Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

przychodzę do Puni...cudna jest! ile bym dałą by jej los się odmienił:(

troszkę przypomina mi sunię Kamę, którą kiedyś wyadoptowałam od Was do wspaniałego Pana do Tychów.

Tak jakoś czuje, że i Puni się uda...Trzeba ją ogłaszać intensywnie;) postaram się pomóc:)

Posted

przychodzę do Puni...cudna jest! ile bym dałą by jej los się odmienił :(

troszkę przypomina mi sunię Kamę, którą kiedyś wyadoptowałam od Was do wspaniałego Pana do Tychów.

Tak jakoś czuje, że i Puni się uda...Trzeba ją ogłaszać intensywnie;) postaram się pomóc:)

 

 

Jestem i ja u suni :)
Trzymam kciuki za superowy domek.

 

 

Dzięki Dziewczyny, również mam taką nadzieję i trzymam kciuki za Punię :)

 

Póki co dzięki niewielkiej akcyjce na fb, Punia uzbierała sobie 190 zł na badanka :) Ponieważ sunia tak długo już błąka się po schroniskach i wg mnie ma więcej niż 8 lat, postanowiłam zawieźć ją do weta i zrobić dokładny przegląd. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo źle, ale rewelacji również się nie spodziewam. Zauważyłam również i nie tylko ja, że oczy Puni stają się coraz bardziej mętne :( Jest bardzo żywiołowym pieskiem, to że nie dosłyszy wcale nie przeszkadza w porozumiewaniu się z nią, natomiast nadal nie zwraca na mnie zbyt wielkiej uwagi. Wcale nie chce, żeby ją głaskać, nie przytula się. Głównym zainteresowaniem Puniolki są parówy. Może fakt, że widujemy się z Punią regularnie dwa razy w tygodniu sprawi, że wreszcie się do mnie przekona i pieszczoty choć trochę sprawią jej przyjemność ....

 

Zdjęcia z ub. tygodniowego sobotniego spacerku wrzucę, bo nie wrzucałam jeszcze :) Dzisiaj ciotka Patrycja coś tam pstrykała ale, że zimno sssstrasznie było to ja wiem, czy ten aparat jej tam nie zamarzł ;)

 

 

Ale oprócz aparatu masz coś jeszcze prawda?

 

DSC_0082.JPG

 

 

Mmmm ... No Punia, weź się podziel :(

 

DSC_0079.JPG

 

 

Ale nie ... Na prawdę tam idziemy? O zgrozo ...

 

DSC00744.JPG

 

 

Ja chyba jednak nie pójdę. No co? Nie podoba mi się i już. Postoję tu za ciotką.

 

DSC_0069.JPG

 

 

No chyba, że jednak wygrzebiesz dla mnie parówkę. Zawsze przecież mogę się jeszcze zastanowić ;)

 

DSC00705.JPG

 

 

Widzieliście ją? Zaś kurde bohaterka drugiego planu ;)

 

DSC00699.JPG

Posted

Nie zamarzł, nie zamarzł, choć ręce prawie i dlatego zdjęć niewiele ale zawsze.

 

W zasadzie wszystkie zdjęcia pokazują, tak jak pisze Romina, zainteresowanie Puni parówkami. No bo przecież nie wpatruje się tak w nas ;)

 

DSC00841.JPG

 

DSC00837.JPG

 

DSC00831.JPG

 

DSC00820.JPG

 

DSC00794.JPG

  • Upvote 1
Posted

Punia i tak jest otwarta na ludzi jak na to jakie życie dane jej jest prowadzić... Jest przesłodka. Te jej oczy zdziałają cuda. W końcu ktoś je wypatrzy i nieważne będzie, że są mętne i że niedosłyszy. Wierzymy w Punię!  :kciuki:

  • Upvote 2
Posted

A ciocia choba to sobie chyba o mnie zapomniała w banerkowy sposób :(


Oj pamiętam, pamiętam, tylko ostatnio cierpię na braki czasu. Ale w poniedziałek mam nudny wykład, to może coś się uda ;) Obiecuję, że w przyszłym tygodniu będzie :)
  • Upvote 1
Posted

Oj pamiętam, pamiętam, tylko ostatnio cierpię na braki czasu. Ale w poniedziałek mam nudny wykład, to może coś się uda ;) Obiecuję, że w przyszłym tygodniu będzie

 

 

100% poparcia dla nudnych wykładów :)

Dziękuję!

