Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
Posted

Jak zwykle, o12.30  pójdziemy na psacerek. Próbowałam Lerkę ubierać w gustowny golfik, żeby biedaczka nie marzła przy dłuższym pobycie na dworze, ale ubrana, była strasznie nieszczęśliwa. Chodziła zgarbiona, skulona, mało biegała, chociaż golfik był miękki i dobrze dopasowany. Nie, to nie. Biega po śniegu goła. Szybko biega, więc pewnie nie marznie i znowu wygląda na szczęśliwa psicę. Spacerkujemy tylko po łąkach nad Orzycem, bo na najbliższych " łąkach przy kukurydzy(obecnie - ściernisko), najpierw wysiano obficie jakieś nawozy chemiczne, a potem - polano równie obficie, zawartością szamba :(. A moje psice, nawet spod śniegu wyskubują trawkę i zjadają .......

Chodziłyśmy na spacery wałem nad Orzycem, ale tam, zaczął nas(właściwie Bliss), prześladować ogromny amant(większy od Maxa w typie molosa), któremu wcale nie przeszkadzało, że Bliss ani nie jest w cieczce, ani nigdy nie będzie. Rwał się do miłości i już! Przełaził do niej przez płot i był baaaardzo nachalny, co denerwowało Lerkę, a i Bliss i mnie - również. To młody pies i bardzo jurny. A tu - znikąd pomocy :( , a gazem, nie chcę go psikać, bo to ostateczna ostateczność. Ten amant , biega czasem po Osiedlu, ale ja już wiem, że to nie bezdomniak, więc sie nim nie martwię. Na szczęście, spotykam go wyłącznie z Lerką(która już zaczyna się z nim witać), ale on na szczęście, nie lubi kurduplastych panienek.

Łąki nad Orzycem, są szerokie i możemy chodzić daleko od rzeki, bo Bliss z pewnością nie wybiegnie na lód, ale co do Lerki, to tej pewności nie mam. No i molos nas nie zaskoczy, bo tam nie bywa. Jak już przelezie przez płot, to idzie na osiedlowe śmietniki i wyżera kotom jedzenie. Zdjęć nie robiłam bo mi paluszki marzną, ale dzisiaj jest cieplej, więc - może?

Posted

Nasza poprzednia jamnisia Pestka dawała się ubierać w sweterek, ale na śniegu nie spełniał on swego zadania, bo przyklejał się do brzucha, a następnie pod wpływem brzusiowego ciepełka się topił i sweterek robił się mokry. Goła zasuwała po śniegu z prędkością światła i nic a nic nie marzła :D

Posted

Nutusiu wystarczy wejść w jeden z podanych przeze mnie wyżej linków, kliknąć dodaj plik albo dodaj zdjęcie (w zależności, który portal) i wybrać z komputera zdjęcie, które chcesz zmniejszyć. Potem wybierasz rozmiar jaki chcesz mieć (taki optymalny na dogo to 640x480px), klikasz wykonaj/wyślij zdjęcia i po chwili masz wszystko gotowe :)

Na tym pierwszym portalu trzeba tylko jeszcze "odptaszkować" przed wykonaniem, punkt "znak wodny" żeby na zmniejszonym zdjęciu nie pojawiał się napis zmniejszacz.pl ;)

Posted

Zainteresowanym Lerka donoszę, że biedactwo mi sie pochorowało. W piątek, ktoś na dywan wyrzygał chrupki - myslałam, że to Bliss, bo Lera nigdy niczego nie wyrzygała. W sobotę rano, było Ok. Śniadanko zjedzone ze smakiem,spacerek poranny i obiadowy - też OK. Było i sioo, i kooo. A potem - obiadek i....po 2-3 godzinach, cały obiadek wylądował niestrawiony na dywanie. Pomyślałam, że może mała ma w żołądku kawał jakiejś zabawki - np sznurek od szarpaka i żeby to przepchnąć, dałam jej 1/2 bułki podrobionej z pasztetem. Zjadła i...po 30 min był zwrot. Niedobrze. Dałam psi baton z ugotowanym glutem z siemienia. To samo :(, a potem zwróciła jakieś ogromne ilości jedzonka. Gdzie to się w niej mieściło?.

Zadzwoniłam w panice do Nutusi(sobota wieczór, Lerka ma pewnie niedrożność?? co robić???? TZ nadal nie prowadzi...). Nutusia zadzwoniła do swojego Złotego Doktora i otrzymałam szczegółowe wytyczne - co robić. Dzięki, Nutusiu i Tobie i Doktorowi :). W sobotę nie było nawet picia, w niedzielę rano woda 2 łyżki, ale po południu, już surowa pierś kurza z glutem(malutko), bo Lercia zaczęła zjadać śmieci na spacerku(mimo smyczy, śniegu i wpatrywania się w nią jak sroka w gnat). Lepsze dietetyczne jedzonko w małych porcjach, niż śmieci.

 

No, to nie było kooo. Apetyt bdb jak zwykle, humor dopisuje. Tylko to kooo - że brak.   Zatkana? Czy nie ma jeszcze czym? Na pożeranie śmieci, trzeba cały czas uważać, nadszarpniete zabawki - wyrzucone, ale nie mogę jej ich całkiem pozbawić, bo będzie gryzła kocyki, legowiska i.....zjadała :(

 

Nareszcie dzisiaj rano było koo i mam nadzieję, że będzie OK. Że nic nie utkwiło, a jeśli tak(?)to wyjdzie....albo ro był efekt pożarcia jakiegoś fuja na spacerku

 

Za to, żeby nie było zbyt dobrze, od wczorajszego wieczora, zachorowała Bliss. Próchnica? tylko kamień nazębny? nadziąślaki - okazało się, że je ma :(. Byłam z nią dzisiaj u Pani Doktór, gdzie dowiedziałam sie o tych nadziąślakach. Nie wiem, czy pomogło moje wcześniejsze smarowanie dziąsła Dezaftanem i Bajkadentem(jest lepiej), ale nie ma zmiłuj. Jutro o 13 idziemy na pobranie krwi, a jak będą wyniki - na usuwanie kamienia i nadziąślaków.......

Posted

Serdecznosci 0heart.gif

Zdroweczkowe

 Spokojnosci Wszelkiej

Najlepsiutkiego Wszystkiego w Nowym Roku

Tobie ciociu i lapenkom przeuroczym

kciukam sciskam mocno mocno za wszystko0heart.gif0heart.gif

Posted

Dzisiaj było pobranie krwi do badań przed zabiegiem, podanie antybiotyku i p. zapalnego. Zabieg w piątek o 10 i tylko zrobimy zdejmowanie kamienia, bo nadziąślaki małe, wiec póki co do obserwacji, bo po usuwaniu, często zaczynają szybko i masywnie odrastać i trzeba co kilka miesięcy operować. Za to kupiłam środków stomatologicznych do profilaktyki kamienia za ponad 120 zł i mam systematycznie stosować.

Posted

Oj panno Lerko, jak się zjada na spacerze różne pyszności to tak się to potem kończy ;)

Będę trzymać kciuki za zabieg Bliss :) Dobrze, że naddziąślaki na razie małe i nie trzeba usuwać bo też słyszałam, że paskudztwa odrastają potem w zastraszającym tempie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...