Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Syriusz wita

10859828_819187218141173_685240448_n.jpg

 

Syriusz to dość młody ok 4 letni pies średniej wielkości ma ok 43 cm i waży nieco ponad 16 kg. Ma piękne ciemnie oczka, które obdarzają człowieka wiernym spojrzeniem już od pierwszego spaceru. Człowiek jest dla niego bardzo ważny, uwielbia pieszczoty zawsze chętnie je przyjmuje, a czasami się o nie dopomina, przy czym nie jest zbyt nachalny. Przyjemnie się z nim pracuje, dość szybko uczy się nowych komend opanował już: siad, waruj, łapa, druga łapa, przybij piątkę, poproś i obrót. Uczy się też pokonywać tor agility i wychodzi mu to dobrze. Na smyczy zdarza mu się pociągnąć, ale z reguły idzie na luźnej smyczy. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie radzi sobie zbyt dobrze w schronisku. Stresuje się, nie potrafi sobie poradzić z nadmiarem emocji przez co niekontrolowanie drżą mu tylne łapy. Ma też problem z kontaktami z psami, co być może też jest spowodowanie sterem i nadmiarem emocji. Nie dopuszcza innych psów do siebie, ale przebywać lub spacerować z innymi psami może. Jednak mimo to powinien być jedynym psem w domu. Ma krótką, dość gęstą sierść, która nie będzie wymagała większej pielęgnacji, wystarczy ją wyczesać raz na jakiś czas, co nie stanowi problemu ponieważ psiak to bardzo lubi. Syriusz bardzo potrzebuje kochającego, cierpliwego i najlepiej doświadczonego opiekuna, który pomoże mu się uspokoić i wyciszyć, ponieważ w schronisku to niestety niemożliwe. 
Kontakt w sprawie adopcji: 510 952 767 

Wiek: ok 4 lata

Wzrost: ok 43cm

Numer: 514/14

Album: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Syriusz514144LataOk43Cm16Kg170714GosiaGOwa

Wydarzenie na fb: https://www.facebook.com/events/826645327381141/?ref_notif_type=plan_user_joined&source=1

Posted

Dzisiaj Syriusz poszedł na spacer w towarzystwie Amigo, Vity, Abiego i Charliego. Na początku niestety pojawił się mały zgrzyt z Vitą, a potem chwila nie uwagi moja i Pauliny i sprzeczka z Amigo, na szczęście, nasza reakcja była szybka i psiakom się nic nie stało. Nauczyliśmy się nowej komendy, waruj i poćwiczyliśmy znane już komendy, zaczyna też ładnie reagować na imię. Potem był jeszcze krótki spacer z Hermesem i chłopaki zdecydowanie się nie polubili, trzeba było zdecydowanie na nich bardzo uważać. Na sam koniec posiedzieliśmy jeszcze trochę w schronisku również z Hermesem, a tam Syriusz co chwile warczał na kolegę, na szczęście reagował prawie na każde upomnienie zarówno moje jak i Ani. Kurcze gdyby nie ten jego stosunek do psów to byłby psem ideałem szybko się uczy i przywiązuje do opiekuna, jest bardzo w człowieka w wpatrzony i bardzo przyjemnie się z nim pracuje.

Posted

Zdecydowanie. Na szczęście iść, albo siedzieć koło psa może problem zaczyna się gdy pies do niego podejdzie, wtedy praktycznie od razu zęby w ruch...

Posted

Dzisiejszy spacerek odbył się najpierw w towarzystwie najpierw Amigo, Abiego i Harrego no i oczywiście nie mogło odbyć się bez sprzeczki tym razem z Harrym, na szczęście bez obrażeń. Potem towarzyszył nam Hefner, podeszli parę razy bliżej do siebie i o dziwo nie skończyło to się kłótnia. Po za tym powtórzyliśmy znane komendy i odkryłam że potrafi ładnie piątkę przybijać :D miał też dzisiaj małą sesję zdjęciową 

 

10859828_819187218141173_685240448_n.jpg10863580_819188871474341_627452996_n.jpg10850682_819187541474474_666734012_n.jpg10846682_819354518124443_243528795_n.jpg

  • 2 weeks later...
Posted

NOWY OPIS SYRIUSZA:

Pies średniej wielkości, o niesamowitym uroku osobistym ;) i cudownych ciemnych oczkach, które obdarzają człowieka wiernym spojrzeniem już od pierwszego spaceru. Jednak przy adopcji nie powinno się tylko tym sugerować, ponieważ jest to pies który ma swoje potrzeby. W stosunku do człowieka, jest wspaniały, nie wykazuje  żadnej agresji, można z nim robić wszystko: brać na ręce, można go szarpać za uszy i fafle, zaglądać do pyszczka itd. więc myślę, że spokojnie mógłby mieszkać z małymi dziećmi. Uwielbia być głaskany i sam prosi o pieszczoty, ale nie jest przy tym zbyt nachalny. Ogólnie przyjemnie się z nim pracuje, chodź czasem potrafi być uparty potrafi już wykonywać komendy: siad, podaj łapę przybij piątkę i waruj. Na smyczy troszkę ciągnie, ale nad tym pracujemy ;) Ma jednak niestety swoją „ciemną” stronę, czyli kontakty z innymi psami. Może koło nich siedzieć i spacerować, ale nie pozwala na żadne bliższe kontakty każda próba kończy się warczeniem. Zdecydowanie powinien być jedynym psem w domu. Ma krótką dość gęstą sierść, która nie będzie wymagała większej pielęgnacji, trzeba będzie tylko raz na jakiś czas wyczesać, co Syriusz bardzo lubi.