Posted

Piękne zdjęcia...  :smile:

 

Jak Punia ma byc zainteresowana człowiekiem?... Od ludzi to troszkę mało dostała w życiu  zainteresowania... :sad:

Romina, ona jeszcze nie wie, jaka jesteś Dobra...

Przekona się z czasem, że jesteś lepsza niż parówki. :loveu:  

Posted

Być lepszym niż parówki - oto życzenie każdego wolontariusza :-D

 

:-D

 

Romina, piszesz o akcji na FB.. Mnie tam nie ma...  :oops:

Super, że Punia będzie przebadana.

Chciałabym dołożyc swój "grosz" do badań. Podaj mi, proszę, nr konta na PW.  :smile:

Trzymam kciuki za zdrowie Puńki. 

  • Upvote 1
Posted

Punia jest urocza, wiesz Romina, ja myślę, że ona Cie uwielbia naprawde, tylko na swój sposób....niektóre pieski chyba jakoś tego nie potrafią wyraźnie okazać, ale jakbyś z nią znalazła się np. w domu, albo w jakimś spokojnym miejscu- to szybko by pokazała oddanie niewyobrażalnie większe niż mogłoby się wydawać.

ja przynajmniej mam takie doświadczenie z tymi staruszkami.

Posted

:-D

 

Romina, piszesz o akcji na FB.. Mnie tam nie ma...  :oops:

Super, że Punia będzie przebadana.

Chciałabym dołożyc swój "grosz" do badań. Podaj mi, proszę, nr konta na PW.  :smile:

Trzymam kciuki za zdrowie Puńki. 

 

Bardzo Tobie dziękuję za chęć wsparcia staruszeczki :) Grosz do badań się przyda bardzo!!!

 

Na razie skończyłam stronkę cierpieniem pisane Puni: http://przystanekschronisko.org/punia

Jest tam też numer konta do wpłat :)

 

Bardzo pięknie dziękuję w imieniu Puniolka i swoim :)

Posted

A ja uważam, że Romina jednak jest dla Puni ważna. Może tego tak nie pokazuje, ale jak Romina wczoraj biegała po korytarzu w poszukiwaniu legowisk i kocy to Punia wodziła za nią tęsknym wzrokiem. A jak weszła na pawilon i zamknęła za sobą drzwi to dziewczyna wpatrywała się w nie prawie tak namiętnie jak w parówki. Więc to chyba o czymś świadczy ;) a to że nie lubi zbytniej bliskości i pieszczot to być może wynika z jednej strony z jej indywidualnego charakteru, a z drugiej z tego, na jakich ludzi do tej pory trafiała...

  • Upvote 1
Posted

A ja uważam, że Romina jednak jest dla Puni ważna. Może tego tak nie pokazuje, ale jak Romina wczoraj biegała po korytarzu w poszukiwaniu legowisk i kocy to Punia wodziła za nią tęsknym wzrokiem. A jak weszła na pawilon i zamknęła za sobą drzwi to dziewczyna wpatrywała się w nie prawie tak namiętnie jak w parówki. Więc to chyba o czymś świadczy ;) a to że nie lubi zbytniej bliskości i pieszczot to być może wynika z jednej strony z jej indywidualnego charakteru, a z drugiej z tego, na jakich ludzi do tej pory trafiała...

 

Patrycja, jak ładnie to napisałaś...  :)

Posted

Piękne banerki. Ten niżej ukradnę w wolnej chwili. ;)

 

Choba, rozpoznaję twój styl banerkowy z wątków...To chyba Ty robiłaś około rok temu banerki dla Soni z wątku  Dory1020.

Na prośbę Jotpeg.

Sonia jest w moim awatarku... I nie jest już od Dory, bo adoptował ją 5 miesięcy temu mój Brat. :)

Sonia ma 8 lat. Nigdy nie można tracic nadziei na Dom.

Tak, Puniu...  :wub:

Posted

Tak, tak - robiłam kiedyś banerki Soni. Jej historia też nie była fajna. Super, że jej się w końcu trafił świetny domek :)
I oby naszej Puni też się udało ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...