie, bo mnie zaintrygowało, ale niestety - zdjęcia brak :( Quote
Poker Posted November 29, 2015 Posted November 29, 2015 Całe szczęście ,że chusta opuściła jelita Lerki i to bez komplikacji. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.