Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

cholera jasna:( Gringo wcale nie był taki stary....ze2-3 tyg temu pisała do mnie Pani która chciała go adoptować I się nie zdecydowała:(   :( parszywy los :( :( tak przykro...

I Reneta...taka piękna:( :(straszne....

Posted

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

Posted
49 minut temu, arletaanna napisał:

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

Może jeszcze nie zawieziony tylko jest gdzieś w punkcie przetrzymań.

Gdyby w Radysach było dobrze to ludzie nie wyciągali by psów do hoteli i PDT.

Posted
3 godziny temu, arletaanna napisał:

Napiszę może trochę nie na temat, ale jak teraz jest w schonisku w Radysach ? Wcześniejsze opinie były fatalne. Dzisiaj został złapany i zawieziony tam piesek, którego dokarmiałam przez ponad rok. Nieufny wobec ludzi, czasami dał mi się dotknąć. Umówiłam się z gminą i tym człowiekiem co łapie psy, że jak go złapie to do mnie zadzwoni i ja go zabiorę, nawet wysłałam mu zdjęcie. Oczywiście nie zadzwonił. 

jasny gwint:( możesz potwierdzić czy tam trafił? wycofany piesek...niedobrze:(

Posted

Wstępnie potwierdziłam bo dzwoniłam do tego co go złapał. Powiedział że będzie 14 dni na kwarantannie i kazał kontaktować się ze schroniskiem. Jutro zadzwonię i dopytam. To jest pies podobno wyrzucony jako szczeniak, tak mówili mi ludzie z tej wsi. Wychowany bez człowieka ale nie jest agresywny.

Posted

Wysłałam zdjęcie i potwierdzili że piesek jest.  W rozmowie telefonicznej ustaliłam że jakaś kobieta która tam pracuje ma do mnie oddzwonić, ale nie zadzwoniła . Pytałam czy w czasie kwarantany mogę przyjechać ale nie jest to możliwe. Nie wiem czy od jutra znów nękać ich telefonami i mejlami. Boję się że przestaną odbierać. Bardzo proszę o radę . 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...