Jump to content
Dogomania

Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji


Ayam1980

Recommended Posts

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, arletaanna napisał:

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

Może jeszcze nie zawieziony tylko jest gdzieś w punkcie przetrzymań.

Gdyby w Radysach było dobrze to ludzie nie wyciągali by psów do hoteli i PDT.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, arletaanna napisał:

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

jasny gwint:( możesz potwierdzić czy tam trafił? wycofany piesek...niedobrze:(

Link to comment
Share on other sites

Wstępnie potwierdziłam bo dzwoniłam do tego co go złapał. Powiedział że będzie 14 dni na kwarantannie i kazał kontaktować się ze schroniskiem. Jutro zadzwonię i dopytam. To jest pies podobno wyrzucony jako szczeniak, tak mówili mi ludzie z tej wsi. Wychowany bez człowieka ale nie jest agresywny.

Link to comment
Share on other sites

Wysłałam zdjęcie i potwierdzili że piesek jest.  W rozmowie telefonicznej ustaliłam że jakaś kobieta która tam pracuje ma do mnie oddzwonić, ale nie zadzwoniła . Pytałam czy w czasie kwarantany mogę przyjechać ale nie jest to możliwe. Nie wiem czy od jutra znów nękać ich telefonami i mejlami. Boję się że przestaną odbierać. Bardzo proszę o radę . 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...