Jump to content
Dogomania

Po prawie roku czekania Tedi znalazł dom!


fenepee

Recommended Posts

Tedi

Tedi, to około 4 letni, chudziutki piesek średniej wielkości (~40cm). Do schroniska trafił 14.08.14. Jest energiczny, dużo skacze, ale na smyczy chodzi ładnie. W stosunku do innych psów nie jest agresywny, jednak reaguje na zaczepki. Do ludzi nastawiony pozytywnie. Szybko się uczy, dla smakołyka (a zjada wszystko :) ) potrafi zrobić wiele, jednak i bez niego wykonuje podstawowe komendy (umie siadać, leżeć, podać łapę, zna także komendy zostaw, oraz zostań). Kocha zabawy z piłką i aportowanie. Bardzo lubi być przytulany i głaskany, przywiązuje się do człowieka, cieszy się, kiedy wychodzi z boksu, niechętnie do niego wraca. Tedi jest odrobaczony, zaczipowany, zaszczepiony i wykastrowany, ma krótką, łatwą w pielęgnacji sierść.
Dane kontaktowe w sprawie adopcji:
tel. 792924785
mail: [email protected]<script cf-hash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script>



[hr]
Wydarzenie na facebooku: https://www.facebook.com/events/503162526523078/
Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Tedi611144Lata40Cm180814rGosiaWeryk


[Hr]


2a7c67d.jpg

5p3bf8.jpg


yntq8.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 2 months later...

Po roku poznałam Tediego lepiej. Praktycznie cały czas ma ogon w górze, a podczas wykonywania komendy siad " zamiata " nim podłogę :). Ma w sobie wiele energii, którą chętnie wykorzystuje podczas aportowania I innych zabaw. Spuszczony ze smyczy słucha się właściciela, przychodzi na zawołanie. Na smyczy chodzi ładnie, ale zdarza mu się czasem pociągnąć.
Zapraszam do jego wydarzenia na facebooku: https://m.facebook.com/events/503162526523078/506800639492600/
Oraz albumu na picasie: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Tedi611144Lata40Cm180814rGosiaWeryk

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

W czwartek poszłam z Tedim na spacer. Towarzyszyła nam Keisy. Doszliśmy na Borki. Piesek stanął w jeziorze, ale nie widział powodu, żeby iść popływać, wytarzał się przy brzegu, więc i tak był cały mokry.   Był tak zmęczony, że nawet nie zwracał uwagi na piłkę. Wróciliśmy do schroniska, kiedy nabrał trochę sił poszliśmy na wybieg. Chwilę aportował, po czym weszliśmy na tor agility. Pokonał go kilka razy w całości :D Potem do końca spaceru siedzieliśmy na trawie, żeby chłopak odpoczął.
A wczoraj Tedi ze mną nie wychodził, ale spacerował aż dwa razy w ramach akcji "daj pieskom pobiegać" :) Na drugim spacerze wyszedł z Panią i jej psem. Był na nim grzeczny, dogadał się z większym kolegą. Kłopot sprawił jedynie przy powrocie do schroniska, bo zapierał się i nie chciał wejść do budynku. Niestety nie wpadł nikomu w oko na akcji, na co po cichu liczyłam. Wierzę, że gdzieś jest jego Domek, bo piesek na to zasługuje i na pewno będzie wiernym przyjacielem.
Bardzo się cieszę z tego,że Tedi miał kontakt z trzema psami w tym tygodniu i nie wykazywał żadnej agresji. Patrząc na niego trudno uwierzyć, że kiedyś nie akceptował większości psów.
Kikka zdjęć z czwartkowego spacerku:



upload_-1.jpg



upload_-1.jpg


upload_-1.jpg


upload_-1.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Po półtoratygodniowej nieobecności w końcu mogłam Tediego wyprowadzić. :D
W sobotę byliśmy na Borkach. Tedi tradycyjnie stanął w wodzie i przez dłuższy czas pił. Był mniej zmęczony, niż ostatnio, więc postanowiłam sprawdzić, czy będzie chciał pływać. Niestety za patykiem raczej pływać nie chciał, a piłki nie wzięłam. Wszedł jednak za mną do wody. Na Borki szliśmy w obecności dwóch psów, a wracaliśmy z około dziesięcioma, niestety nie obyło się bez sprzeczki z Syriuszem, na szczęście do bezpośredniego starcia nie doszło :) Po powrocie do schorniska poszliśmy na wybieg. Tedi był zachwycony piszczącą piłeczką :) niestety był to powód do obszczekania innych psów znajdujących się na wybiegu, które były nią także zainteresowane.
Dzisiaj byliśmy na Przystanku Śniadanie. Tedi tolerował wszystkie schroniskowe psy. Niestety szczekał (i to z daleka) na większość psów z zewnątrz. Nadrobił ten minus stoickim spokojem względem dzieci, wykonywał nawet ich polecenia (oczywiście podczas komendy siad zamiatał podłogę ogonem :D ).
Wstawiam zdjęcia z przystanku z wiecznie uśmiechniętym psiakiem ;) :
 

 

 

upload_-1.jpg

 

 

 

11805906_1040531685978987_124513153_n.jp

 

 

upload_-1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...