Prosiłabym więc o podmianę ;)

I zmianę zdjęcia na to: https://lh3.googleusercontent.com/-kKDVXoHBy7U/VJWGW2QKkjI/AAAAAAAENBk/dJUoQwgwlik/s720/10859828_819187218141173_685240448_n.jpg

Posted

Opis i zdjęcie zmienione :)

Dziękujemy :)

 

Miało mnie dzisiaj w schronisku nie być ale ku uciesze Syriusza (i Fary :P) jednak udało mi się dotrzeć :D

A na spacerek poszliśmy z Farą i Harrym. I cała trójka naszych czarnych diabełków nawet fajnie się dogadywała, było nawet kilka zbliżeń Syriusza i Fary bez sprzeczki. Niestety po powrocie do schroniska była mała sprzeczka z Fara o parówką, na czym ucierpiała Syriuszowa łapka :( Na szczęście rana jest malutka i powierzchowna, więc myślę że raz dwa powinno się zagoić

Niesetny martwi co innego. Już do jakiś 2 spacerów chłopak ma problem z oddawaniem moczu, dziwna łapkę ale nie załatwia się :( a dzisiaj jak już udało się wysikać, to bardzo mi się to nie podobało mocz był gęsty i mętny  A żeby tego było mało chłopakowi co chwilę drgają tylne łapki :( Został zgłoszony na badania i zobaczymy co będzie mam nadzieję że to nic poważnego 

Na koniec jeszcze zdj

"Zimowy" Syriusz z serem :D z zeszłej soboty

20141227_115512.jpg

 

I dzisiejszy wyjątkowo słodki Syriuszek   :wub:

20150103_132227.jpg

Posted

Nie zauważyłam żeby mało pił, pije mniej więcej tyle ile taki psiak powinien. Też się boje że coś się dzieje z jego nerkami   :( zostało tylko czekać na to co pokarzą badania...

Posted

Syriusz był na spacerze w czwartek i w sobotę.

W czwartek nie działo się nic nowego. Spacerek z Amigo, Abim, Vitą i Veną. Syriusz od razu pokazał nowej koleżance, że jej nie polubił, ale poza powarkiwaniem nic więcej na szczęście nie robił. Syriuszek wpadł też na wspaniały pomysł: gdy przechodziliśmy koło przystanku autobusowego to sobie wskoczył do stojącego autobusu i gdyby nie moja szybka reakcja chłopak miałby wycieczkę bo udało mi się go wyciągnąć z niego w ostatniej chwili przed zamknięciem drzwi. Takie atrakcje mi chłopak szykuje ;)

W sobotę za to działo się baaardzo dużo. Syriusz razem z Nadią, Farą i Harrym brał udział  w treningu agility. Chłopak jako jedyny z grupy nie miał jeszcze styczności z agility,a moim zdaniem i tak dawał sobie nieźle radę ;) i jestem z niego bardzo dumna. O co chodzi z tunelem i hopkami poją bardzo szybko. Uczyliśmy się też tzw zmiany belgijskiej i outów i stwierdzam że psu się łatwiej w tym połapań niż ludziom :D Pilnowanie nóg, zmiany rąk, patrzenie na psa i jeszcze uważanie żeby się nie wywalić do błota :D Gdy czekaliśmy na swoja kolej w ćwiczeniu Syriusz był bardzo blisko Fary i Harrego i tu też muszę go pochwalić. Był dość grzeczny, sam nie zaczął chyba żadnej sprzeczki, parę razy odpowiedział na zaczepkę Harrego, ale dał się bardzo łatwo uspokoić. A jeszcze przed treningiem przez kratkę płotu ładnie powąchał Farę. Potem gdy przemoknięci i ubłocenie grzaliśmy się w schronisku to pozaczepiał trochę inne psy, ale też parę razy udało mi się odwrócić od nich jego uwagę powoli robi postępy w kontaktach z psami. Na sam koniec był jeszcze krótki spacerek z Moną i Hefnerem. Koleżanka kompletnie mu się nie spodobała i było parę sprzeczek. udało się nam też opanować nową komendę poproś, przy czym wygląda bardzo uroczo ;)

Niestety dalej mnie martwi zdrowie chłopaka. Nie był jeszcze u weta. Spawa z jego moczem się trochę poprawiła. Nie jest już tak gęsty, ale kolor dalej jest niepokojący. Bardziej mnie jednak martwi te drżenie łap, które moim zdaniem się nasila i teraz to już na pewno nie jest spowodowanie zimnym śniegiem. Syriusz też cały spacer popiskiwał :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...